• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe samochody będziemy kupować przez internet? Co z salonami?

mJ
21 stycznia 2024, godz. 06:00 
Opinie (134)
W modelu agencyjnym jednym z zadań dealera byłoby wydawanie nowych aut. W modelu agencyjnym jednym z zadań dealera byłoby wydawanie nowych aut.

W Trójmieście nowoczesnych i dużych salonów samochodowych nie brakuje. Coraz częściej i głośniej mówi się jednak o tzw. modelu agencyjnym w sprzedaży nowych aut. A to dla motoryzacji mogłoby oznaczać chociażby koniec z budowaniem wielkich salonów.



Jaka jest przyszłość motoryzacji? Wszystko wskazuje, że elektryczna i... internetowa. Co to oznacza? Prawdopodbnie nowe samochody będziemy kupować przez internetowe formularze producentów. A cały proces zakupu zajmie raptem kilka minut. To model na wzór Tesli. I jak widać, po słupkach sprzedaży w Polsce - taka forma zdaje egzamin.

W tradycyjnym, dobrze nam znanym systemie, to dealer kupuje samochody, wstawia je na plac, do salonu, sprzedaje, rejestruje. W modelu agencyjnym to producent byłby właścicielem aut i przejąłby pełną kontrolę nad ustalaniem cen czy zawieraniem umów z klientami.

W takim razie jaką rolę w tym systemie pełniliby dealerzy? Do ich obowiązków należałoby np. informowanie klientów o procesie zakupu, doradztwo, organizowanie jazd testowych, a także wydawanie zakupionych aut.

Salony samochodowe w 2023 r. - co działo się na lokalnym rynku? Salony samochodowe w 2023 r. - co działo się na lokalnym rynku?

Dla producentów to dobre rozwiązanie



Dlaczego producentom może zależeć na modelu agencyjnym? Z kilku powodów. A tymi głównymi są: wciąż zyskująca na popularności sprzedaż w internecie, popularyzacja aut elektrycznych (zdalne konfigurowanie jest prostsze i szybsze niż w przypadku aut spalinowych) czy w końcu szukanie oszczędności (koncerny przy wyśrubowanych normach emisji spalin wydają fortunę na badania i rozwój, głównie modeli hybrydowych i elektrycznych). Dlatego z ekonomicznego punktu widzenia model agencyjny byłby dla producentów wodą na młyn.

Co z salonami?



Przy modelu agencyjnym wielkie salony nie będą miały racji bytu. Bo tak naprawdę wystarczyłby niewielki obiekt z wygospodarowanym miejscem na spotkania z klientami, "wydawką" nowych samochodów oraz parkingiem na auta demonstracyjne. Bez zbędnych, ogromnych stref ekspozycyjnych na kilkdziesiąt aut.

Domy Stellantis powstaną w Trójmieście? Wiele marek pod jednym dachem Domy Stellantis powstaną w Trójmieście? Wiele marek pod jednym dachem

Pierwszym koncernem, który na naszym rynku zapowiedział wprowadzenie modelu agencyjnego jest Stellantis. Wdrożenie nowego modelu wymaga jednak restrukturyzacji sieci, która dotkęła ponad 15 tys. przedstawicielstw w całej Europie, w tym wielu w Polsce i samym Trójmieście. Dlatego też wielu dealerów z Trójmiasta, wchodzących w skład koncernu, przestała... istnieć.
mJ

Opinie (134) 5 zablokowanych

  • Nie kupujcie (1)

    nowych aut, nie bierzcie kredytów na auta. Nie kupujcie mieszkań na kredyt. Wpierw inwestujcie pieniądze potem kupujcie jeszcze lepsze auta i mieszkania. Inaczej wszystko co kiedykolwiek moglibyście zainwestować by osiągnąć wolność finansową wezmą banki.

    • 1 4

    • Wymień kraje bez lichvy !

      • 0 0

  • (1)

    ja tak kupilem swoj,bez ogladania

    • 6 4

    • jednoślad ze zużytą baterią ?

      • 0 0

  • Ludzi nie stać na używane trupy a wy o nówkach z salonu piszecie (8)

    • 48 4

    • Yelyty siem zawiązują , obrzezane lub liŻące .

