• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocyklista: kierowco, zostaw mi miejsce

Piotr
27 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Motocykliści żalą się na kierowców samochodów, którzy stojąc w korku, zapominają o pozostawieniu nieco wolnej przestrzeni na przejazd jednośladów. Motocykliści żalą się na kierowców samochodów, którzy stojąc w korku, zapominają o pozostawieniu nieco wolnej przestrzeni na przejazd jednośladów.

W ciągu ostatnich tygodni otrzymaliśmy dwa podobnie brzmiące apele od motocyklistów, którzy zwrócili się do kierowców samochodów. "Zostawiajcie nam trochę więcej miejsca w korkach" - napisali. Poniżej ich wiadomości.



Czy stojąc w korku, zostawiasz miejsce na przejazd motocyklom?

Jeden z motocyklistów zaapelował do kierowców w Raporcie z Trójmiasta, a drugi, pan Piotr, napisał do nas maila.

Pierwszy z czytelników napisał w raporcie:

Dużo jeżdżę po świecie i boli mnie kultura jazdy w Trójmieście. Czy naprawdę tak trudno trzymać się bliżej prawej strony jezdni? Rozumiem złość, że trzeba stać w korku, ale szanujmy się na drodze. Z góry dziękuję za złośliwe komentarze i przepraszam za kolegów, którzy czasem przeginają.
Drugi natomiast dodał:

Jestem motocyklistą z wieloletnim stażem. W sezonie bardzo dużo jeżdżę motocyklem, przez kilka miesięcy to mój główny środek transportu do pracy. I przyznam szczerze, że dzięki niemu przez te wszystkie lata zaoszczędziłem masę czasu, który straciłbym, zapuszczając korzenie w korkach na wylotach z Gdańska.

Mierzi mnie zachowanie niektórych kierowców. Niektórzy z nich robią to celowo, inni nieumyślnie. O co dokładnie chodzi? O niepozostawianie miejsca na przejazd motocykla w sznurze aut zalegających w korkach. To coś na zasadzie: ja stoję, to i ty postoisz, dlaczego masz mieć lepiej?

Jeśli tak uważasz, to przesiądź się na jednoślad i nie trać czasu w korkach. Dlaczego tego nie uczynisz? Bo pewnie bardziej komfortowo jest jednak zapakować się do kabiny auta. Dlatego tym bardziej nie utrudniaj życia motocyklistom i zrób im kawałek miejsca w korku. To naprawdę nic nie kosztuje, wystarczy toczyć się w zatorze nieco bliżej zewnętrznej części swojego pasa. To się nazywa kultura na drodze i życzliwość. Poza tym zawsze możesz to robić z myślą o służbach ratunkowych. Mowa o przygotowaniu pod korytarz życia.

Przewożenie dzieci na motocyklu - czy to zgodne z przepisami?



Oczywiście są osoby, które robią to kompletnie nieświadomie. Nie "przytulą" się do skraju jezdni, bo po prostu o tym nie myślą. Ale gdy już dostrzegą w lusterku motocykl, z reguły w popłochu próbują zrobić mu miejsce.

I przyznam szczerze, że kierowców, którzy stojąc w korku instynktownie dojeżdżają do krawędzi jezdni, jest niestety niewielu. Dlatego tak chętnie im za to dziękuję.

Zapewne w komentarzach pod artykułem pojawią się docinki w kierunku motocyklistów, którzy robią sobie miejsce w korkach głośną "odcinką". Ja tego nie popieram i sam tego nie robię. Może też przez takich motocyklistów kierowcy celowo nie ustępują miejsca?

Sklepy i salony motocyklowe - Gdańsk, Gdynia, Sopot

Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (485) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (24)

    Rozumiem logikę motocyklisty ale czy jego nie obowiązują takie same zasady ruchu jak i kierowców? Zjadę do prawej strony pasa jeżeli przy okazji nie nadwyrężę podwozia. Niestety jeżeli ktoś jest już na prawym pasie to często jest on pełen dziur i nierówności, dlatego stoję/jadę na środku lub bliżej lewej strony pasa.

    • 239 63

    • (4)

      Rozumiem ale ....nie przepuszczę

      • 18 32

      • Kiedyś będziesz musial (3)

        Był projekt może wroci jeszcze...... Ale z innej manki zrób to w Niemczech - zaryzykuj tam wrocisz bez lusterek. A tak po katolicku takim Polskim jakim odpowiedziałeś życzę Ci abyś nie potrzebował nigdy pomocy na drodze od motocyklisty. Szerokości. PS tym się różnimy my się pozdrawiamy i pomagamy sobie natomiast.... Ale są też pseldo motocykliści za których przepraszam

        • 9 23

        • (2)

          W Niemczech motocykliści stoją grzecznie w korku, a nie jadą pomiędzy dwiema liniami ciągłymi na drodze

          • 19 11

          • Byłeś, widziałeś?

