• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe samochody z fabryczną instalacją LPG

mJ
22 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
W dobie tak wysokich cen paliw instalacja LPG ma sens. W dobie tak wysokich cen paliw instalacja LPG ma sens.

Dziś średnio za litr oleju napędowego kierowcy płacą 7,3 zł, litr benzyny Pb 95 to koszt 6,5 zł, natomiast litr gazu wyceniono na około 3,8 zł. I choć gaz jest rekordowo drogi, to wciąż najbardziej opłacalny. Nie dziwi więc fakt, że przy tak wysokich cenach paliw kierowcy szukają oszczędności. Spora część kupujących nowe auta decyduje się na montaż fabrycznej instalacji LPG. Sprawdziliśmy, które marki oferują taką możliwość.




Czy zdecydował(a)byś się na montaż instalacji LPG w nowym aucie z salonu?

Według danych szacunkowych około 15 proc. zarejestrowanych w Polsce samochodów osobowych zasilana jest mieszanką gazową propan/butan.

Instalacja LPG kojarzy nam się przede wszystkim z leciwymi samochodami, a także modelami wyposażonymi w potężne jednostki benzynowe, które na 100 km palą po kilkanaście, kilkadziesiąt litrów paliwa. To trochę stereotypowy punkt widzenia, bo wśród zwolenników LPG jest wielu właścicieli coraz to nowszych, ale i mniejszych, miejskich modeli. Nie ma się co dziwić - przy tak wysokich cenach paliw oszczędność jest bardzo istotna.

Aktualnie lista marek oferujących instalację gazową jest dość krótka. To Dacia, Renault, Hyundai i Kia. Kiedyś marek było więcej. Dlaczego lista się skurczyła? Bo przestało się to opłacać. Zaostrzone normy emisji spalin wymusiły wprowadzenie zmian konstrukcyjnych. Dziś powszechnie znany downsizing zazwyczaj wiąże się ze stosowaniem bezpośredniego wtrysku benzyny - a takie rozwiązanie wyraźnie podwyższa cenę instalacji LPG, która w wielu przypadkach staje się nieopłacalna.

Producenci oferują nowe samochody z instalacjami LPG montowanymi już w fabryce albo przez firmy z Polski, z którymi współpracują krajowi importerzy.


Renault i Dacia



Nowa Dacia Duster na gaz? Nie ma problemu. Nowa Dacia Duster na gaz? Nie ma problemu.

W tych firmach montują instalacje LPG



Producenci oferują fabryczne instalacje LPG w wybranych modelach. Zazwyczaj montaż LPG wiąże się z dopłatą kilku tysięcy złotych.

I tak przykładowo, w gamie Renault znajdują się dwa modele z fabryczną instalacją LPG. To Clio i Captur. Cennik tego pierwszego - w przypadku instalacji LPG - rozpoczyna się od kwoty 67 400 zł, a drugiego - od 80 400 zł.

Szeroką ofertę aut z LPG - bo niemal każdy model może być wyposażony w instalację gazową - ma Dacia. Na liście oferowanych aut są: Sandero (od 53 900 zł), Sandero Stepway (od 64 200 zł), Duster (od 65 200 zł) i Jogger (od 69 900 zł).

We wszystkich powyższych modelach instalacja LPG została zestrojona z trzycylindrowym silnikiem benzynowym TCe 100 o pojemności 1 litra i mocy 100 KM. Układ zasilania LPG do pojazdów z grupy Renault dostarcza firma Landi Renzo.

Kia i Hyundai



Hyundai Bayon to nowość w ofercie. Auto może być zasilane LPG. Hyundai Bayon to nowość w ofercie. Auto może być zasilane LPG.
Samochody z instalacjami LPG można zamówić także w koreańskich markach - Kii i Hyundaiu. W przypadku Kii to model Rio (od 64 400 zł), natomiast Hyundai oferuje trzy modele z LPG: i10 (od 52 tys. zł), i20 (od 71 tys. zł) i Bayon (76 700 zł). W wszystkich wymienionych autach instalacja LPG współpracuje z silnikiem o pojemności 1,2 litra i mocy 84 KM.

