- 1 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (345 opinii)
- 2 Nie będzie podatku od aut spalinowych (116 opinii)
- 3 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
- 4 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (44 opinie)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (107 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (318 opinii)
Ładowanie auta spalinowego jednak nie było udawane
Kilka dni temu opublikowaliśmy tekst o samochodzie spalinowym, który "udawał" auto elektryczne. Jak się okazuje, nie do końca było to symulowane ładowanie. Spotkaliśmy się z właścicielem Chryslera Stratusa, który wyjaśnił całą sytuację.
Przypomnijmy, całe zamieszanie wywołało zdjęcie zamieszczone przez czytelnika w naszym raporcie, które przedstawia kabriolet zaparkowany w miejscu przeznaczonym do ładowania aut elektrycznych przed Urzędem Miejskim w Gdańsku, z wystającym z bagażnika kablem od terminala ładującego.
Przed napisaniem artykułu zweryfikowaliśmy czy Chrysler jest zarejestrowany jako pojazd EV. Nie jest - poinformowali nas policjanci.
Wiele jednak wskazuje, że auto w przyszłości ma szansę otrzymać homologację pojazdu elektrycznego, a przynajmniej starać się o to będzie właściciel, z którym się spotkaliśmy.
Mężczyzna zapewnia, że ładowanie nie było "udawane" i odbyło się w niedzielę, aby nie utrudniać życia właścicielom "elektryków". Auto wkrótce zostanie przerobione na hybrydę, a aktualnie w bagażniku znajduje się prototyp instalacji z akumulatorami. Docelowo silnik elektryczny ma wspomagać jednostkę spalinową, np. podczas ruszania.
- Ładowanie przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku było eksperymentem, który miał pokazać, w jakim stopniu w ciągu 30 minut naładuje się nasza instalacja przy wykorzystaniu publicznej ładowarki - wyjaśnia właściciel Chryslera.
Auto przerabiane jest w trójmiejskim warsztacie, który należy do właściciela Chryslera.
Miejsca
Opinie (169) 5 zablokowanych
-
2018-06-07 23:26
(2)
Docelowo silnik elektryczny ma wspomagać jednostkę spalinową, np. podczas ruszania.
podłączą silnik pod piąte koło - najlepiej zapasowe. Taka przebudowa to trochę bardziej skomplikowana- na pewno nie na warsztat w garażu- 8 4
-
2018-06-07 23:59
wystarczy elektryczne śmigiełko, co się rusza przy ruszaniu, wspomaga, mozna stać do woli. (1)
- 1 0
-
2018-06-08 14:31
można wspomagać się rozrusznikiem
- 0 0
-
2018-06-08 14:09
Właściciel pojazdu NIGDY nie uzyska homologacji na ten pojazd. Homologację może uzyskać jedynie producent pojazdu. Właściciel - dopuszczenie jednostkowe.
Warto znać znaczenie wyrazów, które się używa. Pojęcie "homologacja", jak widać, okazało się zbyt trudne dla autora tekstu.- 5 2
-
2018-06-08 13:54
Ma gościu fantazję
a redaktorek Jelionek łyknął kit niczym pelikan śledzie
- 5 3
-
2018-06-08 13:39
Dobra podpucha i reklama za darmo ;)
- 2 0
-
2018-06-08 13:12
W przyszłym tygodniu podjadena jakies złomowisco komputerow i załaduje to do bagaznika . Dokupie kawałek spiralnego kabla z wtyczka i bede miał wymowke do darmowego parkowania w centrach miast. Hi hi. Grunt to innowacja
- 3 1
-
2018-06-08 12:05
a to legalne? (1)
- 2 3
-
2018-06-08 12:22
no nie.
- 3 1
-
2018-06-07 22:12
wystarczyło naklejkę przeczytać (2)
fotograf półmózg
- 4 2
-
2018-06-07 22:14
(1)
A co tam jest napisane?