            Bo wygląda na to, że tylko pleciesz te swoje bzdury.

            • 6 6

          • W Grecji zabulisz potężną kasę za utrudnianie jazdy skuterom i motocyklom.

            • 5 6

    • (8)

      biedny wąski rozumek straci godność na osiedlu jeśli wyprzedzi go motocykl

      • 20 27

      • biedny wąski rozumek na motocyklu straci godność wśród ziomali jak go zobaczą że chwilę postał w korku (7)

        bo nie było jak się przecisnąć

        • 33 13

        • 34°C (5)

          Postój sobie w korku przy temperaturze przekraczającej 30°C w kasku i skórzanej kurtce. Mi wystarczy juz 25 i juz się gotuję. Ale kierowcom w klimatyzowanych autach ciezko to pojąć. Ci co jeżdzą motocyklem( skuterem) w krotkich spodenkach gratuluję braku myslenia. Ich okresla się mianem "zdrapka"

          • 15 16

          • (4)

            A ktoś pana zmusza do jazdy motocyklem w upały? Proszę się przesiąść na komunikację miejską, do auta na minuty albo do taksówki. Zawsze też można pieszo, o.

            • 32 12

            • A ty dalej nie pojmujesz....

              • 11 9

            • Dawno już nie czytałem

              tak prostackiego i bezmyślnego wpisu. Masz w mózgu migdałki zamiast szarych komórek?

              • 4 6

            • czemu nie, dorzucę się do zwiększenia korka kolejnym autem (1)

              • 1 1

              • Najlepszym rozwiązaniem była by akcja typu tydzień bez moto odrazu puszkarze odczuli by jak by w tych korkach jeszcze po pół god

                • 1 0

        • Porównujesz siedzenie w klimatyzowanej puszce

          do gotowania się w kombinezonie? No to gratuluję wyobraźni.

          • 2 5

    • (1)

      Masz rację bo gdzieś czytałem,że dojeżdżając do skrzyżowania też powinniśmy zostawić miejsce dla rowerzysty!? jak tu jeżdzić??

      • 8 2

      • Rowerzysta

        niech sobie kola łamie na tym dziurawym poboczu. Samochód środkiem jak panisko a motocykliści to najlepiej niech znikną.. ot takie myslenie i tolerancja januszowa

        • 13 5

    • Takie

      same, ale skoro można umożliwić mu przejazd, to po co ma stać i się gotować

      • 11 2

    • (1)

      OK, przepuszczę w korku np. na AK w Gdańsku, ale nie powinno być tak, że na światłach taki się przeciska, bo np. na lewoskręcie kiedy trzeba ustąpić jadącym z przeciwka prosto, zabiera miejsce dla mnie/innych samochodów.

      • 7 4

      • Czasem trafiają się tacy,

        Co musza przed wszystkich a potem przez 5-10 sekund nie ruszaja i tylko kręcą obroty, by wszyscy ich widzieli

        • 0 0

    • Na dziurze

      Mozesz sobie uszkodzić podwozie jeśli wjedziesz w nią(dziurę) z dużą prędkoscią. Stojąc w korku raczej ten czynnik nie występuje. Karetce tez nie ustapisz miejsca bo bedzie dziurawe pobocze?

      • 7 6

    • Obowiązują takie same przepisy

      Witam
      Rozumie cię ale jest jedno ale... Plus 30 sfald się topi u ciebie klima a mi się muzg lasuje. Pozatym idąc twoim tokiem myślenia wyobraź sobie 50 motocyklistów w sznurku grzecznie stojących to ten korek będzie trwaaaaal. Pozatym ja jezdrze tylko motocyklem 40 lat i szanuję każdego na drodze i zawsze pomogę a gdy miałem wypadek pan w puszce uciekl a ja leżałem 15 min na drodze. Więc może tak troszkę po ludzku uśmiechnąć si

      • 3 13

    • Dobrze ,że tylko wokół komina jeżdzisz .

      • 2 0

    • Kolejny z Mazur

      Jak mieszkałeś na Mazurach to Ci pewnie nie przeszkadzały dziury w drogach ?

      • 0 0

    • nie w tym problem, choć każdego obowiązują przepisy i zachowanie zdrowego rozsądku...

      auto powinno jechać środkiem pasa, co najwyżej, a nie kołami po linii, i wówczas będzie ok, tak samo gdy stoi w korku, powinno stać po środku swojego pasa, ale ciekawość kierowców "a co tam wydarzyło z przodu" jest tak duża, że wielu nagle zjeżdża do brzegu swojego pasa, nie patrząc uprzednio w lusterka - i w tym jest problem

      • 0 0

  • Jeśli zawiść kierowców nie pozwala puszczać motocyklistów to przedstawię inny argument. (15)

    Jeśli motocykliści będą stać w korkach to korki będą jeszcze dłuższe. Dotarło?