Czytaj także:

Bayon - nowość od Hyundaia



Dostawcą instalacji jest firma BRC. Niestety, dopłata do instalacji jest duża. W przypadku Kii wynosi aż 6,5 tys. zł, w modelach Hyundaia jest nieco tańsza - kosztuje 5,5 tys. zł.

Trójmiejskie salony samochodowe

mJ

Opinie (142) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Mialem przez wiele lat auta z lpg. Z diesla sie smialem (24)

    Auta paliły mniej, były mniej kosztowne od diesli taty i wuja. Miałem 3.3 w Chryslerze, 1.6 w fiacie, 2.0 V6 w madzie wszystko w lpg. Do czasu gdy nie wsiadłem do 1.9 tdi okazało się że diesel ma 3 zalety nigdy się nie popsuł pomimo sporych przebiegów. Palił mało ponieważ na trasie potrafił śmiało zejść do 4.0 a i poniżej a na mieście 5.4-6 to był max. Miał duzy zasięg. Jeden bak to ok1200 km co nie wiąże mnie ze stacja co 300-400 km. Obecnie mam kolejnego diesla 180 koni w euro 6 i biorąc pod uwagę moc oraz parametry auta. Jak też fakt, że nie musiałem się ograniczać do aut, których silniki współpracują z lpg. Mogłem wybrać to ci mi się faktycznie podoba. To nie jestem zawiedziony ... spalanie 180 konnej benzyny w lpg po mieście nie zejdzie poniżej 10 l. Mój diesel schodzi poniżej 6l. Tankuje go nie tak często i sam moment obrotowy daje mi jasno do zrozumienia, że jest to auto dla mnie.. Ps auta na lpg byly ok do czasy gdy 3cie z aut miało poraz 2gi remontowany silnik ... wina 2.0 V6 mazdy nie lubiło lpg. Każdy musi sam to przeżyć i dobrac coś do siebie... ja dobrałem diesla

    • 26 15

    • ale za to jak smrodzi!

      • 0 0

    • 6 litrów w mieście to bajki (1)

      W mieście wyniki rzędu 6,9-7,4 a nie zasuwałem. Płynna miejska jazda. Poniżej 6 to można było zejść na trasie. 4 litry było problematyczne do osiągnięcia nawet przy wyśrubowanych testach fabrycznych, na pewno nie dla zwykłego człowieka, chyba że byś jechał non stop za TIRem 70 km/h, ale w takich okolicznościach to każdy samochód zejdzie do 4 litrów.

      • 5 4

      • To oczywiście bzdury

        Jeszcze trochę i będzie mu oddawał ropę

        • 0 0

    • (6)

      Ech mialem diesla w tiguanie. Masakra. Najpierw 2 wtryski, potem dwumasa. Nie wspominam nawet od ciagle zapychajacym sie dpfie i koniecznosci uzerania sie z czujnikiem adblue. Pozbycie sie tego grata to najlepsze co mnie spotkalo. W aucie za 150tys klekot silnika byl nadal uciazliwy, szczegolnie zima. Teraz benzyna i ciesze sie z jazdy. Pozbycie sie diesla to byla najlepsza decyzja w zyciu.

      • 9 2

      • (1)

        Dwumasa to teraz w co drugiej benzynowej jednostce jest, zwłaszcza mocniejszej niż 100KM :) Sam wymieniałem w poprzednim aucie przy przebiegu 60kkm :)

        • 4 0

        • i tak i nie

          w niektorych samochodoach wbrew temu co twierdza "fachowcy od czytania manuali" mozna wsadzic zwykle kolo masowe, roznica w jezdzie jest tylko taka, ze pomiedzy zmiana biegow czuc szarpniecia nie majace zadnego wpływu na spalanie czy komfort jazdy. Tylko ze tego sie nie dowiesz w "autoryzowanym" bo oni musza zarobic na wielokrtonie przeplaconej czesci. To dotyczy glownie grupy VAG

          • 0 0

      • (3)

        oczywiście, do diesla trzeba być po pierwsze głuchym (jak można tolerować klekot?) a po drugie nie mieć zbyt dużego doświadczenia. Po "przejściu" kilku diesli i porównaniu sumarycznych cen napraw (tam masz x więcej części, które mogą się zepsuć, a kosztują krocie) w życiu bym się nie zdecydował na takiego potworka.

