• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocyklistka: auta kopcą nie do wytrzymania

Ewa
14 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Osoby jadące samochodem nie czują spalin, które z kolei mocno dają się we znaki motocyklistom. Osoby jadące samochodem nie czują spalin, które z kolei mocno dają się we znaki motocyklistom.

Zgłosiła się do nas czytelniczka, która poruszyła dość istotny - z perspektywy wszystkich motocyklistów - problem. Chodzi o trujące spaliny wydobywające się z samochodowych rur wydechowych.



Czy przeszkadzają ci samochodowe spaliny?

Trujące spaliny



Pani Ewa, motocyklistka z Sopotu, napisała:

Od kilku lat w sezonie poruszam się po Trójmieście na motocyklu. Z pozycji kierowcy auta trudno dostrzec to, co ja i wszyscy motocykliści mają okazję zobaczyć, a raczej poczuć, stojąc w korku bezpośrednio między rurami wydechowymi samochodów. Smród jest nie do wytrzymania.

Stan silników i katalizatorów wielu pojazdów woła o pomstę do nieba. Czasami mam wrażenie, że do baków niektórych samochodów - szczególnie tych z rejestracjami z okolic Trójmiasta - lane jest paliwo do statków albo destylat z oleju rzepakowego. Z rur wydechowych wydostaje się gęsta, śmierdząca zawiesina. Tyle mówimy o smogu, tymczasem mam wrażenie, że w tym zakresie nie ma absolutnie żadnych kontroli.

Policja: kontrolujemy poziom spalin



Spalinowy problem naszej czytelniczki przedstawiliśmy funkcjonariuszom policji. Jak się okazuje, co jakiś czas policjanci prowadzą na naszych drogach kontrole w ramach akcji "Smog".

- Działania mają na celu wyeliminować z ruchu drogowego pojazdy naruszające wymagania ochrony środowiska. Kierowcy, których samochody nie spełniają wymogów określonych w przepisach, muszą się liczyć z utratą dowodu rejestracyjnego i mandatem karnym w wysokości nawet 500 zł. Dowód zostanie zwrócony dopiero po usunięciu usterki - wyjaśnia asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Polski w Gdańsku.
Podczas ostatniej akcji policjanci skontrolowali 214 pojazdów, z czego 54 nie spełniały obowiązujących norm emisji spalin. Za popełnione wykroczenia kierowcy zostali ukarani mandatami, a jeden pojazd nie został dopuszczony do dalszej jazdy. Kolejne działania zaplanowane są na 27 czerwca.

- Funkcjonariusze są wyposażeni w specjalistyczne urządzenia. Za pomocą dymomierza i analizatora spalin sprawdzają czy kontrolowane pojazdy nie emitują spalin o nadmiernej toksyczności. Taka kontrola trwa dłużej niż kontrola prewencyjna. Do sprawdzenia emisji spalin trzeba przygotować urządzenie, podłączyć je, a po jego przeprowadzeniu nanieść wyniki. Policjanci prowadzą także działania podczas normalnej służby. Staramy się działać regularnie - dodaje.
Czytaj także: Czy to już koniec diesla?
Ewa

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (325) 4 zablokowane

  • M

    Gdy wychodzę gdzie jest ruch samochodów i czuję wielki smród spalin i do tego mnie dusi. jestem zdrowa

    • 0 0

  • Nie auta a dizle (45)

    Zacznijmy mówić i pisać prawdę. To dizle są trucicielami i to one są największym problemem. A ich właściciele tylko gadają jak mantrę "dizel musi dymić" a to nie prawda.
    A gdzie kontrole emisji spalin? Diagnosta puszcza a policja udaje że nie widzi.

    • 190 88

    • Zadymienie

      Niestety, ale w dieslu nie kontroluje się składu spalin, a zadymienie....Takie ,podwójne standardy, można powiedzieć...

