- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (80 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (74 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (81 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (266 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 16-latek miał 1,5 promila i jechał rowerem... obwodnicą (38 opinii)
Policja apeluje. Nie płaćcie okupów za skradzione wam samochody.
Z policyjnych analiz wynika, że większość samochodów jest kradziona z myślą o wyłudzeniu okupu od właściciela auta. A osoby, które nie zgłaszają sprawy policji i płacą okup, szkodzą samym sobie. - W Gdyńskiej komendzie jest specjalna jednostka zajmująca się zwalczaniem tego typu przestępczości -mówi komisarz Dariusz Kaszubowski, rzecznik gdyńskich policjantów. - Są to osoby przeszkolone w pomaganiu osobom, które są szantażowane przez złodziei.
Często zdarza się, ze to właśnie sami pokrzywdzeni aż prosili się o to, byim ten samochód zabrać, przykładowo, wysiadając z auta i zostawiając je z włączonym silnikiem i kluczykami w stacyjkach. Osoby, którym złodziej lub ktoś podszywający się pod niego, proponuje okup, powinny natychmiast zgłosić ten fakt na policję. - Tylko w ten sposób ukrócimy ten proceder - mówi Kaszubowski.
Jedno jest pewne. Na pewno nie można ulec szantażom i zapłacić.
W ten sposób pomagamy złodziejom w utwierdzaniu się w przekonaniu, że są bezkarni. A mogą zażądać rożnych kwot. - To wszystko zależy od wartości i wieku auta, ale przeważnie są to kwoty od 4 do 8 tysięcy zł - poinformował komisarz Kaszubowski.
Gdyńska policja prosi o telefon wszystkie osoby pokrzywdzone, które straciły swoje cztery kołka w ostatnich dniach, pod numery o 607 232 680, 662 17 30, 620 98 97 lub pod dyżurny numer 997.
Z policyjnych analiz wynika, że większość samochodów jest kradziona z myślą o wyłudzeniu okupu od właściciela auta. A osoby, które nie zgłaszają sprawy policji i płacą okup, szkodzą samym sobie. - W Gdyńskiej komendzie jest specjalna jednostka zajmująca się zwalczaniem tego typu przestępczości -mówi komisarz Dariusz Kaszubowski, rzecznik gdyńskich policjantów. - Są to osoby przeszkolone w pomaganiu osobom, które są szantażowane przez złodziei.
Często zdarza się, ze to właśnie sami pokrzywdzeni aż prosili się o to, byim ten samochód zabrać, przykładowo, wysiadając z auta i zostawiając je z włączonym silnikiem i kluczykami w stacyjkach. Osoby, którym złodziej lub ktoś podszywający się pod niego, proponuje okup, powinny natychmiast zgłosić ten fakt na policję. - Tylko w ten sposób ukrócimy ten proceder - mówi Kaszubowski.
Jedno jest pewne. Na pewno nie można ulec szantażom i zapłacić.
W ten sposób pomagamy złodziejom w utwierdzaniu się w przekonaniu, że są bezkarni. A mogą zażądać rożnych kwot. - To wszystko zależy od wartości i wieku auta, ale przeważnie są to kwoty od 4 do 8 tysięcy zł - poinformował komisarz Kaszubowski.
Gdyńska policja prosi o telefon wszystkie osoby pokrzywdzone, które straciły swoje cztery kołka w ostatnich dniach, pod numery o 607 232 680, 662 17 30, 620 98 97 lub pod dyżurny numer 997.
Opinie (2)
-
2004-09-10 20:50
Wyłudzenia okupu
Co za brednia....policja twierdzi że może zwalczyć proceder kradzieży aut...Ostatnio stałem się ofiarą takiej kradzieży. Zgłosiłem fakt na policji gdzie dowiedziałem się że dysponują 2 samochodami marki Polonez i 2 policjantami celem przeprowadzenia obławy. Po prostu śmieszne, policja powiedziała mi że wprawdzie mogą spróbować zorganizować obławę....ale...; -))).
Straciłem w ten sposób w sumie około 5 tyś zł, ale odzyskałem auto.- 0 0
-
2004-09-14 11:44
Nie wolno płacić złodziejom!!!
...ale większość i tak zapłaci:(
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.