        • 6 5

        • Tak tylko okres naprawczy w dieslu jest mocno wydłużony wzgledem benzyny

          Wejdź na portale niemieckie z autami i wpisz octavia lub golf vii z 2.0 tdi . 560 tys km 700 tys km I są na sprzedaż. Do Polski zjada będą miały 180 i 230 tys km ... benzyna ma kłopoty już po 100-200 tys km zwłaszcza dzisiejsze silniki

          • 0 1

        • a ile z tych diesli które przeszedłeś to były nowe jednostki a nie wyeksploatowane jednostki od "niemieckiego emeryta" z przebiegiem "200k". Jak kupijesz diesla który ma faktycznie 600k km nalotu i nie był prawidłowo eksploatowany od kilku lat to będą problemy.

          • 2 1

        • Obecnie mam benzynę w LPG. Jeździ dobrze od ponad 160kt. Wcześniej miałem 3 diesle. Teraz zdecydowałbym się znowu na diesla ze

          • 3 0

    • (4)

      tylko ten klekot diesla. cos nie do wytrzymania

      • 7 7

      • zależy jaki diesel, te nowe brzmią dużo lepiej (1)

        Co prawda słychać ale to już nie jest ten klekot co 30 lat temu. Swoją drogą w 2007r miałem Chryslera 300C z mercedesowskim 3 litrowym widlastym dieslem. W Chryslerze to się nazywało CRDI. Jaki to był piękny dźwięk to tylko V8 było lepsze. W ogóle nie było klekotu, a silnik chodził miękko. Przy przyspieszaniu było słychać "bum bum bum". Jakbym nie wiedział co tam siedzi pod maską to po dźwięku nigdy bym nie powiedział że to diesel.

        • 5 0

        • trzeba bylo sobie kupic odmiane w benzynie 6,4 litra wtedy bys wiedzial co masz

          tam dzwiek silnika to poezja dla uszu (zreszta nie ma co sie dziwic skoro tamta jednostka to zmodernizowany elektronicznie Charger)

          • 0 0

      • Na trasie 4 litry to jeszcze jest mozliwe (1)

        - jazda do 90 km/h bez dotykania gazu ale 6 l w mieście w korkach zimą jest nało realne. Miałem fieste 1.4 hdi i paliła na zimnym - trasa w mieście 9 l.

        • 10 8

        • Mam golfa vii 2.0 tdi w zima po miescie bez korkow 5.4

          Gdy faktycznie się śpieszę lub są korki to 6.5-7

          • 0 1

    • ja mialem rozne auta z roznymi silnikami

      obecnie mam diesla i mała benzynkę, diesel stał sie nieoplacalny mimo relatywnie malego spalania, ale ostatnie co bym obecnie zrobil to wzial beznyzne z lpg, po ostatnim wystapieniu Putina mowiacym o platnosciach za ruski gaz w rublach a nie jak dotychczas w dolarze, to gaz za miesiac bedzie kosztowal 5 i wiecej zeta za litr, tylko samobojca b y sie obecnie pchal w LPG

      • 0 0

    • To już nie długo dieslem pojeździsz (2)

      cały chłam tanich disli trafia z Niemiec do PL....Polak kupuje a za kilka lat lub szybciej zdziwi się, że nie może nim nigdzie wjechać.

      • 1 5

      • Ja sam jezdze po auto dla siebie ... 3ci diesel i zero klopotow

        • 0 0

      • ale nikt już nie ciągnie staroci bo się nie opłaca

        te co wwożą do nas mają spokojnie euro 5 więc zanim tych zakażą to prędzej zardzewieją i same się zutylizują

        • 2 0

    • C 200 184km C klasa mercedesa w LPG zejdzie do 8 Lna 100km i to w automacie.