      • 1 0

    • kompletny brak elementarnej wiedzy (9)

      zainteresuj sie co emituja najnowsze "benzyny" i dlaczego maja miec filtry i dlaczego kilku producentow na wiesc ze testy maja byc przeprowadzane "w ruchu" wstrzymaly produkcje niektorych silnikow !!! eko hybrydy i fikcja jesli chodzi o podawane parametry spalania, no i auta elektryczne to jest dopiero "eko" tylko ile syfu i z jaka iloscia metali ciezkich mamy do czynienia na etapie produkcji, a to nie jest jeden akumulator jak w benzynowym czy dieslu, tylko cala armia baterii ktore co kilka lat trzeba wymieniac, a jak bedzie wygladala ich utylizacja ?!, myslenie wlacz i nie pisz bzdur

      • 34 7

      • (7)

        Zapomniałeś dodać ile ton węgla trzeba spalić aby naładować te wszystkie wspaniałe eko hybrydy.

        • 24 2

        • (6)

          Spalanie węgla jest ekologiczne, nieekologiczne jest palenie go w przydomowym piecu. Odpady ze spalania węgla to pestka dla środowiska naturalnego w odróżnieniu od odpadów z elektrowni atomowej. Natomiast problem spalin w elektrowni węglowej bardzo łatwo można rozwiązać nowoczesnymi filtrami(co też się robi), tak samo jak robi się to w nowoczesnych spalarniach śmieci, które obecnie są w centrach miast.
          Smog to przede wszystkim odpady właśnie w przydomowych kotłów opalanych paliwem stałym oraz w dużo mniejszym stopniu ale zawsze spaliny samochodowe.

          • 7 10

          • zmien dilera (4)

            "Odpady ze spalania węgla to pestka dla środowiska naturalnego"

            jasne wielkie haldy popiolu w ktorych jest claa tablica mendelejwa w tym ursan olow i rtec to pestka

            "tak samo jak robi się to w nowoczesnych spalarniach śmieci, które obecnie są w centrach miast. "

            w spalarniach nie pali sie wszystiego jak leci tylko wyslekcjonoane odpady wiec toksycznych odpadow nie ma

            a wiesz czemu elektrownia nie powoduje smogu?
            bo nie ma jej w miescie
            chcialbys mieszkac kolo elektrowni weglowej?

            • 12 3

            • Przeciez mamy elektrownię węglową (1)

              w mieście, elektrociepłownia jest na węgiel...

              • 5 0

              • No i dymi jak ta lala

                • 0 0

            • Smog, szanowny kolego, to nic innego jak cząsteczki o różnej małej średnicy, dlatego też rozróżniamy PM 10, PM 5 oraz PM 2.5.
              Tak, głównym źródłem tych cząstek jest spalanie paliw stałych i płynnych. I nawet najlepsze filtry nie powstrzymają tych cząstek a jedynie ogranicza ich emisję. Czy to elektrownia (często stara, nie zmodernizowana), piec przydomowy, spalarnia śmieci czy silnik - wszystko emituje cząstki stałe oraz spaliny i taka niestety jest prawda.
              Jedyny sposób na zwalczenie tego to rezygnacja z paliw kopalnianych jako źródło energii.

              • 2 0

            • a ec wybrzeże?

              Przecież to są nie tylko elektrociepłownie, ale również elektrownie.

              • 4 0

          • jednak wolałbym mieszkać obok elektrowni atomowej niż węglowej

            • 3 1

      • Poproszę o informację na powyższe pytania.

        • 0 0

    • Nie diesle a sztrucle (3)

      Różnica taka że z rozklekotanego diesla leci czarny dym a z rozklekotanego benzyniaka jasnoszary - a syf ten sam.

      • 56 11

      • Gdyby byl ten sam (1)

        to zakaz wjazd do centrow roznych europejskich miast dotyczyłby pojazdow bez rozróżniania na typy napedu, a dotyczy tylko dizli. I to o dziwo, zakaz dotyczy wszystkich dizli, nie tylko sztrucli. No ale to glownie Niemcy stosuja, a przecież oni g. wiedza.

        • 6 1

        • Nie wiesz co piszesz! Ale nie chce mi sie pisać! Pozdrawiam ;)

          • 1 1

      • Nie, nie ten sam.

        Nie wiesz o czym piszesz.

        • 10 4

    • (6)

      Diesel w dobrym stanie nie będzie dymił. Tak samo jak benzyna. Problemem są zajeżdżone samochody w stanie odbiegającym mocno od normy. Pytanie gdzie przechodzą przeglądy - pewnie u Mirka w Kartuzach a flaszkę :-)

      • 58 5

      • (5)

        Diesle w importowanych samochodach z drugiej/trzeciej ręki i po zwyczajnym przebiegu powyżej 200tys km zaczynają już być wyeksplowatowane. Czuć to zwłaszcza jadąc za Fordem z tdci, czy tym czymś, co pracuje pod maskami Renault.. Dodaj do tego fakt powszechnego wycinania DPFu, żeby "mieć spokój"..

