• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawdź, jakim jesteś typem kierowcy

oprac. Mart
12 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Cholerycy to osoby najcześciej mające skłonności do ryzyka za kierownicą. Wysoko oceniają swoje umiejętności, lubią prowadzić. Mają też kłopot z rozpoznawaniem emocji, zarówno u siebie jak i u innych.    Cholerycy to osoby najcześciej mające skłonności do ryzyka za kierownicą. Wysoko oceniają swoje umiejętności, lubią prowadzić. Mają też kłopot z rozpoznawaniem emocji, zarówno u siebie jak i u innych.

Jak zachowujemy się w czasie jazdy samochodem? Psychologowie przyjrzeli się kierującym właśnie pod tym kątem. Wyodrębnili pięć typów kierowców, jakich najczęściej można spotkać na naszych drogach. Czy pasujemy do któregoś z nich?



Który typ kierujących najczęściej spotykasz na drodze?

Prowadzenie samochodu to nie tylko znajomość przepisów ruchu drogowego i umiejętność prowadzenia samochodu. Na to, jak radzimy sobie na drodze decydujący wpływ mają inne czynniki, takie jak osobowość, inteligencja czy temperament. Na zachowania kierowców mają wpływ także czynniki zewnętrzne - bodźce docierające do prowadzącego, jego kondycja psychofizyczna, w tym zmęczenie i koncentracja.

Dwie instytucje, Stowarzyszenie Psychologów Transportu oraz Instytut Transportu Samochodowego przeprowadzały badania nad przyczynami wypadków samochodowych. Za 90 proc. z nich odpowiadają ludzie. Badania psychologów wykazały, że istnieje bardzo silny związek niektórych cech psychologicznych stwierdzanych u kierowców z powodowaniem przez nich wypadków drogowych. Według nich pośrednie przyczyny wypadków i kolizji to agresja lub lęk wśród kierujących, brak podzielności lub koncentracji uwagi, niska sprawność intelektualna oraz lekceważenie norm społecznych i moralnych.

Wynikiem badań psychologów było też stworzenie klasyfikacji kierowców i podzielenie ich na kilka podstawowych typów:

Kierowca z syndromem Mad Maxa. Nie ma bardziej dominującego, pewnego i zapatrzonego w siebie kierowcy. Swoim zachowaniem chce podporządkować innych kierujących. Jego reakcji nie ograniczają przepisy, a swoim postępowaniem wywołuje u innych kierowców gniew, irytację i frustrację. Jeśli na drodze trafi na podobny typ kierowcy, efektem może być mniej lub bardziej kontrolowana agresja. Taki kierowca jest egoistyczny, emocjonalnie i społecznie niedojrzały.

Kierowca z syndromem wychowawcy. To"nauczyciel" za kółkiem. Pouczanie innych uczestników ruchu drogowego jest dla niego sposobem na budowanie swojej wartości. Uważa, że dzięki temu, iż zna zasady i przestrzega ich, może pouczać innych. "Jestem lepszy, Tobie też pokażę, jak masz się zachowywać" - taki styl zachowania na drodze może wywołać u innych uczestników nieufność i agresję. Takim zachowaniem podnosi też swoją zaniżoną samoocenę.

Kierowca z syndromem słodkiej idiotki. Typ kierowcy mocno skoncentrowany na sobie. Interesuje go jego własny interes. Na drodze nie zauważa innych uczestników, wymusza na innych zachowania, które poprawiają jego drogową sytuację. Sam natomiast nie jest skłonny do społecznych zachowań np. wpuszczenia, przepuszczenia innego uczestnika ruchu. Egoista.

Kierowca odreagowujący lęki. Wśród kierowców są tacy, którzy nie potrafią na drodze zachowywać się neutralnie. Ich styl jazdy jest albo agresywny albo defensywny, a to co zrobią na drodze jest trudne do przewidzenia. Często ich reakcjami rządzi chęć poczucia społecznej akceptacji swoich zachowań. Na drodze mogą się zachowywać wbrew przepisom, ponieważ ich pewność siebie jest słabsza, a odważne zachowania innych kierowców mogą spowodować wycofanie. Kierowcy ci wywołują nieufność i lekceważenie. Są traktowani z góry i często padają ofiarami drogowej agresji oraz wymuszania na nich nieprawidłowych zachowań.

