• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawdziliśmy, co oferuje nowy Seat Leon

Michał Jelionek
23 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Czwarta generacja Seata Leona. Czwarta generacja Seata Leona.

Mówisz Seat, myślisz Leon. Właśnie przetestowaliśmy najnowszą, czwartą generację hiszpańskiego kompaktu. Co oferuje krewniak Volkswagena Golfa i Skody Octavii?



Czy podoba ci się czwarta generacja Seata Leona?

Leon to zdecydowanie najpopularniejszy model w gamie Seata. Do tej pory sprzedano ponad 2,2 mln egzemplarzy trzech poprzednich generacji.

Najnowszy Leon to najbardziej zaawansowany kompaktowy model w historii Seata. Nie mogło być inaczej, bo przecież na zbudowanie tego modelu wydano 1,1 mld euro.

Salony w Trójmieście


Nowy Seat Leon Nowy Seat Leon
Nowy Leon powstał na platformie MQB Evo, na której bazują wspomniane już - VW Golf i Skoda Octavia. Kompaktowy Seat w porównaniu do swojego poprzednika jest dłuższy o 86 mm, węższy o 16 mm i niższy o 3 mm. Leon oferuje głęboki, 380-litrowy bagażnik.

Miejsca w drugim rzędzie jest całkiem sporo. Osoby mierzące do 185 cm wzrostu nie powinny narzekać na brak przestrzeni.

Czytaj także: Nowy VW Golf 8 - dużo się zmieniło



Nowy Seat Leon Nowy Seat Leon
Leon może pochwalić się atrakcyjną, sportową stylistyką z licznymi, ostrymi przetłoczeniami, które efektownie przełamują padające na lakier światło. Sylwetka ma modne ostatnimi czasy proporcje z wydłużoną maską i nieco cofniętą kabiną. Sama stylistyka czerpie pełnymi garściami z wzornictwa poprzedniej generacji, ale także chociażby z większego Tarraco. Mi osobiście hiszpański kompakt przypomina nieco Hyundaia i30.

Niewątpliwie w oczy - oprócz ostrych rys - rzuca się w pełni LED-owe oświetlenie Leona. W szczególności pas tylny, pod którym widnieje charakterystyczny napis "Leon", robi wrażenie. Warto również wspomnieć o powitalnej grafice, która wyświetlana jest na ziemi. Nie jest to logo marki, jak w przypadku większości producentów, w Leonie wyświetlane jest hiszpańskie "Hola", co oznacza po prostu "dzień dobry".

Nowy Seat Leon Nowy Seat Leon
Zaglądamy do środka nowego Leona. Uwagę przyciąga ambientowa listwa LED, która rozciąga się łukiem przez całą deskę rozdzielczą. Wygląda naprawdę ciekawie i co istotne, pełni rolę informacyjną. W momencie, gdy inny pojazd znajdzie się w martwym polu - wówczas listwa na drzwiach zmieni kolor.

Wnętrze zostało wyposażone w dwa ekrany. Ten centralny o przekątnej 10 cali jest dotykowy i odpowiada za multimedia. Drugi ekran (10,25 cala) znajduje się przed oczami kierowcy, tuż za kierownicą, i pełni funkcję cyfrowych zegarów.

Nowy Seat Leon Nowy Seat Leon
W kabinie Leona znalazłem dwa minusy. Pierwszym z nich jest wykończenie wnętrza, które niestety jest dość plastikowe. Drugim niedociągnięciem jest system multimedialny, który z intuicją ma niewiele wspólnego. Zdaję sobie sprawę, że to młodzieżowe auto, ale z tym systemem naprawdę niełatwo się polubić.

Seat o Leonie mówi, że to najlepiej skomunikowany model w historii marki. Coś w tym jest. Jest łączność z internetem i dodatkowe gadżety, takie jak bezprzewodowy Apple CarPlay, przewodowe Android Auto, ładowarka indukcyjna, modem na kartę eSIM czy zdalna kontrola przy użyciu aplikacji w smartfonie.

  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
Testowany przez nas egzemplarz posiada wersję wyposażenia FR z półtoralitrowym silnikiem benzynowym eTSI, który generuje moc 150 KM (250 Nm maksymalnego momentu obrotowego). To miękka hybryda korzystająca z instalacji 48 V. Sprint od 0 do 100 km/h trwa 8,4 s, a prędkość maksymalna wynosi 221 km/h.

Motor został zestrojony z siedmiobiegowym automatem DSG. Biegi zmienia się przy użyciu niewielkiego wybieraka, który znajduje się w tunelu środkowym (podobne rozwiązania znajdują się w Golfie i Octavii, a także w Porsche 911). Średnie spalanie podczas jazd testowych w cyklu mieszanym wyniosło niespełna 8 litrów paliwa na 100 km.

To, na co bez wątpienia warto zwrócić uwagę, to precyzja prowadzenia Leona. Hiszpan oferuje naprawdę świetne właściwości jezdne. Auto bardzo efektywnie klei z podłożem w ciasnych zakrętach. Brawo Seat.

Nowy Seat Leon Nowy Seat Leon
Tradycyjnie, na sam koniec pozostawiłem cenę. Cennik nowego Leona startuje od kwoty 69 700 zł. Testowany egzemplarz został wyceniony na kwotę 132 150 zł.

Auto do jazd testowych użyczyła firma Seat Plichta.

  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon
  • Nowy Seat Leon

Miejsca

Opinie (63) 5 zablokowanych

  • (2)

    Testowany egzemplarz 130 tys? To ja za taką kasę wolałbym jednak postawić na hybrydową corollę 2.0 z 184 konikami pod maską ;)

    • 10 3

    • Ano właśnie

      Nie wspominajac już o tym, co mozna za tę kasę dostać u kijanek lub z niskim przebiegiem z rynku wtórnego.


      Najwyraźniej producenci do spółki z łunią postanowili rzucić się z mostu.

      • 1 0

    • Ja postawiłem na C-HR z 184 konikami

      i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji.

      • 1 1

  • zasłonisz emblemat i nie wiesz czy to europejczyk, czy azjata

    wszystko dzisiaj na jedno kopyto, prawie żadna marka nie odznacza się już swoją linią stylistyczną.

    • 5 3

  • Seacik

    Bardzo ładny napis Leon na tylnej klapie ;) Seat najładniejszy z całej trójki.

    • 4 2

  • 130k za plastikowy kompakt.

    Producenci poupadali na głowy... a to dzięki klientom, którzy biorą te zabawki w takich cenach. Winnymi są "byznesmani od lyzyngów". Koszty, koszty, koszty...

    • 10 1

  • Wincyj autek, mało jest korków wszędzie k*a

    • 15 13

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

CityMotors to trójmiejski przedstawiciel marki:

 

Najczęściej czytane