• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To ostatnia niedziela giełdy w Pruszczu Gdańskim

Michał Jelionek
22 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Kiedyś giełdę w Pruszczu Gdańskim dosłownie zalewali handlarze samochodów. Obecnie na placu można spotkać 20-30 aut na sprzedaż. Kiedyś giełdę w Pruszczu Gdańskim dosłownie zalewali handlarze samochodów. Obecnie na placu można spotkać 20-30 aut na sprzedaż.

Kres największej w północnej Polsce giełdy samochodowej staje się faktem. Po ponad 20 latach wielki bazar pod gołym niebem przestaje istnieć. Władze 49 Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim nie godzą się na dalszą współpracę z handlarzami.



Czy bywałe(a)ś na giełdzie samochodowej w Pruszczu Gdańskim?

Tytuł i słowa przeboju Mieczysława Fogga "To ostatnia niedziela" pasują do aktualnej sytuacji giełdy w Pruszczu Gdańskim jak ulał. Targowisko, na którym w każdą niedzielę swoje stoiska rozbija około 2 tys. handlarzy przestanie istnieć z początkiem stycznia. 27 grudnia odbędzie się ostatnia handlowa niedziela, a tym samym pożegnanie z giełdą.

Największe targowisko na Pomorzu powstało na początku lat 90. Lokalni sprzedawcy samochodów wydzierżawili od wojska fragment nieużytkowanego terenu. Przez lata giełda gigantycznie się rozrosła, a handel kwitł i przyciągał do Pruszcza Gdańskiego kupców i sprzedawców z całego województwa. Obecnie tysiące stoisk rozbijanych jest na powierzchni 15 hektarów.

Dlaczego zatem - wydawałoby się - dobrze prosperująca giełda znika z mapy?

3-letnia umowa dzierżawy z aktualnym zarządcą giełdy wygaśnie równo z początkiem nowego roku. Kilka dni temu kupcy zostali poinformowani, że Ministerstwo Obrony Narodowej, do której należy teren giełdy, nie przedłuży umowy dzierżawy. Władze lotniska nie wyrażają zgody na dalszy handel towarowy. Zezwalają jedynie na sprzedaż aut, których na placu praktycznie nie ma. Bo tak naprawdę od kilku lat giełda samochodowa, "samochodową" jest jedynie z nazwy.

Sprzedawców aut jest jak na lekarstwo. Na giełdzie króluje inny asortyment. Sprzedawców aut jest jak na lekarstwo. Na giełdzie króluje inny asortyment.
- Obecnie na giełdzie można spotkać około 20-30 handlarzy aut. Przy dobrych wiatrach jest ich około 40. Patrząc na to, co działo się kiedyś, to jest to naprawdę garstka. Teraz na targowisku dominują inni sprzedawcy oferujący klientom m.in.: meble, odzież, chemię czy produkty spożywcze. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że giełda samochodowa, ale i towarowa funkcjonują od ponad 20 lat i w ostatnim czasie nasz wielki bazar utrzymuje się głównie z tej towarowej części - tłumaczy Joanna Bemowska, zarządca giełdy.
Według zarządcy giełdy, przedstawiciele jednostki wojskowej tłumaczą swoją decyzją śmieciami, które po każdym dniu targowym pozostają na placu i stanowią zagrożenie dla wojskowych maszyn.

- Władze lotniska twierdzą, że walające się po terenie śmieci mogą dostać się w śmigło wojskowego śmigłowca i spowodować wielką tragedię. Dodam tylko, że giełda sprzątana jest w każdą niedzielę, po każdym dniu handlowym. Uważam, że problem "śmieciowy" to trochę szukanie powodu na siłę - dodaje Bemowska.
Giełda to kopalnia złota dla właścicieli terenu. Miesięczna dzierżawa placu handlowego kosztuje zarządce terenu 101 tys. zł netto. Zatem roczny czynsz wynosi około 1,2 mln zł netto. Ta pokaźna kwota zasila wojskową kasę. Tym bardziej dziwi decyzja o nieprzedłużeniu dzierżawy.

