- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (60 opinii)
- 2 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (61 opinii)
- 3 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (28 opinii)
- 4 W trakcie jazdy odpadło mu koło (80 opinii)
- 5 15-latek autem na minuty uciekał policji (115 opinii)
- 6 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (136 opinii)
Mają pomysł, jak poprawić bezpieczeństwo na 32 przejściach dla pieszych
Gdyńskie stowarzyszenie Miasto Wspólne wysłało urzędnikom propozycje zmian na 32 przejściach dla pieszych w mieście. Wszystkie projekty mają jeden cel: zwiększyć bezpieczeństwo pieszych. Społecznicy alarmują, że tylko w tym roku na gdyńskich przejściach zginęły trzy osoby, a 31 zostało rannych.
Będzie to oznaczało, że - wzorem innych państw europejskich, w których na przejściach ginie znacznie mniej osób - kierowca będzie musiał ustąpić pieszemu pierwszeństwa. Teraz teoretycznie pierwszeństwo pieszy ma tylko w momencie, gdy jest już na pasach - pod warunkiem, że tam nie "wtargnął".
Wystarczy zwęzić jezdnię lub przyciąć drzewa
Zanim jednak prawo zacznie chronić pieszych, za pomocą infrastruktury chcą to zrobić społecznicy. W tym celu przesłali gdyńskim urzędnikom petycję z propozycjami zmian na 32 przejściach dla pieszych. Wiele z nich nie wymaga wielkich nakładów finansowych i skomplikowanych projektów - jak choćby wprowadzenie powierzchni wyłączonej z ruchu, która zwęzi jezdnię i spowoduje zmniejszenie prędkości kierowców. W innych miejscach wystarczy przyciąć drzewa ograniczające widoczność i zasłaniające lampy z oświetleniem.
- Dokonaliśmy analiz przejść dla pieszych w Gdyni, od krańca ulicy Morskiej w Cisowej, aż po Chwaszczyńską na Kaczych Bukach. Wskazujemy ponad 30 z nich, gdzie możliwe jest wyprzedzanie na pasach. To skrajnie niebezpieczna sytuacja, która nie raz już doprowadziła do śmierci lub poważnego uszczerbku na zdrowiu pieszych - mówi Kajetan Lewandowski z Miasta Wspólnego, radny dzielnicowy z Wielkiego Kacka.
Zbyt szerokie jezdnie na osiedlowych ulicach
Przedstawiciele stowarzyszenia Miasto Wspólne podkreślają, że w wielu miejscach jezdnia w obrębie przejścia jest zbyt szeroka, co zachęca część kierowców do szybszej jazdy. Ich zdaniem nie ma to sensu, zwłaszcza na lokalnych ulicach, gdzie nie ma dużego natężenia ruchu i zwężenie nie będzie powodować korków. Dlatego w petycji wskazali konkretne rozwiązanie dla każdego z 32 przejść.
Chwalą też wiceprezydenta Marka Łucyka i jego reakcję na wydarzenia na ul. płk. Dąbka, gdzie ginęli piesi. Zdecydował on o przebudowie przejścia. Zwracają jednak uwagę, że warto działać przed tragedią.
- Muszą to być działania wyprzedzające, systemowe. Samorząd nie może zmienić prawa, ale ma możliwość zmiany infrastruktury, by zapewnić bezpieczeństwo pieszym. Pamiętajmy, że to nie tylko ludzie w sile wieku, w pełni sprawni, ale też osoby starsze. Po ulicach, zgodnie z prawem, bez opieki mogą poruszać się też dzieci powyżej siódmego roku życia. Wystarczy zaparkowany przed przejściem samochód, by takie dziecko było całkowicie niewidoczne dla innych kierowców - mówi Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.
Urzędnicy obiecują, że dokładnie przeanalizują petycję i na pewno odniosą się do każdego z proponowanych rozwiązań. Zgodnie z prawem mają na to trzy miesiące.
Opinie (201) ponad 10 zablokowanych
-
2019-11-21 08:05
Na poczatek moze dobrze oswietla przejscia
Nawet na Swietojanskiej przejscia sa zle oswietlone.... A oszolomow z miasta wspolnego nalezy gonic, to gromada i**otow
- 16 6
-
2019-11-21 07:33
Jest okres jesienno-zimowy większość pieszych jest ubrana "na ciemno" ,do tego szybko zapadający mrok -z tego też powodu są niewidoczni dla kierowców . A może by tak pójść za przykładem sprawdzonym w innych krajach........ zamontować przy przejściach dla pieszych oświetlenie z czujnikiem ruchu ? Przechodzień podchodzi do przejścia i lampy się zapalają i wiadomo ,że ktoś zamierza przejść przez jezdnię !!
- 25 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.