Osoby, które celowo czy też przez pomyłkę zaparkowały swój samochód w miejscu przeznaczonym do ładowania aut elektrycznych, narażają się na blokadę na kole i mandat. Czy Straż Miejska często interweniuje w podobnych sytuacjach?
Czytelnik: nie zastawiajcie ładowarek dla "elektryków"
Raport z Trójmiasta - bądź na bieżąco
2024-06-12 06:13
tak na dobra sprawe, ile dni mozna stac z jednym waznym mandatem?
2024-06-12 15:07
2024-06-12 08:34
A sama konieczność czekania na SM i zdjęcie blokady są bardziej uciążliwe niż te 100 zł mandatu. Może następnym razem się zastanowi.
2024-06-12 13:26
Lepiej od razu odholować. Miejsce będzie wolne a kierowca musi pojechać po autko na parking i jeszcze opłacić koszty parkowania i holowania.
2024-06-12 14:30
bo widać nadal nie rozumie. Ale zgadzam się, odholowanie zadziałałoby o wiele lepiej.
2024-06-12 13:09
Jak te 100zł to mniej niż za parking xD
2024-06-12 06:45
To całkiem długo... Ostatnio na Wałowej widziałem auto, gdzie pod wycieraczkami było chyba z 40 mandatów...
2024-06-12 06:42
Założenie blokady przyśpiesza proces opuszczenia miejsca :)))
Z mandatem możesz stać ile chcesz.
2024-06-12 14:31
2024-06-12 08:43
"Procedury nie przewidują", "nie da się" itd. Naprawdę sens zakładania blokady na koło przy takim parkowaniu jest zerowy.
Jak to jest, że w tylu miejscach na świecie nie cackają się i zabierają auta a u nas wieczny niedasizm (nie piszę oczywiście tylko o przypadku parkowaniu na miejsc dla elektryków tylko ogólnej patologii z parkowaniem)?
2024-06-12 09:22
- bardziej uciążliwe jest czekanie na zdjęcie blokady niż wysokość mandatu
- nie trzeba szukać kierowcy, bo mamy go na miejscu
2024-06-12 15:45
Odnalezienie odholowanego pojazdu jest jeszcze bardziej uciążliwe. I bardziej pouczające, bo i bardziej kosztowne. Koło Madisona samochód parkuje tuż przy przejściu. Jakies 10 metrów? A skąd. A dlaczego? Bo jest to opłacalne, ryzyko pojawienia sie straży miejskiej znikome, policja tego typu wykroczenia ma w tyle, a na dodatek nie trzeba płacic za
Odnalezienie odholowanego pojazdu jest jeszcze bardziej uciążliwe. I bardziej pouczające, bo i bardziej kosztowne. Koło Madisona samochód parkuje tuż przy przejściu. Jakies 10 metrów? A skąd. A dlaczego? Bo jest to opłacalne, ryzyko pojawienia sie straży miejskiej znikome, policja tego typu wykroczenia ma w tyle, a na dodatek nie trzeba płacic za parking - przeciez nie parkuje na wyznaczonym miejscu. Przeciez to jest chore! Kiedyś widziałem auto zaparkowane na ulicy tak, z enie dało się wjechac na kopertę dla niepelnosprawnych I co? Nie zaparkował na kopercie, więc go nei odholują. Blokady nie założą, bo nie blokuje ruchu i przejazd ulica jest. Najwyżej 100 zł i jeden punkt. Caly kodeks drogowy to jeden wielki absurd, coś albo do ściągnięcia z innych krajów i tylko przetłumaczenia, albo wyrzucenia wszystkich "ekspertów", Markowie Konkolewski i Dworak - to do was, gracie znawców, a nie widzicie, ze zgodnie z przepisami nie da się 300 mterów w gdańsku przejechać (polecam wnikliwą lekturę przepisów dotyczących omijania i wyprzedzania).
2024-06-12 12:16
Nie. Parkowanie w miejscu niedozwolonym czy innym trawniku nie powoduje "zabierania" komuś miejsca i tam blokada ma sens. W przypadku, gdzie jednym z efektów, które chcemy (?) osiągnąć jest zwolnienie miejsca dla auta elektrycznego zakładanie blokady jest bez sensu. Odholowanie jest droższe i dużo bardziej uciążliwe dla sprawcy.