Czy wśród tych negatywnych typów kierowców można też znaleźć kogoś, kto na drodze świeci przykładem? To kierowca asertywny. Można określić go mianem dojrzałego. Doskonale porusza się na drodze, dąży do określonego celu. Nie poddaje się emocjom. Na drodze zachowuje się życzliwie, zauważa innych uczestników ruchu drogowego, wyzwala pozytywne emocje oraz świeci przykładem i życzliwością.

oprac. Mart

Opinie (141) 1 zablokowana

  • Monciakowy Carmagedon

    Gdzie typ kierowcy który po niewykrywalnych substancjach psychotropowych z poparciem wysoko postawionej w prokuraturze mamusi rozjeżdża ludzi na chodnikach, deptakach no i naszym pięknym molu w sopocie (jeszcze zostało w brzeźnie i w orłowie do pojeżdżenia)?

    • 12 0

  • Ada (2)

    No nie jak jedzie taki "szogun" lewym i muli to jak się nie denerwować. Jak wskakujesz na lewy to ciągnij albo spadaj na prawy!!!

    • 9 9

    • wczoraj taką zasuwatorkę (1)

      jak ty musiałem łykać z prawej strony na słowaku więc się nie wymądrzaj. Też wszystkich goniła z tego lewego a potem pewnie do c*py ktoś zadzwonił, odebrała i dalej jechała 60 km/h lewym aż do matarni

      • 5 4

      • Nie wymądrzam się, patrzę w lusterka, jak nie daje moje autko rady a widze że ktoś się zbliża spadam na prawy

        • 6 2

  • weźcie pod uwagę że codziennie do ruchu włączają się osoby (3)

    które dopiero co zdały egzamin na prawo jazdy i jadą samodzielnie pierwszy raz, zresztą wiele osób ma wielomiesięczną przerwę między kursem a kupnem własnego samochodu. Pozwólcie tym niedoświadczonym jeszcze kierowcom poruszać się nieco wolniej skoro jeszcze tego doświadczenia nie nabyli. Nie każdy od razu jeździ tak dynamicznie jak stary kierowca z 20 letnim doświadczeniem.

    • 20 6

    • mowy nie ma

      to jest polska tu się żyje !!!

      ŁAAAA!!!!

      • 6 0

    • wolna jazda a brak znajomości przepisów i logicznego myślenia to dwie różne sprawy...

      Zgadzam się, by Ci po zdaniu świeżo prawa jazdy jeździli wolniej , ostrożniej - jasne to jest chyba normalne.

      Ale chyba do cho....ry :
      - można włączać kierunkowskazy jak zmienia się pas ruchu?? ( GPU etc )
      - włączać kierunkowskaz jednak mimo wszystko parę sekund wcześniej niż w momencie skrętu w inna ulicę lub zatoczkę ? ( GWE etc. )
      - nie siedzieć drugiemu kierowcy na tylnym zderzaku skoro jadę prawym pasem z dozwoloną prędkością lub trochę ponad ( GD ...etc )
      - nie wper...lać się włączając do ruchu tuż przed przednim zderzakiem auta jadącego drogą z pierwszeństwem a potem wlec się 40 km/h i udawać że jestem z MIASTA ( GA ... )
      - skoro przyjeżdżam do obcego miasta to może łaskawie albo nawigacja albo kawałek mapy najpierw zobaczyć i przejrzeć a nie udawać że jestem BONZO z kaszub i "se poradze joo " ( GCH, CTU, GLE, GMB i tym podobne....

      Mój podział kierowców w Trójmieście :
      1. GDAŃSZCZANIE STOŁECZNI KASZUBI : GD - agresywni
      2. GDAŃSZCZANIE WIEJSCY KASZUBI : GDA - pewni siebie.
      3. CO TO NIE JA : GA - ja im pokażę.
      4. JA KONTRA RESZTA ŚWIATA - GWE
      5. NIE OGARNIAM AUTA - GKA, GKS, GPU, GLE

      tyle w temacie.

      • 23 0

    • a jaki to jest promil?

      • 0 0

  • laska z komórą (10)

    Jeszcze jest słodka idiotka około 30- 35 lat z komórą przy uchu, często w SUV męża, albo oklejonej firmówce mająca wszystkich w d... Te są najgorsze

    • 42 1

    • (9)

      Też tego nie rozumiem zwłaszcza, że już od ponad 10 lat standardem w samochodzie jest Bluetooth, więc co to za problem sparować sobie telefon z systemem audio samochodu? Żaden. Największą wiochą jest dzisiaj rozmawianie podczas jazdy przez telefon trzymany przy uchu, bo to oznacza któreś z poniższych albo wręcz kumulację:

      1. ubogie wyposażenie samochodu
      2. brak umiejętności czytania instrukcji obsługi
      3. totalną ignorancję

      Nie wiem co gorsze.