- 0 0
-
2018-06-08 11:56
pojazd uprzywilejowany : Pafeu Adamowitz
- 1 0
-
2018-06-08 08:00
bzdura i jeszcze raz bzdura !!!!!!!!! (2)
Tył napęd, wał i jekieś 2tony. Silnik elektryczny wraz z Aku musiałby ciągnąć ma przyczepie. Ten Adam Słodowy to niech dilera zmieni ! Ten go oszukuje !!! A mandat to mu się należy. Jak zaparkuję na miejscu dla inwalidy a mam zamiar kiedyś złożyłć dokumenty o ustalenie grupy inwalidzkiej to co? Przecież to tylko niedziela!
- 8 5
-
2018-06-08 08:02
X (1)
Jak już jesteś znawcą od wszystkiego,to napęd jest przedni.....
- 2 3
-
2018-06-08 11:51
ubaw tez mamy przedni :)
- 1 1
-
2018-06-08 07:56
Gościu pokazał (4)
Jak czytelnicy tego szitu są podatni na wszystko dosłownie :)
Nie mówiąc już o redaktorach. Serio.
Każdy, chociaż odrobinę techniczy człowiek wie co jest na tym zdjęciu :D- 7 5
-
2018-06-08 08:01
(3)
tak, są upsy wielki techniku. Zakładasz, że prototypowe rozwiązania będą od razu miały finalne piękne technologie?
- 1 3
-
2018-06-08 08:52
(2)
Gdyby włożył do bagażnika samą przetwornicę z ożebrowaniem bez naklejek i gniazdo ładowania, ciężko byłoby dać szybki wyrok. Zdradziły gojednak:
1. Tandetne i różne UPS-u ni z gruchy ni z pietruchy
2. Dwa cienkie kable od tegoż UPS-a
3. Brak gniazda ;)- 3 1
-
2018-06-08 09:17
Czyli jak, gościu ściemnia, żeby twarz ratować? (1)
- 4 1
-
2018-06-08 11:27
Zdecydowanie :)
- 2 1
-
2018-06-07 21:05
(12)
Nie zmienia to faktu, że takie garażowe przeróbki nie mają racji bytu. Co jakby miał kolizję?
- 19 209
-
2018-06-08 11:01
To by się zepsuł.
- 5 0
-
2018-06-07 21:44
Nic (1)
Bezpieczniej niż jak walnąc w gazownie
- 23 7
-
2018-06-08 10:47
A słyszałeś o jakimś wypadku z udziałem samochodu na gaz którego zbiornik wybuchł na skutek kolizji. Nie musisz się tak wszystkiego bać .
- 16 2
-
2018-06-07 21:48
jak ma oc to nic (5)
- 6 2
-
2018-06-07 21:50
(4)
Czyli rozumiem, ze mozna bez zadnych przeszkod zmieniac cechy konstrukcyjne pojazdu?
- 5 21
-
2018-06-07 23:44
to nie cecha konstrukcyjna ale źródło napedu, cofnij się do gimnazjum, potem licek, studia (nie polibuda) (2)
- 31 2
-
2018-06-08 10:24
A miał homologację?
Znaczy pojechał podładować sobie zapasowy akumulator.
- 3 3
-
2018-06-07 23:45
nie polibuda w grajdołku zwanym detroit pólnocy :)
- 1 0
-
2018-06-08 10:07
ty debilu gdzie zmienił ceche konstrukcyjną
- 6 2
-
2018-06-08 09:45
Nic
Co w przypadku kolizji? Dokładnie to samo jakby miał auto bez przeróbek, ale z ciężkimi przedmiotami w bagażniku. Tego chyba nie możesz zabronić?
- 14 0
-
2018-06-07 21:54
To samo, co w przypadku Tesli, czy innych zwykłych aut. Tona żrącego świństwa wyleje się i będzie niemiło. Ba, w wypadku większości elektryków po kolizji i mechanicznym uszkodzeniu akumulatorów dochodzi do pożaru baterii, który trudno ugasić i może trwać kilka dni.
- 15 5
-
2018-06-07 21:06
Guano
- 11 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.