• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocyklistka: auta kopcą nie do wytrzymania

Ewa
14 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Osoby jadące samochodem nie czują spalin, które z kolei mocno dają się we znaki motocyklistom. Osoby jadące samochodem nie czują spalin, które z kolei mocno dają się we znaki motocyklistom.

Zgłosiła się do nas czytelniczka, która poruszyła dość istotny - z perspektywy wszystkich motocyklistów - problem. Chodzi o trujące spaliny wydobywające się z samochodowych rur wydechowych.



Czy przeszkadzają ci samochodowe spaliny?

Trujące spaliny



Pani Ewa, motocyklistka z Sopotu, napisała:

Od kilku lat w sezonie poruszam się po Trójmieście na motocyklu. Z pozycji kierowcy auta trudno dostrzec to, co ja i wszyscy motocykliści mają okazję zobaczyć, a raczej poczuć, stojąc w korku bezpośrednio między rurami wydechowymi samochodów. Smród jest nie do wytrzymania.

Stan silników i katalizatorów wielu pojazdów woła o pomstę do nieba. Czasami mam wrażenie, że do baków niektórych samochodów - szczególnie tych z rejestracjami z okolic Trójmiasta - lane jest paliwo do statków albo destylat z oleju rzepakowego. Z rur wydechowych wydostaje się gęsta, śmierdząca zawiesina. Tyle mówimy o smogu, tymczasem mam wrażenie, że w tym zakresie nie ma absolutnie żadnych kontroli.

Policja: kontrolujemy poziom spalin



Spalinowy problem naszej czytelniczki przedstawiliśmy funkcjonariuszom policji. Jak się okazuje, co jakiś czas policjanci prowadzą na naszych drogach kontrole w ramach akcji "Smog".

- Działania mają na celu wyeliminować z ruchu drogowego pojazdy naruszające wymagania ochrony środowiska. Kierowcy, których samochody nie spełniają wymogów określonych w przepisach, muszą się liczyć z utratą dowodu rejestracyjnego i mandatem karnym w wysokości nawet 500 zł. Dowód zostanie zwrócony dopiero po usunięciu usterki - wyjaśnia asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Polski w Gdańsku.
Podczas ostatniej akcji policjanci skontrolowali 214 pojazdów, z czego 54 nie spełniały obowiązujących norm emisji spalin. Za popełnione wykroczenia kierowcy zostali ukarani mandatami, a jeden pojazd nie został dopuszczony do dalszej jazdy. Kolejne działania zaplanowane są na 27 czerwca.

- Funkcjonariusze są wyposażeni w specjalistyczne urządzenia. Za pomocą dymomierza i analizatora spalin sprawdzają czy kontrolowane pojazdy nie emitują spalin o nadmiernej toksyczności. Taka kontrola trwa dłużej niż kontrola prewencyjna. Do sprawdzenia emisji spalin trzeba przygotować urządzenie, podłączyć je, a po jego przeprowadzeniu nanieść wyniki. Policjanci prowadzą także działania podczas normalnej służby. Staramy się działać regularnie - dodaje.
Czytaj także: Czy to już koniec diesla?
Ewa

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (325) 4 zablokowane

  • To nieprawda że kierowcy auta trudno dostrzec, jak komuś śmierdzi z rury wydechowej to czuć w samochodzie jadącym obok.

    • 10 1

  • Bruksela blokuje ekologiczne silniki na LPG. (3)

    Liczy się szmal.Bruksela dymi ropą i benzyną a ekologiczne LPG czyli tanie dla ludu jest blokowane.Praktycznie została tylko Dacia.

    • 10 4

    • Jeśli mówisz o fabrycznym LPG, to ople też mają.

      • 0 1

    • Gdyby LPG był tak cudownym rozwiązaniem, to czemu tak mało producentów, przy obecnym reżimie spalinowym, tworzy auta z tego typu napędem?

      • 1 1

    • lpg ekologiczne?

      to że coś truje trochę mniej nie znaczy że jest zdrowe...

      ktoś kto wymyślił ekologiczne silniki spalinowe , ekologiczne spalarnie śmieci i inne podobne oksymorony powinien iść do piekła :P

      • 3 1

  • To wina policji i diagnostów.