      • 8 3

      • (1)

        Swięta prawda,jeżdżę zestawem czyli Tirolotem i mam w nim Bluetooth więc jaki może być z tym problem w osobowych, w zeszłym roku na Hucisku widziałem jak pani z telefonem przy uchu o mały włos nie potrąciłaby skutermena bo przy zmianie pasa nie raczyła spojrzeć w lustro.

        • 5 1

        • ale nawet nie potrzeba mieć "niebieskich zębów", niemal każdy telefon ma funkcję głośnomówiącą
          nawet najstarsze 'cegłofony' ją mają, można telefon przykleić do deski, położyć na półce, albo nawet trzymać na kolanach i gadać..

          wiem, używam stareńkiej Nokii 1600 bez bluetooth i sporo spraw załatwiam telefonem w trakcie jazdy!

          LEGALNIE WYGODNIE BEZPIECZNIE

          trzeba być kompletną kretynką, żeby trzymać za kierownicą telefon przy uchu

          • 8 0

      • u mnie punkt 1 - moje auto tego nie wspiera (Astra H Enjoy) (6)

        stwierdzenie, że to "od ponad 10 lat jest standardem", trochę więc Ci nie wyszło.

        A to, że auto z ubogim wyposażeniem jest dla Ciebie "Największą wiochą" pozostawiam Ci do przedyskutowania z psychologiem na najbliższej sesji.

        • 3 5

        • (2)

          Dlaczego nie wyszło? Ja BT w aucie mam już właśnie od ponad 10 lat, więc dla mnie to standard. A nawet jak nie chcesz mieć BMW to są inne samochody, w których takie rozwiązania są stosowane od wielu, wielu lat. Dzisiaj ładują to już do najtańszych kompaktów, więc to żadna kosmiczna technologia zarezerwowana dla najdroższych limuzyn. Z porad psychologa nie korzystam, ba, nawet nie znam żadnego. Ale zgłoszę się do Ciebie gdybym potrzebował, bo widzę, że obyty jesteś w temacie.

          • 1 2

          • standard to standard (1)

            a tu masz przykład, że dla 10-latków to jednak nie standard - więc się nie pogrążaj :-) A co do psychologa - chętnie Ci pomogę, dla dobra społeczeństwa. Tylko jasno wyraź chęć.

            • 0 0

            • nie, masz poniżej standardu po prostu

              • 0 0

        • kierowco astry H - nie wydasz 30-40 PLN na słuchawkę BT? (2)

          czy to aż taki koszt?

          • 1 2

          • czytanie ze zrozumieniem się kłania (1)

            wypowiedź dotyczyła "standardu 10-letnich aut" i "największej wiochy", jaką rzekomo jest brak bluetoo.

            • 2 1

            • jest standardem klasy premium ;]
              ale co za problem kupic ta sluchawke
              wiocha jest rozmawianie trzymajac przez telfon....

              • 0 0

  • 9 kategorii (7)

    pisalem wiele razy to jeszcze raz w temacie:
    1. Jadace panie lewym pasem z predkoscia od 10 do 20 km wolniej niz dopuszczaja przepisy
    2. Co 4 pani gada przez telefon i czyni to bezkarnie
    3. Wiele pan przewozacych dzieci sam widzialem i mam na kamerce pisze sms w trakcie jazdy.
    4. szeroko omawiane dzis spiochy co nie widza zielonego swiatla lub daltonisci przez co zamiast przejechac skrzyzowanie 10 aut robi to polowa.
    5. zmiana pasa ruchu bez kierunkowskazow
    6. brak kontroli ze strony policji stanu technicznego pojazdow
    7. calkowita amatorka firm remontujacych drogi zwiazana z organizacja ruchu i oznakowaniem, to co sie dzieje co dnia na Morenie jest bezkarnym lamaniem prawa przez firmy budujace z cala swiadomoscia tej bezkarnosci.
    8. osobna kategoria sa osobniki w czapkach mimo upalu sam jak takiego obacze trzymam sie na 50 m z daleka jak wrunki pozwalaja.
    9 na koniec kierowcy z prowincji w/g mojej kategoryzacji prym wida ci na GWE, zaraz za nimi ci na GA, ja ruzumiem ze jak przyjada ze wsi do duzego miasta to sie gubia ale na milosc B. u Nas powoli zaczyna sie jezdzic tak jak we warszawce a nie jak w miescie z 3 ulicami na krzyz.

