• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Problemy z rejestracją aut i wydawaniem dowodów

Michał Jelionek
13 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 14:53 (16 listopada 2017)
W poniedziałek osoby, które chciały w wydziale komunikacji przerejestrować samochód - prawdopodobnie zostały odesłane z kwitkiem. W poniedziałek osoby, które chciały w wydziale komunikacji przerejestrować samochód - prawdopodobnie zostały odesłane z kwitkiem.

Miesiąc temu informowaliśmy o restrykcyjnych przepisach dotyczących przeglądów technicznych pojazdów, które weszły w życie 13 listopada. Niestety, już pierwszego dnia pojawiły się poważne problemy z nowym systemem informatycznym, które utrudniają m.in. rejestrację pojazdów.



Czy kiedykolwiek miałe(a)ś problemy z rejestracją pojazdu?

AKTUALIZACJA, 16 listopada, 14:53

Niestety, nie mamy dobrych wiadomości dla osób, które planują zarejestrować swój pojazd. Resortowi cyfryzacji nie udało się wyeliminować błędów w systemie CEPiK 2.0. W dalszym ciągu w trójmiejskich wydziałach komunikacji panuje chaos i... loteria, bo średnio połowa osób zostaje odprawiona z kwitkiem.

- W Gdańsku, podobnie jak w innych miastach w Polsce, nadal są problemy z rejestracją pojazdów wynikające z błędów nowego sytemu. Obecnie pierwszym podejmowanym krokiem jest próba rejestracji pojazdu w systemie, jeśli to nie jest możliwe, to wydawane są tymczasowe pozwolenia wypisywane ręcznie. Niestety, ministerstwo nie informuje kiedy błędy w systemie zostaną naprawione - wyjaśnia Alicja Bittner z UM w Gdańsku.
Podobnie sytuacja wygląda w Gdyni i Sopocie.

- Co prawda jest nieznacznie lepiej, ale wciąż czekamy na jakieś pozytywne wieści z ministerstwa. Dodam tylko, że kolejki i czas oczekiwania są porównywalne do tych sprzed 13 listopada - tłumaczy Agata Grzegorczyk z UM Gdynia.
- Od poniedziałku rejestrowanie aut to czysta loteria. Czasami dane zapisują się bezproblemowo, innym razem system ich nie przyjmuje, wyrzucając błąd. Mieliśmy dziś przypadek, że proces rejestracji jednego samochodu trwał równą godzinę. Zakończył się sukcesem. Ale takich sukcesów było dziś niewiele - udało się zarejestrować tylko sześć samochodów, kiedy zazwyczaj dziennie rejestrowanych jest średnio 20-30 pojazdów - dodaje Anna Dyksińska z UM Sopot.


Większość zapowiadanych zmian dotycząca badań technicznych pojazdów bazuje na systemie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, który jest mózgiem całej operacji. Niestety, nieszczęsny CEPiK 2.0 kolejny raz dał o sobie znać i ponownie zawiódł. Wydziały komunikacji i stacje diagnostyczne na terenie całego kraju mają problem z połączeniem się z nowym systemem i skorzystaniem ze wszystkich funkcji.

Sporo osób, które dziś odwiedziły trójmiejskie wydziały komunikacji, zostały odesłane z kwitkiem. Rejestracja pojazdów, wydawanie dowodów rejestracyjnych czy dokonywanie zmian danych pojazdu i właściciela - to największe problemy, których wciąż nie udało się wyeliminować. Nie wiadomo kiedy system zacznie pracować poprawnie.

- Rzeczywiście problemy z nowym systemem są, ale z godziny na godzinę jest ich coraz mniej. Największy problem stanowi przerejestrowywanie pojazdów. Raz system działa poprawnie, a drugi raz odrzuca wniosek. Z kolei nie odnotowaliśmy żadnych problemów z rejestracją nowych pojazdów. Mamy nadzieję, że do rana uda się wyeliminować wszystkie błędy - tłumaczy Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy UM Gdynia.
Awaria CEPiKu to kolejny już przykład niedopracowanego systemu informatycznego, który wpływa na życie mieszkańców Trójmiasta. Kilkanaście dni temu głośno zrobiło się na temat systemu, który nie zliczył wszystkich głosów ws. budżetu obywatelskiego.
13:18 16 LISTOPADA 17

Problemy z odbiorem dowodu rejestracyjnego w Gdańsku (25 opinii)

Bylem w Urzędzie Miejskim na Partyzantów. Totalna klapa nowego systemu CEPiK. Od poniedziałku rwał się, zawieszał itp.