        • 7 4

        • Podstawa to sprawna turbina, układ wytryskowy i katalizator (dpf). Nawet jak masz 500 tys przejechane, a podzespoły sprawne i w dobrej kondycji to nie będzie problemu. Dymienie w 99% wynika z problemów z układem wtryskowym, zapierdzielonym turbo lub po prostu z g*wnianej jakości paliwem. Dieslem trzeba umieć jeździć i tankować na normalnych stacjach. Mój ma 300 tys. przejechane, emisja zgodnie normą euro5 i jest cacy :-)

          • 6 0

        • (1)

          Z tym Renault to żeś trafił jak kulą w płot.
          Akurat nowe diesle Renault po 200k km trzymają się elegancko, pod warunkiem że były prawidłowo eksploatowane i dbano o nie.
          Niestety, duża cześć kierowców ma w d zdrowie silnika - pali? pali, znaczy że jest git.

          Sam miałem Renault w 2l Dieslu (pierwszy właściciel) z przebiegiem ponad 200 000 i zero problemów, nawet oleju nie brał.

          • 7 3

          • Oho i łapka w dół - mamy pierwszą ofiarę Niemieckiej machiny propagandy motoryzacyjnej...
            Skąd u ludzi taka niechęć do Francuskiej motoryzacji. Miałem tę przyjemność porównania użytkowania w praktyce Niemieckiego VW, "Czeskiej" Skody i Francuskiego Renault. I wiecie Co? W eksploatacji Francuz wygrał. A że do tego wygodny to już inna rzecz. Tak więc, wyrzucam do kosza wszystkie brednie w stylu, że we Francuzie elektronika się psuje, że Niemiec nie zawodny a Skoda wygodna. Wam też radę się otworzyć na Francuską motoryzację, tyle że nówkę kupić - w używkach, tak jak przy Niemcach, większość to zajechane szroty z importu...

            • 4 3

        • (1)

          Coś Ty się uparł na te 200 tys. km. Przecież to wartość, gdzie auto tak na prawdę jest w "kwiecie wieku". Auta sprowadzone z reichu, którymi jeżdżą Polacy mają w najlepszym przypadku 400-500 tys. km. Oczywiście licznik wskazuje co innego. Gdybyś Niemcowi powiedział, że jego auto z prawdziwym przebiegiem 200 tys. km jest wyeksploatowane i zatruwa środowisko to najpierw parsknął by śmiechem, a potem Cię spoliczkował.

          • 9 1

          • Gdybyś jakiemukolwiek producentowi to powiedział, to byś miał taką reakcję.
            Skończmy z tym mitem że tylko Niemieckie auta są gut, a reszta to shajse.

            • 4 1

    • Glupis (1)

      Ekologia? Czyste powietrze? O czym wy, dzieciaki, piszecie??? Gdyby komuś na tym zależało, to należałoby natychmiast zakazać lub ograniczyć ruch samolotowy (średnio 5-8 ton paliwa/1000 km) a natężenie ruchu lotniczego łatwo sprawdzić na flyradar, nie mówiąc o transporcie morskim ("Szesnaście największych kontenerowców świata wypuszcza do atmosfery tyle samo siarki, co wszystkie auta na Ziemi - twierdzi konsultant naukowy "The New Scientist", Fred Pearce"). także wartość opałowa oleju napędowego przemawia na korzyść tego paliwa w porówaniu z benzyną: wartość opałowa oleju napędowego wynosi w przybliżeniu jakieś 37MJ/dm3, natomiast benzyny około 32MJ/dm3, zatem jasno z tego wynika, że diesel wydziela około 15% energii więcej na każdym litrze niż benzyna, stąd niższe spalanie silników wysokoprężnych i, pośrednio, ich większa sprawność. Dlaczego więc Toyota rezygnuje z diesli? Bo są za drogie!!! Decydują koszty produkcji: wbijcie to sobie do tych ekooszołomskich głów. Najtańsze w produkcji są oczywiście małolitrażowe silniczki benzynowe, to widać choćby po stoiskach z kosiarkami, potem normalne silniki benzynowe, nawet z turbo, zaś na końcu tej stawki są diesle z całym dzisiejszym dodatkowym ekoosprzętem (egr, fap, dpf adBlue, etc.). Pozostaje kwestia kosztów produkcji hybryd, ale te koszty będą szybko spadać, a ponieważ jest moda i popyt na tego typu konstrukcje, więc producenci są w stanie zaakceptować wyższe koszty, skoro ktoś godzi się płacić za nie dużo większą kasę. I to jest jedyna tajemnica odchodzenia od diesli. Po za tym dzisiejsze diesle sa czysciejsze niz benzyna!!!! Ostatnie międzynarodowe badanie, które zostało przeprowadzone na 11 głównych światowych rynkach motoryzacyjnych pokazało, że samochody powinny wyprodukować do atmosfery 8,6 miliona ton tlenku azotu, tymczasem rzeczywiste pomiary wykazały, że wyemitowały one o 4,6 miliona ton więcej (ok. 50 procent więcej), czyli w sumie jest to aż 13,2 miliona ton mieszaniny tlenków azotu o nieznanym składzie (zobaczcie tutaj).

