- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (263 opinie)
- 2 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (212 opinii)
- 3 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (135 opinii)
- 4 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (253 opinie)
- 5 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (222 opinie)
- 6 Mapa pożarów aut w Trójmieście (133 opinie)
Przedsiębiorcy chcą remontu ul. Hutniczej
- Permanentne korki i zły stan nawierzchni ul. Hutniczej spowodują, że firmy zaczną wynosić się z Gdyni - przekonują przedstawiciele Gdyńskiego Związku Pracodawców Nord, którzy wybierają się na spotkanie w tej sprawie z prezydentem Wojciechem Szczurkiem. Czy znajdą rozwiązanie problemów?
Urzędnicy jeszcze zapłaczą
- Jeżeli w najbliższej przyszłości taki stan rzeczy będzie trwał nadal, to firmy zaczną się wynosić nie tylko z ul. Hutniczej, ale w ogóle z Gdyni - przekonuje Stefan Benkowski, obecnie członek zarządu Gdyńskiego Związku Pracodawców Nord, a jeszcze kilka lat temu urzędnik gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni, odpowiadający głównie za... remonty dróg. - Obecnie dojazd do wielu z nich jest bardzo trudny praktycznie przez cały dzień. To naturalne, że klienci wybierają miejsca, do których mogą dojechać łatwiej i szybciej. Efektem będą wyprowadzki firm, a potem płacz urzędników, że nie ma wpływów z podatków. Warto pamiętać, że zaniechanie działania też może być ograniczeniem swobody prowadzenia działalności gospodarczej.
Spotkanie pracodawców z prezydentem Wojciechem Szczurkiem odbędzie się w nadchodzącym tygodniu. Kolejne, bo wcześniej przedsiębiorcy spotkali się z wiceprezydentem Gdyni Markiem Stępą, ale efekty rozmów ich nie zadowoliły.
Czego oczekują? Krótko mówiąc: likwidacji korków na ul. Hutniczej. Do czasu spotkania prezydenta z wnioskodawcami, urzędnicy nabrali jednak wody w usta i nie wypowiadają się na ten temat. Ich pomysły są jednak znane i jeśli nie pojawią się kolejne, rychłych zmian nie ma się co spodziewać.
Via Maris rozwiąże korki?
Głównym planem jest bowiem budowa Via Maris, czyli przedłużenia obwodnicy, które miałoby sięgnąć Redy i dalej Władysławowa. Nowa droga krajowa z pewnością odciążyłaby lokalne ulice. Tylko, że jej budowa zależy od władz centralnych, które wprawdzie po raz kolejny inwestycję obiecały, ale z realizacją zawsze było tak samo - kończyło się na obietnicach.
Czytaj więcej: Będzie Via Maris zamiast OPAT?
Projektu jeszcze nie ma, choć politycy zapewniają, że prace koncepcyjne już ruszyły. Problemem będzie też koszt. Budowa samego OPAT-u, kończącego się w Redzie, miała pochłonąć pomiędzy 1,586 mld zł a 1,66 mld zł brutto.
Droga trzech powiatów pomoże Hutniczej?
Kolejny plan to tzw. droga trzech powiatów. Obecnie przejazd asfaltową drogą pomiędzy ul. Pucką a granicą Rumi z Dębogórzem jest możliwy tylko dla rowerzystów, dla których jest to część międzynarodowego szlaku R-10, biegnącego m.in. przez Trójmiasto, oraz kilkudziesięciu posiadaczy identyfikatorów, którzy mogą dojeżdżać tędy samochodami do ogródków działkowych. Droga jest wąska, ale asfaltowa, więc nie brakuje też osób, które wjeżdżają tam, choć nie mogą, więc w praktyce ruch jest całkiem spory. W przyszłości ma to jednak być porządna, szeroka ulica, zapewniająca dojazd do Doliny Logistycznej, która także jest w planach.
Czytaj więcej: Przebudują ważną drogę na północy Gdyni.
Budowa czterokilometrowej drogi ma kosztować 30-50 mln zł. Na razie nie wiadomo, kiedy prace ruszą, bo nie ma jeszcze projektu. Trwa poszukiwanie finansowania dla inwestycji.
Opinie (175)
-
2017-04-20 22:03
piękny i bogaty...
Tego chcę... Młody jestem
Bardziej serio... Jakieś parę lat temu "podsiębiorcy' załozyli stowarzyszenie mające na celu rewitalizację Hutniczej. Jakoś nie bardzo widać efekty działania... Więc przeszli do żądań... sic!
Może to, po prostu, miara skali tych "byznesów" co na zwolnieniach podatkowych jadą i umowach śmieciowych.
Bo jakoś ściepy nie widać i poprawy dostępu dla klientów. Dostępu rozjechanego ich, "podsiębiorców" wywrotkami i tirami...
Jeszcze bardziej serio... Modernizacja Hutnczej niewiele zmieni. Bez rozwiązania przejazdów pod liniami kolejowymi (w tym dla obwodnicy) w okolicach portu takie wydatki to wyrzucanie kasy. Podobnie droga przez łąki - to próba usankcjonowania postępowania "januszy", którzy i tak tamtedy jeżdżą...- 0 0
-
2017-04-21 03:00
"miała pochłonąć pomiędzy 1,586 mld zł a 1,66 mld zł brutto" No to co za problem ? Obetniemy pensje radnym o 30% i damy rade.Do roboty !!! Nad czym się jeszcze zastanawiacie ?
- 1 0
-
2017-04-21 19:43
prawde ci napisze yo
na rowerze kiepska droga , dopier od ryb jest lepsza
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.