      • 0 0

    • Niekoniecznie (4)

      Przecież samych Porsche w zeszłym roku zeszło grubo ponad 400 w sopockim salonie. Na ulicy gdzie nie rzucisz kamieniem tam nowa KIA czy Toyota. Jakoś tego nie widać żeby ludzi było nie stać. Samochody na trójmiejskich ulicach robią wrażenie. Nawet na bogatym zachodzie nie widać na ulicach tylu stosunkowo nowych aut co w Trójmieście.

      • 7 8

      • bo to jest efekt wzrostu cen nieruchomości a nie bogacenia się obywateli

        wzrost cen nieruchomości spowodował że przestali się interesować nimi mniej zamożni. Wzrosła ilość dobrze sytuowanych nabywców a ci mogą sobie pozwolić też na lepsze samochody. Też się nad tym zastanawiałem, ale ta zależność jest bardzo logiczna. Mniej zasobni po prostu wynieśli się na obrzeża lub w ogóle poza miasto. Natomiast nie zgodzę się z twierdzeniem ze "na bogatym zachodzie nie widać... bogatych fur". Widać. Sam VW w Niemczech w poprzednim roku sprzedał więcej nowych aut niż wszyscy producenci w Polsce. To się też przekłada na sprzedaż aut luksusowych. W dojczlandii sprzedali tyle meroli, audic i beemek co wszystkich nowych aut w Polsce. Są dużo bogatsi. Nawet jakby odnotować że kraj 2 razy ludniejszy. Nie zmienia to faktu że nowych fur sprzedają tam 6 razy więcej niż u nas. 2.85 miliona vs 475tys u nas. Taki rynek

        • 0 0

      • (1)

        Bo to jest efekt kupowania w leasingu krótkoterminowym lub na raty 500+ ( 800+) i na firmę. Państwo płaci moje raty przez 18 lat, w pale się nie mieści.

        • 3 3

        • tobie płaci ale leasingu na 18 lat nie dostaniesz

          • 1 0

      • Spłata w ratach

        Jak widzisz marca na blachach GDA to wiedz że to wypożyczony.

        • 5 0

    • No ktoś to jednak kupuje co nie?

      Mamy zamknąć wszystkie salony, bo ciebie nie stać?

      • 5 4

    • zależy kogo

      • 7 10

  • Kpina (12)

    Nowych samochodów, już nie kupi żaden Kowalski. Samochody, które 3 lata temu kosztowały 50 tys zł obecnie są po 150-200 tys. Pazerność koncernów samochodowych nie ma granic.

    • 34 8

    • Fit for 55 (2)

      Tam szukaj. Wszystkie te bzdury typu stop and start, limity, zero emisyjność etc. Wdrożenie nowych technologii kosztuje i wiadomo kto za to zapłaci

      • 9 4

      • Big Oil. (1)

        Tam szukaj. Wszystkie te choroby spowodowane kopcącymi samochodami. Leczenie kosztuje i wiadomo kto za to zapłaci.

        • 4 3

        • żydzisław nadal ustawia i pije z Gojów .

          • 0 0

    • To nie pazerność tylko rynek, nie szukaj wszędzie spisku (2)

      Był covid i zerwanie łańcuchów dostaw, a do tego inflacja zafundowana nam przez poprzedni rząd. Poza tym abyś mógł kupić 20-letniego passata, to ktoś go wcześniej musiał kupić w salonie.

      • 3 10

      • (1)

        Ha ha Bo o cenie Mercedesa zadecydował Jarosław.
        Zadzwonił do Niemiec :)

        • 1 1

        • Te pierd..ne reklamy , zamieszczane codziennie przez Cleo shop , i to w takiej ilości wchodzą w skaład ceny produktu ?

          Podatki skromniutkie , ale na reklamy Duże .

          • 0 0

    • Pojechałeś. Podaj przykład takiego samochodu. Z 50 na 80 tysięcy to jeszcze się zgodzę, ale nie 150 czy 200.

      • 2 1

    • co za bzdety, a jak demagogu uważasz inaczej to posłuż się przykładem

      Ja żeby nie być gołosłownym posłużę się moim. 5 lat temu mój stary kupował Corollę i w zupełnej podstawie kupił ją za 57. Tyle że to była pojemność 1.33 bez bajerów. Teraz podstawa to 102. Ale w tej podstawie jest silnik z wyższej wersji i wyposażenia. Odpowiednik takiej Corolli 5 lat temu kosztował ponad 72. Jasne że ceny wzrosły i to bardzo dużo bo prawie 50%, ale nie jest to 300-400% o których mówisz. To samo z Tiguanem. Kolega kupił też podstawę z małymi dodatkami za 104. Teraz taki VW kosztuje 146 tyle że ten nowy ma z prawie tej samej pojemności 20 koni więcej.