      Teraz naukowcy wzięli pod lupę najnowsze silniki diesla, aby sprawdzić, jak wygląda w ich przypadku poziom emisji zanieczyszczeń. Okazuje się, że emitują one mniej spalin od samochodów, które zasila benzyna!

      Badanie zostało opublikowane w raporcie Scientific Reports, a przeprowadzono je przez specjalistów z Uniwersytetu Montrealskiego, którzy pracowali pod kierownictwem Patricka Hayesa.

      Naukowiec zauważa, że "olej napędowy jest obecnie dużo czystszy, organy ochrony środowiska powinny więc teraz bardziej skupiać się na zanieczyszczeniach produkowanych przez samochody napędzane benzyną".

      Nowoczesny filtr cząstek stałych w silniach diesla. Fot. Wikipedia.

      Podczas eksperymentów wykonanych w Instytucie im. Paula Scherrera w Szwajcarii wykazano, że "samochody benzynowe emitują do atmosfery średnio 10 razy więcej pyłów zawieszonych w temperaturze 22 stopni Celsjusza i 62 razy wyższe w temperaturze minus 7 stopni Celsjusza w porównaniu do samochodów z silnikami wysokoprężnymi".

      Mniejsze zanieczyszczenia emitowane przez diesle są świetnie widoczne przede wszystkim w nowych technologiach zastosowanych w nowych silnikach. Teraz wyposaża się takie jednostki w filtry cząstek stałych, które znacząco redukują emisję zanieczyszczeń, poprzez oczyszczanie gazów spalinowych z cząstek sadzy i popiołu.

      Dzięki temu są one bardziej ekologiczne, niż silniki benzynowe. To one teraz wymagają większej uwagi władz, bo w ich przypadku od dawna nie czyni się absolutnie nic, a przecież po świecie jeździ ich znacznie więcej, niż diesli. W efekcie nie  dostajecie lepszego produktu, bo najlepszy w spalaniu paliw kopalnych jest diesel. gdyby tak nie było, już dawno tiry jeździłyby na benzynę

      • 2 1

      • Odnośnie lotnictwa, to sorry Winetou ale na podstawie pracy naukowej z 2016r:
        "Według danych zaprezentowanych przez Harrison i współaut. (2015), transport lotniczy generuje ok. 2% światowej emisji gazów cieplarnianych."
        A to dlatego, że temperatura spalania paliwa lotnicznego, mimo bycia pochodnym ropy, emituje zupełnie inne związki niż taki silnik spalinowy.
        Tak, nowe Diesle są bardziej eco pod wieloma względami... Poza związkami azotowymi.
        Problem z silnikami Diesla jest taki, że dzięki Panom z VW opinia społeczna się odwróciła od nich i straciła zuafanie, więc producencie potracili miliardy euro wydanych na rozwój pro-eko rozwiazań w tych jednostkach...

        • 2 0

    • (11)

      nowe diesle z dpf potrafią mniej truć niż nowe benzynowe

      • 28 11

      • (3)

        Przez pierwsze dwa lata

        • 5 0

        • ..a potem sprzedany do Polski. (2)

          • 2 1

          • co to znaczy sprzedany do? (1)

            nie ma czegoś takiego żeby "sprzedać do".
            Jest jedynie "kupić od".

