• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa mitologia, czyli Kalendarz Pirelli 2011

Mart
7 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Świat Greków i Rzymian, czyli kalendarz Pirelli na rok 2011. Świat Greków i Rzymian, czyli kalendarz Pirelli na rok 2011.

Premiera najsłynniejszego kalendarza świata już za nami. W tym roku po raz pierwszy zaprezentował się w Moskwie. I wzbudził nieco kontrowersji. Autorem zdjęć do tegorocznej, 38 już edycji kalendarza jest ikona świata mody - Karl Lagerfeld. Po raz pierwszy obok pięknych modelek pokazują się też mężczyźni.



Erin Wasson jako Ajax Erin Wasson jako Ajax
Motywem przewodnim tegorocznego kalendarza Pirelli jest mitologia. W wywiadach Lagerfeld, na co dzień dyrektor domu mody Chanel w Paryżu, a z zamiłowania fotograf podkreślał, że to właśnie Grecja i Rzym są jego największymi inspiracjami.

Mamy więc w kalendarzu 36 zdjęciowych opowieści o pochodzeniu ludzkości, opowiedziane w formie relacji z przygód bogów, bogiń, herosów i heroin. Lagerfeld opowiada, że zależało mu na pokazaniu nowej koncepcji piękna w oparciu o mitologię, gdzie kluczową rolę odgrywają młodość, uroda, piękno, pożądanie oraz poświęcenie. Można spierać się na ile taka koncepcja piękna jest odkrywcza, nie można jednak Lagerfeldowi odmówić świeżości spojrzenia na zdawałoby się już mocno wyeksploatowany temat.

Kalendarz Pirelli zawsze słynął z tego, że pokazywały się w nim najpiękniejsze modelki świata. Nie inaczej jest w tym roku. W sesjach zdjęciowych brały udział m.in. Isabeli Fontana, Heidi Mount, Natasha Poly, Anja Rubik, Magdalena Frąckowiak czy Bianca Balti. Lagerfeld zaskoczył jednak wszystkich po raz pierwszy do kalendarza wprowadzając także męskich modeli, a wśród nich swoją ostatnią muzę, Baptiste Giabuconiego. Cóż, wszak mitologia nie mogła obyć się bez herosów.

Kalendarza Pirelli tradycyjnie nie można kupić. Uznaniowo jest on ofiarowywany celebrytom, o "światowym zasięgu" co sprawiło, że od kilkudziesięciu lat jest prawdziwym przedmiotem pożądania. To automatycznie przekłada się na marketingowy sukces firmy Pirelli. Jak przyznają sami przedstawiciele marki produkcja każdej kolejny ikony popkultury jaką staje się kalendarz, kosztuje mniej niż kilkanaście minut filmu reklamowego.

Pierwszy kalendarz Pirelli ukazał się w 1962 roku, gdy spółka poszukiwała nowych strategii komunikacji. Sam pomysł nie był nowy, wcześniej wykorzystywały go już inne firmy z branży motoryzacyjnej, oferując chociażby kalendarze z wyrywanymi kartkami dla kierowców ciężarówek. Rewolucyjny okazał się właśnie pomysł dystrybucji kalendarza wśród sławnych i bogatych.

Mart

Opinie (33) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Nie chcemy sexu w mediach! (7)

    • 15 33

    • a uzasadnij swoją wypowiedź (4)

      • 7 1

      • Nie zgadazam się na poniewieranie kobiety, czynienie z niej rzeczy, (3)

        obiektu pożądania mężczyzn, którzy myślą jedynie o sobie.
        Kobiety, macie swoją godność, nie taką jaką chcą wam wmówić kasą itp.

        • 3 12

        • Ale ty głupia lub głupi jesteś (2)

          Sama jestem kobietą i bardzo chętnie popatrze sobie na inne piękne nagie kobiety i nie mam z tym żadnego problemu. Chcemy sexu w mediach! :)

          • 12 4

          • To może lepiej porno?

            • 4 3

          • nie jestes kobieta tylko pewnie wonsatym ogrem ktory patrzy na piekne kobiety zeby sie dowartosciowac

            • 1 7

    • mski

      jeśli akt to sex to ... zamknij oczy

      • 7 2

    • Od tysiącleci ciało ludzkie było tym, co ukazuje się w sztuce...

