- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (71 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (265 opinii)
- 3 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (79 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Na przełomie kwietnia i maja trójmiejski przedstawiciel marek Jaguar oraz Land Rover, firma British Automotive Gdańsk, zaprosi swoich klientów do nowego salonu przy al. Grunwaldzkiej 239. Aktualnie w obiekcie trwają prace wykończeniowe. Co ciekawe, dealer oficjalnie oznajmił, że poważnie przymierza się do uruchomienia sprzedaży i serwisu elitarnych samochodów ze stajni Astona Martina.
Duża szansa na Astona Martina w Trójmieście
Nowego Astona Martina kupisz w Gdańsku - póki co te słowa brzmią dość abstrakcyjnie, ale już niebawem mogą stać się faktem. Gdyby rzeczywiście British Automotive Gdańsk otrzymało autoryzację na sprzedaż i serwis tych luksusowych aut, dla trójmiejskiej branży motoryzacyjnej byłoby to wydarzenie bez precedensu.
- Dokładamy wszelkich starań, aby otrzymać autoryzację Astona Martina. Jest szereg wymagań, które należy spełnić, aby móc sprzedawać tak prestiżowe auta. Muszę jednak przyznać, że dzięki naszemu nowo wybudowanemu salonowi mamy nieco ułatwione zadanie. Obiekt jest najnowocześniejszym, a zarazem największym salonem Jaguara i Land Rovera w Polsce, a standard jego wyposażenia wykracza daleko w przód - wyjaśnia Mateusz Frankiewicz z British Automotive Gdańsk.
Dodatkowym atutem jest oczywiście wspólny mianownik w postaci pochodzenia Astona Martina i marek, których przedstawicielem jest British Automotive Gdańsk. Sporym ułatwieniem jest także wspólny importer tych marek na nasz rodzimy rynek.
Kiedy doczekamy się Astona Martina?
Nie wiadomo, kiedy dokładnie pierwszy egzemplarz Aston Martina wjedzie do gdańskiego salonu British Automotive, ale na pewno nie nastąpi to od razu po otwarciu obiektu. Nie wiadomo również, czy dealer na początku współpracy uruchomi jedynie stanowiska serwisowe dla modeli Astona Martina, czy ruszy także ze sprzedażą tych aut. Dopełnienie wszystkich formalności może potrwać od kilku miesięcy do nawet dwóch lat.
Pewną niewiadomą pozostaje także ekspozycja Astona Martina w salonie British Automotive Gdańsk. Nie wiemy, jak dużo miejsca uda się wygospodarować dla takich "perełek", jak chociażby Vantage, DBX czy DB11.
- Docelowo chcielibyśmy, aby cała gama Astona Martina znalazła się w naszej strefie ekspozycyjnej. Chcemy także umożliwić naszym klientom zapoznanie się z marką poprzez jazdy testowe tymi autami - dodaje.
Aktualnie jedyny autoryzowany salon Astona Martina znajduje się w Warszawie.
Nowy salon Jaguara i Land Rovera
Nowy salon British Automotive zlokalizowany jest w tzw. zagłębiu motoryzacyjnym Gdańska, przy al. Grunwaldzkiej 239. W niedalekim sąsiedztwie znajdują się stacje konkurencyjnych marek: Mercedesa-Benz, Lexusa oraz BMW.
- Otwarcie salonu planowane jest na przełomie kwietnia i maja. Tak naprawdę prace są już na ostatniej prostej. Kafle zostały położone, ściany są w trakcie ostatnich poprawek malarskich, właśnie dojechały wszystkie meble, a strefa serwisu jest już praktycznie skończona. Podnośniki zostały zainstalowane i uruchomione - wylicza Frankiewicz.
Trzypoziomowy obiekt liczy blisko 4 tys. m kw. powierzchni użytkowej. W nowej stacji wygospodarowano miejsce na ekspozycję nawet 29 nowych aut, serwis z 10 stanowiskami, myjnię, magazyn części oraz podziemny parking dla kilkudziesięciu samochodów. Nie zabraknie także strefy dla pojazdów elektrycznych.