    • 21 7

    • wszyscy się czepiają GWE (2)

      a prawda jest taka że 1/3 mieszkańców z rejestracją GWE to osoby, które całkiem niedawno przeprowadziły się np. z Gdyni, zamieniając rejestrację GA, na GWE i co twierdzić że za tą zmianą poszła również zmiana polegająca na całkowitym zatraceniu umiejętności wcześniej nabytych? Tego nie rozumiem.

      • 7 5

      • Nie nie nie !

        Lepiej siedzieć w śmierdzącym i zatłoczonym mieście, gnieździć się w ciasnym bloku bo wtedy będziesz miał tablicę GA i dzięki tej tablicy będziesz wspaniałym kierowcą :-)

        • 8 5

      • Prawda!

        I jest też odwrotnie - człowiek całe życie jeździł w Gościcinie, czy Bojanie (nie mam nic do tych ludzi!) i nagle, po babci odziedziczył kawalerkę w Gdyni. No to ma koleś GA. Hahaha. Tu nie o rejestrację idzie, a o umiejętności.

        • 6 0

    • syndrom wychowawczy mam (1)

      panie hh przeczytalam i dodam hahahahaaha pisze pan /czy pani?/ o ludziach ze wsi a z jakiej wsi jest pan i z epoki? poniewaz nie pisze sie czy mowi "jak takiego obacze" tylko zobacze, no i nie pisze sie we Warszawie a w Warszawie.

      • 2 1

      • manipulator rodem z ekipy "Jarek zbaw Polske"

        nic mnie tak nie wk. jak pseudo polonisci ujawniajacy swa wszedobylska wiedze w tonie pouczjacym, a tak na marginesie nie ma tam warszawa a warszawka se te zapyziale okulary przetrzyj, to jedno a drugie nie napisalem nic o wsi ale o prowincji typowa manipulacja rodem z ekipy "Jarka zbaw Polske". Takich mamy nauczycieli, teraz nie dziwota ze mamy tez "Jarka"

        • 0 1

    • Ale co, lepiej lewym pasem 20km szybciej, niż dopuszczają przepisy?

      • 2 2

    • haha

      Zapomniałeś dodać że ci z gwe mają służbowe auto a tak naprawdę są z gdanska

      • 4 0

  • A kierowca "cichy alkoholik"

    "nie po to kupiłem auto, aby jak świnia -pijany czy na kacu- na piechotę chodzić"

    • 10 0

  • Pominęli jeszcze jeden typ kierowcy

    tzn. typ kurski. Nowobogacki burak, parkujący gdzie bądź, egoista, nieobliczalny a przez to niebezpieczny.

    • 22 0

  • No i osobna kategoria "Dziadki" (1)

    Nie dowidzi, nie dosłyszy, zero refleksu. Rozwija prędkość do 30km/h. I nigdy nie wiadomo jaki manewr za chwilę wykona. Powinni obowiązkowo przechodzić jakieś badania sprawności psycho-motorycznej.

    • 18 0

    • Mnie jeden kapelusznik w tico ( na oko 75 lat)

      puknął po tym jak jedynkę z wstecznym pomylił. Oczywiście awanturował się że ma zniszczony tył więc to moja wina. Wątpliwości rozwiał filmik z kamerki, którą już od 10 lat wożę.

      • 3 0

  • uwaga na kierowce busa oznakowane logiem taniej linii lotniczej na obcych numerach rej

    Wczoraj we Wrzeszczu przy Galerii Bałtyckiej pokazał jak zachowuje się typowy burak za kierownicą, pogratulować firmie ze zatrudnia psycholi jako kierowców dla swoich pilotów,typ emocjonalnie i społecznie niedojrzaly

    • 1 0

  • W Polsce jest ok 20 mln kierowców

    Podzielenie ich na 5 grup to chyba nieporozumienie, żeby nie powiedzieć-głupota.
    Ale piszący ten artykuł wiedział że walnął babola, bo nawet się nie podpisał...

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Q30, Q50, Q60 - to modele aut którego producenta?

 

Najczęściej czytane