            • 1 0

            • Taki kolowializm - bo wiedzą handlarze w DE że Polak jest tak ogłupiony Niemieckimi moto-gazetkami, że łyknie największego szrota jako igłe. I jeszcze będzie chodził dumny jak paw, że kupił taka okazję, tylko 200 000 na liczniku! Co z tego że DPF zjarany, nadproża ażurowe a silnik trzyma się na słowo honoru.

              • 2 1

      • z takich suprajsów (4)

        to dzięki UE wszystkie homologowane nowe benzyny mają mieć filtry cząstek stałych tak więc będzie śmiesznie!

        • 16 2

        • (1)

          I prawidłowo!
          Powinno się walczyć z emisją spalin na każdym kroku i w każdej postaci. Tymczasem ludzie traktują wszystkie inicjatywy pro-środowiskowe jako personalny atak na nich...
          Jeżeli Wam smród nie przeszkadza, to nasr*jcie sobie na środku pokoju i się cieszcie, ale jak wychodzicie do przestrzeni publicznej, to macie respektować innych i środowisko.

          • 11 3

          • Nowe benzyny będą miały dpf tylko dlatego że niemiaszki je produkują i jak diesle wyjdą z produkcji to gdzieś trzeba rynek zbytu mieć.

            • 4 0

        • (1)

          a kiedy motory będą miały dpf

          • 4 2

          • od 1996.

            • 3 1

      • Khe? (1)

        Przecież co drugi diesel na ten filtr wycięty bo ponoć ogranicza on moc silnika, tak jak ryż wyciąga wilgoć z zalanego telefony komórkowe. Niemiec normalnie płakał, jak sprzedawał.

        • 16 1

        • Każda wymówka jest dobra - Polska motoryzacyjną ignorancją stoi.
          DPF to zło, Niemiec lepszy, Diesiel nie truje (szczególnie Niemiecki) itp.

          • 9 0

    • Akurat nowe badania pokazują że nie.
      Diesle owszem produkują sadzę, którą widać pod postacią dymu, jednak to są duże cząsteczki które nie są szkodliwe
      Problem to są cząstki małe PM2,5 - w których liczności przodują silniki benzynowe.
      Benzyniak też produkuje dużo więcej CO2

      • 1 2

    • Mam diesla 2.0 z przebiegiem 200 tysięcy (2)

      Nic nie dymi. Kwestia dbania o silnik, turbinę, lania świeżych olejów, nie pałowania na zimnym.

      • 10 1

      • (1)

        Ja dobilem z nowoczesnym dieslem do przebiegu 268 tysiecy, z ciekawostek na ostatnim przegkladzie w aso, stopien zapelnienia dpf 12%. Wystarczy uzytkowac prawidlowo. Ale jak ludzie kupuja od handlarzy skrecane z 400 to sie nie ma co dziwic ze wszystko pada :)

        • 5 0

        • Albo diesla do jeżdżenia po 20km dziennie...

          • 4 1

    • Diesel (2)

      Ja mam 20 letniego diesla i nie kopci, bo mam katalizator i dbam aby wszystkie naprawy byly robione regularnie Za to widzialam wiele razy auta 5-7letnie ktore tak kopca, ze zastanawiam sie czy wlaaciciele tych aut wycieli chyba wszystko co bylo możliwie!

      • 8 1

      • Jeśli dbasz o swoje auto to będzie działać jak należy.

        • 2 0

      • W ogóle nie rozumiem po coś z auta wycinać coś? Janusze motoryzacji wiedzą lepiej?
        Chociaż po ostatniej Dieselgate to nie dziwię się że podupadło zaufanie do pewnego producenta, choć i tak ludzie w ciemno kupują... Bo rzekomo lepsze...

        • 5 0

    • Najgorsze są TDi

      Również poruszam się po Gdańsku motocyklem. Zaobserwowałem, że największymi kopciuchami są auta napędzane silnikami diesel TDi, koncernu VW, także auta marki Ford potrafią buchnąć sadzą i smołą nie mówiąc o dostawczakach wszelkiej maści. Smród i zanieczyszczenie są tak duże, że nawet stosowanie maseczki przeciwsmogowej niewiele pomaga...