      • 1 1

    • motoryzacja przestaje być "luksusem dla wszystkich", po prostu bogatym chodzi o to żebyśmy im nie tworzyli korków.
      Oni sobie kupią samochody za 200,300 czy pół miliona, bo wezmą sobie w leasing na firmę, wpiszą w koszty, odliczą, a na koniec wyjdą na tym na plus.
      Bogatym przeszkadza takie bydło jak my, co to sobie uciułaliśmy 30 tys na używane auto żeby do pracy dojeżdżać.

      Więc pod hasłem ekologii my na buspasy do zatłoczonych autobusów, żeby nie przeszkadzać elicie w sprawnym poruszaniu się w komfortowych samochodach.

      • 4 3

    • KPINA! (1)

      50k zł 3 lata temu, a teraz 150-200??? A jakie modele teraz tyle kosztują?

      • 2 7

      • Wszystkie

        • 2 3

    • Jest jeszcze coś takiego jak inflacja, bułki też podrożały kilkukrotnie

      • 7 11

  • Już nie zaryzykuję kupowania na v...ted odzieży , kot w worku z opłatą gwarancyjną Cwaniaków .

    • 0 0

  • Nierealny pomysł (18)

    Przy zakupie auta największy wpływ na mój wybór miała możliwość obejrzenia go w salonie i jazdy próbne. Jeździłem kilkoma różnymi. Tym które wybrałem nawet 3 razy. Odrzuciłem auto innej marki bo w salonie nie byli w stanie mi pokazać jednego z elementów wyposażenia.
    Kupno auta to nie jest zakup butów, które można zwrócić bo w rzeczywistości podobają się mniej niż na zdjęciu w Internecie.

    • 104 42

    • Przeczytaj jeszcze raz, ze zrozumieniem!!!!!!!! (3)

      Dealerzy zostaną na rynku i u nich będziesz mógł obejrzeć jak i odbyć jazdę próbną. Zakup będzie dostępny na stronie producenta, jak w zwykłym sklepie internetowym. Dokładnie to samo zrobił Trek i Specialized, dymając tym samym stacjonarne salony rowerowe. Ludzie kupowali rowery przez internet, z odbiorem w salonie. Salon był odpowiedzialny za przygotowanie roweru do jazdy i jego przekazanie właścicielowi. Podczas gdy ten sam towar, w tej samej cenie nadal zalegał u niego w magazynie. Wydymani w d.pe w białych rękawiczkach. Teraz to samo czeka dealerów samochodowych!!!

      • 8 3

      • (2)

        Fakt zalegania towaru w magazynie nie świadczy dobrze o zarządzaniu firmą. Widać że zoptymalizowali proces.

        • 1 2

        • Jeśli to się stało nagle to też nie świadczy o złym zarządzaniu. Po prostu polityka się zmieniła i ktoś został z małym magazynem. Czasem sam kupowalem rowery z upustem nawet 25% bo się chcieli pozbyć ale co mieli zrobić jak im producent obciął dostawy.

          • 0 0

        • Dzisiaj dużo ludzi ogląda towar w sklepie, a kupuje przez Internet. Z autami to nie wyjdzie bo kosztują sporo kasy. Do tego w salonie możesz zostawić stary do rozliczenia i ubezpieczyć auto. Nie każdy też ma Internet.

          • 4 4

    • (4)

      No popatrz, a ja właśnie w internecie na stronie producenta wyklikałem w zeszłym roku samochód dla żony. Opcji wyposażenia było bez liku (ponad 250tys. zł w samym wyposażeniu dodatkowym). Nawet koloru na żywo nie widziałem, tylko na zdjęciach w internecie. Skonfigurowałem w sieci praktycznie wszystko co się dało i z takim czymś poszedłem do salonu ponegocjować cenę. Można? Można. Oczywiście ja jestem wieloletnim klientem dwóch marek premium (Porsche i BMW), więc znam wyposażenie i ogólnie interesujące mnie modele. Gorzej jak ktoś w ogóle nic nie wie i nawet nie wie czego chce. Ten pewnie musi iść pomacać, pooglądać, pojeździć. Ale nie mów mi, że się nie da kupić auta przez internet.

      • 0 13

      • małżonka zadowolona z wyboru, czy obrażona bo jej kolor nie pasuje do kolczyków?

