- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (110 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (89 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (171 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
Mamy w Polsce już oficjalnie salony takich marek jak Bentley, Aston Martin, Rolls-Royce, Ferrari i Maserati. Teraz do otwarcia przedstawicielstwa w Warszawie szykuje się legendarne Lamborghini.
Należące obecnie do Volkswagena, sławne włoskie Lambo to (prawie) ostatnia wielka marka samochodów, nieobecna na polskim rynku. Jej pojawienie się to logiczna konsekwencja wyjątkowo dobrej sprzedaży samochodów segmentu premium na polskim rynku.
Tylko w listopadzie ubiegłego roku Polacy kupili i zarejestrowali 2 155 aut z najwyższej półki, czyli o 13,48 proc. więcej w porównaniu z wynikami sprzed roku. Od stycznia do listopada 2013 roku zarejestrowano u nas 23 308 sztuk aut marek premium, o 12,54 proc. więcej niż przed rokiem. Udział marek premium w całym rynku wyniósł 8,29 proc.
Warto też przyjrzeć się bliżej sprzedaży samochodów w grupie superpremium. Według instytutu Samar, od stycznia do listopada 2013 roku zarejestrowano nad Wisłą siedemnaście sztuk Maserati, szesnaście Bentleyów, piętnaście Ferrari i osiem Aston Martinów. Drugie tyle aut kupionych w supermarkowych salonach w Polsce kupiono i zarejestrowano za granicą.
Obecnie po polskich drogach porusza się 45 aut marki Lamborghini w wieku do 10 lat. Najwięcej, 31 sztuk, to Gallardo, mieliśmy także dwanaście sztuk Murcielago i dwa Aventadory.
W Trójmieście można spotkać kilka sztuk modelu Gallardo. Auto, które rozbiło się w marcu ubiegłego roku w Sopocie, nie było zarejestrowane w Polsce.
Po pomorskich drogach porusza się też czarny Aventador, który parkuje zazwyczaj w Straszynie. Właściciel wystawił samochód do sprzedaży, życząc sobie za bolid pochodzący z 2012 roku 1 799 999 zł.
W prywatnej kolekcji znajduje się też model Uracco, produkowany w latach 1972-1979. Według Marka Szybilskiego, szefującego na co dzień trójmiejskiemu oddziałowi AMG, pojawienie się w Polsce przedstawicielstwa Lambo, a co za tym idzie, uruchomienie serwisu, na pewno przyczyni się do wzrostu popularności marki, tak w segmencie samochodów nowych jak i używanych. Tak samo było w przypadku Bentleya czy Ferrari, które po debiucie w Polsce w większej liczbie zjechały także do Trójmiasta.
Ich produkcję rozpoczął urodzony w 1916 roku we włoskim Renazzo Ferruccio Lamborghini. Jako człowiek sukcesu mógł sobie pozwolić na Ferrari, nie był jednak do końca zadowolony z rozwiązań konstrukcyjnych, jakie oferował słynny producent. W tym celu miał spotkać się z Enzo Ferrari, by porozmawiać m.in. o wiecznie szwankującym sprzęgle w samochodach z Maranello. Enzo Ferrari producenta traktorów nazwał ponoć "wieśniakiem". Legendy mówią, że między panami miało też dojść do zakładu, kto potrafi wyprodukować lepszy samochód sportowy.
Urażony Lamborghini pokazał, że zna się nie tylko na pojazdach rolniczych. W 1963 roku w miasteczku Sant'Agata koło Modeny powstała firma Automobili Lamborghini SpA. Zatrudniono w niej najlepszych specjalistów, wcześniej związanych m.in. z Ferrari.
Ferruccio Lamborghini udowodnił, że wie, o czym mówi. Pierwszym modelem, jaki wyjechał z jego zakładów był zaawansowany technicznie jak na tamte czasy 350 GTV. Prawdziwą sensacją okazał się model Miura.