      Wystarczy delikatnie jeżdzić

      • 0 1

    • "W LPG", "w Euro 6" - chłopie, kto Cię uczył j.polskiego? (1)

      • 3 4

      • To taki slang samochodziarski. Nie zrozumisz.

        • 6 0

    • w samochodach w które celuję w ogóle nie montuje się niestety diesli

      Jeżdżę Chrystkiem Town&Country bo mam sporą rodzinę. W wersji ze zmienionym znaczkiem na znaczek Lancii był co prawda diesel ale to był żart a nie silnik. A tak to tylko 3.6 benzyna. Bardzo szkoda że nie montowali mercedesowskiego 3.0 CRDI który był wcześniej w ich 300C. To był bardzo fajny diesel który pięknie brzmiał. Miałem kiedyś ten model.

      • 0 0

    • Jeżdżę od 10 lat hondami

      Benzyna + lpg i też nigdy nic z silnikiem się nie działo, a przebiegi potężne

      • 1 0

  • A Kia to która ma fabryczny gaz? (4)

    • 3 4

    • (3)

      A umiesz czytać?

      Rio.

      • 6 0

      • (2)

        Ale to już nie jest fabryczna instalacja tylko dołożone BRC do nowego samochodu. Fabryczne to taka zainstalowana na zaprojektowanych częściach do silnika, osprzętu, komputer jest przystosowany a kontrolki i wskaźnik poziomu gazu są w liczniku.

        • 2 4

        • Opel ma taki myk

          • 0 0

        • LPG jest popularne

          w Korei.

          • 0 0

  • Są jeszcze inni którzy produkują z fabrycznymi instalacjami lpg

    Opel, toyota

    • 0 1

  • dla bidoty

    • 1 0

  • po co gaz ?! republiki kacapów majo tanią benzynę

    • 1 0

  • Chyba czas przesiąść się na transport publiczny (23)

    To nie na kieszen normalnie zarabiającej osoby.
    Clio od 67 400 ? Z dodatkami wyjdzie pewnie ok 90 tys

    • 28 11

    • (20)

      Z dodatkami to i 5 lat temu Clio można było za 100 tysięcy kupić. Ale fakt, poł dekady temu podstawowe wersje zaczynały się od 50 tysięcy, z drugiej strony podstawowe wersje były gorzej wyposażone niż aktualnie, teraz jest nakaz chociażby aktywnych systemów bezpieczeństwa (utrzymanie na pasie ruchu, automatyczne hamowanie), to trochę winduje cenę.

      • 7 3

      • Oprócz klimy (16)

        Elektr lusterek i radia ( najlepiej na CD) nic więcej mi nie potrzeba.
        Może jeszcze czujniki cofania na miasto.
        To za ile byłoby takie clio?

        • 10 4

        • (8)

          Pewnie z 10 tysięcy mniej, ale nie da się takiego kupić bo unia nie pozwala. Czy to źle? Myślę że można dyskutować,moim zdaniem nie jest to jednoznacznie źle. Ja już miałem kilka sytuacji w których systemy pomogły uniknąć kolizji. :)

          • 5 4

          • (5)

            Myślę że to jest jednoznacznie złe. Bo bez tego zakazu nadal byś mógł sobie kupić samochód z poduszkami. Unia po prostu ograniczyła wybór. Inna sprawa że poduszki nie są drogie w produkcji masowej więc dużej różnicy w cenie dziś byś nie zauważył.

            • 0 2

            • (4)

              To sobie popatrz na crashtesty nowych samochodow produkowanych na rynek indyjski (jest troche na yt), jakby nie unia to po potraceniu pieszego bylyby dwa trupy, pieszy i kierowca. :)

              • 0 2

              • (3)

                Ale ty w ogóle nie zrozumiałeś co napisałem. Nie twierdzę że poduszki są złe. Zły jest brak możliwości wyboru. Byś przeczytał to byś znał kontekst mojej wypowiedzi.

                • 0 3

              • (2)

                No ale ludzie są zbyt głupi i by kupowali tańsze, bez poduszek powietrznych, a co dopiero bardziej zaawansowanych systemów za które trzeba dopłacić 10% ceny, no i później byłoby pianie jak niebezpiecznie i ile to osób ginie na polskich drogach. W takim wypadku dać komuś tego typu wybór jest po prostu złym działaniem.