    • 46 149

    • Bzdury... (9)

      nawet 20 motocyklistów w korku, to najwyżej 5 rzędów motocykli, czyli 4 razy mniej niż samochód. Dotarło?

      • 28 16

      • (8)

        a samochody stoją w rzędzie obok siebie na jednym pasie? Chyba nie bo to nie zgodne z przepisami więc motoyckle też muszą stać jeden za drugim bystrzaku zawistny

        • 12 15

        • Czyli motocykliści wciskający się i stający obok samochodu łamią przepisy. (5)

          • 19 7

          • Dokładnie tak

            • 9 6

          • (2)

            niestety nie łamią, przepisy dopuszczają jazdę między samochodami, ale tylko pod warunkiem, że jest miejsce. więc nie trzeba im ustępować, to tylko kwestia dobrej woli

            • 18 1

            • W Polsce mamy zbyt wâzkie pasy jezdne w porownaniu do Europy i nie tylko.Nie ma miejsca na motory

              • 0 1

            • Nie gdy jest miejsce, tylko gdy nie przekraczają linii pasa:)

              A to powodujesz większość jednak przepisy łamie. Nie, żebym miał coś przeciwko, ale czasem mam wrażenie, ze większość motocyklistów nie ma wcale przepisów w poważaniu, tylko ich najzwyczajniej nie zna

              • 1 0

          • zależy jak to robią.. jak nie przekraczają ciągłej i przy każdej zmianie pasa dają kierunek to nie - nie łamią przepisów..

            • 2 0

        • (1)

          Nie,nie muszą stać jeden za drugim. Jak czytam te wasze komentarze to widzę ,ze tu calkiem nowy kodeks drogowy powstaje. I to nie jeden

          • 5 0

          • Uderz w stół , a okoliczne wiejskie fajFusy dzwonią i trąbią .

            • 0 0

    • Wyptzedzanie (3)

      Pezez motocyklistow na pasie do jazdy w przeciwnym kierunku .

      Wjezdzanie pezed samochod stojacy jna swiatlach .

      Wjazd po pasie wylaczonym z ruchu .

      Malo ?

      Niestety dotyczy to wiekszosci motocyklistow .

      • 18 10

      • Notoryczne przekraczanie lini zatrzymania (2)

        Znaczne przekraczanie dopuszczalnej prędkości.

        Znaczne przekraczanie dopuszczalnej głośności pojazdu.

        Czemu mamy ich przepuszczać, żeby ułatwiać łamanie przepisów drogowych?

        • 11 11

        • To trochę tak samo, jak w przypadku, gdy jedzie "król szos" z prędkością większą od dopuszczalnej i miga światłami, gdy ja wyprzedzam innych z maksymalną dopuszczalną prędkością lub maksymalną możliwą w moim samochodzie. Czy mam zwolnić wcisnąć się na prawy pas, by umożliwić mu jazdę niezgodnie z przepisami? Zdecydowanie nie. Tak długo, jak wyprzedzam, musi poczekać.

          • 14 1

        • A jak będą stali w korku to bedziesz miał ciszej.. zawistny czlowieczku. Od egzekwowania prawa i przepisów jest policja a nie kierowcy

          • 5 5

    • Logicznie

      Więc jak każde auto bedzie jezdzic po pasie to problem korków zniknie.

      • 0 0

  • (1)

    A co tam ! Z prawej dla rowerów z lewej dla motorów i pas od razu ma 6 m szerokości.

    • 67 11

    • Do prawej. Rower tez może ominąć korek pomiędzy samochodami. Albo po jego lewej stronie jeśli to jeden pas. Nie powinno się zostawiać miejsca po prawej dla rowerzystów.

      • 3 6

  • Opinia wyróżniona

    Jak widzę motocyklistę w lusterku to staram się zrobić miejsce żeby ułatwić mu przejazd. Kiedy nie widzę stoję po środku. (23)

    Motocykliści też mają swoje za uszami - przeciskają się na chama, trąbią, machają nerwowo. Jest korek to stój cierpliwie - zobaczą cię na twoim stalowym rumaku to zrobią miejsce. Też możesz poczekać chwilę.

