- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (58 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (65 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (256 opinii)
- 5 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (358 opinii)
Maserati. Krok w stronę salonu w Trójmieście?
Południowiec do szpiku kości. Maserati Ghibli.
Gdy pojawiają się na ulicy, temperatura od razu rośnie. Południowy temperament, nienaganna prezencja, dźwięk silnika przyprawiający o dreszcze. Maserati przymierza się do otwarcia salonu w Trójmieście.
Wzrok polskiego przedstawiciela Maserati, warszawskiej firmy Chodzeń (będącej także większościowym udziałowcem gdańskiej firmy Carter sprzedającej Toyoty), spoczął ostatnio właśnie na Gdańsku. To tu ma powstać kolejny salon tej marki.
- Pomorze ma spory potencjał, jeżeli chodzi o auta segmentu premium - mówi Piotr Chodzeń, właściciel firmy Chodzeń. - Liczymy na klientów nie tylko z Trójmiasta, ale także z mniejszych miast regionu. Tam także widzimy duże zainteresowanie Maserati.
Właściciel firmy nie podaje konkretnej daty otwarcia nowego salonu, patrząc jednak na aktywność, z jaką modele Maserati pojawiają się u nas na jazdach testowych i prezentacjach dla klientów, nie będziemy czekać zbyt długo.
W intratny segment premium, "zapchany" głównie niemieckimi limuzynami, Maserati wnosi sporo świeżości. Poznaliśmy lepiej mniejsze Maserati, Ghibli. Producent za główną konkurencję dla niego uznaje Audi A7 Sportback, Mercedesa CLS czy BMW 6 Gran Coupe. Z pewnością jednak zwrócą na niego uwagę także ci, którzy zerkają w stronę Audi A6, Jaguara XF, BMW serii 5 czy Mercedesa klasy E.
Stylistyka limuzyny z dumnie prezentującym się trójzębem na masce niesie ze sobą wszystko to, co najlepsze we włoskiej szkole projektowania nadwozi. Maserati to nie tylko charakterystyczna, duża chłodnica z pionowym żebrowaniem, już od sześciu dekad wyróżniająca te samochody. To także długa maska, bezramkowe szyby czy kształt reflektorów, który w połączeniu z grillem nadaje Maserati wygląd pojazdu, który uwielbia szybkie, kręte drogi, bezpretensjonalnie eksponując swoją moc i osiągi.
Za to wnętrze Ghibli, w porównaniu z niemiecką konkurencją, może wydawać się wręcz ascetyczne. Uwagę zwraca przede wszystkim centralny ekran, za pomocą którego możemy sterować większością funkcji pojazdu i duże połacie skór z najwyższej półki, którymi obszyto wnętrze. Jakość wykończenia Ghibli też zdradza jego południowe korzenie. "Niemcy" są bardziej dokładni i precyzyjni.
To jednak nic w porównaniu z wrażeniami słuchowymi, jakie towarzyszą odpalaniu i mocnemu wciskaniu gazu w Ghibli. Akustycy Maserati wspięli się tu na wyżyny swojego kunsztu. O tym, że pod maską samochodu zamontowano silnik diesla zapominamy zaraz po uruchomieniu Ghibli. Trzylitrowe biturbo V6 o mocy 330 KM brzmi prowokująco, dziko i głęboko. Oddech Maserati sprawia, że zapomina się, że poruszamy się po szarych, zimowych, męczących trójmiejskich traktach.
Ghibli cały czas utrzymuje wysoki poziom adrenaliny. W połączeniu ze znakomitym automatem firmy ZF, tylnym napędem i sportowym, ale zachowującym odpowiednią dawkę komfortu zawieszeniem, świetnymi hamulcami, prowadzenie tego modelu staje się czystą przyjemnością. Owszem, Audi prowadzi się bardziej precyzyjnie, Mercedes czy BMW kuszą większą ilością elektronicznych systemów, Maserati lepiej jednak wydobywa to, czego oczekują ci, którzy myślą o limuzynie mającej swój niepowtarzalny styl, nie pozwalającej nudzić się za kierownicą i nieco ostentacyjnie dającej znać o swojej obecności na drodze. Przepustką oo posiadania nietuzinkowego Maserati Ghibli jest kwota zaczynająca się od nieco powyżej 84 tysięcy euro.
Zobacz także
Opinie (99) 8 zablokowanych
-
2014-12-17 17:16
nie wiem co o tym myśleć :(
czekam na opinię kierowcy BMW i Halewicza , wtedy będę mógł zająć stanowisko
- 14 0
-
2014-12-17 16:47
Ukraińska kaszana te msierati wole męski samochód Daewoo Lanos albo dacia logan a najlepiej Tata Nano
- 7 2
-
2014-12-17 16:17
klienci są
Otwierają salon bo w naszym regionie jest dużo niepoczytalnych bez prawa jazdy :)
- 7 0
-
2014-12-17 14:21
Przejeżdżające Granturismo to jest to!!!
- 8 0
-
2014-12-17 13:02
Zamiast ogrzewania
kilka puścić do 3miasta tak wnioskuję po tekście autora: "gdy pojawiają się na ulicy, temperatura od razu rośnie."
- 19 0
-
2014-12-17 12:35
Ciekawe czy wstawiają w serwisie gaz, co by po obwodnicy śmigać.
- 35 2
-
2014-12-17 12:09
Maserati
Maserati jest bardzo kocurowate. Kupiłbym dla samego dźwięku silnika %)
Niestety w tym wypadku bmki, audi, mercedesy, jag nie mają podjazdu.- 28 1
-
2014-12-17 11:02
(1)
Ja w Skodzie też mam pionowe żebrowanie w grilu.
- 70 2
-
2014-12-17 11:10
A ja w VW też mam widły jako logo.
- 33 2
-
2014-12-17 10:46
Das auta mają serwisy a egzotyka w Berlinie albo Pradze, tu jest problem.
- 35 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.