• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Legendarne limuzyny PRL-u w Gdańsku

Michał Jelionek
6 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Z naszą kamerą asystowaliśmy podczas ustawiania pojazdów we wnętrzach Galerii Bałtyckiej.



Dokładnie czterdzieści lat temu, 6 czerwca 1973 roku z taśmy montażowej Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku Białej wyjechał premierowy model Fiata 126p w naszym kraju. Wielu Polaków z utęsknieniem spogląda na piękne czasy polskiej motoryzacji. W Galerii Bałtyckiej zaprezentowano właśnie wystawę "Moto Legendy PRL-u".



Czy masz sentyment do aut z czasów PRL?

Niegdyś "puszka po sardynkach", czyli popularny "maluch" pomimo braku wyżyłowanych wyników na szosie czy spektakularnego wyglądu pozostał niespełnionym marzeniem niejednego Polaka. Jeszcze kilka lat temu na polskich drogach widok Poloneza czy Fiatów 125p i 126p nie robiły kompletnie żadnego wrażenia. Dzisiaj wspomniane auta tworzą barwną historię polskiej motoryzacji.

- Chcielibyśmy wszystkich klientów Galerii Bałtyckiej zaprosić na wystawę ikon motoryzacyjnych PRL-u. Każdy znajdzie swojego cukiereczka, coś dla siebie. Wszystkie modele prezentowanych aut są w doskonałej kondycji - zachęca organizator wystawy Piotr Gałka.

Na dwóch kondygnacjach Galerii Bałtyckiej, w sumie przez dziesięć dni (06.06 - 16.06) kultowe auta prezentowane będą w specjalnie zaaranżowanych punktach nawiązujących do czasów PRL-u. Każdy zainteresowany będzie mógł skrupulatnie przyjrzeć się takim pojazdom jak Fiat 126p, Fiat 125p, Syrena 105, Zastava 1100p, Polonez Coupe, Warszawa i ZSD Nysa.

Zwiedzający będą mieli okazję wspomnieć ówczesny "zestaw wakacyjny", czyli pierwszą przyczepę kempingową "Niewiadów N126" z 1973 roku podczepioną do "malucha". Wielu Polaków właśnie w taki sposób podróżowało na wymarzone wakacje do Bułgarii.

Wystawę uzupełnią jednoślady: motorower Komar i motocykl WSK.

Wydarzenia

Moto legendy PRL-u !

pokaz

Miejsca

Opinie (58)

  • może się czepiam, ale dzisiejsze samochody wyglądają tak samo. Obłe, bez wyrazu... (2)

    za to koniecznie muszą się wyróżniać SUVY z alufelami i oponami slickami..

    • 11 26

    • polecam wizytę u okulisty (1)

      • 10 4

      • ja również

        i obejrzeć jeszcze raz swoją wspaniałą Dacie Duster Pani Stanisławo

        • 1 0

  • te ,, bryki" gniły już w fabryce taki był reżim produkcji i olewajający stosunek do pracy (1)

    klasy robotniczej

    • 8 11

    • cóż tak było w istocie

      • 0 0

  • (2)

    Czy piszący artykuł wie co oznacza słowo limuzyna?

    • 4 1

    • cóż

      w latach 70 i 80tych nimi były, jaki system takie limuzyny, to jest część naszej wspólnej narodowej historii, nie jeden bzykał w maluchu (a był to wyczyn) czy zliczył poślizg Polonezem (wtedy o drifcie nikt nie słyszał), albo pił z kolegami wódkę w lesie w dużym Fiacie, albo zakatował malucha.... ehhhh wspomnienia

      • 1 0

    • ironia

      Chyba logiczne, że jest to ironiczne określenie.. wyluzuj trochę..

      • 1 0

  • (3)

    Ten Polonez Coupe jest piękny i chyba wyprodukowany w bardzo małej ilości. Wie ktoś coś bliżej na ten temat?

    • 7 0

    • (1)

      Nie ilości tylko liczbie. To była wersja wręcz "produkcyjna" powstało kilkadziesiąt sztuk chyba. Ciekawszy był model Coupe z innym przeszkleniem Drzwi z Coupe wykorzystane zostały potem w Trucku (są dłuższe), natomiast przód Coupe (projektowany pierwotnie dla Poloneza jako Lanci Delta) został wykorzystany w modernizacji MR 87.

      • 2 0

      • Lancia Delta...... kolejna bzdura i legenda

        Polonez powstał przed Lancią, najstarszy znany Polonezowaty (nazwa Polonez funkcjonowała od 1978 roku po plebiscycie Życia Warszawy na nazwę "nowego" samochodu osobowego z FSO) pochodzi z roku 1975 i przyjechało z Włoch, można je oglądać w muzeum na ulicy Filtrowej w Warszawie, łacznie przybyły 3 prototypy 5 drzwiowy , 3 drzwiowy (zachowany) i "Coupe", wersja "Coupe" była tylko jedna taka jak wystawiona w galerii, powstało około 50 sztuk ale tego do końca nie wie nikt

        • 1 0

    • Ja wiem! - ma cztery koła.
      Ha, ha, ha, ha.