    • 344 37

    • Najbardziej irytujące jest "pogananie" kierowców aut poprzez pokręcanie manetki gazu niemal do odcinki (9)

      hałas, a do tego dodatkowe, zbędne spaliny

      • 57 4

      • Dokładnie (6)

        Dlatego zawsze jak jakiś głąb pogania rykiem silnika, to ja już na pewno się nie ruszam z miejsca

        • 59 5

        • Nie pogania (4)

          Tylko daje znac ,ze jedzie ,zeby jeden z drugim nie odwalili czegoś w stylu: a otworzę sobie na chwilę drzwi bo mi gorąco. Albo akurat tersz mam ochote zmienic pas wiec skrece kola u podjade jak najblizej to sie wcisne przed tego niebieskiego. Przejazd miedzy samochodami jest naprawdę stresujacy i kiedy nie muszę to tego nie robię

          • 12 30

          • Bzdura (3)

            Jestem motocyklistą, i zawsze , kiedy jadę autem robię miejsce. Ale gdy burak warczy na wszystkich, koło mnie nie przejedzie.

            • 22 3

            • bzdura (2)

              każdy może tu napisać cokolwiek by uwiarygodnić swoje zdanie. To co obserwuję gdy motocyklista zawarczy silnikiem to w zasadzie ... nic. Zawarczy, i jak mu ktoś zjedzie to skorzysta, a jak nie to nie. Nigdy się nie spotkałem z agresją.

              • 1 15

              • Asd (1)

                Motocyklista robi to, żeby inni kierowcy słyszeli i pomyśleli zanim nagle zmienia pas, ale co ja i kilkudziesięciu innych motocyklistów tam wiemy.

                • 7 17

              • To może pomyśl nie o tym, co Ty masz na myśli, tylko jak to zostanie odebrane

                • 1 0

        • polactwo

          wynika z tego ze reagujemy na klakson, czy dzwonek rowerowy tak jak na bluzgi "o mamusi"
          a to sygnały informacyjne są

          dlatego w PL motury wyja silnikiem, a rowerzyści piszcza hamulcami, bo lepsze efekty

          gdybysmy reagowali na grzeczne trąbienie jak normalni ludzie, jak angole, niemce, france, japońce, nie trzeba by świrować

          • 1 1

      • Też tak miałem na skrzyżowaniu, wysiadłem i spytalem"chyba linka od gazu w motorze nie działa, bo coś warczy raz głośniej raz ciszej".

        • 9 2

      • A takie zachowanie to z dzika satysfakcja olewam. Kulturalnie prosze. Bede miec mozliwosc zrobie miejsce. Na chama to NIC nie ma.

        • 10 0

    • Zawsze powinieneś zjeżdżać do prawej krawędzi (8)

      Nie ze względu na motocyklistów, ze względu na tzw. "korytarz życia"

      • 13 29

      • Oczywiście motocyklistów to nie dotyczy? (2)

        • 22 5

        • Ile to czasu minie zanim wiocha wyjdzie z Was ? W polin ruch jest prawostronny . (1)

          • 9 4

          • W tskim razie proszę nie omijać mnie w korku z lewej strony

            • 3 0

      • Rozgraniczmy chwilowe spowolnienie spowodowane natężeniem ruchu w danym miejscu lub chwilowym zwężeniem od korka spowodowanego np. kolizją czy wypadkiem, podczas którego właściwie się stoi.

        • 8 0

      • (2)

        właściwie to ze względu na art. 16.4
        o ile rozumiem jazdę środkiem, gdy pobocze jest dziurawe czy pełne kałuż, o tyle nie rozumiem co to za problem jechać przy prawej krawędzi na szerokiej, ładnej drodze - to kwestia bardziej niewiedzy (mało kto zdaje sobie jak wygląda kodeks drogowy patrząc na komentarze), braku umiejętności (rozumiem nowych kierowców z listkiem, ale wyjadacze 'co to ja nie umiem i nie wiem' mają aż taki z tym problem), czy też może po prostu zawiści i plucia jadem (jak ktoś nie umie zostawić emocji poza pojazdem to proponuję wcale nie wsiadać na motocykl, czy do auta).

        • 0 2

        • Ja też nie eidzę problemu. (1)

          W korku motocykliści mogą stać przy prawej krawędzi.

          • 5 1

          • Zgadza się.
            Chyba, że wyprzedzają.

            • 0 1

      • Nie, bo trzeba tez na prawym pasie zjechać do lewej, by zostawić miejsce dla rowerzystów

        i to akurat ma umocowanie w przepisach

        • 0 0

    • Skąd mogą wiedzieć ,że Cham przed niEmi w blachosmrodzie ? (1)

      • 0 16

      • BoZło wreaCa diO zŁych ,noa pierdzioSmrodach

        • 3 1

    • Chyba Cie porąbało dziewczynko

      jest korek omija. Zaczniesz sapać, stracisz lusterko

      • 0 10

    • Spróbował bys w kobinezonie postac chwile

      • 0 6

  • Motor jak samochód - jeżeli chodzi o zajęcie czasu zielonego światła (20)

    Motocyklista się przepycha, stoi na światłach pierwszy, a później się grzebie i przez to ja stoją dłużej w korku. Motor zabiera prawie tyle samo z czasu zielonego światła co samochód, więc to że go przepuszczę wydłuży mi czas stania w korku.