Przez lata Lamborghini wyprodukowało wiele kultowych samochodów (sama firma zmieniała właścicieli, a Ferruccio Lamborghini otarł się nawet o bankructwo). W czasach nam najbliższych wyobraźnię miłośników supersportowych pojazdów rozpalały m.in. modele Countach, Diablo, Murciélago, Gallardo czy Aventador.
Najnowsze Lamborghini to Huracan LP610-4, następca Gallardo. Liczba 610 w jego oznaczeniu oznacza liczbę koni mechanicznych drzemiących w 5.2-litrowym silniku V10. Nowe Lambo rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,2 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi 323 km/h. Premierę Huracana zaplanowano na marzec br. podczas salonu motoryzacyjnego w Genewie.
Zobacz także
Opinie (107) ponad 10 zablokowanych
-
2014-01-08 14:44
Miałem takie - nie polecam (2)
Wszystko jest super, naprawdę. Jedynie 3 wady:
- siedzisz nisko jakbyś na krzesełku ziemniaki obierał,
- miejsca za mało (no ale wiadomo, to sportowy samochód a nie luksusowy),
- podwozie nonstop szoruje o asfalt, haczy o krawężniki (zwłaszcza przy parkowaniu przodem, na krawężnik nie sposób wjechać a na drogach o nagłym skosie można sobie zawisnąć. A ja nie cierpię odgłosu metalu szorującego asfalt.- 9 6
-
2014-01-08 16:17
szur szur drrrt
Mój Mini też szoruje po leżących policjantach, więc co dopiero takie Lambo. Ale to trzeba wiedzieć i jeździć dostojnie :D
- 1 2
-
2014-01-08 15:29
wtedy się obudziłeś w golfie II i nałożyłeś czapeczke z daszkiem
- 16 4
-
2014-01-08 16:05
no i fajnie, ze ktos moze sie cieszyc takimi cackami!
tylko pogratulowac :)
- 4 0
-
2014-01-08 15:27
Wygląda toto jak jakiś "hot wheels" albo inna powiększona zabawka...
W sam raz dla dużych chłopców w kryzysie wieku średniego.
Do budowania prestiżu poważnych, bogatych ludzi lepsze są jednak inne marki.- 1 9
-
2014-01-08 15:26
To teraz mogę odetchnąć z ulgą
jak to dobrze że niedługo kończy mi się lokata to sobie taki kupie. Tylko czy belka mi zabierze 19% ? Chyba tak i boję się że nie wystarczy mi na nowe wahacze i amortyzatory przez te dziury w Polsce. Zamiast mieć cudne drogi to mamy cudne dziewczyny. Dobre i to. Chociaż patrząc na te z piętra +1 w Galerii B. tylko czekać aż Greenpeace obejmie je ochroną...
- 1 3
-
2014-01-08 15:08
Slaby moj saiciento by go wymiotl na wyboistych polskich drogach
- 4 1
-
2014-01-08 15:02
Kupiłbym, ale narty mi nie wchodzą ...
- 11 1
-
2014-01-08 14:50
Czy jest na polski rynek wersja z kratką i na gaz z silnikiem ponizej 2L ?
Konicznie z silnikiem ponizej 2L bo wiadomow Polsce jest wysoka akcyza na samochody o poj powyzej 2L :D
- 11 5
-
2014-01-08 14:20
auto wygląda pięknie, ale
na naszych drogach trzęsie tak potwornie, że robi się niedobrze, no i bez szans z leżącym policjantem czy krawężnikiem
- 28 5
-
2014-01-08 14:05
jeżdzi takie yellow Lambo Gallardo na wejherowskich nr,rej. ze stefanem w środku !
- 41 1
-
2014-01-08 13:53
Spodziewałem się akapitu podsumowującego w stylu:
przedstawicielem został xxxxxxx i salon znajdzie się w yyyyy. A tutaj nici.
- 25 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.