- 1 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (13 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (314 opinii)
- 4 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (133 opinie)
- 5 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (16 opinii)
- 6 Pomorskie Targi Autokosmetyki po raz drugi (34 opinie)
Przedpremierowy pokaz elektrycznego BMW i5 w Gdańsku
To jedna z ciekawszych tegorocznych nowości na motoryzacyjnym rynku. W gdańskim salonie BMW Zdunek "po cichu" przedpremierowo zaprezentowano najnowszą generację serii 5, i to w elektrycznym wydaniu - model i5 (G60).
W konfiguratorze BMW dostępne są dwa warianty i5 - bazowe eDrive40 i bardziej drapieżne M60.
Pierwszy z nich oferuje moc 340 KM i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego (6 s do "setki" i prędkość maksymalna na poziomie 193 km/h ), natomiast drugi odpowiednio - 601 KM i 795 Nm (0-100 km/h: 3,8 s, 230 km/h prędkość maksymalna). Słabszy wariant posiada napęd na tylną oś, a mocniejszy na wszystkie koła.
W obu odmianach i5 posiada baterie o pojemności 81,2 kWh, dzięki czemu jest w stanie pokonać na jednym ładowaniu 477-582 km (w słabszej wersji) i 455-516 km (w mocniejszym wariancie). To dane producenta, które należy traktować z delikatną rezerwą.
Zobacz i przejedź się najbardziej luksusowymi modelami BMW
Baterie mogą być ładowane z maksymalną mocą 205 kW (DC). Czas ładowania DC od 10 do 80 proc. to zaledwie 30 minut. Przy dłuższym ładowaniu nudę można zabić np. rozrywką za pośrednictwem platformy gaminowej AirConsole, która debiutuje w serii 5.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Używane BMW na sprzedaż
Nowa "piątka" mierzy 5060 mm długości, 1900 mm szerokości (bez lusterek) i 1515 mm wysokości. Rozstaw osi równy jest 2995 mm. BMW i5 dysponuje bagażnikiem o pojemności 490 l. Auto waży 2205 kg.
Ceny bazowego BMW i5 startują od kwoty 345 tys. zł. Za bardziej sportowe M60 trzeba zapłacić co najmniej 500 tys. zł. Bardziej szczegółowe dane przekażemy po pierwszych jazdach testowych i5.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-08-17 14:48
Tylko 193km/h? (15)
Przy 340KM powinno być duuużo więcej.
- 13 7
-
2023-08-18 09:00
Moja babcia Betka 750i spoko 260 na A1... I na Ch mi elektryk? (2)
- 1 4
-
2023-08-21 16:19
Napisz jeszcze że twój Tarpan wyciąga setkę
i nie potrzebujesz nic lepszego
- 1 0
-
2023-08-19 15:14
I tak ciebie nie stać
- 3 1
-
2023-08-17 20:45
w dodatku, to już ma obowiązkowy system rozpoznawania znaków z uniemożliwieniem jazdy szybszej niż na znaku (3)
i będzie się jeździć 20km/h autostradą, bo roboty drogowe, skończone miesiąc temu, ale czekają na odbiór
- 2 7
-
2023-08-18 09:01
100%
Kiedyś rozpoznawly znaki, dziś rozpoznają i blokują automatycznie prędkość...
- 1 0
-
2023-08-18 06:54
Doinformuj się gamoniu (1)
Autostrada przeznaczona jest tylko do ruchu pojazdów samochodowych, które zdolne są do osiągnięcia co najmniej 40 km/h na równej, poziomej jezdni.
- 1 1
-
2023-08-20 02:32
słowo klucz to zdolne
moja mała zabawka może jechać 260km/h, może więcej...jechałem raz w życiu w niemczech, nigdy tego raczej nie powtórzę, prawie na pewno nie w polsce, ale jest zdolna do osiągnięcia tej prędkosci...rozumiesz różnicę?
- 1 1
-
2023-08-17 17:11
Bo jest ciezkie, bo jest na baterie. Ten zasieg to dla max 90kmh przy 20st C.
- 5 2
-
2023-08-17 15:47
(6)
a po co?
- 9 6
-
2023-08-17 16:35
(5)
A po co w ogóle bmw jak dacia też ma kierownicę i 4 koła?
- 9 8
-
2023-08-19 15:26
W PL możesz tylko 140 (2)
Nie mów że masz w d. kodeks drogowy?