    • 81 87

    • Już bez przesady (1)

      Gdzie przyspieszenie motoru do przyspieszenia osobówki

      • 17 8

      • Wiesz, są samochody z przyspieszeniem lepszym niż większość motocykli, nawet takie zwykle 5,5 do setki

        pozwala nadążyć za większościąAle tu nie o przyspieszeniu, tylko o guzdraniu się przed ruszeniem. Co mi po tym, ze odejdziesz szybko, jak ja muszę min pol sekundy odczekać, żeby depnac, następny to samo itd. I przez Twoje guzdranie przed ruszeniem dodatkowych kilka pojazdów ( może również motocykli) zostanie na czerwonym

        • 0 0

    • (4)

      Uogólniasz. Przepychają się głównie Ci, którzy ogarniają jazdę na motocyklu i zwykle zanim samochody wjadą na skrzyżowanie, to motocykl jest już kilkadziesiąt metrów dalej. Mnie często się zdarza, że patrzę potem w lusterko i się zastanawiam, czy na pewno patrzyłem na właściwy sygnalizator i nie wjechałem na czerwonym świetle. Co innego skutery 50cm^3. Tutaj nie przeskoczy się ograniczeń sprzętu. Nawet jeśli ruszy dynamiczniej od samochodu, to zaraz brakuje mocy lub ma ograniczenie konstrukcyjne prędkości.

      • 12 4

      • "Ci" -> "ci".

        • 3 3

      • Tylko trzeba ruszyć dynamicznie (2)

        Sporo razy po zapaleniu się zielonego światła zwolniłem hamulec i znowu musiałem przyhamować gdyż motocykl nie ogarnął. Jak już ruszył to inna sprawa, że odjechał na sporą odległość ode mnie.

        • 10 2

        • (1)

          Nie twierdzę, że to się nie zdarza, ale... to się nie zdarza :-)

          • 0 3

          • Lol

            • 0 0

    • Motocykl szybszy (2)

      Bzdura. Motocykl rusza o wiele sprawniej i szybciej niż samochod. Zanim kierowca auta sie pozbiera to motocyklista jest juz za skrzyżowaniem. Oczywiscie zdarzają się wyjątki jak wszedzie

      • 8 5

      • O to to to

        • 1 1

      • Mam wrażenie, ze guzdralow wśród motocyklistów jest min. 30%

        :)

        • 1 0

    • Bzdura! (4)

      Gdy wkladam drugi bieg, czyli mam już prędkość 80-100km/h (oczywiście poza zabudowanym), to puszki dopiero co ruszają.
      I nie jestem narwancem w dresach i klapchach, jeżdżę ponad 40 lat.

      • 5 4

      • Ale większość spotykanych w mieście to spiochy na pierdzikółkach, przez które całe miasto stoi

        • 2 5

      • A gdzie Ty poza zabudowanym (2)

        musisz stać na światłach i potem wyciągasz te swoje 100 km/h?

        • 2 1

        • Wyjazd "7" z Warszawy w stronę Gdańska. (1)

          • 1 0

          • To faktycznie bardzo pasuje do trojmiasta.

            To przyjmij do wiadomości, nawet jeśli Ciebie to nie dotyczy, ze bardzo częsta sytuacja jest nieogarnięcie przez takiego motocyklistę ruszenia nawet przez pare sekund. I to, ze są takie samochody, które tem drugi bieg zapinają może przy 60, ale wcześniej i szybciej, bo maja szybki automat i ruszały z autoholdu:P

            • 0 0

    • Naprawdę? (3)

      Widziałeś kiedyś motocyklistę który rusza później niż auto z pierwszej pozycji na światłach?

      • 9 2

      • (1)

        Ostatnio non stop, światła blokował, potem dochodził na nastepnych, poprzeciskał się i znowu zawalidroga bo on przepisowo jedzie,

        • 1 1

        • tzn. że między światłami ktoś go wyprzedzał nieprzepisowo (z za dużą prędkością)?
          no to zaraz - albo motocykliści to szaleńcy jadący 200kmh przez miasto albo zawalidrogi, które przepisowo jadą i nie przekraczają prędkości, przez co - o zgrozo - trzeba ich wyprzedzić..

          osobiście częściej widuję ten drugi typ.. sam czasem jeżdżę 125 i jestem notorycznie wyprzedzany na dwupasmówkach, nawet jeśli czasem 'pocisnę' o te 10-20kmh więcej niż przepisy pozwalają.. i nie jestem wyprzedzany przez inne motocykle jeśli ktoś nie zrozumiał..