- Zależy nam na mocnym podkreśleniu obecności w naszej gamie modelowej sportowej serii SV. Supermocne odmiany Jaguara i Land Rovera aktualnie nie są znane szerszemu gronu, a śmiało mogą konkurować ze sportowymi odmianami innych marek, jak chociażby AMG, M Power czy RS. Rasowe, mocarne V8 zagoszczą na stałe w naszym nowym salonie od samego momentu otwarcia - dodaje.
Czytaj także: Tak będzie wyglądał nowy salon Jaguara i Land Rovera
Czytaj także: Grunwaldzka - aleja dealerów samochodowych
Miejsca
Opinie (58) 7 zablokowanych
-
2020-03-11 21:59
Auto musi być Niemieckie! (2)
Takie popierduchy Angielsko-Hinduskie powinny mieć 10 lat bezwarunkowej gwarancji, lub w cenie jednego dawać dwa, bo jeden zawsze w serwisie musi stać i czekać na części.
- 4 3
-
2020-03-11 23:33
Tylko lexus. Masz spokój. Może są gorzej (1)
zrobione, ale nie tracisz czasu w serwisie. Przegląd okresowy Nx300 wychodzi trochę drożej niż avensis. Przyjezdzają po auto do biura albo do domu i dają zastępczy. Masz to w bwm albo audi?
- 1 0
-
2020-03-12 09:56
hahaha, trochę drożej...
wahacz 9000zł, a to dlatego że gumka się wyrobiła (skandal na równych polskich drogach!)
- 0 0
-
2020-03-11 23:20
W Gdansku, a nie w trojmiescie
- 2 0
-
2020-03-13 13:01
Istne kuriozum, totalnie bez sensu
W głowie mi się nie mieści, jak bardzo bezmyślnym trzeba być aby zainwestować znaczną ilość pieniędzy w biznes, który nie ma najmniejszych szans na sukces. Salon z samochodami po milion złotych za sztukę jest ostatnią rzeczą, jaką Trójmiasto potrzebuje. Ile samochodów uda im się sprzedać w ciągu roku ? Jeden, dwa, a może zero ? Czy inwestor naprawdę nie potrafi tych pieniędzy zainwestować w coś innego ? Lepiej osiągnąć niewielki zysk, niż ponieść nieuchronną stratę.
- 0 1
-
2020-03-14 19:13
Dobrze ale
Aston i dzag i land rower razem to okej bo sam Aston by nie dzwignol .Dziwne ze Infinity sie poskladalo takaa marka wywalana .
- 0 0
-
2020-03-15 17:45
Padliny nie samochody
Kiedyś to były samochody nie to co teraz - wszystkie jednakie.Konsola z trzema pokrętłami i przyklejonym tabletem.A silnik to 1,2 litra wysilona jednostka a prosta jak budowa cepa.Kiedys a było to 2o lat temu robili silniki których regulację luzów zaworowych robiła samoregulująca się hydraulika.A teraz do serwisu i fachmen robi to na swój sposób czyli albo regulację na śrubki,płytki lub szklanki.Qrfa cofamy się z technologią o trzydzieści lat - dlaczego ? ? ?
- 1 0
-
2020-04-01 17:28
ok
schodza ?
- 0 0
-
2020-05-18 08:53
a to nie są te jednorazowe samochody ?
ciekawe ile się tego sprzeda..
- 0 0
-
2020-07-17 19:22
Brytyjska motoryzacja juz nie istnieje
Aston dogorywa..gdyby nie zastrzyk finansowy kanadyjskiego miliardera Aston by juz nie istnial. A astona zostala nazwa i maska reszta to mercedesy AMG wiec lepiej takiego kupic. Brytole pogrzebaly RolsaI Mini( obeny wlasciciel BMW),Bentleya( obecny wlasciciel VW,)TVR, juz nie istnieje Jaga i Landrowera.(obecny wlasciciel indyjski tata motors) ...Aston nie przetrwa tego kryzysu ...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.