Nie. Parkowanie w miejscu niedozwolonym czy innym trawniku nie powoduje "zabierania" komuś miejsca i tam blokada ma sens. W przypadku, gdzie jednym z efektów, które chcemy (?) osiągnąć jest zwolnienie miejsca dla auta elektrycznego zakładanie blokady jest bez sensu. Odholowanie jest droższe i dużo bardziej uciążliwe dla sprawcy.
Zresztą... kilka miesięcy temu widziałem akcję (nie pamiętam czy w Gdańsku czy w innym miejscu), gdzie nieprawidłowo zaparkowane auto blokowało tramwaj. I co? Przyjechała Straż Miejska i założyła blokadę. Tu też widzisz sens blokady? :)
2024-06-12 10:19
Tylko miejsce jest cały czas zajęte, w przypadku odholowania byłoby to bardziej uciążliwe.
2024-06-12 10:21
A to prawda. Czytałem kiedyś że w jakimś mieście jeździ łączony patrol straży miejskiej i lawety i się nie cackają tylko na bieżąco zgarniają samochody.
2024-06-12 13:27
miesiąc dwa i byłby porządek
2024-06-12 07:49
Ojej, normalnie to by ktoś w takiej sytuacji zaparkował na innym, wolnym miejscu no ale nie elektryki. Przecież one mają swoje specjalne miejsca ze specjalną ładowarką oznaczone jak miejsca dla niepełnosprawnych bo w gruncie rzeczy są upośledzone. Elektryk musi zaparkować koniecznie w tym miejscu bo co parkowanie, to trzeba go doładować inaczej istnieje poważne ryzyko że mu się prąd skończy w drodze ze sklepu do chaty.
2024-06-14 14:39
To jak byś zaparkował przed dystrybutorem na stacji.
2024-06-12 13:50
Elektryk też nie może tam po prostu parkować - musi w tym czasie się ładować, a że trwa to tyle ile trwa to już inna bajka.
2024-06-12 14:57
A urlopowicz pije na plaży ?
2024-06-13 08:32
Operator dowala kary za zajmowanie ładowarki, a kierowca dzwoni po straż miejską
2024-06-13 07:13
Uwierz że inny chętny szybko zgłosi :)
2024-06-12 21:04
to nie będziesz musiał zadawać głupich pytań.
2024-06-12 11:41
2024-06-12 13:57
2024-06-12 14:33
tylko stanowisko do ładowania. Rozumiesz różnicę?
2024-06-12 14:13
Na 2 godziny ;-) wypić kawę, poczytać, itd... Można? Można ;-)
2024-06-12 09:53
Jak tankujesz spalinówkę to przez tydzień czy miesiąc masz z tym spokój. Zapominasz o tym i tyle, aż zapali się kontrolka rezerwy. Tymczasem życie z samochodem elektrycznym to ciągłe planowanie życia pod dostępność ładowarek. Szczególnie jak jedziesz w trasę, to nie ty decydujesz gdzie robisz postój tylko twój samochód.
2024-06-14 14:43
W garażu. Mógłbym codziennie, ale po co? Niczego nie trzeba planować, w każdym razie nie bardziej niż jadąc w trasę spalinowka ( moja poprzednia miała max 500km zasięgu przy 60 litrach benzyny, po autostradzie z 400- różnicy nie odczuwam;) )
2024-06-12 10:28
Posiadanie elektryka ma sens wyłącznie, gdy można go ładować w domu. Wtedy w ogóle nie tracisz czasu na stacjach benzynowych, tylko za każdym razem rano masz 100% baterii, a ładowanie zajmuje ci sumarycznie mniej czasu niż tankowanie. Oczywiście mieszkańcy starych bloków są w czarnej d, ale praktycznie wszystkie bloki wybudowane w ciągu ostatnich 15-20 lat mają halę garażową, gdzie ładowanie jest możliwe.
2024-06-12 12:08
Ale nie ma zgody wspólnot na ich postój a co dopiero ładowanie.