      Rzeźby greckie jakoś nie były poubierane, a wręcz przeciwnie, dążono do jak najwierniejszego ukazania. Potem Da Vinci, van Gogh czy Picasso malowali akty, teraz prócz tego wszystkiego robi się zdjęcia. Wysmakowane, z klasą ukazanie ciała ludzkiego jest sztuką, wielką sztuką. Kobieta nie jest rzeczą i nigdy nie można jej do tego poziomu sprowadzać. Tutaj seksu nie ma, co najwyżej "sex appeal".

      • 8 1

  • Anja Rubik... A czemu przez \"j\" pisana? Wygląda brzydko, ma twarz jak jakis robokop, fuj :( (3)

    Wszystkie te modelki, to są jak wieszaki na ubrania... Same kości. Taki, fajny dodatek do sportowego samochodu.

    • 19 4

    • One wszystki są brzydkie... do national geographic z nimi nie na kalendarz!

      Mogłyby pozować do zdjęć przedstawiających głód... :/

      • 8 1

    • Taka już moda na podbudowywanie sobie ego dziwną mutacją imienia czy nazwiska ;) Ale niestety nie jest to odosobniony przypadek - chociażby Wojciechowska pisana jako Woyciechowska itp.
      Niestety, jak słoma z butów wystawała tak i wystawać będzie. I żadne imiona tego nie zmienią. Szkoda tylko, że czasem rodzice tak nazywają dzieci (vide M. Wiśniewski).

      • 2 2

    • Dopóki homoseksualiści decydują jak ma wyglądać ideał kobiety...

      ...dopóty modelki nie będą ładne i kobiece.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Te polskie modelki z \"wyższych sfer\" są tak zarozumiałe, że aż śmiezne...

    Nawet jak ktoś wyjechał za granicę mając kilka miesięcy, powinien znać język ojczysty. I to jest rola rodziców, - nauczyć dziecko rozmawiać i pisać. A jak ktoś wplata co drugie słowo angielskie czy francuskie, to jest dla mnie dnem.

    • 12 4

  • Co byście chcieli mieć: kalendarz Pirelli czy golf II??? (4)

    Ja juz podjołem decyzję

    • 8 9

    • Twojego chłopaka!

      Odpowiedź merytoryczna

      • 4 1

    • kalendarz jest droższy od kilku golfów (1)

      • 1 3

      • kalendarz, to tylko 12 kartek papieru - realna wartość produkcji.. hmm 50gr?

        więc nie pisz bzdur! lepiej mieć auto w garażu, niż kalendarz na ścianie!

        • 1 2

    • Słaba podpucha

      • 1 2

  • dlaczego wszystkie modelki na zdjęciach tak okropnie wyglądają? (2)

    tęgie, ponure miny - dziękuję, mnie to odstrasza.

    • 18 3

    • Można mieć Pirelli, Ferrari i płaską ponurą babę (1)

      A można mieć Bridgestone, Mercedesa i cycatą dziewczynę z uśmiechem

      • 4 4

      • nie ma reguły

        znam zarówno płaskie z uśmiechem jak i ponure cycate

        • 1 1

  • To tylko kalendarz...

    A wielu się nim jara jak nie wiadomo czym ;)
    Mówią, że to jest fajne, więc muszę to mieeeeć :D

    • 6 2

  • Do szafki warsztatowej (2)

    Ta formuła się zuzyła, natomiast evergreenem są kalendarze z regularnymi gołymi babami, w sam raz do powieszenia w szatni warsztatu. Prawdziwe kobiety dla prawdziwych mężczyzn w białym t-shircie, jeansach i puszka towotu;-))

    • 11 0

    • tawotu (1)

      • 1 6

      • no, nie bardzo, jak kogoś poprawiasz polecam wujka google

        • 2 0

  • szkieletory

    nic fajnego

    • 7 3

  • No i pięknie. Gdańszczanka w kalendarzu pirelli ...:)

    • 3 6

  • Ani to ładne ani sztuka

    ale filozofię do tego taką dorabiają
    zwykłe gołe baby którym zapłacono za obnażanie się
    ale mistrzem jest facet od marketingu
    teraz kalendarz oponiarski kojarzy sie nie z brudnymi worami z oponą a z kalendarzem

    • 7 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W Polsce limit prędkości na drodze ekspresowej dwujezdniowej wynosi:

 

Najczęściej czytane