          • 1 2

      • Na pasie obok?

        Oczywiście. Na pasie, gdy przede mną stoi motocyklista- wiesz, nie chce iść do więzienia;)

        • 0 0

    • Brawo ty nie wiem czym jeździsz i jak ale to chyba rakieta NASA blysnełaś

      • 0 0

  • (2)

    Sam jeżdżę motocyklem, kultura jazdy kierowców aut na przestrzeni lat bardzo się zmieniła na plus, ale.... Są jeszcze kierowcy skuterów (obecnie duża część z nich to dostawcy jedzenia z aplikacji, nie znający przepisów ruchu drogowego), którzy próbują przeciskać się nie tylko środkiem, ale też w poprzek ulicy między autami i dalej prawą lub lewą stroną, a jak już osiągną swoje upragnione pool position to jadą 30 na godzinę i blokują ruch....Poza tym, oczywiście na drogach w mieście, a nie na obwodnicy, w miejscach, gdzie nie ma ścieżki rowerowej skrajnią prawego pasa jeżdżą rowery jeszcze.

    • 55 4

    • (1)

      Pole position nie pool :P

      • 4 1

      • Oczywiście. Pomyłka

        • 2 0

  • Skoro już powołujemy się na przepisy (4)

    To motocyklista również powinien trzymać się z prawej strony. Do tego z wypowiedzi kolegów motocyklistów bije roszczeniowość i egocentryzm. Naprawdę wydaje się Wam, że utrudnianie poruszania motocykliście, to jedyne o czym kierowcy samochodów myślą? Zluzujcie rajty i korzystacie z możliwości jakie daj moto, bez jęczenia że cały świat powinien zwracać uwagę tylko na Was, jakbyście byli królami szos.

    • 180 28

    • (1)

      Motocykliści stawiają się w pozycji ofiar, żadają szczególnego traktowania bo tak jest łatwiej a nagminnie przekraczają prędkość i wyprzedzają na trzeciego.
      Stawiają się w roli bohaterów, którzy są ponad wszystkimi innymi bo mają odwagę jeździć na motocyklu i wszyscy inni mają ich podziwiać i szczególnie traktować bo oni są tacy odważni i ponoszą ryzyko. Ryzyko własnej brawury i głupoty. Nie wszyscy oczywiście ale na Boga w jakim celu wyjeżdża się na ulice sportowym motocyklem wprost zdjętym z toru?

      • 36 7

      • Chyba nie masz pojęcia jak wyglada motocykl zdjęty prosto z toru. Taki motocykl nie ma prawa nawet się poruszać po drodze. W najlepszym przypadku to tzw rr-ki czyli race replica, ale i one są do pewnego rodzaju inne od wersji torowej. Oczywiście można przystosować motocykl torowy do jazdy ulicznej, ale wierz mi takich motocykli po ulicach jeździ bardzo mało, można powiedzieć wcale.

        • 6 4

    • pewnie jesteś tak cieńki że nigdy byś nie zdał egzaminu na moto stąd takie złośliwe komentarze z Twojej strony prawda?

      • 1 5

    • mistrzu,

      przytocz mi prosze przepis, ktory nakazuje motocykliscie trzymac sie prawej strony pasa ruchu.

      • 0 1

  • "Rozumiem złość, że muszę stać w korku, ale szanujmy się na drodze." (8)

    Święte słowa. Szanujmy się. Proszę nie zap.lać przez miasto na pełnej, nie robić wheelie na głownej ulicy, nie przeciskac się na lusterka tuż przed światłami na ciągłej, nie walić do odcinki co kilkanaście metrów. Szanujmy się na drodze.

    • 127 6

    • (1)

      Bingo. Morena Królewskie Wzgórze czy okolica mamy takiego jednego, na jakimś harleyu czy innym "klasyku", który hałasuje. Gdzie stacja diagnostyczna? olew..

      • 16 0

      • Najbliższa to na Rakoczego :)

        • 4 0

    • Wheelie (5)

      A co Ci przeszkadza wheelie na glownej? Czy ktos Ci porysował samochód przeciskając sie na lusterka? Gdyby mial odpowiednio duzo miejsca to by sie nie przeciskał. Jezdzę zarowno jednosladem jak i samochodem i złe zachowania są po obu stronach.