        • 1 0

      • A potem się obudziłeś

        • 4 0

      • Wow. Jesteś gość. 250 tys w dodatkowym wyposażeniu.

        Wąski? To ty?

        • 5 0

      • Kupiłeś

        przez pośrednika, zupełnie nie rozumiem czemu się cieszysz, że więcej wydałeś? Każda Tesla narobi ci wstydu na ulicy, kosztuje 3x mniej a producent zarabia najlepiej w branży. Wyobraź sobie ile przepłaciłeś :p

        • 3 2

    • Ale to się nie zmieni (1)

      Mają zostać niewielkie salony gdzie możesz wszystko pomacać i pojeździć. Dopiero sprzedaż ma być przez internet. Czyli najpierw oglądasz na żywo, a potem przez internet samodzielnie wyklikujesz wyposażenie, zamawiasz i czekasz na odbiór

      • 2 2

      • Biznes

        Ale na salony firm zewnętrznych, jak do tej pory, nie ma miejsca w tym biznesie. Jak będą chcieli to jakieś ochłapy będą wyłapywać. Młode pokolenie już nie będzie korzystać z salonów. Filmik na Youtube zobaczą, kilka opinii zasięgną i dodadzą do koszyka klik i auto za jakiś czas "pod dom" przyjedzie. Świat się zmienia, a dilerzy będą musieli się przebranżowić albo na lakiernie przestawić, bo z takim momentem obrotowym jak elektryki mają, będzie co naprawiać :) Będziemy mieli przy obwodnicy piękne pustostany.

        • 5 1

    • Nie zawsze buty możesz zwrócić gdy były choć raz używane, tak samo jak auto. Widziały gały co brały.

      • 1 1

    • Realny, tylko nie bierze pod uwagę twojego marudzenia. (1)

      Jesteś ziarnkiem w piasku w ich przychodach, twoje 100 tys nic nie znaczy. Ale tłumacz sobie dalej że jesteś kimś

      • 16 14

      • Nie zgodzę się

        Z tych ziarenek składa się całość więc nie masz racji. Tak czy siak rynek zweryfikuje te pomysły

        • 19 2

    • Dzbanie ten projekt działa juz na całym swiecie i rozwija sie doskonale i taka własnie jest przyszłosc czyci sie podaoba czy

      wiec twoja głupota nikogo nie iteresuje bo to jest projekt dokonały i ekonomicznie przynosi zyski ogromne

      • 2 9

    • Zawsze, ale to zawsze znajdzie się jeden z drugim cep, który czyta tylko tytuł i się wypowiada

      Napisali w tekście:
      " Bo tak naprawdę wystarczyłby niewielki obiekt z wygospodarowanym miejscem na spotkania z klientami, "wydawką" nowych samochodów oraz parkingiem na auta demonstracyjne"

      • 8 2

    • Ciekawe

      Też bym nie kupił auta w ciemno ale ze względu na możliwość przyjrzenia się materiałom czy jakości w salonie i odczuć z jazdy próbnej, to czy sprzedawca posiadał wiedzę o wyposażeniu raczej nie wpłynęłoby na moją decyzję.

      • 9 0

    • Oho

      Tutaj prezes konsorcjum motoryzacyjnego. Po przeczytaniu Pana komentarza skontaktowałem się ze wszystkimi zarządami firm motoryzacyjnych i zgodnie przyznaliśmy, ze odchodzimy od pomysłu salonów zdalnych.

      Xd

      • 25 16

  • (6)

    Jak to co? Będą zamkłe... Po co iść do salonu? By wysłuchać "pucowania" pracownika? By dowiedzieć się, że ekran ma tyle i tyle oraz ładowarkę do smartfona? Co tam większość obchodzi obecnie?! Może serwis by się przydał, ale z przeszklona ścianą do poczekalni...

    • 24 4

    • W salonie można było dostać rabat, w jednym więcej w drugim mniej. (5)

      Był wybór.

      • 4 7

      • Salon temat rzeka. (1)

        Tak na poważnie to marże są wysokie. Dowody, słucham w radio reklam na auta z rocznika 2023 Audi, KIA, Hyundai, i inne, rabaty po kilkadziesiąt tys. na wybrane modele czyli po stratach na Covidzie trzeba sobie teraz odbić w cenach? A tu Zonk, za drogo i ręce w nocniku. I tak sobie myślę, dlaczego np prosta DACIA by Renault daje 3 lata gwarancji, a oryginalne Renault ciągle jeszcze tylko dwa?