      • 4 3

    • truciciel

      Jeszcze powiedz, że smog to przez diesle(tak się piszę) to ciekawe łośku gdzie ten smog jest teraz? A ilość samochodów jest taka sama co zimą . Jakaś odpowiedź ? W niemczech zrobiło się więcej samochodów na benzynę i od razu wzrósł poziom co2. Tak więc nie mów mi że benzyniaki są eko.

      • 3 1

  • Konfidentka

    Jak Ci się coś nie podoba to won z Trójmiasta

    • 0 0

  • (16)

    Motory natomiast hałasują nie do wytrzymania. Zwłaszcza te chińskie szlifierki.

    • 456 43

    • i seryjne Harley Davidsony

      niektóre motocykle ze względu na emitowany poziom hałasu powinny miec zakaz wjazdu do miast i dzielnic mieszkalnych

      • 2 0

    • (1)

      Zwłaszcza jak wyjeżdża i wraca pod blok, bo przecież bez tego gazowania wyjechać się nie da.

      • 16 0

      • No akurat w motocyklach przegazowanie przy redukcji biegów jest obowiązkowe bo jest skrzynia sekwencyjna niesynchronizowana. Biegi schodzą po 1 w dól i bez przegazówki ich nie zrzucisz jak będziesz stać.

        • 2 6

    • (10)

      Hałasują czy nie, to największym utrapieniem są spaliny - każdy samochód powinien obowiązkowo przechodzić przy przeglądzie okresowym badanie spalin i problem sam by się rozwiązał. Oczywiście wyniki do centralnej bazy, żeby nie było akcji z uszczelniaczami na czas szybkiej sprzedaży.

      • 40 47

      • (5)

        Motory tak smrodzą że trzeba za nimi jechać z zamkniętym obiegem powietrza a pozostałe dwusuwowe do tego trują. Zabronić jazdy motorom w mieście! Bedzie zdrowiej, ciszej i 1000 razy bezpieczniej.

        • 62 20

        • (4)

          Oczywiście motorów tez się powinno tyczyć obowiązkowe okresowe sprawdzanie jakości spalin.

          • 47 1

          • policjo...litosci (3)

            zabierzcie się za te smrody raz i dobrze a nie "sporadycznie"

            jak widzę dzieciaki idące w niebieskiej albo czarnej chmurze po osiedlu to odechciewa mi się wszystkiego

            motocykliści palący głupa na osiedlu szczególnie w nocy >7tys rpm - zabierać prawo jazdy i moto-złom na miesiąc !

            • 28 2

            • widzę, że większość nie zrozumiała artykułu. Jak byście wsiedli na motocykl (2)

              i pojedziecie za samochodem to poczujecie MOCNO ten smród. Jeżdżę oczywiście samochodem także, ale w samochodzie tego praktycznie nie czuć.

              • 9 8

              • mam w tyle twoje samopoczucie na motocyklu (1)

                martwię się o dzieci

                • 9 6

              • Prędzej Twoje dziecko wpadnie pod koła samochodu niż motocyklisty!! Ten to jeszcze zejdzie z motocykla i zaprowadzi bezpiecznie dzieci na chodnik..

                • 8 5

      • Tak się zastanawiam jak auta które tak kopcą przechodzą przeglądy i w jaki sposób przechodza przeglądy motory które tak hałasują. Zapytałem się kiedyś motocyklistę dlaczego jego motor tak hałasuje to usłyszałem że po prostu lubi ten dźwięk. Wzruszył ramionami gdy odpowiedziałem że innym może przeszkadzać szczególnie o 4-5 rano

        • 13 0

      • W ramach (2)

        Przeglądu jest wymagana analiza spalin.

        • 15 3

        • Stacje to mają w nosie

          mam samochód od nowości (18 lat). Od dziesięciu, odkąd zmieniłem miejsce zamieszkania, robię badania okresowe na trzech stacjach. Trzech, bo tyle mam w okolicy zamieszkania. Nikogo na nich nie znam, do nikogo się nie przymilam - ale nigdy przy badaniu nigdy nikt nie robił analizy spalin (jeden wypadek - raz sam o to poprosiłem bo wymieniałem część elektroniki sterującej i nie byłem pewny efektu).

          • 22 2

        • Nie wszędzie.

          Miras mi zawsze podstempluje!