Jak przyjechałem załatwić sprawę (odbiór dowodu rejestracyjnego) to wszystko padło do końca. Serwery padły. Cały urząd sparaliżowany. Ludzie dostają wścieklizny.

Oczywiście nic nie załatwiłem, bo poinformowali że nie ma szans dziś. Czy będzie jutro działać ,dowiadywać się trzeba telefonicznie.
Bylem w Urzędzie Miejskim na Partyzantów. Totalna klapa nowego systemu CEPiK. Od poniedziałku rwał się, zawieszał itp.

Jak przyjechałem załatwić sprawę (odbiór dowodu rejestracyjnego) to wszystko padło do końca. Serwery padły. Cały urząd sparaliżowany. Ludzie dostają wścieklizny.

Oczywiście nic nie załatwiłem, bo poinformowali że nie ma szans dziś. Czy będzie jutro działać ,dowiadywać się trzeba telefonicznie.
Zobacz więcej

Miejsca

Opinie (97) 2 zablokowane

  • (3)

    Pisowska dobra zmiana prxyszla

    • 43 32

    • Jak za parę lat kupisz używane auto z oryginalnym przebiegiem...

      ...bo ten system wyeliminuje nie tylko szroty, ale także ograniczy kombinacje z licznikami, to zmienisz zdanie

      • 0 0

    • cepik 2.0 szumnie zapowiadało PO. Drogi na Euro 2012 też zapowiadali. (1)

      • 10 8

      • No i k*rwa jak to bywa w tym kraju, wdrozono system bez uprzednich testow. Za to akurat odpowiada PiSlam

        • 3 3

  • I dobrze koniec (3)

    Ze sztruclami na ulicach.

    • 21 34

    • do Passat TDI (1)

      a w krasnale i podwodne cywilizacje też wierzysz? to niczego nie zmieni.

      • 5 0

      • Zmieni - przysłowiowy Janusz nie dostanie przeglądu na grata jak sam pojedzie

        A nie odwiedzi pięciu stacji bo zapłaci 500 zł, a każda wizyta będzie odnotowana i usterki widoczne dla następnego diagnosty.
        Będzie musiał odwiedzić warsztat, który coś porobi - zaklei dziury w podłodze pianką, szmatami i smołą, powie, że jest dobrze, weźmie "dolę" i zaprowadzi dokumenty na przegląd. Efekt - więcej kasy wyciągnięte z Januszowej kieszeni. Wpływ na stan auta - zerowy.

        Najpierw niech państwo remontuje drogi, a potem czepia się samochodów, bo drogom zarzucić można o wiele więcej. Widzieliście złamany z powodu korozji samochód na drodze? Bo ja nie. A wyrwane zawieszenie przez dziurę niestety tak.

        • 0 0

    • Będzie mniej dizli

      • 4 0

  • Nowelizacja jest po to aby ograniczyć import i sprzedaż używanego złomu.. (5)

    Idzicie do salonu a problem z rejestracją zniknie :D

    • 14 36

    • (1)

      A nowych nie trzeba rejestrowac, jezdza bez tablic czy jak? Nowelizacja utrudni jedynie zycie tym, ktorzy nie maja znajomych w stacjach diagnostycznych i urzadzaja sobie turystyke diagnostyczna jak im w jednej stacji nie przejdzie przegladu. Ci, ktorzy maja znajomosci dalej beda robili przeglad za 150pln w swoich pelnoletnich paskach.

      • 2 0

      • Za 150 nie da rady, król Zygmunt i flaszka, nie znam takich, co za 150 robią

        Za 150 to samochód trzeba pokazać. Inna sprawa, że jak ktoś dba i doinwestowuje, to nie ma się czego przyczepić w pełnoletnim pasku. W motocyklu 2002 rocznik pojechałem na pierwszą lepszą stację - diagnosta mówił jaki ładny, stan jak z salonu, opony, światła sprawdził i udzielił porady, aby bezpiecznie jeździć... 110KM robi swoje.
        O auto nie chce mnie się tak dbać, więc trzeba dopłacić.

        • 0 0

    • Nie jest to prawdą

      Nowy samochód też trzeba zarejestrować, tak samo stojąc w kolejce do bycia wydymanym przez CEPIK.

      • 3 0

    • (1)

      Byłeś pewnie ostatnio z tatą?

