- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (57 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (206 opinii)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (65 opinii)
- 5 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (256 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (358 opinii)
SKM: Marszałek daje 160 mln, PKP nie chce
Województwo pomorskie gotowe jest dołożyć 160 mln zł do zakupu nowych pociągów dla SKM w zamian za udziały w tej spółce. Gdyby udziałowcy SKM-ki zgodzili się na tę propozycję, województwo miałoby pakiet większościowy i większy wpływ na kolej. PKP S.A., która ma teraz najwięcej udziałów w SKM nie jest zainteresowana propozycją.
Władze województwa pomorskiego, będące organizatorem przewozów kolejowych w regionie, są skłonne pomóc SKM-ce.
- Możemy zaangażować się finansowo. Dołożymy brakującą kwotę władzom SKM-ki w ciągu kilku lat, ale w zamian chcemy większych udziałów w spółce przewozowej - powiedział na antenie Radia Gdańsk, marszałek Mieczysław Struk.
Przypomnijmy, że kapitał zakładowy spółki wynosi 161 mln zł i dzieli się na 323 438 równych i niepodzielnych udziałów o wartości 500 złotych każdy. Największy udział - 68 proc. - ma spółka Polskie Koleje Państwowe. Natomiast samorząd województwa posiada zaledwie nieco ponad 10 proc. udziałów.
Jeśli pomysł władz województwa wszedłby w życie samorząd stałby się większościowym udziałowcem SKM-ki, a co za tym idzie, miałby większy wpływ na losy spółki.
Jednak obecny większościowy udziałowiec - PKP - nie jest tym zainteresowany.
PKP nie chce zmian właścicielskich
- Struktura właścicielska PKP Szybkiej Kolei Miejskiej jest korzystna i nie ma potrzeby jej zmieniać. Tym bardziej obecnie, gdy przewoźnik ten bardzo dobrze wywiązuje się z postawionych przed nim zadań, obsługując połączenia w aglomeracji trójmiejskiej oraz część tras regionalnych w województwie pomorskim - mówi Michał Stilger rzecznik prasowy spółki Polskie Koleje Państwowe.
Jak podkreśla większościowy udziałowiec, PKP SKM w Trójmieście jest w stanie kupić nowe składy bez pomocy finansowej samorządu.
- Od dnia ogłoszenia wyniku konkursu przewoźnik ma 60 dni na uzyskanie niezbędnych zgód na zawarcie stosownej umowy od rady nadzorczej spółki, zgromadzenia wspólników i Banku Gospodarstwa Krajowego. Zarząd PKP SKM podjął już działania, by takie zgody uzyskać - zapewnia Stilger.
Potrzebna umowa długoterminowa na przewozy
Chodzi o sfinansowanie zakupu nowych pociągów z wkładu własnego pochodzącego z emisji obligacji lub kredytu.
- Ich zabezpieczeniem miałaby być długoterminowa umowa przewozowa, co jest standardem obowiązującym przy tego typu przedsięwzięciach, związanych z finansowaniem zakupu taboru wykorzystywanego do świadczenia usług publicznych - wyjaśnia Stilger.
Sytuacja jest jednak patowa, bowiem władze województwa nie chcą podpisać 10-letniej umowy dopóki nie staną większościowym udziałowcem w spółce SKM.
Miejsca
Opinie (274) 10 zablokowanych
-
2018-02-16 23:11
I wszystko jasne
PKP jest rządowe a Gdańsk samorządowe.
Nie ta opcja partyjna.
Za mało różańca jak przy Enerdze.- 2 0
-
2018-02-17 00:14
s-Bahn
Czy nowe pociągi będą miały cztery pary drzwi?
- 1 0
-
2018-02-17 02:46
Mysz chce połknąć słonia.
Za unijne pieniądze.
- 0 0
-
2018-02-17 06:02
Koleje Mazowieckie
Na Mazowszu mamy spółkę Koleje Mazowieckie gdzie 100 procent udziałów ma samorząd
Owszem poczyniony postęp jest fenomenalny,sukcesywnie wdrażany nowy i modernizowany tabor
Jest tylko jedno "ale" to wszystko kosztuje,mimo potwornych dotacji z podatków nas wszystkich ceny biletów i tak należą do największych w Polsce- 0 0
-
2018-02-17 10:53
większościowy pakiet w skm i pis nie będzie mógł zatrudniać miśkiwiczów i bugałłów bez zgody władz POmorskiego
- 0 0
-
2018-02-17 12:46
Miało być dobrze...
a wyjdzie jak zawsze, czyli marnie! Jakie podejście do współczesnych wymagań obsługi pasażerów mają PKP to wykazały długotrwałe bezskuteczne boje o nowoczesny system informacji dla pasażerów na odnowionym przecież dworcu Gdańsk Wrzeszcz. Po drugie w tej firmie nikt już chyba nie pamięta jakim dobrodziejstwem był tabor EW 90 i dlatego nowo zmawiany tabor jest beznadziejny od strony szybkości wymiany pasażerów na stacjach. A już niby super nowy tabor dla PKM nie odpowiada zupełnie potrzebom kolei miejskiej - jedne drzwi na jedna stronę wagonu, to kompletna pomyłka - w EW 90 było ich 4. Co z tego, że znajdą się pieniądze, jeśli zarządzający są z poprzedniej epoki.
- 0 0
-
2018-02-18 19:36
Jedno jest pewne
SKM w Trójmieście wygląda najgorzej ze wszystkich aglomeracji w Polsce. Teraz jest ostatnia szansa na jej poprawę bo to ostatnie zastrzyki pieniędzy z UE. Jak nie teraz to już nigdy. Dla mnie pasażera nie obchodzi kto jest właścicielem. Ważne abym w cywilizowanych warunkach podróżował
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.