• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przygotuj samochód na jesień

Bawo,Mart,Ps
26 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Mokro, zimno i ślisko. Samochody też tego nie lubią. Dlatego już teraz warto o nie zadbać.



Jesień to nie tylko spadające liście i wyjątkowe słońce, kameralnie oświetlające wypucowane karoserie naszych samochodów. To także moment, w którym musimy zmienić nasze przyzwyczajenia. Zarówno eksploatacyjne, jak i za kierownicą.



Czy przygotujesz swój samochód na jesień?

Warsztaty samochodowe, wulkanizatorzy, lakiernicy i mechanicy - wszystkie usługi dla zmotoryzowanych w Trójmieście znajdziesz w naszym katalogu.

Na razie za oknem panuje typowa polska, złota jesień. Lada chwila ta piękna pani może się jednak zamienić w wilgotnego i mglistego upiora.

- Dlatego, korzystając na razie z jej łaskawości, szybko sprawdźmy kondycję naszych filtrów kabinowych, piór wycieraczek a także wysokość bieżnika w letnich oponach - mówi Krzysztof Janisz, właściciel serwisu samochodowego. - Bezpieczna jesień to bardzo często właśnie kwestia dobrych opon. I nie tylko.

Specjalista zwraca uwagę letnie zanieczyszczenia zalegające na drogach naszego miasta.

- Drobinki oleju, piasek, elementy organiczne. To wszystko w kontakcie z wodą tworzy coś na wzór maty poślizgowej. Której działanie poznają ci, którzy postanowili dojeździć do zimy na łysych oponach, albo z niesprawnym zawieszeniem - mówi Janisz.

- Oprócz zawieszenia warto sprawdzić też układ elektryczny. Coraz zimniejsze noce i poranki sprawiają, że zwiększony pobór mocy podczas odszraniania wnętrza i wysuszania szyby, mogą być ciężką próbą dla naszego, często "zmęczonego" latem akumulatora - mówi Andrzej Tchórzewski, elektryk samochodowy z Oruni. - Sprawdźmy też działanie wszystkich świateł.

Specjaliści z branży motoryzacyjnej wskazują też, że przełom września i października to odpowiedni moment na diagnostykę hamulców, oraz dokładną kontrolę warstwy lakierniczej na naszym samochodzie.

- Wtopione w nadwozie komary i drobinki asfaltu. Mikrouszkodzenia po wypiaskowaniu powłoki lakierniczej przez jazdę wśród wiecznych remontów to główne przyczyny uszkodzeń, z jakimi stykam się dobierając chemię do renowacji lakieru - mówi Katarzyna Wojciechowicz z firmy Tenzi. - Wielu z nich można by uniknąć dokładnie myjąc właśnie teraz samochód i zabezpieczając mikrouszkodzenia specjalnymi woskami o bardzo długim działaniu. Lepiej wydać pieniądze na preparaty niż na wiosnę na lakiernika.

- Pamiętajmy o powrocie gumowych dywaników. W przeciwnym razie za chwilę miękkie wykładziny zamienią się bowiem w wilgotny inkubator dla grzybów i drobnoustrojów. A to słaby pomysł. Zwłaszcza w kontekście faktu, że polska to kraj alergików - podsumowuje Adam Ławrynowicz, tapicer.
Bawo,Mart,Ps

Opinie (60) 8 zablokowanych

  • Co tu sprawdzać ? (1)

    3/4 kaszubskich chojraków jeździ cały rok na zdartych zimowych oponach okazyjnie przywiezionych z niemiec z datą 01. Przy pierwszym przymrozku jak znalazł w kolejce nie trzeba stać. Ale grunrunt że taki pajac ma ledowe światełka do jazdy dziennej a z tyłu lexusy z allegro i antenę CB do sumiennego przestrzegania przepisów i kultury na ulicy.

    • 15 2

    • Wszytko jasne

      A najczęściej jest to ford, opel, stary A8, nowa kia bo stara się rozsypała i na kozackich blachach GA

      • 4 3

  • pamiętacie czasy głębokiej komuny??? (1)

    nikt nie słyszał o przygotowywaniu samochodu do sezony takiego a takiego, oleju się nie zmianiało lecz dolewało, o oponach zimowych to tylko było w szwedzkich filmach... ludzie jechali do prozdu i wszystko grało...teraz bez ziomowego płynu to nawet z garażu nie można wyjechać a jak nie zrobisz przeglądu w autoryzowanym serwisie to się bedziesz w piekle smażył...