                • 2 2

              • (1)

                ludzie nie są głupi. Mają dowody osobiste i możliwość brania udziału w wyborach. Zatem są wystarczająco kumaci. A to że któryś oleje środki bezpieczeństwa to jego sprawa. Niech sobie potem pieje. Na motocyklu też cię nic nie chroni i masz dużo gorzej niż w fiacie 126p

                • 0 2

              • No i ktoś oleje, zaśnie za kółkiem i zjedzie na pas w przeciwnym kierunku na którym jedziesz Ty i bum, do domu wracasz w czarnym worku. :) Ja od kiedy zasnąłem za kółkiem bardzo chciałbym mieć taki system który utrzyma na pasie ruchu i sam zahamuje. Miałem szczęście bo mnie ściągnęło na pobocze a nie na drugi pas. I możesz mówić co chcesz, ale przysnąć można w najmniej oczekiwanym momencie, ja wcale nie byłem zmęczony, jedynie znużony jazdą za kolumną tirów których nie było możliwości wyprzedzić. Chciałbym żeby każdy miał taki system, dla własnego bezpieczeństwa, bo nikt nie ma gwarancji że ktoś inny ma drodze nie zaśnie albo nie zasłabnie za kółkiem.

                • 1 0

          • (1)

            To jak Ty jeździsz? Może technika jazdy zależy od pozornego poczucia bezpieczeństwa, które dają takie systemy? Ja przez wiele lat jeździłem bez systemów i nigdy nie musiałem unikać kolizji. Teraz jeżdżę samochodem nowym i przyłapuje się czasami, że jeżdżę trochę bardziej niefrasobliwie.

            • 5 3

            • Jeżdżę normalnie, ale jeżdżę dużo. Poza tym tylko w jednym przypadku te systemy pomogły mi uniknąć kolizji - jadący przede mną samochód miał awarię świateł stopu i gwałtownie zahamował, zanim się człowiek zorientuje mijają cenne ułamki sekund, a nowoczesny samochód już wie i przygotowuje auto do hamowania. Pozostałe kilka razy miałem okazję widzieć systemy w akcji jeżdżąc z innymi kierowcami, w tym raz pomogły uniknąć zderzenia z dzikami w nocy,więc też żadna tutaj wina kierowcy.

              • 3 2

        • (6)

          Radio CD? Ktoś tego jeszcze używa? Wiem że pakują to jeszcze w samochody, bo sam mam ale nigdy płyty w nim nie użyłem.

          • 4 6

          • (2)

            w nowych to pewnie nikt bo już nie ma, ale jak masz kilkulatka to całkiem możliwe. U mnie mam radio z CD a auto z 2016 r. I nie mam nawet gniazda MP3. Oczywiscie mógłbym sobie dokupić emulator za 5 stów i nie byłby to jakiś duży wydatek, ale sobie skalkulowałem ze to mi się nigdy nie zwróci. Płyta CD kosztuje 1 zł. A ile audiobooków przesłucham zanim sprzedam ten samochód? 20?

            • 1 2

            • A co to jest "gniazdo MP3"? (1)

              • 1 2

              • sory USB miało być, do słuchania MP3

                • 2 0

          • No widzisz, a ja w aucie nie słucham radia, tylko muzyki z CD. (2)

            Ale kupić teraz nowe auto z CD to prawie utopia, nawet w opcjach nie ma. A tymczasem sprzedaż płyt CD znów rośnie.

            • 5 1

            • Pendrive albo telefon +USB lub BT / Android Auto

              I nie musisz magazynować płyt w samochodzie (jeśli już je masz, to Ci sie nie niszczą), muza nie przeskakuje, nic nie musisz wyjmowac / zmieniać / wkładać, masz tysiące dostępnych utworów od ręki...