      • 1 3

  • (1)

    Zastava 1100 (lub 1300) :-) Zaczynałem przygodę z czterema kółkami od tego autka :-)

    • 14 1

    • Zastava 1300 to był zupełnie inny samochód

      była to licencyjna odmiana Fiata 1300 (tego samego na którym oparto Polskiego Fiata 125p) owszem występowały Zastavy w tym nadwoziu z silnikiem 1,3 ale nazywały się Zastava 101 1300 i w naszym kraju były nie osiągalne, no chyba że był to prywatny import

      • 0 0

  • Bida na kółkach (10)

    Auta PRL były takie jak sam PRL - siermieżne, byle jakie, gnijące juz w momencie powstania...Innego wyjścia nie było-gospodarka niedoborów produkowała takie potforki, taki polski samodział jak łapcie lipowe.

    • 21 35

    • Wyobraź sobie że fiat 125 miał o klasę lepsze parametry od ówczesnego BMW :-) (6)

      Żuki były używane nie tylko w Albanii ale także w Niemczech (NRF) Szwajcarii czy Austrii!
      Wiele maluszków i polonezów było eksportowanych do GB NRF Francji a nawet do krajów arabskich.

      Obecne auta są równie biedne i niestety często bardzo niewygodne. Poprawiła się trakcja i jakość multimediów ale dla prawdziwego kierowcy to nie jest smaczek.

      • 5 2

      • dobrze ze napisałeś fiat 125 a nie 125p (2)

        Bo to były zupełnie inne auta. 125p miał wiecej wspólnego ze 124 niż 125.

        • 2 0

        • bzdura..... (1)

          Fiat 125 i Polski Fiat 125p wywodzą się po części od Fiata 124 (środkowa część karoserii z drzwiami) ożenionego z podwoziem od Fiata 1500 L, z tym że włoski Fiat posiadał silnik 1,6 DOHC o mocy niespełna 100 koni, i stylowe wnętrze, oraz inną galanterię zewnętrzną (kwadratowe reflektory przednie i inne pierdoły) natomiast Polski Fiat posiadał zespół napędowy odziedziczony po Fiacie 1300/1500

          • 0 0

          • a Fiat 124

            był produkowany na licencji u rusków jako VAZ (Łada) 2101 Żiguli

            • 1 0

      • pogadamy za 20, 30 lat

        jak obecne auta dożyją takiego wieku, Zastava służy na codzień (poza zimą) i ma około 270 albo 370 tyś przebiegu

        • 0 1

      • tylko że te na eksport

        były lepsze. Np 125p tzw arab miał o wiele lepsze zawieszenie i resory.

        • 2 0

      • Może i były eksportowane i co z tego, teraz też eksportują z Chin, Indii... po prostu była to tandeta dla najbiedniejszego klienta...te samochody w chwili produkcji były już przestarzałe, a u nas klepali je przez 20-30 lat
        Tandeta
        Sugerujesz, że obecne auta są mniej wygodne od tamtych???
        Jechałeś kiedyś nowym autem? z 21 wieku? chyba nie.
        Spójrz nawet jak wygląda obecnie samochód miejski: Honda Jazz, Yaris, Fiesta... i porównaj to do tego parcha malucha.
        Więc rozumiem, że pokonując 300km maluchem będzie wygodniej niż nową Fiestą itp.
        Chyba masz jakiegoś starego trupa i musisz się dowartościować.

        • 4 4

    • Polonez 1500 lepiej zabezpieczał pasażerów podczas wypadku (2)

      niż takie auta jak mercedes volvo czy jaguar.

      Znam przypadek zderzenia poloneza 1500 z maszyną rolniczą do rozrzucania obornika na polu z prędkością około 90km/h z którego wszyscy wyszli bez urazu.

      • 1 4

      • (1)

        miejskie legendy

        • 2 0

        • chyba

          wiejskie. Ale co do wytrzymałości sam miałem przypadek jak facet wyjechał mi na krajowej 7 koło Ostródy na Dobre miasto skrzyżowanie wtedy (teraz nie wiem jak tam wygląda) nexią było to z 10 - 12 lat temu. Nie wiedziałem co robić czy uciekać i i tak go zahaczyć czy walić. Walnąłem :D dzięki Bogu, on rozwalony cały bok u mnie zderzak pęknięty i draśnięta chłodnica która w tym modelu haha wyglądała jak by była wstawiona prosto od stara, a polonez był stary z końcówki lat 80 chyba 89.

          • 1 0

  • Polonez byl bezpieczniejszy niz auta zachodnie....

    ..."Znam przypadek zderzenia poloneza 1500 z maszyną rolniczą do rozrzucania obornika na polu z prędkością około 90km/h z którego wszyscy wyszli bez urazu"...
    I nawet nie smierdzieli?

    • 5 1

  • Fajna sprawa te auta.

    • 1 0

  • Eufemizm

    Legendarne do tego limuzyny z PRL.Przecież to były co najwyżej przyrządy do jeżdżenia lub jak w przypadku 126 taczki z dachem.Legendarne / a co u Niemców czy Angoli? Ano u nich mozna było kupić np 125 za 340 funciaków .Dobra nazwijcie to samochody systemu socjalizmu 45-89.Wtedy młodzież bedzie wiedziec gdzie był trup pogrzebany , a dodajcie też kilka zabytków z Europy i USA dla porównania.

    • 3 2

  • a te uchwyty ładnie niszczą zawieszenia tych aut

    auta do naprawy po takim wiszeniu

    • 2 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Którą z wymienionych linii autobusowych dojedziemy do Rumi?

 

Najczęściej czytane