      • 10 2

      • ryj przy korycie dojnej zmiany to o salonach zaczyna gadać

        • 7 4

  • sąsiaduję ze stacją diagnostyczną (4)

    to co się działo ostatnimi dniami to istne kongo. Ludzie wręcz koczowali w kolejkach swoimi wypierdzianymi bepiątkami i innymi rozklekotanymi aszóstkami by rzutem na taśmę przedłużyć legalny żywot swojego paździerza

    • 48 15

    • a jaka różnica z tym przeglądem? (1)

      przecież jak mam znajomych w stacji to najpierw auto sprawdzą a potem ew. skasują...

      • 30 1

      • Mnie auta w ogóle nie sprawdzają

        Tylko króla Zygmunta i flaszkę przytulą, z drugiej strony wystarczy zamknąć oczy, abo zobaczyć, że nasze drogi trzeba w trybie pilnym dla bezpieczeństwa pozamykać i nie trzeba do tego fachowca, aby to stwierdził.
        Łatwo państwu zrzucać winę na stan aut, gorzej przyznać, że to drogi i sól auta niszczą, a dziury powodują wiecej wypadków niż niesprawne auta.

        • 0 0

    • (1)

      Zmiany nic nie dadzą. Jak ci diagnosta ma podbić to podbije bez względu na to czy płacisz po czy przed przeglądem.

      • 27 3

      • Dokładnie tak jak kolega pisze - przecież i tak samochodem na stację się nie wjeżdża

        Wynik badania jest z góry ustalony już przed jego rozpoczęciem przy użyciu króla Zygmunta i flaszki. Różnica jest dla tych, co nie wiedzą do kogo iść i nie mają znajomości - dla domowych kierowców - wtedy będzie o przegląd o wiele trudniej. Nikt nie podpisze przecież komuś, kogo nie zna.

        • 0 0

  • oby ten przepis wyeliminował te szroty co się toczą po naszych drogach (6)

    • 59 26

    • Poproszę o przepis, który nakaże zamykać niebezpiecznie dziurawe drogi

      Na przykład al. Zwycięstwa w Gdyni od Wielkopolskiej do Stryjskiej. Ale tak definitywnie, betonowymi bloczkami, aby społeczeństwo wreszcie zobaczyło upadek miasta.
      Dziury, które tam są mogą wyrwać zawieszenie lub przewrócić motocyklistę - mnie tam w tym roku prawie spadł pasażer. Te dziury niszczą nie tylko stare szroty, ale i nowe auta z salonu, gdzie dealer nie zawsze chce naprawić za darmo zawieszenie w okresie gwarancji, a chodzi czasem o tysiące. Są miliony na imprezy miejskie, parkometry, a nie ma na remont głównej ulicy?

      • 0 0

    • Najpierw trzeba było ustalić co dla ogółu znaczy pojęcie ,, szrot" . Bo nie wiem czy chodzi Ci o rocznik czy o rdze na karoseri

      • 0 1

    • Ten przepis ma za zadanie wyeliminowanie turystki diagnostycznej uprawianej przez tych, ktorzy nie maja znajmosci w stacji diagnostycznej. Beda sobie teraz musieli znalezc kogos kto takie znajomosci ma i zaplacic za przeglad posrednikowi 200pln, a ten odpali diagnoscie 150.

      • 4 0

    • Lepiej oblicz czy ci wystarczy na opłatę leasingu, a nie się innych czepiasz :)

      • 8 0

    • niczego nie wyeliminuje (1)

      sprawdzają jak poprzednio hamulce, ukł. kierowniczy, oświetlenie i zawieszenie reszta ich nie obchodzi, a jeszcze klakson i czy szyby całe
      ale czy rdza go przeżarła lub inne uszkodzenia które nie mają wpływu na bezpieczeństwo jak np wycięty filtr DPF, czy jakość spalin nie mają znaczenia

      • 21 3

      • Moja Hanka ma 13 lat a parametry spalin takie jak na początku

        Kilka dni temu na przeglądzie gość mi powiedział że nawet jakby chciał to nie ma się do czego przyczepić.
        Prawda jest taka że jak się dba o auto to nawet nastoletnie może być w lepszym stanie niż nie jeden 5-cio latek.....

        • 14 1

  • (4)

    Ciekaw jestem kiedy dożyjemy pięknych czasów, w których po naszych drogach nie będą jeździły złomy, które kopcą ponad dopuszczalne normy. Mam wrażenie, że jak się jedzie za co drugim dieslem to z jego rury wydechowej walą takie spaliny i kłęby dymu, że można się udusić. To jest jedna z przyczyn, dla których zawsze walczę o pole position na światłach, bo nie chcę się truć spalinami takich szrotów, a poza tym mało kto jedzie równie dynamicznie jak ja. Uważam, że to skandal, aby w środku Europy działy się takie rzeczy. Nie mam pojęcia kto takim wrakom podbija badania techniczne, ale należałoby się bacznie przyjrzeć niektórym stacjom kontroli pojazdów, a w uzasadnionych przypadkach pozamykać je, a na właścicieli nałożyć milionowe kary.

