• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

500 zł mandatu za podrobione tablice w VW Polo

mJ
24 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Dwa niemal identyczne VW Polo z... identycznymi tablicami rejestracyjnymi. Dwa niemal identyczne VW Polo z... identycznymi tablicami rejestracyjnymi.

21 czerwca opublikowaliśmy tekst o dwóch niemal identycznych Volkswagenach Polo z... identycznymi tablicami rejestracyjnymi. Gdańscy policjanci szybko ustalili osobę, która stoi za tym całym zamieszaniem. To obywatel Białorusi. Jakie kary grożą za tego typu oszustwo?



Przypomnijmy, że w niedzielę, 20 czerwca, nasza czytelniczka jadąc samochodem na PrzymorzuMapka, przypadkowo natknęła się na auto do złudzenia przypominające jej niebieskiego VW Polo.

Nie byłoby w tej historii nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zaparkowany na chodniku samochód ma dokładnie takie same numery tablic rejestracyjnych jak pojazd pani Agnieszki. Sprawa oczywiście została zgłoszona policji.

- Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz technik kryminalistyki zabezpieczyli samochód na policyjnym parkingu, przeprowadzili także jego oględziny oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Policjanci podczas pracy nad tą sprawą ustalili właściciela samochodu. To obywatel Białorusi - wyjaśnia asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy KMP w Gdańsku.
Czytaj także:

Auto z podrobionymi tablicami rejestracyjnymi w Gdańsku



Dwa niemal identyczne VW Polo z... identycznymi tablicami rejestracyjnymi. Dwa niemal identyczne VW Polo z... identycznymi tablicami rejestracyjnymi.
Okazało się, że Białorusin nie zarejestrował kupionego samochodu. Prawdopodobnie postanowił wytropić w mieście bardzo podobny samochód do jego VW Polo, spisać numery tablic, a następnie za 20-30 zł zamówić w internecie tablice kolekcjonerskie.

W ten sposób jeździł na koszt pani Agnieszki. Za każdy mandat z fotoradaru, brak opłaconego parkowania w płatnej strefie zapłaciłaby nasza czytelniczka.

Mało tego, "podrobione" Polo mogło jeździć bez ważnej polisy OC czy badania technicznego.

Również za ewentualną kradzież paliwa na stacji zapewne odpowiedziałaby gdańszczanka.

Czytaj także:

Tablice kolekcjonerskie - każdy może je wyrobić za 20 zł



Mandat od policji: 500 zł



- Mężczyzna za to wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł, jednak to nie koniec konsekwencji, jakie poniesie, ponieważ policjanci o braku obowiązkowej polisy OC powiadomili Fundusz Gwarancyjny, a w związku z niedopełnieniem obowiązku powiadomienia o nabyciu pojazdu - Wydział Komunikacji Miejskiej. Kary administracyjne nałożone przez te instytucje mogą wynieść nawet kilka tysięcy złotych - zakończył funkcjonariusz.
Jeśli auto Białorusina nie ma ważnego ubezpieczenia OC od ponad 14 dni, to pewne jest, że zapłaci karę w wysokości 5,6 tys. zł.

Czytaj także:

Kary za brak OC

mJ

Opinie (203) 3 zablokowane

  • Przeciez oni tacy biedni są (1)

    • 15 1

    • ściema, propaganda, wszystko sterowane zza wielkiej wody bo chcą się do Rosji dokopać a Białorusini się nie dają tak jak my którzy stoimy otworem dla wszystkiego co amerykańskie

      • 4 0

  • Czas reakcji krotki wyłącznie dzieki naglosnieniu przez poszkodowaną...

    W każdym innym wypadku niedasizm, umorzenie i inne miganie sie od pracy.

    • 48 0

  • Fałszerstwo, podszywanie się pod kogoś innego

    Czerpanie z tego korzyści. I jedynie kara finansowa...
    A za posiadanie np. pewnej roślinki można pójść siedzieć.
    Sprawiedliwe.

    • 35 0

  • Czyli 500 pln. Dobrze wiedzieć.