        • 1 0

        • jak polazłem do Audi

          i zapytałem o S3 to od razu zaproponowali 2 dychy rabatu czyli prawie 10%. Kiedyś te fury były tańsze 5 dych ale też dawali 10% rabatu. Ceny nie poszły przez ich chciwość bo niby jak? Jest konkurencja, jak jesteś chciwy to konkurencja cię wygryzie. Ceny poszły przez politykę unii, ograniczone łańcuchy dostaw, wojnę i inflację. Czynników jest znacznie więcej niż jeden.

          • 0 0

      • wierzysz w to? (1)

        Myślisz, że właściciel salonu sprzeda ci auto poniżej ceny od producenta? Zawsze, ale to zawsze płacisz więcej niż u producenta.

        • 13 1

        • ale możesz obniżyć marżę

          mi jeden salon toyoty na odpowiedź że znalazłem o 20% tańszą astrę powiedział że to tylko opel. No nie zgodzę się ale jakby drążyli to znaleźliby argumenty bo 5 zamiast 6 biegów i coś tam jeszcze. Ale drugi, może i niedużo ale dał rabat 4 koła co przy zakupie za 6 dych dało już parę mocnych procent. Życia to mi nie zmieniło ale zostawiło jakiś grosz w kieszeni. Jakbym 4 koła znalazł na ulicy to na pewno bym się schylił.

          • 1 0

      • Jaki rabat? Rozpytaj jak to wygląda. Ile dostają na jedno auto na samo przygotowania do sprzedania. Te auta powinny być tańsze.

        • 8 0

  • Bardzo dobry pomysł (5)

    Jak kupuję samochód, to chcę się do niego przymierzyć i ew przejechać. Potem wybór silnika, wyposażenia, akcesoriów itd mogę zrobić przez internet, po co mam łazić w tym celu do salonu.

    • 16 42

    • Auto (4)

      Zawsze można negocjować w salonie ceny

      • 6 4

      • Internet (2)

        W internecie kupisz tylko znegocjowane do granic możliwości :)

        • 6 4

        • Wycięcie salonów z sieci stelantis nie spowodowało obniżki cen (1)

          Producent zarabia więcej a ty płacisz tyle samo lub więcej za mniej.

          • 12 4

          • płacisz trochę mniej (jeśli by pominąć inflację)

            ale najwięcej stracili dealerzy

            • 2 0

      • Jasne, negocjacje w salonie :D

        Sprzedawcy sami dają każdemu kupującemu zniżkę, żeby myślał że to okazja. Kilka razy kupowałem nowy samochód i nigdy nie prosiłem o zniżkę, zawsze sami dawali. A jak próbowałem zagadać "a może zamiast czegoś co mi niepotrzebne dorzucilibyście gumową podłogę do bagażnika" to słyszę że niestety tak się nie da. Takie to są "negocjacje".

        • 8 2

  • Z dostawą do paczkomatu:) (3)

    • 7 0

    • Śmiejesz się, a to już się dzieje :) (1)

      Skuter albo motocykl naprawdę można zamówić z dostawą do domu. Kurier przywozi na palecie.

      • 4 0

      • Samochód przecież już od dawna można kupić całkowicie przez neta

        Na kilku platformach z autami poleasingowymi. Przyjeżdża lawetą. Możesz nawet zrobić do 100 km i zwrócić jak buty z Zalando.

        • 0 0

    • Albo pocztą

      Potem z awizem idziesz po odbiór. Mina pani w okienku bezcenna.

      • 3 0

  • Ja kupiłem swoją Toyotę bez ogladania (5)

    • 5 2

    • (4)

      Toyotę można kupować w ciemno... to auta idealne!

      • 8 4

      • (1)

        Toyota? Straszna nuda....

        • 2 6

        • Lepsza nudna, niezawodna, niż

          zwariowana - i co chwila w serwisie

          • 0 0

      • Prawda obecnie Toyota robi najlepsze auta (1)

        • 3 5

        • Świadczą o tym wyniki sprzedaży i wartość marki na świecie jest 1

          • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Wystawa amerykańskich aut zabytkowych "Made in USA 2"

zlot

Ogólnopolski Zlot Mercedesów Rumia 2024

zlot

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto był gościem specjalnym podczas gdyńskiej edycji Verva Street Racing w 2019 roku?

 

Najczęściej czytane