    • 2 7

    • w wejherowie dla przykladu (1)

      mam szrota z polskiego salonu zakupionego 17 lat temu....I musze przyznac ze na stacji nie przeszedl przegladu, musialem pojechac do mechanika naprawic to I tamto .. pojechalem drugi raz.... I po kolejenych ogledzinach zdal egzamin:-)

      • 1 0

      • A tymczasem u TOYOTY

        Moja TOŚKA w przyszłym roku osiągnie pełnoletniość i nie ma żadnego problemu z przeglądem. Benzynka 1,3 VVTI w nadwoziu VERSO o pojemności przestrzeni ładunkowej większej od SCENICA i nie muszę się wstydzić ani wyglądu ani pochodzenia. A i w największe mrozy odpala bezproblemowo. No cóż.... to tylko japończyk serwisowany na czas, bez oszczędności na zamiennikach....

        • 0 0

    • No idiota brak słów

      • 1 0

    • Jakby nowe auta nie kopciły ponad dopuszczalne normy... Kopcą, tylko nieoficjalnie.

      Bo normy narzucone przez UE są nie do spełnienia i tak jak robił to koncern VW z wszystkimi swoimi markami włączając tryb testowy, gdy badane były normy dla nowych modeli, tak robią wszyscy. Po VW wpadły na tym między innymi: Renault, Hyundai, Citroen, Fiat, Volvo, Jeep, Mercedes...
      Niby od września są nowe testy określające czy nowy model spełnia normy, a jeśli tak to którą konkretnie. Różnią się one tym, że auto musi przejść test również w warunkach drogowych, ale oczywiście jednocześnie UE próbuje przepchnąć rozporządzenie, które zniesie przymus publikacji wyników tych testów.

      Normy EURO to dla mnie nie jest troska o ekologię, a interesy największych koncernów samochodowych w Europie, szczególnie grupy VW, PSA i Mercedesa, które w ten sposób blokują obecnie ekspansję producentów chińskich na samochodowy rynek UE, gdyż na rynku azjatyckim oraz afrykańskim już dawno przegrali z koncernami azjatyckimi, a zaczynają też przegrywać w Ameryce Południowej.

      • 1 0

  • 5 lat odsiadki

    Za wdrażanie niesprawdzonego systemu.!!!!

    • 1 0

  • za to z pobieraniem opłat nie ma problemów...

    • 2 0

  • dlaczego w dobie cyfryzacji rejestracji auta nie załatwię przez internet??? (4)

    • 70 4

    • człowieku oni mają problem ze zrobieniem systemu dla swoich pracowników a Ty byś chciał jeszcze przez internet

      może za 10 lat

      • 1 1

    • Jak wygląda rejestracja auta w kraju kapitalistycznym (1)

      Piszemy oświadczenie (tradycyjnie lub online) o treści "auto takie i takie jest moją własnością" i wysyłamy/zanosimy do najbliższego urzędu (może być poczta). Ponadto jest to dobrowolne - ale ponad 90% i tak rejestruje, bo to proste, darmowe i daje jakieś tam korzyści.
      W Polsce najlepiej w ogóle nie rejestrować, bo to skomplikowane i drogie a mandat za niezarejestrowanie to bodajże 100. Tam skąd pochodzę nikt nigdy aut nie rejestrował.

      • 2 1

      • Wymien kraje EU w ktorych nie trzeba rejestrowac samochodow.

        • 3 1

    • Za duzo osob z tego zyje.. urzednicy i ich rodziny

      Trzeba wyeliminować tą patologie

      • 28 2

  • już wszyscy biorą kredyt na nowe auta niby cuda techniki (1)

    Po co te zmiany? Myślą ze ludzie pobiegna do dealerów i sprzedawców w salonach po te niby niezawodne auta nowe i będą z rana myśleć czy to jeszcze ich auto, bo oczywiście wzięte na kredyt. Sprobujcie cos samemu naprawić w tych nowych cudach motoryzacji .zenada to.

    • 6 1

    • Ludziom już totalnie odbiło

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest TPMS?

 

Najczęściej czytane