• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sposób na korki: carpoolpasy

Maciej Naskręt
26 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Tak wygląda pas do jazdy z większą liczbą pasażerów na drogach za oceanem. Tak wygląda pas do jazdy z większą liczbą pasażerów na drogach za oceanem.

Są już buspasy, trampasy, a nawet trambuspasy. Teraz nadeszła pora na carpoolpasy, ale na razie w Stanach Zjednoczonych. Kto wie, może kiedyś trafią i do Trójmiasta?



Niemal w każdym aucie stojącym w korku siedzi wyłącznie kierowca. Nie jadą z nim członkowie rodziny, sąsiedzi ani przyjaciele. Dlaczego? Trudno powiedzieć. Czasem powodem są różne godziny pracy lub inne plany na popołudnie. Generalnie nie lubimy, gdy ktoś obcy jeździ z nami samochodem. Wolimy jechać oddzielnie - dwoma lub więcej pojazdami. Szkoda, bo często przecież jeździmy w tym samym kierunku - choćby do centrów miast. Amerykańscy drogowcy, by przeciwdziałać temu zjawisku, wytyczyli carpoolpasy.

Czy carpoolpasy mają sens?

Czym są carpoolpasy? Na pewno nie są pasami, prowadzącymi do basenu kąpielowego dla aut. To wydzielona część jezdni, po której mogą poruszać się wyłącznie auta osobowe, w których podróżują więcej niż trzy osoby. Niecodzienna nazwa carpoolpasa pojawiła się od carpoolingu, czyli jazdy autem z i do pracy wraz z sąsiadami lub przypadkowo napotkanymi osobami.

Poruszając się carpoolpasem skracamy przede wszystkim czas porannych podróży do pracy, bo nie brniemy w korkach. Oszczędzamy też pieniądze. Zyskuje również środowisko, ponieważ emitujemy o wiele mniej spalin do atmosfery, niż podczas stania w drogowym zatorze.

Carpoolpasy to w naszych realiach całkowita science fiction. Nie tylko dlatego, że nie ma na nie miejsca, ale też z powodu niechęci polskich kierowców do podporządkowania się przepisom.

Carpoolpasy robią furorę w amerykańskich miastach. Ich wytyczenie powoli rewolucjonizuje ruch - udrażnia zakorkowane na co dzień drogi. Na powodzenie carpoolpasów duży wpływ mają lokalne fora internetowe. Mieszkańcy ustalają tam godziny i trasy przejazdu oraz ewentualne koszty wspólnych podróży.

Opinie (40) 2 zablokowane

  • nie w polskich realiach (1)

    Byłem w sierpniu w stanach, podróżowałem po ich drogach. HOV lanes (tak sie to tam nazywa) to rewelacyjny pomysł...............tylko że widziałem takie pasy jedynie na odcinkach autostrad gdzie było minimum....uwaga....... 6 pasów w jedną stronę!! W Polsce? - nierealne. auor artykułu troche się osmieszył moim zdaniem. równie dobrze mógł napisać że korki można zlikwidować w Gdańsku i Gdyni przez budowę metra.....porażka

    • 13 0

    • Metro w Trójmieście już jest! Nazywa się SKM. Udało się je zbudować zanim zabudowano cały teren dzięki temu jest na powierzchni, a nie pod ziemią.

      • 5 1

  • Nie tyle dziwi, że samochody wożą jedną osobę

    Bardziej dziwi, że są to coraz większe samochody - przyjrzyjcie się: combiaki i SUVy w 90% przypadków jeżdżą puste!

    • 7 1

  • manekiny sprzedam

    :)

    • 6 0

  • Jeśli jest miejsce żeby DOBUDOWAĆ taki pas - proszę bardzo.

    Jeśli taki pas ma być wydzielony z już istniejących to dziękuję bardzo.
    Skoro chcemy wzorować się na Ameryce, to "weźmy" najpierw od nich zarobki, ceny paliw i energii

    • 6 1

  • Szyny mogą nas tylko uratować

    Jedynym sposobem na rozpakowanie korków w Gdańsku jest ruch szynowy łączący górny taras z dolnym, gdzie przy górnej stacji jest duży parking w bliskości obwodnicy. A propos Ameryki - mało kto pcha się na Manhattan autem - miliony ludzi dojeżdza tam metrem i koleją na Grand lub Penn Station. Przy każdej lokalnej stacyjce jest duży parking ... zostawiają auta i przesiadają się.

    • 3 0

  • a kto sprawdza czy takim pasem jedzie auto z jednym czy czterema pasażerami??

    • 1 1

  • proponuje durnopasy albo pasem po lbie

    glupie pomysly

    • 2 3

  • zróbcie GOLFOPASY

    dla kierowców VW/BiemdabelJU/AóDI itd.... Prosto na ZŁOM

    • 1 0

  • ja zwykle

    zabieram do mojego busa 18 osób

    • 1 0

  • Jeździłem carpoolem w Kaliforni. Jest tylko jedno małe ALE: w najgorszym razie był to PIĄTY a najczęściej SIÓDMY pas autostrady !!! Zbudujmy najpierw takie drogi, a potem wprowadzajmy "ekologiczne" bajery. Notabene, ten pas najczęściej był pusty, co dobitnie świadczy o kulturze (zastraszeniu?) kierowców jadących samotnie no i o ilości takich, co mieli ze sobą pasażera. Uprzedzając dociekliwych: ja miałem w aucie dwóch kolegów.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest ASR?

 

Najczęściej czytane