- 7 1
-
2023-08-21 16:17
Nie mam ale daleko mi do kodeksowego onanisty.
Jak nikogo nie ma na drodze to i 2 stówy pociągnę. Prawo było pisane w pewnym kontekście. A tym kontekstem jest bezpieczeństwo w ruchu. Po to są ograniczenia. Jak jedziesz o 4 rano A1 to samochodów jest mało. Tak mało że co jakiś czas możesz ostrzej pocisnąć. Albo jak np. jeździsz często do Niemiec. Tam te ograniczenia mimo że też oczywiście są to
Jak nikogo nie ma na drodze to i 2 stówy pociągnę. Prawo było pisane w pewnym kontekście. A tym kontekstem jest bezpieczeństwo w ruchu. Po to są ograniczenia. Jak jedziesz o 4 rano A1 to samochodów jest mało. Tak mało że co jakiś czas możesz ostrzej pocisnąć. Albo jak np. jeździsz często do Niemiec. Tam te ograniczenia mimo że też oczywiście są to są dużo luźniejsze. Niemcy da się przejechać ze średnią 150 km/h czyli max często dochodzi do 200. Powiesz że policjant nie będzie mnie pytał o kontekst i i tak wlepi mi mandat. Zgadzam się, tak będzie jeśli w ogóle się na mnie natknie o tej 4 rano. Ale co do zasady on ma egzekwować prawo a nie zastanawiać się nad jego zasadnością więc robię to na swoje ryzyko.
- 1 0
-
2023-08-19 17:18
nigdy nie jechałeś (łaś) szybciej?
- 2 5
-
2023-08-17 19:32
(1)
I prędkość maksymalną mniejszą tylko o 18km/h
- 5 2
-
2023-08-21 16:12
no o tym mowa
- 0 1
-
2023-08-20 14:46
Pytanie czy 200km zasięgu (100 zimą) wystarczy (4)
Auta elektryczne są spoko, ale tylko jak ktoś mało jeździ i po mieście.
Nowy latem może i ma spory zasięg, ale trzeba pamiętać że za kilka lat spadnie o połowę, zimą o dalszą połowę.
Do tego jak nie chce się żeby elektryk się spalił, to lepiej nie ładować go powyżej 66-75% pojemności.
No ale każdy może być fanem Elektryków- 3 2
-
2023-08-20 15:29
(3)
Mylisz się całkowicie. Zasięg kiedyś spadnie o 50%, ale niestety reszta samochodu tego po prostu nie doczeka. Samochody dziś się złomuje po około 20-25 latach zazwyczaj (polecam wizytę na Pancie - już powoli się pojawiają Passaty B6 czy inne auta powyżej 2005 roku), a w tym czasie zasięg jakościowego elektryka spadnie najwyżej o 15-20%. Moja
Mylisz się całkowicie. Zasięg kiedyś spadnie o 50%, ale niestety reszta samochodu tego po prostu nie doczeka. Samochody dziś się złomuje po około 20-25 latach zazwyczaj (polecam wizytę na Pancie - już powoli się pojawiają Passaty B6 czy inne auta powyżej 2005 roku), a w tym czasie zasięg jakościowego elektryka spadnie najwyżej o 15-20%. Moja dziewięcioletnia dziś Tesla (a przypominam, że to pełen wad pierwszy rok produkcji S-ki) ma zużycie ogniw 11% co wciąż oznacza fabryczny zasięg około 400km, bo akumulator jest faktycznie większy o około 15% niż się to komunikuje użytkownikowi. Jak go brałem od Norwega rok temu to miał 300 tysięcy przebiegu i 10% degradacji. Ładuję zawsze do 80%, tak jest najzdrowiej dla akumulatora. W zimie zasięg spada po mieście o około 60-80km, a w trasie auto jest ogrzewane systemem chłodzenia baterii czy silnika, nawet sam nie wiem, ale zasięg spada ledwie o 20-30km. Z tymi pożarami to już tak nieśmieszny żart że aż nie wiem jak to komentować, ani trochę się tego nie boję, liczby nie przemawiają za tym by przykładać do tego większe znaczenie. Przez rok nie zepsuł się ani razu, nie wymagał ani złotówki nakładów z wyjątkiem zakupu opon, bo miały już 5 lat. I tyle. Straaaaszna ta elektromobilność. Nie dla każdego, owszem, jak ktoś robi 80% ruchu w trasie to pewnie lepszą opcją będzie diesel, ale jak ktoś - tak jak ja - 99,9% przebiegów dziennych ma do 200km to bez problemu można to wchodzić. Ja swoim spokojnie przejeżdżam z Gdańska do klienta w Wejherowie, potem do Elbląga i do Gdańska bez ładowania. Ile razy w roku potrzebuję przejechać więcej? Dwa? Trzy?