              • 2 1

            • Dlatego wymyślili takie cudo jak Android Auto. W połączeniu z telefonem z Androidem oraz Spotify w wersji premium, praktycznie każdą z tych płyt CD możesz sobie włączyć poleceniem głosowym, bez konieczności wożenia ich w aucie.

              • 3 3

      • (2)

        A Clio RS z silnikiem 2.0 jest jeszcze w ofercie? Bo tylko te odpycha się jak należy.

        • 3 3

        • Masz takiego

          na plakacie nad łóżkiem?

          • 1 1

        • Clio rs z 2.0 to nie ma w ofercie od 2010 roku :) Ostatnie rs miało 1.6 i się odpychało lepiej niż rs z 2.0 :)

          • 7 2

    • Clio wyjdzie ok 75 k w fajnej opcji

      90 k z mocniejszym 140 konnym silnikiem

      • 0 0

    • Nie ma żadnej inflacjii...

      • 8 7

  • Kupiłem Dacię duster lpg (7)

    Spalanie w mieście 9,7 w zimę 10,7
    Gazu , nie latam ekonomicznie

    • 12 0

    • Duster w lpg 13 sek do setki a max speed to 170 i to pas startowy nievwystarcza ... (6)

      180 konny diesel z euro 6 ma 7.5 sek do 100 v-speed 224 km/h. Gdy latam jak ty po mieście (w tempie żółwia do 100 czyli w tych 12-13 sek) to spala 5.4 na trasie 4.0. Gdy chce polatać miasto 8l trasa 5.4. Mam webasto fabryczne więc auto jezdzi zawsze na ciepłym silniku. Ponad 240 tys km już nalotu a jedynie żarówki wymieniałem. Norma euro 6 jest aktualna bo czasem musze ja badać.

      • 2 12

      • (1)

        5 po mieście to za dużo ci pali. Zajrzyj do wtrysków bo powinny być Max 3 litry.

        • 3 0

        • W Daihatsu Charade z silnikiem Diesla 900 ccm :-)

          • 1 0

      • I gdzie będziesz tę maksymalną prędkość rozwijał?

        W grze na kupionym przez rodziców komputerze? Poza tym co to jest "v-speed"?

        • 1 0

      • po pierwsze taki diesel będzie dużo droższy, a po drugie ściemniasz

        bo jakbyś przez ten czas wymienił tylko żarówki to byś się zabił bo hamulce by ci się już ze 4 razy skończyły. Ale wcześniej byś zatarł silnik niewymieniając oleju. Diesel na trasie nie spali ci 4 litrów. Tyle to one palą w testach fabrycznych które są oderwane od rzeczywistości. Na trasie ci spali te twoje 5-5.2 jak będziesz jechał dziadkowo 70-90 km/h. Przy prędkości autostradowej będzie jarał w okolicach 8l. Z resztą mam auto z podobnym silnikiem o jakim tutaj ściemniasz. A skąd wiem że ściemniasz? Podajesz dane katalogowe i jarasz się sprintem do 100 jak każdy dzieciak. 4l to paliło Lupo w dieslu, to w wersji 1.2 3L które miało palić wg producenta 3 litry :D

        • 4 0

      • (1)

        Ten komentarz można zatytuować: Gdy gimbus nudzi się w szkole.

        • 6 1

        • i wkleja wszędzie ten sam komentarz

          • 3 0

  • (7)

    Nie lepiej kupić Passata B5 TDi AFN za 6 tys złotych, który pali 5 litrów ropy niż wydawać 70 tys na auto z LPG i mieć po miesiącu utrate wartości równą wartości całego Passata?

    • 20 19

    • I ma 600.000 przebiegu , ciągnie litr (4)

      Oleju na 1000km . Przecieka kiedy pada... Za to można w nim posiedduec i popatrzeć na autobusy bo kawałek wiaty już w nim jest ( progi itp)

      • 14 7

      • W dalszym ciągu to 10% wartości clio (1)

        Kazda używka teraz ma sens. Trochę trzeba pójść w naprawy, ale warto

        • 10 5

        • A ja właśnie zamierzam kupić nowy samochód z salonu.

          Dość już miałem używek w życiu. Informacja dla złośliwców - za gotówkę, nie na kredyt.