      • 4 14

      • (3)

        Już samo to, że to napisałeś śwaidczy o tobie jako kierowcy i człowieku. Świadczy o zerowym poszanowaniu przepisów i braku wyobraźni. Policjanta zapytaj "co mu przeszkadza wheelie"

        • 10 5

        • (2)

          Wlasnie. Od egzekwowania prawa jrzt policja a nie Ty drogi ,zawistny,maly kierowco autka z silniczkiem od kosiarki

          • 1 10

          • Widać, że jesteś wyjątkowym głąbem. Szkoda, że takich jak ty muszę mijać na ulicy

            • 3 0

          • Lol, silnik od kosiarki brzmi zabawnie od motocyklisty

            • 0 0

      • to trochę jakby w trakcie jazdy autem przez centrum miasta zamknąć sobie oczy na pół minuty i twierdzić, że 'to przecież nikomu nie przeszkadza'.
        Przeszkadza. Jest niebezpieczne, tak jak jazda z telefonem przy uchu albo kierowanie auta kolanem - pozbawiasz siebie możliwości reakcji na nagłe zdarzenie, szczególnie w centrum na głównej, gdzie cokolwiek się może zdarzyć, bo masz wszystko mogących pieszych i nieśmiertelnych rowerzystów..

        • 1 0

  • Ale z jakiej bani oni nie mogą stać razem z samochodami. (29)

    Tylko te wieczne przeciskanie się niebezpiecznym slalomem. Jak chce nie stać w korku to na rowerek a nie na motor.

    • 98 67

    • (13)

      Po pierwsze, dlatego że może. Przepisy nie zabraniają jazdy między samochodami, jeśli nie przekracza się ciągłej linii.
      Po drugie, przejazd przez moto przez całe miasto jest szybszy niż samochodem / rowerem
      A przeciskają się dlatego, że nie robisz im miejsca po środku, żeby nie musieli jechać 'slalomem'.
      No i dochodzi jeszcze temperatura - w długich spodniach wspomaganych kevlarem, kurtce, kasku, przy 30 stopniach jest naprawdę gorąco, jak się stoi w korku.

      • 21 21

      • No to trzeba zmienić prawo i zabronić tego motocylkom. (5)

        • 11 13

        • (2)

          Tak racja zabrońmy wszystkiego! Equilibrium! Właśnie wróciłem z wakacji w Rzymie, aż miło popatrzeć jak żyją inni, bardziej cywilizowani ludzie od Polaków.

          • 14 9

          • (1)

            Chyba chlałeś cały czas:)) Włochy i kultura jazdy, dobre sobie:)

            • 8 3

            • Greckie władze od dawna, od lat 80 popierają i zachęcają ludzi, aby korzystali ze skuterów, by

              w samochodach nie tkwili w korkach. I sporo ludzi przesiadło się z aut na skutery. Nawet zatwardziali kierowcy odczuli to na plus - jazda w korkach się zmniejszyła i to mocno czasowo.

              Ale Polacy myślą, że korki nie biorą się z ilości uczestniczących w ruchu samochodów. Co jest bzdurą. Jak ktoś tego nie rozumie, to niech pojeździ sobie po mieście o 2:00 w nocy. I zobaczy czy utknie gdzieś w korku o tej porze.

              A jeszcze co do Grecji - blokowanie przejazdu w korku jednośladom jest zabronione i obłożone mandatami. A już zablokowanie kolizyjne (zderzenie boczne) to już kierowca buli dużą kasę.

              • 4 3

        • "Niech nie będzie niczego"! Zabronić "tego" wszystkiego wszystkim

          Wszystkim po równo. Niech wszyscy jezdzą na rowerach jak w chinach. Bez przerzutek oczywiście, zeby nie bylo za dobrze

          • 9 3

        • Zabawny jesteś, uśmiałem się naprawdę...

          Pies ogrodnika, stara mu nie pozwala kupić motocykla to inni też nie mogą jeździć!

          • 4 3

      • (2)

        Po pierwsze. Generalnie, z wyjątkami, przepisy zabraniają jazdy dwóch pojazdów obok siebie na jednym pasie.
        Po drugie. Przekroczenie ciągłej linii, to nie tylko najechanie nań kołem. Wystarczy, że poza pas wystaje lusterko. Przepisy zabraniają zajmowania więcej niż jednego pasa.
        Jeżdżę motocyklem, przeciskam się, mam świadomość, że łamię przepisy.

        • 11 3

        • (1)

          Uzupełnienie. Jakoś nie mogę znaleźć przepisu zabraniającego jazdę dwóch pojazdów obok siebie jednym pasem (bez przekraczania linii oddzielających pasy).

