- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (58 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (77 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (169 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
Nowa Toyota C-HR teraz ze 184-konnym silnikiem
Po nieco ponad trzech latach od rynkowego debiutu Toyota C-HR doczekała się swojej pierwszej kuracji odmładzającej. Najważniejszą zmianą faceliftingu jest debiut nowej dwulitrowej hybrydy generującej moc 184 KM. Cennik kompaktowego crossovera z tą właśnie jednostką pod maską otwiera kwota 123 900 zł.
Bez dwóch zdań zdecydowanie najistotniejszą zmianą jest pojawienie się układu napędowego 2.0 Dynamic Force. Do tej pory osoby zamawiające hybrydowe C-HR skazane były na niezbyt żwawe 122 KM. Nareszcie w ofercie kompaktowego crossovera pojawiła się alternatywa w postaci 2 litrów i 184 KM. A to - trzeba przyznać - spory przeskok mocy. Teraz przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,2 sekundy, a nie... 11 sekund. I jazda od razu staje się przyjemniejsza.
Oczywiście mocniejszy silnik równa się większy apetyt na paliwo. W przypadku hybrydowej odmiany 1,8 średnie spalanie oscyluje w granicach 5 litrów na 100 km. W dwulitrowej hybrydzie, przy dość dynamicznej jeździe w cyklu mieszanym, trzeba się liczyć ze spalaniem w granicach 7 litrów. Gwoli ścisłości dodajmy, że najnowsza hybryda współpracuje z bezstopniową przekładnią e-CVT, a moment obrotowy przekazywany jest wyłącznie na przednią oś.
Efektywniejsze tłumienie nierówności i bardziej precyzyjny układ kierowniczy - to kolejne zmiany, których nie widać gołym okiem, ale które na pewno poczujecie podczas jazdy. Co ważne, japońskim inżynierom udało się zwiększyć wybieranie nierówności przy zachowaniu odpowiedniego poziomu przyczepności kół.
Innym zabiegiem wpływającym na większy komfort podróżowania jest lepsze wygłuszenie kabiny.
Co jeszcze nowego znajdziecie w Toyocie C-HR? Japończycy postanowili odświeżyć system multimedialny z Apple CarPlay i Android Auto na czele. W ofercie pojawiły się nowe opcje wykończenia wnętrza, a także nowe lakiery i wzory felg.
Salony samochodowe w Trójmieście
Nad odważną i dość kontrowersyjną stylistyką Toyoty C-HR nie ma sensu się pochylać. O gustach po prostu się nie dyskutuje. C-HR przez te trzy lata zdążył się opatrzyć i aż tak mocno nie rzuca się w oczy, jak na początku jego przygody. Wciąż, niezmiennie, wygląda świeżo i jest pożądany przez klientów. Sprzedaje się rewelacyjnie, dlatego też nie było sensu go zmieniać. W wyglądzie crossovera zastosowano kosmetyczne zmiany.
Bystre oko dostrzeże przeprojektowany zderzak oraz bardziej "przydymione" reflektory LED. W pasie tylnym pojawił się czarny spojler, który łączy obie lampy. Te z kolei zyskały nieco inny wzór graficzny.
Czytaj także: Nowy XCeed - Kia nie zwalnia tempa
Pora na cennik nowej Toyoty C-HR. Ceny egzemplarzy wyprodukowanych jeszcze w 2019 roku rozpoczynają się od 84 900 zł. W zamian otrzymacie benzynowy silnik o pojemności 1,2 litra i mocy 116 KM, który współpracuje z manualną skrzynią biegów.
Za egzemplarz z nowym silnikiem pod maską trzeba nieco dopłacić. Cennik topowej hybrydy otwiera kwota 123 900 zł.
Samochód do jazd testowych użyczyła firma Toyota Walder.
Czytaj także: Czy tak wygląda nowy bestseller Mazdy?
Miejsca
Opinie (92) 1 zablokowana
-
2020-01-21 12:56
Popierwsze brakuje najwazniejszych danych,Na ile hybrydowa ona jest ile spala litrów bezndyzny i jaka jest emisja trujacych (1)
jak wysoka jest emisja jest trujących spalin ,bo od tego zależy czy będzie można nia wjechać co centrów miast zachodnich gdzie zabrania się wjazdu dla tych co truja spalinami co powinno jak najszybciej tez nastąpić w Gdańsku!
- 4 3
-
2020-01-21 14:16
tyle samo pali co benzyniak zwykły więc redukcja kosztów żadna
- 1 2
-
2020-01-21 15:16
Czekam na RAV4 Plug in. 306 KM i możliwością jazdy do ok 65 km na samym prądzie. (2)
- 2 2
-
2020-01-22 17:28
(1)
do 65 czyli max 40
- 1 0
-
2020-01-22 21:28
Tak czy inaczej wynik na 100km pewnie będzie w granicach 3/4litrów, pokaz auto o tej mocy, właściwościach i gabarytach i podobnym spalaniu.
- 0 0
-
2020-01-21 21:20
to nie jest 184 konny silnik tylko hybrydowy uklad napedowy (1)
a to nie to samo...
- 1 2
-
2020-01-22 07:02
Silnik spalinowy ma
152KM a elektryczny 109KM.
- 0 0
-
2020-01-22 12:14
Yaris w hybrydzie 2014 spala mi 5.6 w mieście (1)
Na trasie przy 120 km/h litr więcej.
Co to za plusy hybrydy?
Chyba tylko w korkach na prądzie lub wyłączonym silniku jest komfort, ekologia i oszczędność.
Pytanie ile złoży metali rzadkich i co2 kosztuje wyprodukowanie oraz utylizacja baterii?!- 1 0
-
2020-01-22 20:09
Eko nie eko
Toyoty baterie nie są utylizowane, żadne. Sprawdź co się dzieje z wymontowanymi bateriami toyoty. I opisz proszę poniżej. A eko w toyocie polega na tym ze jak stoisz w korku to nie smrodzisz w centrum miasta gdzie smrodu najwięcej. Ot proste? Proste! Przy tym spalasz mniej paliwa- chcesz bardziej ekologiczne? To zapoznaj się z autami wodorowymi. Hybryda jest jedynie droga do celu i na chwilę obecną najsensowniejsza alternatywą, przyszłość jest inna.
Ponadto ciężko jest porównywać twoja hybryde drugiej generacji w starym yarisie do dzisiejszej juz czwartej, zapewniam że ten 184konny układ spali mniej niż twój prży znacznie cięższym i większym chr.- 1 0
-
2020-01-22 17:26
W środku klitka jak w Aygo
- 1 1
-
2020-01-22 18:46
Bleeee jakie brzydkie auto
W środku tak toporne ze za oczy kłuje. I ta wystajaca landara jak deska w suszarce na naczynia. Ale nigdy nie bylem fanem azjatyckiego designu.
- 1 3
-
2020-01-22 21:48
GKA
i wszystko jasne
- 0 0
-
2020-01-23 13:27
Odświeżona, nowy napęd, stylistyka nadal na topie, c-hr obecnie kultowy crossover i nie tylko ja tak uważam co widać na drodze
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.