          • 2 2

      • Ja sprzedalem mojego golfa 4 1.9 tdi w ubieglym roku (1)

        Za 10tys zł. Zwykły silnik 1.9 na pompie od nowosci w rodzinie (2000r) 244tys km. Spalanie min na trasie 3.7 a normavto 4.2( wg dystrybutora) na mieście min 4.5 max 6.8. Sprzedałem z uwagi na normy euro. Mam od kilku lat diesla euro 6 tez w golfie tylko 7 184 konie na trasie min 4.2 max 7.2(autobahn bez limitu) miasto od 5 do 7 l/100 zależy od korków. Mamy jeszcze małe autko clio 2016 r 1.0 w lpg i po mieście 10 l lpg na trasie rzadko bywa ale ok 8. Tylko że to auto nie jedzie. Nie można porównywać aut 1.0 clio z 2.0 tdi Vaga. Chcesz się porównać z clio to weź 1.2 lupo lub 1.3 jtd to są te parametry 0-100. ( lupo auto żony 1.2 po mieście potrafi zejść poniżej 4 l)

        • 3 6

        • przytaczasz dane z gazet i reklam producentów. Diesel 1.9 na trasie to moze i schodził poniżej, ale 5 litrów i to niewiele. I to przy dziadkowej jeździe. Autostradowo zużycie grubo powyżej 7l na stówę. To samo w mieście

          • 4 0

    • jak cię nie stać na nową furę to jasne że lepiej, ale jak ci nie robi różnicy to że będziesz płacił 2 koła miesięcznie za leasing i własny spokój oraz jeśli robisz duże przebiegi to odpowiedź jest prosta. Nie jest lepiej. Przecież jakbyś chciał przyoszczędzić to byś chodził w używanych ciuchach a nie nowych. Ale jak cię stać na nowe to po co to robić? Taki Pasek połowę czasu będzie stał na robocie bo zaraz się okaże że trzeba wymienić pompę wody, albo uszczelkę pod głowicą. Klocki z tarczami albo świece tak samo. Tutaj jakiś plasticzek połamany, a tutaj nie działa jakaś elektryczna bzdura, rdza gdzieś bierze tylko nie było widać, sprężarka od klimy padła itp. Wszystko ma swój resurs i się zużywa. Co z tego że silnik będzie trzymał ciśnienia jeszcze długo jak cały osprzęt się już zużył i trzeba remontować.

      • 0 0

    • Ja chętnie kupię takie "po miesiącu" za 6k mniej :) szkoda że nikt takich nie sprzedaje.

      • 15 1

  • (11)

    Mialem 3 auta na gaz dotychczas i palam coraz mniejsza sympatia do gazu. Gaz zawsze kosztowal 40-45% ceny benzyny, od jakiegos czasu podchodzi pod 60%... Rzeczywiste zuzycie gazu to okolo 130% tego co na benzynie a nie jak sie podaje czesto ze okolo 110%.. do tego w miescie przez pol roku i tak jezdzimy na benzynie bo na trasie 2-3km lub krotszej nawt na gaz sie auto nie przelaczy chyba ze stoi w cieplym garazu, na autostradzie przy ok 130kmh spalanie okolo 12l gazu w obecym renault scenic, w dieslu 5 litrow. Jedyny powod dla ktorego mam jeszcze gaz to to ze robimy na codzien krotkie trasy po miescie a nie chce 2 aut miec (a to dla diesla pewnie bylby samoboj)

    • 16 19

    • Dżizas jakie bzdury.... (5)

      LPG nadal kosztuje mniej niż 50% ceny benzyny. Nowe instalacje to zużycie LPG takie samo lub nawet mniejsze niż benzyny. Nowe auta rozgrzewają się na dosłownie kilometrze, więc o czym ty gadasz? Stare trupy owszem, potrzeba im nawet 10 km, ale wtedy instalację przełączasz ręcznie i gra muzyka. I na koniec najlepsze - o dieslu. Nowoczesny diesel nic sobie nie robi z małych przebiegów. Jedynie co to jak masz DPF, to musisz go wypalać w trybie serwisowym.