          • 6 1

          • nie ma takiego przepisu.. zasadniczo lepiej lawirować między autami (i używać kierunków), niż jechać po przerywanej.. ale dla mnie to mniej więcej tak nielegalne, jak puszczanie awaryjnych, żeby komuś podziękować (to też jest prawnie zabronione)..

            • 0 0

      • Dla mnie możesz jeździć w stringach;)) myślisz, że twoje skórki przekonają mnie do Ciebie?;))))

        • 3 2

      • Techniczne

        Jest jeszcze jedno ograniczenie nie możesz jechać równocześnie po dwóch pasach czy to motorem czy samochodem i tutaj mamy problem bo drogi maja od 2,5m do 3m szerokości. Taki popularny opel Astra k ma 204 cm szerokości skrajnej i przyjmijmy ze jedzie motocyklista jedzie motorem typu adventure one mają szerokość kierownicy 83 cm i wtedy jest problem bo droga musi mieć minimum 274 cm szerokości aby mógł się przecisnąć. Tu jest problem bo samochody rożne i nawet jak zrobi tak jak proszą autorzy to łamie prawo motocyklista a samochód prawidłowo stoi w korku

        • 1 1

      • Jak jest ciasno I sie nie zmiesci to ewidentnie znaczy, ze nie moze wlasnie. Chcialby. Moglby gdyby sie dalo. Ale nie moze wiec niech sie odstosunkuja od czepiania sie kierowcow.

        • 3 1

      • Zmień swój strój na letni, taki wentylowany jak Japończycy mają ;albo jedź SKM jak nie stać ;)

        • 3 0

    • Ale po co mają stać, w imię jakiej idei? (2)

      Mogą się przecisnąć, to niech się przeciskają, Tobie nie ubędzie. Byleby tak nie hałasowali.

      • 5 6

      • Właściwie to dobrze, że hałasują bo to zwiększa ich bezpieczeństwo, (1)

        bo nie zawsze ich zobaczysz ale usłyszysz.

        • 3 7

        • Raczej słaby argument za hałasowaniem dla zobaczenia. Po pierwsze i tak słabo słychać motocykl jadący z tylu przy pozamykanych oknach, włączonej klimatyzacji i muzyki z radia, po drugiej motycklista musi jeździć tak by nie musiał być słyszalny by być bezpieczny, a jak tego nie robi to kwestia czasu aż się gdzieś rozwali. Motocykliści nie wymieniają tłumików na głośne dlatego żeby być słyszalni dla innych tylko robią to dla własnej przyjemności, a jeśli któryś to zrobił waśnie dla bezpieczeństwa to się pomylił.

          • 8 1

    • O, januszek się odpalił.

      • 2 3

    • Slalom (1)

      Ktos Ci zrobił krzywdę tym "niebezpiecznym" slalomem czy poprostu zal ci sciska cztery litery ,ze ktoś ma większe "kochones" od Ciebie i jeździ jednośladem? Dlatego uważasz, ze wszyscy powinni stac w korkach? To rowerzysci tez niech stoją a nie prawą stroną niebezpiecznie sie przeciskają miedzy autami a krawężnikiem

      • 6 11

      • Tak, zrobil mi krzywde

        • 4 3

    • To się ubierz w kombinezon motocyklowy wsiądź do puszki i włącz ogrzewanie. W taką pogodę stać w korku na motocyklu to gorzej (3)

      • 4 9

      • (2)

        Ale kto ci karze jeździć w upał? Głupich nie sieją, sami się rodzą:))

        • 10 4

        • Co ty koleś tu fikasz tym "a kto ci karze jeździć ?" Motocykl to pojazd jak każdy inny i wara ci od niego. (1)

          • 2 9

          • No to nie marudź teraz na upały tylko jeździj tym pojazdem jsk każdy inny.

            • 4 1

    • (2)

      napisz którędy i o której dojeżdżasz do pracy.. postaram się zebrać na grupach motocyklistów, którzy Ci wytłumaczą na przykładzie dlaczego

      • 1 4

      • (1)

        Ciekawe kogo straszysz? I kim?;)))

        • 3 1

        • ależ nikogo nie straszę.. myślę, że sznur 20, czy 50 motocykli stojących na środku pasa w jednym rzędzie, kiedy spieszysz się do roboty wytłumaczy jegomościowi dlaczego nie ma sensu to co pisze

          • 1 2

    • Mogą ale nie muszą, jeśli tego nie kumasz to lepiej zamilcz (1)

      • 0 0

      • Nie muszą - to prawda.

        A samochodziarze nie muszą motocyklistom robić miejsca.

        • 1 0

  • Jeszcze czego,patrz w lusterka,idioci są wszędzie.

    • 41 22

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się cykl imprez, dedykowany posiadaczom sportowych modeli Porsche?

 

Najczęściej czytane