2024-06-12 13:28
2024-06-12 12:16
Według ustawy o elektromobilności pociągnięcie kabla nie przekracza zwykłego zarządu i tym samym nie wymaga zgody wspólnoty. Ewentualny zakaz wjazdu też nie przejdzie. Wspólnoty, które takich rzeczy próbowały, spotykały się z pozwem ze strony posiadacza elektryka i nie słyszałem żeby szybko nie zmieniły zdania, mając praktycznie pewne przegranie sprawy, poniesienie kosztów sądowych i jeszcze odszkodowanie. Są kancelarie prawne które żyją z tego.
2024-06-12 10:12
Dlaczego tak sobie utrudniamy życie. W tym przypadku to samochód steruje naszym życiem.
Z ekologią ma to niewiele wspólnego, sama produkcja i później utylizacja to więcej CO2 niż spalinowki. A prąd jest ekologiczny?
2024-06-14 14:59
To wyprodukowanie litra benzyny zużywa całkiem sporo tego samego prądu:)
Konkretnie ok. 7 kWh na litr.
Czyli jeśli chcecie ten prąd rozliczać jako zanieczyszczenie, to dorzućcie to zanieczyszczenie też do każdego litra paliwa spalonego przez samochód- np. Do 8l / 100 km dorzuć 56 kWh pradu z węgla.
Dodam, że większość elektryków pali ok 20 kWh/100km
Także argument o nieekologicznym prądzie jest po prostu nielogiczny.
2024-06-12 12:41
Silnik spalinowy jest tak bardzo zły do napędu samochodu, że nawet ładując elektryka generatorem diesla, spalimy mniej ropy na 100 km niż w samochodzie spalinowym. A to dlatego, że generator pracuje w optymalnych obrotach i optymalnej mocy, a w samochodzie całe to przyspieszanie, hamowanie, korki, praca na zimno, to jest tak koszmarna strata paliwa, że nawet biorąc pod uwagę straty na ładowaniu baterii i potem na silniku elektrycznym, mniej ropy spalimy w elektryku.
2024-06-12 22:06
to jeszcze napisz jaka jest sprawność silnika w samochodzie a jaka elektrowni i sieci przesyłowej
2024-06-13 08:28
Porównanie dotyczy elektryka ładowanego generatorem diesla kontra spalanie diesla w silniku samochodowym. Były badania. Elektryk z generatorem spali mniej ropy na 100 km czy ci się to podoba czy nie.
2024-06-12 11:39
Nawet z prądem z węgla, elektryk wychodzi ekologicznie na plus po 170kkm. U nas taki samochód do "ledwie dotarty" :)
2024-06-12 13:38
Już po 30kkm ma lepszy ślad węglowy niż spalinowy odpowiednik.
2024-06-12 16:09
a jak oddychasz to jaki masz ślad węglowy pustaku jewropejski?
2024-06-12 12:02
Tylko, który elektryk dotrwa do tych 170k km
2024-06-12 12:28
Czytałem już wiele razy o bateriach które po 2 latach miały iść na śmietnik, potem tacy jak ty zmienili że po 3 latach, potem że po 5. A fakty są takie że bateria często przeżyje resztę samochodu, a nawet wtedy można ją sprzedać za grubą kasę na magazyn energii.
2024-06-12 10:11
i to jest najbardziej bez sensu w tych samochodach
2024-06-12 11:43
Z elektrykiem w ogóle nie myślisz o tankowaniu. Wracasz do domu, podłączasz do prądu i jest cały czas pełny. To nie benzyna, że trzeba ją dowozić beczkowozami, jak wodę w Afryce.
2024-06-12 13:29
przecież to trolle które mieszkają u mamusi w piwnicy i najdroższe co w życiu kupili to router do internetu, bo wifi w piwnicy nie odbiera.
2024-06-12 09:09
Upośledzony to ty jesteś. Umysłowo.
2024-06-12 08:36
Normalnie to to miejsce już dawno byłoby zajęte, a gość zamiast zaparkować na kopercie, zaparkowałby na trawniku
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W którym mieście swoją siedzibę ma Mercedes-Benz?
Filmy