    • 23 1

  • (1)

    nic mu nie zrobia. w sumie jedna kara bylaby deportacja ale tego nie zrobia

    • 23 1

    • Kara

      I co da deportacja, jak co 5y Polak, niePolak tak może zrobić?

      • 0 0

  • państwo z kartonu i kleju (2)

    za taki numer powinien być wyrok i pasiaki

    • 38 0

    • powinien byc wyrok i pasiak wraz z deportacja aby u lukaszenki to odsiadywal

      • 7 0

    • Nie, nie. Kleju tutaj nie ma.

      Lepiszczem tutaj jest kał.

      • 3 1

  • "a następnie za 20-30 zł zamówić w internecie tablice kolekcjonerskie" (6)

    Czy w tym kraju z dykty i kartonu coś jeszcze może mnie zaskoczyć? Gdzie nie włożysz ręki tam guano. "Tablice kolekcjonerskie"??? Były dopalacze kolekcjonerskie, niedawno można było zamówić dowód osobisty kolekcjonerski.... gdzie my żyjemy? Naprawdę ten kraj to porażka.

    • 92 2

    • nie rozumiem zdziwienia, od lat tak jest i nikt sie nie dziwi

      ksiazki o przestepcach z pierwszych stron gazet pelne dowodow, i nikt tez nic nie robi. Klasycznie, nikt nic nie wie, nikt nic nie widzial. Tak dzialaja kolonie.

      • 10 0

    • Ziobro robi dobra robote. Odczep sie.

      • 2 3

    • Czego oczekujesz? (2)

      Możesz sobie zamówić rejestracje indywidualne jak popularna Lancia z blachami "D0 GAROW". Czy teraz chciałbyś zabronić produkowania jakichkolwiek tabliczek metalowych z czarnymi literami na odblaskowym, białym tle?
      Dokument to dokument, tablice kolekcjonerskie nie mają naklejek i są nieważne. Jeśli się na to nabierzesz, to możesz sobie pisakiem na kartonie napisać i będzie to równie wiarygodne.

      • 1 4

      • Idąc tym tropem, czemu nie można zamówić "kolekcjonerskiego dowodu osobistego"? Przecież to tylko kawałek plastiku. A jak można to tym gorzej, bo całe to RODO możemy sobie wyrzucić do kosza

        • 0 1

      • Tablice kolekcjonerskie można też kupić z równie kolekcjonerską naklejką holograficzną.

        • 3 0

    • Polska pisowska

      • 3 0

  • Naczytał się na gdańskich autobusach (1)

    Wolna Białoruś
    I poczuł zbyt pewnie.

    Swoją drogą, jakby nie oceniać sytuacji politycznej, to czy miejski autobus jest odpowiednim nośnikiem manifestów politycznych? Wg mnie - nie.

    • 32 5

    • Dokładnie!

      • 5 2

  • Serio podrobienie tablic to tylko wykroczenie? (2)

    To tylko zacheci większa ilość kombinatorów i oszustów do podobnych manewrów.

    • 36 1

    • (1)

      To nie jest żadne podrobienie. To naklejka legalizacyjna nadaje tablicy "moc prawną", bez niej to tylko kawałek blachy z namalowanymi znakami. Nie ma zakazu produkcji ani nabywania takich kawałków blachy, jedynie sposób ich wykorzystania może być niezgodny z prawem. Jeśli masz w szopie kolekcję samochodów możesz do nich zamówić dowolne tablice w celach wystawowych, nawet dublujące się z prawdziwymi, ale wyjechać na drogę publiczną z nimi nie możesz. Dopiero tu powstaje niezgodność z prawem.
      W uproszczeniu to jak posiadanie broni palnej po dziadku - posiadać w domu możesz (posiadając pozwolenie na broń kolekcjonerską/pamiątkową), ale nosić przy sobie na ulicy już nie.

      • 4 4

      • Ale na tych tablicach miał też naklejki.
        Chyba nie trudno byłoby udowodnić dlaczego akurat takie numery tablic kolekcjonerskich sobie wybrał i w jakim celu je wykorzystywał...

        • 0 0

  • Deportować gada.

    • 22 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest ABS?

 

Najczęściej czytane