Koniec giełdy oznacza bezrobocie dla większości handlujących. Włodarze Pruszcza Gdańskiego chcieliby pomóc kupcom i znaleźć im zastępcze miejsce. Problem w tym, że takowym nie dysponują.

- 28 grudnia odbędę rozmowę ostatniej szansy z dowódcą jednostki, ale nie oszukujmy się, jest trochę pięć po dwunastej. Dzień wcześniej będziemy świadkami prawdopodobnie ostatniej handlowej niedzieli. Kupcy planują dużą manifestację - zakończyła Bemowska.
Stanowisko Agencji Mienia Wojskowego

Zgodnie z Planem przekazywania nieruchomości czasowo niewykorzystanych przez resort Obrony Narodowej do AMW w 2015 roku, umowa użyczenia tej nieruchomości (obowiązująca do 31 grudnia br.) miała być kontynuowana przez kolejne trzy lata, tj. do 31 grudnia 2018 roku. W Harmonogramie Planu przejmowania i zagospodarowania nieruchomości czasowo niewykorzystanych przez resort obrony narodowej do Oddziału Terenowego AMW w Gdyni w 2015 r. potwierdzono kontynuację umowy użyczenia z przeznaczeniem na giełdę samochodową wraz
z działalnością handlową i szkołą bezpiecznej jazdy, które określono w aneksie podpisanym przez obie strony we wrześniu 2014 roku.

W połowie grudnia br. strona wojskowa (RZI w Gdyni) przesłała do AMW pismo w sprawie aneksu przedłużającego użyczenie tego terenu, znacząco zmieniając zapis umowy dotyczący wykorzystania nieruchomości. Jej funkcję ograniczono wyłącznie do giełdy samochodowej bez możliwości prowadzenia innej działalności, jak miało to miejsce dotychczas.

W związku z tym, że Agencja Mienia Wojskowego jako przedstawiciel Skarbu Państwa zobligowana jest do prowadzenia racjonalnej i optymalnej gospodarki powierzonym jej mieniem jak dotąd nie zdecydowała się na podpisanie aneksu, który zmienia dotychczasowe możliwości wykorzystania tej nieruchomości. Biorąc pod uwagę obecne uwarunkowania rynkowe związane z obrotem samochodami (ogłoszenia internetowe, sprzedaż w salonach) sprawiają, że ograniczenie giełdy tylko do funkcji "autokomisu" sprawi, że zabraknie podmiotów zainteresowanych dzierżawą tej nieruchomości ze względu na brak spodziewanych zarobków. Przełoży się to również na zyski Agencji, która dzierżawiła teren. AMW liczy jednak na uwzględnienie przez stronę wojskową sugestii dotyczących poszerzenia możliwości wykorzystania przedmiotowego terenu.

Opinie (141)

  • zawiść?

    Jakie to polskie, polska zawiść wypisz wymaluj, jak komuś coś wychodzi zaraz zazdroszczą i wtedy kombinują jak wykończyć, wnioski z autopsji

    • 0 0

  • Zniszczyć to proste (2)

    Powód śmieci -bzdura.Prawda jest taka,to początek planu PIS o zakazie handlu w niedziele Giełdę najszybciej można zniszczyć,bo z marketami tak prosto nie będzie.Czy ci co to wymyślili zdają sobie sprawę ,że ok.3 tyś.ludzi straci prace.To nie sa tylko sprzedający,to też firmy które ten towar produkują itd.Tysiące ludzi pozostaje bez środków dożycia,a więc idzie na zasiłek na bezrobocie ,to potrwa 8 m-cy i co dalej.Koszty jakie straci państwo to 1,5 mil dla wojska,miliony na zasiłki,miliony dla miasta Pruszcz Gdański.Powód papierki,wystarczy postawić kilka koszy na smiecie i po problemie.Nie ośmieszajcie się władzo,podajcie prawdziwy powód takiej decyzji.Głąby z PIS opamiętajcie się co robicie i tak jest za dużo nędzy w tym kraju.

    • 20 12

    • hahhahah milion (skrót mil) :DDD

      • 0 0

    • Prawdziwy powod, prosty nowy minister MON Maciorawicz

      • 1 0

  • Tam całe namioty latają przy wietrze

    który wieje tam b. często.
    ale te ruskie śmigłowce przejdą przez wszystko.
    Stary kierownik znał życie i nikt go takimi bzdurami nie drażnił...