      • 5 7

      • A jak tam instalacja LPG sprawuje się w silnikach z bezpośrednim wtryskiem paliwa?

        Nadal jest tak bajkowo?

        • 0 0

      • W mojej okolicy gaz 3.99

        I spalanie jak w komentarzu a mam gaz od jednego z najlepszych gazownikow w gdynii

        • 0 0

      • sam gadasz bzdury, nowe auta rozgrzewają się wolniej od starych trupów

        bo nowe silniki mają wyższą sprawność cieplną. Ale to nie są duże różnice. Około 10% w zależności co z czym porównamy. Natomiast diesle tą sprawność miały zawsze wyższą od "benzyn" co jest między innymi powodem tego że bardziej nie lubiły krótkich dystanów w pracy na zimno. Bo to praca na zimno powoduje największe zużycie silnika kiedy to pasowania jeszcze nie osiągnęły roboczych wartości. Pod względem warunków pracy silnika nic się nie zmieniło. Żaden silnik nie jest przystosowany do takiej pracy, nawet benzynowy a diesle z racji wyższej sprawności znoszą to jeszcze gorzej. Natomiast to kiedy mu się przełącza układ na zasilanie gazem to zupełnie inna historia. Nie wiemy jak ma ustawione

        • 2 0

      • 3.80 x 2 to jest 7.60..... benzyna jest po 6.56.... (1)

        • 2 0

        • 57,9%.

          • 2 0

    • Mam zupełnie odwrotnie: spalanie LPG o 12% większe. Przełączenie na gaz po przejechaniu 300-400m (około 30s) (2)

      przy temp. na dworze 0C. Ekologicznie LPG jest 10x czystszy od benzyny i 50x od diesla.
      Musiałeś trafić na jakiegoś janusza który ustawił Ci przełączenie na lpg po osiągnięciu przez silnik 65C i do tego nie wyregulował instalacji.

      • 14 3

      • To zycze wytrwalosci dla silnika.. (1)

        Mialem kiedy tak wyregulowane auto, poki jezdzil bylo ok, jak przestal to bylo po silniku...

        • 0 0

        • Ale co to ma do rzeczy ? Po 10 sekundach pracy zawory i cylinder mają ponad 100C.

          Silnik ci padł niezależnie od lpg. Od 1996r jeżdzę na lpg, miałem 11 aut, robiłem każdym od 120 do 250 tys. km na lpg (a nie były to nowe auta) i żaden silnik nie padł przez gaz.

          • 1 0

    • (1)

      Na trasie 2-3 km i krótszej to się idzie z buta :)

      • 13 3

      • Mm

        Chyba ze masz dzieci, szkole prace zajecia dodatjowe, zakupy, lekarzy, urzedy i kilka innych spraw.. ale jak masz czas na nogach wszystko zalatwiac to zazdroszcze:)

        • 0 0

  • (3)

    Przy obecnej sytuacji to chyba można sobie w tyłek wsadzić takie wyliczenia. A diesel tez nie należy do najlepszych rozwiązań bo jest nieekologiczny. W Polsce na dziś dla zwykłego Kowalskiego albo bulic za benzynę albo przesiąść się na transport publiczny/carsharing.

    • 1 19

    • Czytałem dane z Niemiec, na temat diesli. (2)

      Po wprowadzeniu zakazu diesli w centrach wielu miast i zrobieniu wielu pomiarów, okazało się, że zwiększona ilość benzyniaków, znacznie zwiększyła ilość związków szkodliwych dla zdrowia.

      • 6 3

      • Diesle, zwłaszcza te kilkuletnie, przede wszystkim niemożliwie śmierdzą.

        Od smrodu dieslowskich spalin od razu mnie mdli.

        • 2 0

      • badania zawsze są takie jak nakazał ten kto je finansuje

        diesle nawet te nowe nie są czystsze od benzyniaków. Co najwyżej udało się zbliżyć do emisji benzyn i teraz jest to w miarę podobny poziom.

        • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego dealera należy sopocki salon Porsche?

 

Najczęściej czytane