- 2 2
-
2023-08-20 15:36
A gdzie potem trafią.... (2)
Te akumukatory......
- 0 2
-
2023-08-21 16:11
do recyklingu
separacja mechaniczna a potem chemiczna i masz gotowy surowiec
- 0 0
-
2023-08-20 15:46
Zakładam, że po przetworzeniu i wyprodukowaniu z nich nowych ogniw, chociażby w naszym gdańskim Northvolcie (który zamierza do 2030 roku minimum 50% surowców pozyskiwać tą drogą - póki co nie ma na rynku tyle zużytych pakietów) do nowego samochodu elektrycznego. :)
- 2 0
-
2023-08-17 18:02
Zasięg wynosi tyle i tyle km. To dane producenta, zatem trzeba je traktować z delikatną rezerwą (9)
Czyli producent może sobie kłamać, ale nazywa się to "delikatną rezerwą". To nie delikatna rezerwa tylko zwykłe naciąganie.
- 24 4
-
2023-08-20 14:48
To po prostu jakiś cykl testowy.
Podobny któremu producentówi mojego auta wyszło że pali 8l/100km, podczas gdy mój rekord oszczędności to około 10, a średnio 12- 0 0
-
2023-08-18 12:02
(3)
w każdym elektryku głownie chodzi o trwałośc baterii bo to największy koszt auta ale max 5-6 lat i do wymiany bo rosnie ryzyko samozapłonu
- 2 5
-
2023-08-19 15:10
Ja mam już 10 lat baterie i nie ma problemu (2)
Więc Janusz takie bajki to możesz szwagrowi przy flaszce opowiadać.
- 3 2
-
2023-08-19 18:12
I sprawność 45% nowych (1)
- 0 2
-
2023-08-20 16:00
9 lat, 320 tysięcy, 89% pojemności początkowej w moim przypadku. Mam takiego farta czy Ty piszesz takie głupoty?
- 1 0
-
2023-08-18 10:15
Po 8 latach zasięg spada o 70 %... (3)
Już mi żal tych co będą od sprzedawać
- 2 3
-
2023-08-20 13:41
(2)
Kupiłem używaną Teslę, właśnie ośmioletnią. Degradacja baterii wynosi 10%, czyli wciąż ma zasięg fabryczny, bo ma pakiet z rezerwą (ok 75kWh zamiast 65kWh). 320 tysięcy przebiegu, kupiony w Norwegii, używany cały rok. I możesz sobie sprawdzić, bo w ośmioletnich Teslach normą jest degradacja ogniw na poziomie 8-12%. I to samochód sprzed ośmiu lat, z
Kupiłem używaną Teslę, właśnie ośmioletnią. Degradacja baterii wynosi 10%, czyli wciąż ma zasięg fabryczny, bo ma pakiet z rezerwą (ok 75kWh zamiast 65kWh). 320 tysięcy przebiegu, kupiony w Norwegii, używany cały rok. I możesz sobie sprawdzić, bo w ośmioletnich Teslach normą jest degradacja ogniw na poziomie 8-12%. I to samochód sprzed ośmiu lat, z bateriami o dużo gorszych parametrach niż obecne. PS. Pan, od którego kupiłem Teslę kupił po prostu nowszy model (X) i jak twierdzi, do spalinówki by nie wrócił. :)
- 2 0
-
2023-08-20 13:53
a ktoś wrócił do spalinówki? (1)
przesiadka na prąd to droga w jedną stronę
- 0 0
-
2023-08-20 15:59
Znam kilka osób mających elektryki (logiczne - piłkarze znają piłkarzy) i wszyscy mówią, że powrotu do spaliniaka nie widzą. Gdybym codziennie robił 500km to bym miał srogi problem czy ładować się w trasie czy wrócić do diesla, ale przy moich maksymalnie 200 kilometrach dziennie to tylko elektryk. Przy zakupie używanego nawet bez dopłat jest to wyraźna oszczędność.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.