- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (283 opinie)
- 2 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (93 opinie)
- 3 Paraliż drogowy na północy Gdyni (192 opinie)
- 4 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (13 opinii)
- 5 Ten kierowca musi kochać Jezusa (136 opinii)
- 6 Pomorskie Targi Autokosmetyki po raz drugi (27 opinii)
Nowa C klasa. Mercedes zrzuca zbroję
Wciąż elegancki, lecz mocno odmłodniał. Mercedes C klasa po faceliftingu.
To chyba najbardziej multimedialny samochód na rynku. Połączy kierowcę z Internetem, wyśle sms-a i sprawdzi pogodę. Na szczęście Mercedes nie zapomniał, że samochód typu sedan powinien też dobrze jeździć. Jak więc jeździ się nową C klasą?
Mercedes świętuje obecnie swoje 125lecie. Z tej okazji koncern przystąpił do ofensywy pokazując co i rusz nowe modele lub odświeżając dotychczasowe.
W pewnym towarzystwie zmarszczki już nie uchodzą i wypada wykonać zabieg nazywany faceliftingiem. O ile jednak w przypadku np. słynnego prezentera Polsatu zabiegi odmładzające nie mają większego sensu, bo i tak wszyscy wiedzą, że nie ma już lat 18, o tyle w przypadku Mercedesa zmiany są zauważalnie korzystne.
Nowa C klasa to zmienione ponad 2000 elementów, najważniejsze jest chyba jednak wrażenie, że po raz pierwszy od długiego czasu samochód z gwiazdą nie jest przyciężkawy i poważny niczym rycerz zakonu tuż przed grunwaldzkim bojem.
Bardziej dynamiczne linie to wyraźny gest producenta w stronę młodszej klienteli, która mimo wszystko mentalnie nie czuje się dobrze w E klasie, lub jeszcze jej na nią nie stać. Także we wnętrzu Mercedes rezygnuje ze śmiertelnej powagi. Jest lżej, a sporo elementów obsługi zaczerpnięto z najnowszego CLS-a.
Wymienianie wszystkich systemów wspomagających i ostrzegających kierowcę byłoby zbyt długie. Warto więc wspomnieć o najciekawszym, czyli Command Online zapewniający dostęp do Internetu. To ciekawe wrażenie widzieć na wyświetlaczu w samochodzie znajomy pasek wyszukiwarki na "G".
Na szczęście wśród multimedialnych fajerwerków Mercedes nie zapomniał, że samochód musi przede wszystkim dawać frajdę z jazdy. Mimo iż nawet topowy SLS osiąga pod tym względem mistrzostwo prawie absolutne, ma w sobie coś z wdzięku ponurego Teutona w pełnym uzbrojeniu, uparcie prącego naprzód bez względu na wszystko.
Nowa C klasa pozwala wreszcie zerwać z takimi porównaniami. Samochód prowadzi się wyjątkowo lekko i przyjemnie. Sporo w tym zasługi nowej, siedmiobiegowej automatycznej skrzyni. Według producenta czyni auto o wiele bardziej dynamicznym niż zwykła skrzynia. Rzeczywiście, biegi zmienia piorunująco szybko, bez najmniejszych szarpnięć.
Tylnonapędowej C klasy nic nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi. Elektroniczna smycz w postaci ESP nieubłaganie i niestety dość brutalnie przypomina, że mimo wszystko mamy do czynienia z limuzyną, a nie sportowym coupe i na zakrętach dość radykalnie przyhamowuje auto. Znamy samochody, w których ESP działa dyskretniej i pozwala kierowcy na nieco więcej szaleństwa.
Mimo tego, nowa C klasa lubi szybką jazdę, jednak tę bardziej elegancką. Do takiej całkowicie wystarczy już testowana wersja samochodu z podstawowym silnikiem benzynowym o pojemności 1.8 litra i mocy 184 KM. Rozpędza auto do 237 km/h, setkę osiąga w niewiele ponad 8 sekund i nie sprawia, że właścicielowi ręka zadrży przy dystrybutorze.
Podsumowując, mimo iż Mercedes oferuje do tego samochodu pięć silników benzynowych i sześć diesli, już ten podstawowy jest całkowicie satysfakcjonujący. Dla konserwatystów jest wersja Elegance z dumnie stojącą gwiazdą na masce. Dla wspomnianej już młodszej klienteli - Avantgarde. Ceny? Od około 128 tysięcy złotych.
Opinie (78) 4 zablokowane
-
2011-04-21 13:32
(1)
spięte koksy to mogą tej nowej C felgi liznąć tępaki z omnadrenem zamiast mózgu !
- 5 1
-
2011-04-21 19:02
Osoba, którą posiadanie nowej C klasy w ten sposób dowartościowuje, musi mieć mentalność i intelekt podobny jak te "spięte koksy".
- 4 0
-
2011-04-21 15:28
Kupię se takiego,
tylko 71 miesięcy zębów w ścianę
- 2 1
-
2011-04-21 20:26
BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY
!!!!!!!!!!!!!!!
- 2 4
-
2011-04-24 17:32
Prawda jest taka!!!
Wszystkie nowe mercedesy to szmelc!!!!! Ciagle nawalaja!!!! Stare dobre mercedesy jak- 126,124,190,beczka ,trapez, !!!!! To sa mercedesy ktore zawsze beda jezdzily,oczywiscie jezeli sie o nnie dba!!! Solidna blacha ,dopracowane silniki!!!!! To sa prawdziwe marcedesy!!!!!!
- 0 0
-
2012-09-03 14:53
Limitowana c klasa
Ka mam takiego
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.