    • 20 0

    • za komuny to człowiek cieszył się jak dostał jakiekolwiek opony, olej był tylko jeden marki CPN, a do płynu do spryskiwaczy dolewało się dykty żeby nie zamarzał.

      • 8 0

  • Taa niedługo będziemy przygotowywac samochody na wrzesień, potem październik itd.

    • 13 0

  • (1)

    Ile JANISZ płaci za pokazywanie się w tych artykułach?

    • 7 0

    • Janisz nie płaci.... przecież to serwis w centrum trójmiasta :) .... z najlepszymi mechanikami :) innych tv trójmiasto nie zna .... może to czas na zmiany w redakcji moto!!!

      • 0 0

  • generalnie w nowym wozie silnik jest tak obudowany ze tylko stacja servisowa moze cos tam zrobic,starsze uzywane auta wymagaja

    jesiennego przygotowania... do zimy hm no to plyn do spryskiwania z alkoholem ,oraz glikol do systemu chlodzenia ,opony zimowe niekoniecznie jak ktos nie mieszka na zadupiu,podwozie mozna pociagnac tektylem aby go sol nie zzarla,mozna dac nowy na maxa naladowany akumulator i nowe paski gumowe w silniku,uszczelinic bagaznik ,naoliwic zamki maja tendencje do zamrazania,sprawdzic bezpieczniki i swiece,tudziez zarowki-bo nieprzyjemnie sie takie rzeczy zmienia na mrozie...

    • 5 0

  • Klekocze mi przód (2)

    Silnik gaśnie na niskich obrotach i ogólnie jakoś kulawo.Ale brakuje kasiorki na zmianę na nowszego :(((

    • 7 0

    • Wymień tylnie lampy na Lexusy - bedzie gitowo.

      • 2 1

    • ustawienie zaplonu i obrotow ,wymiana swiec,podkaldek na glowicy,wymiana poduszek pod silnikiem,paski klinowe ,plyn do

      hydrauliki...kompresja na tlokach z daleka trudno zgadnac, albo cos z tego albo wszystko naraz

      • 0 1

  • Ale biadolenie (3)

    Kupiłem nowego opla 6 lat temu. Nic przy nim nie robię poza wymianą płynów i klocków hamulcowych.Filtr kabinowy oryginalny i nigdy z klimatyzacji nie śmierdziało!Nigdy nie woskowałem i lakier jest w idealnym stanie!Za dwa lata sprzedam bez ściemniania i to za dobre pieniądze. Chcecie mieć auta w dobrym stanie to kupujcie nowe nawet na kredyt bo nawet ople sie nie sypią przez 10 lat a poźniej to sie sprzedaje!

    • 6 8

    • Sprzedasz za tyle ile ci klient zapłaci. Taki pewny bym nie był.

      • 6 0

    • A jak zacznie sę sypać wszystko na raz, to zaczniesz płakać (1)

      jaki ten Opel drogi w utrzymaniu.I usłyszymy że więcej już Opla nie kupisz bo się sypią.

      • 1 1

      • To sprzeda :-)

        Jest super

        • 1 0

  • ankieta! (2)

    czemu nie ma odpowiedzi:nic nie robię z samochodem?no i co z tego ,że lakier zmatowieje,porysuję czy zrobią się odpryski?mam to gdzieś-na pewno na wiosnę nie oddam głupiego auta do lakiernika,bo i po co?wolę przeznaczyć kasę na cos innego,a auto ma być sprawne technicznie i tyle.Pozdrawiam leczących kompleksy wypicowanymi wozidełkami!

    • 8 2

    • No tak, inwestorzy w nieruchomości najczęściej wożą się Skodą Favorit 1.3 (1)

      • 2 4

      • Inwestorzy inwestują w Golf I

        tuning z głośnym wydechem

        • 0 0

  • Ja sobie sam zimówki zrobiłem (1)

    głupi nie jestem, podpatrzyłem bieżnik w sklepie, a potem wziąłem noża i ponacinałem opony w podobny sposób. Jak przyjdzie wiosna to zaleje sie opone klejem, i tak ponacinam, zeby dobry aquaplanning był

    • 7 0

    • weź gwoździe papiaki

      Powbijaj w opony od wewnątrz to będziesz miał też gumy na lód. Nikt twojego BMW nie śmignie.

      • 1 1

  • mozna też pociac przednie światła

    i bedą halugeny neo

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

4MATIC to napęd na wszystkie koła stosowany w autach marki:

 

Najczęściej czytane