- 1 Kredkami w kierowców przy przejściu (95 opinii)
- 2 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (27 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
- 4 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 6 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (29 opinii)
Mustang na prąd zaprezentowany w trójmiejskich salonach
Długo zapowiadany Ford Mustang Mach-E na dwa dni zawitał do Trójmiasta. Elektryczny SUV w piątek zaparkował w gdańskim salonie Plichta, a w sobotę można go było obejrzeć w Gdyni, w stacji Euro-Car.
Premierowe dostawy Mustangów Mach-E do trójmiejskich salonów planowane są w pierwszej połowie 2021 roku. Producent jeszcze nie podał oficjalnego cennika, ale prawdopodobnie bazowa wersja zostanie wyceniona na około 220 tys. zł (wersja tylnonapędowa ze standardowym zasięgiem). Niewykluczone, że na początku dostępna w konfiguratorze będzie jedynie wersja First Edition, której cena będzie oscylowała w granicach 310 tys. zł.
Prawdopodobnie do polskich salonów trafi jedynie 50 sztuk tego modelu. Zainteresowane osoby powinny się więc spieszyć.
Więcej na temat aut elektrycznych
Mach-E to model, który od samego początku budzi spore kontrowersje. Przede wszystkim, wielu fanów kultowego Mustanga nie może się pogodzić z faktem, że Ford użył wierzgającego konia również w nazwie "elektryka". To celowy zabieg marketingowy, który może zadziałać jak magnes na klientów. Z pewnością gdyby auto nazywało się po prostu "Mach-E" - zainteresowanie premierą byłoby mniejsze.
Moim zdaniem auto na żywo prezentuje się lepiej niż na zdjęciach, ale za to wygląda na mniejsze. Co do stylistycznych podobieństw do spalinowego Mustanga - wspólnym mianownikiem są przede wszystkim tylne lampy z charakterystycznymi pazurami. Poza tym Mach-E prezentuje się naprawdę interesująco.
Co ciekawe, Mach-E nie ma... klamek. Drzwi otwierają się po wciśnięciu przycisku na słupkach. Mało tego, do auta można się dostać przy użyciu kodu, który wpisuje się na "klawiaturze" znajdującej się na słupku B. Jeśli coś pójdzie nie tak, np. oblodzony słupek odmówi posłuszeństwa - wówczas drzwi Mustanga będzie można otworzyć, korzystając z aplikacji na smartfonie.
We wnętrzu Mach-E w oczy rzuca się przede wszystkim gigantyczny ekran. To wręcz pionowy telewizor. Podobnej wielkości ekrany spotkacie m.in. w Teslach, VW Touaregu czy nowej Klasie S.
Osoby, które będą konfigurowały nowego Mustanga Mach-E, na pewno nie będą się nudziły, bo "elektryk" będzie dostępny w kilku opcjach. Kilka dni temu w oddzielnym artykule zapowiedzieliśmy przyjazd elektrycznego Mustanga do Trójmiasta i nieco przybliżyliśmy to, co oferuje. Przypomnijmy to jeszcze raz.
- Tylny napęd i mniejsza bateria (RWD Standard Range) - 269 KM mocy i 430 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Bateria o pojemności 75,7 kWh, zasięg: do 440 km. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 6,1 s, prędkość maksymalna: 180 km/h.
- Tylny napęd i większa bateria (RWD Extended Range) - 294 KM mocy, 430 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Bateria o pojemności 98,8 kWh, zasięg: do 610 km. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 6,2 s, prędkość maksymalna: 180 km/h.
- Napęd na wszystkie koła i mniejsza bateria (AWD Standard Range) - 269 KM mocy, 580 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Bateria o pojemności 75,7 kWh, zasięg: do 400 km. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 5,6 s, prędkość maksymalna: 180 km/h.
- Napęd na wszystkie koła i większa bateria (AWD Extended Range) - 351 KM mocy, 580 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Bateria o pojemności 98,8 kWh, zasięg: do 540 km. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 5,1 s, prędkość maksymalna: 180 km/h.
- Napęd na wszystkie koła i większa bateria (wersja First Edition) - 351 KM mocy i 580 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Bateria o pojemności 98,8 kWh, zasięg: do 540 km. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 5,1 s, prędkość maksymalna: 180 km/h.
- Napęd na wszystkie koła i większa bateria (topowa wersja GT) - 487 KM mocy i 860 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Baeria o pojemności 98,8 kWh, zasięg: do 490 km. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 3,7 s, prędkość maksymalna: 200 km/h.
Bateria o mniejszej pojemności może być ładowana prądem stałym o mocy 115 kW, natomiast większa aż o 150 kW. Czas ładowania w przedziale od 10 do 80 proc. to odpowiednio: 45 i 38 minut przy wykorzystaniu maksymalnej mocy ładowania.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (98) 2 zablokowane
-
2020-12-13 08:59
Biorę (2)
- 4 13
-
2020-12-13 13:55
Biorę dwa, zatem!
- 2 0
-
2020-12-13 09:58
Weź dwa.
Jeden będziesz ładował, drugim jeździł. Tak na zmianę.
- 4 1
-
2020-12-13 08:40
DNO (1)
Podobny do Lanosa. Dno i dwa metry mułu. Te elektryki to zwykła pomyłka. Ani to ekologiczne, ani tanie w utrzymaniu.
- 25 14
-
2020-12-13 13:54
Ekologiczne byłoby gdyby 12 tłoków na tysiącach części skręconych tysiącami śrubek z których każda przejechała tysiące kilometrów od miejsca wydobycia rudy...
- 2 0
-
2020-12-13 10:10
Ja rozumiem ekologię (1)
Ale czemu wszystkie elektryki są poprostu brzydkie? Czemu nie można zrobić ładnego elektryka? Jedyny wyjątek to Tesla w topowym modelu a reszta to brzydactwa. Taka ma skromna opinia!
- 1 3
-
2020-12-13 13:51
Na żywo
Zobacz na żywo. BMki też na foto są paskudne.
- 1 1
-
2020-12-13 13:34
Mustang upada ,
Pks
- 1 1
-
2020-12-13 12:23
Kuń na prund?
Nie może być...
- 4 0
-
2020-12-13 11:45
Do lat 90 był.mustang
- 1 0
-
2020-12-13 11:10
Auto samo w sobie jest ok, ale to nie jest mustang!
- 2 1
-
2020-12-13 09:14
Profanacja
Kolejna nazwa modelu opluta i zmieszana z błotem. Czyli co teraz Mistang to już nie nazwa sportowego modelu forda dla ludu a osobna submarka jak DS
- 15 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.