    To oni nie chcą zauważyć problemu. Niektórzy kierowcy to także idioci. Ale jak mają syf w domu to czemu mają się przejmować spalinami?

    • 15 2

  • Spaliny

    Za ja czuje dziwny zapach jak minie mnie motor , jadąc za autem czasami śmierdzi , a za motorem to bez wyjątku za każdym , najmocniej za dwusuwem

    • 10 2

  • (4)

    Mam pytanie - te pordzewiałe VW T4 na kaszubskich blachach to kopcą tak bo są zasilane drewnem? Była taka technologia, zasilania aut tzw. holzgazem, może kaszubskim naukowcom udało się wdrożyć tą technologię?

    • 16 2

    • (2)

      Mysle ze kopcący t4 lepiej pasuje do zapijaczonej ekipy budowlanej kaszubsko-ukraińskiej z harnasiami na pace.
      Trochę glupio by wygladali w czystym sprawnym samochodzie z uczciwym przeglądem
      Taki folklor

      • 9 1

      • "zapijaczonej ekipy budowlanej kaszubsko-ukrainskiej"

        Chyba troche sie zmieniło na przestrzeni lat w Polsce. Jak juz to "zapijaczonej ukrainskiej ekipy budowlanej." Jak juz to Kaszubem jest szef firmy budowlanej, ewentualnie brygadzista.
        Od brudnej roboty w Polsce sa Ukraincy zatrudnieni na czarno przez w/w szefa.

        Kaszubscy budowlancy sie wycwanili i dzis pracuja legalnie w Norwegii, Finlandii, Danii, Niemczech, Wielkiej Brytanii. I tez pija po robocie na budowie - jak wiekszosc szkockich czy norweskich budowlancow.

        Kaszub tez pije szkocka whisky ze Szkotami i potrafi rano powiedziec tak samo jak Szkot: A dinnae want tae go tae wurk the day cause a hivnae got much energy.

        • 5 1

      • Gdyby nie oni...

        Nadal byś mieszkał u mamusi w falowcu, ktoś musi stawiać te "apartamenty", chociaż pewne i tak kupują je słoiki a Ty zazdrościsz....

        • 1 2

    • Nie

      Bo mają źle ustawiony kąt zapłonu. Same silniki są pancerne.

      • 0 0

  • Motocyklistce Ewie z Sopotu polecam film na youtube: "ST44-1232 Diesel Smoke" (1)

    Od 1:15 minuty.

    • 6 0

    • Super maszyna.

      "Katalogowe zużycie paliwa wynosi około 25 kg/h na biegu jałowym, natomiast około 320 kg/h przy mocy znamionowej (160 g/KMh). Zużycie oleju silnikowego wynosi około 4,5 kg/h, co przekłada się na niekorzystne cechy ekologiczne tegoż silnika."

      • 1 0

  • W aucie też cuchnie jak sie za takim jedzie.

    • 7 0

  • Mnie denerwują motocykle z wyjącymi silnikami po nocy

    • 11 0

  • Gdyby nie było diesli (1)

    Ilość chorób nowotworowych spadłaby o 90%. Badania diagnostyczne nie są wykonywane ponieważ Polska ma być krajem zbytu starych poniemieckich szrotow, to jest też powód braku konsekwencji ze strony policji. Podobnie jak odpady także i szroty mają truć Polaków a nie np Niemców. Potem Polscy będą mogli kupić z Europy Zachodniej drogą chemioterapię do eutanazji.

    • 12 5

    • a co z benzyniakami, co z lpg? co z tysiącem samolotów latającymi nad naszymi głowami? co z tysiącem statków wypalających

      wszędzie się trujemy, na każdym kroku, codziennie. mld ton paliw, jest wypalanych do atmosfery. aby nie chorować trzeba to wszystko zastopować. każdy z nas używa na co dzień chińszczyzny rakotwórczej i nawet o tym nie wie. teraz problem się narodził... po jednym samochodzie na rodzinę - smrodu mniej będzie, ciszej, więcej miejsca wolnego od blachy w miastach... a nie nie, tak się nie da przecież

      • 2 3

  • To nie wąchaj

    • 2 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie zwierzę widnieje w logo Ferrari?

 

Najczęściej czytane