          • 19 4

    • Scigacze na tory

      Dlaczego policja nie mierzy glosnosci tych motorow?
      Kto to dopuszcza do ruchu

      • 14 2

    • i spaliny smierdzą i motory hałasuja , czase sa tak głosne ze nie idzie wytrzymac, pracuje w zieleniaku na 14p i nie wiem czemu ale przez uchylone okno slychac przejezdzajacy w poblizu motor, a jak idę ulica jako pieszy to juz wogole masakra czasem uszy wiedną jak jedzie motor i zawyje na całą głośność

      • 12 1

  • Czy może mnie ktoś objaśnić

    Co to znaczy "wyciąć dpf" i po co to się robi? - tylko poważne odpowiedzi ;)

    • 0 0

  • "osoby jadące samochodem nie czują spalin"

    Czyżby???
    Ja czuję ten smród diesla z daleka, dlatego w korku jeżdżę tylko na obiegu wewnętrznym powietrza...
    Koniecznie trzeba coś z tym zrobic w mieście, śmierdziele nie powinny być wpuszczane i wysokie mandaty. Teraz przeglądy pod kątem spalin to fikcja.

    • 0 0

  • Motocykliści hałasują swoimi maszynami. (4)

    Złośliwie dodają gazu na luzie by silnik zawył gdy przejeżdzają obok idących chodnikiem pieszych.
    Wutuututtuututuuu - i już motocyklista jest radosny. Won z miasta bandziory.

    • 50 6

    • (3)

      Przeczytaj co to przegazówka przy redukcji biegów - może wtedy zrozumiesz czemu czasem trzeba zwiększyć obroty silnka

      • 4 12

      • Jeżdżę bajkiem 24 lata. Szlifierki i harleye. Jak dojeżdżasz na światłach to redukujesz biegi w czasie zwalniania a nie na postoju. Tak oszczędzasz (i wspomagasz) hamulce i nie robisz wiochy na światłach

        • 0 0

      • W sensie

        że maszyna po prostu nie spełnia norm hałasu?

        • 3 0

      • Co niektórzy ledwie rower opanowali, więc nie mają pojęcia.

        • 1 5

  • Cierpliwości (2)

    Spokojnie, wystarczy jeszcze chwilę poczekać i niedługo mam nadzieję będziemy mogli się przesiąść do ekologicznych pojazdów - samochodów i motocykli. Oby ich ceny jak najszybciej pozwalały na zakup, a Władze naszego regionu zadbały o promowanie i zachęty do zmiany pojazdu

    • 2 1

    • (1)

      Elektryki ciche i nie śmierdzą - fajne, a co z autami na wodór?

      • 0 0

      • Fajnie to juz bylo

        • 0 0

  • A chciałem hybryda... (1)

    Chciałby człowiek kupić hybryde albo elektryka... Tyle się mówi o ekologii ale żeby to wspierać i dać jakieś dofinansowanie no to niestety ale nie ma na co liczyć... Więc przestańcie pierd*lic że diesel kopci!!! Dopóki polityka się nie zmieni (Np. w Norwegii połowa kasy za takiego elektryka jest dofinansowana) to i auta u Nas na ulicach się nie zmienia.

    • 0 0

    • Głupoty piszesz!

      Nie pisz głupot! Nie chcesz ekektrykiem jezdzic! Nawet za polowe ceny! nirwegia tak, są ulgi podatkowe za elektryczny samochód, ale to sie kończy! Wszystko po to zeby zachęcić do eko g*wna! Obecnie el tez bedą płacić za przejazdy tak jak spalinówki

      • 0 0

  • Jak slysze o tym z filtr dpf jest tak super to mi sie nóz w kieszeni otwiera....
    1.Dpf magazynuje sadze ze spalin a nie filtruje osly jedne
    2.pojemnosc filtra jest okreslona i trzeba go wymiemiac dosc czesto jezeli ktos jezdzi tylko po miescie a filtr jest drogi
    3.Slyszeliscie kiedys o procedurze dopalania dpf?...to poczytajcie.
    4Sprawny slinik bez dpf ma czesto lepsze wyniki norm spalin niz silnik z dpf po 100000 km przebiegu.
    5 Najpierw zapoznajcie sie co jest dpf a potem piszcie cos na ten temat...

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Marka Rolls-Royce należy do koncernu:

 

Najczęściej czytane