    Obecni płacą z 4 x więcej wojsku a i tak chcą ich pogonić, ciekawe.
    /a może to kara, że kasowali handlarzy za dni świąteczne?/

    • 0 0

  • Giełda w Pruszczu Gdańskim to jakby jeden wielki dom handlowy,wszystko w jednym miejscu,można i kupić i sprzedać co tylko się chce, jak również zjeść, likwidacja to jedna wielka bzdura,gdzie jest takie drugie miejsce,a po drugie po co wojsku taki teren,oni swojego którego mają nie mogą zagospodarować

    • 2 0

  • Pewnie powstanie Biedronka (8)

    Za Bronka liczyła się tylko biedronka i centra handlowe

    • 63 45

    • (2)

      Na szczęście nie ma już Bronka!

      • 16 14

      • (1)

        Chwała nieskalanemu PAD i nadzorującemu, jedynemu słusznie doradzającemu, kotu Jarosława.

        • 13 4

        • Alikowi to niech ziemia lekką będzie. Nie wytrzymał tego co jarek wyprawia i PADł

          • 1 0

    • Jak durnym trzeba być, aby wszystko sprowadzać do polityki (1)

      Wszyscy są siebie warci, nikt nie wprowadza żadnych reform gospodarczych, ale oczywiście za jednego było beznadziejnie, za drugiego jest miód, albo na odwrót (w zależności jak tam kogo popiera).
      Takie coś jak brak przedłużenia przez wojsko umowy na dzierżawę terenu nie zależy od prezydentów RP

      • 13 3

      • drobna korekta

        Od prezydenta nie zależy ,ale od ministra obrony tak, to zemsta na Województwie Pomorskim szalonego Antka z podjudzenia karła moralnego. To dopiero preludium ,zobaczycie co będzie się działo jak osiągnie apogeum.

        • 2 5

    • decyzja zapadła kilka dni temu, a Bronka to już z pół roku nie ma !!!!

      • 16 5

    • (1)

      A co się liczy za Dudy?

      • 18 8

      • Jak to co

        Jarosław...

        • 37 8

  • Prawdę powiedziawszy mnie to nie dziwi, na giełdę chodzi coraz mniej ludzi, bo (3)

    między naprawdę wartościowym towarem jest tam masa tandety, a samochodów jak na lekarstwo z dwóch powodów.:Przejścia handlu używanymi samochodami do internetu, na allegro, otomoto, olx i kilka innych portali oraz zniechęcenia się klientów, po tym jak swego czasu giełdę opanowali handlarze autami sprowadzonymi z Niemiec, którzy, jak to typowi handlarze w większości kłamali jak najęci "Niemiec mnie do granicy gonił" itd. i wciskali picowane złomy. Sześć lat temu jak chciałem kupić auto to wpadłem tam pewnej niedzieli, obejrzałem ponad 15 aut i w każdym coś było nie tak, począwszy od nierównych szczelin między elementami blacharki, co świadczy o tym, że auto było powypadkowe i nieudolnie wyklepane, przez nawaloną szpachlę na jakimś elemencie, aż po zardzewiałe śruby w środku lub pod maską, gdzie nie powinny być one w takim stanie w 6-7 letnim aucie, jeśli nie było zalane.
    Dla porównania rok temu zmieniałem auto szukając tylko przez internet i kupiłem je po oględzinach zaledwie dwóch egzemplarzy

    • 5 5

    • (2)

      Ale hajterzy będa Cię minusowali, bo prawdę napisałeś.. BTW- kto kupuje auta na giełdach i w komisach? Chyba tylko ci, którzy chcą być nacięci...

      • 5 0

      • W komisach też zdarzają się fajne auta, tak samo u handlarzy. (1)

        Pomagam czasem znajomym czy rodzinie w poszukiwaniu auta i nie jeden raz byłem również w komisach, albo odpowiadałem na ogłoszenia od handlarzy i po między pojazdami, z którymi coś było nie tak, co były dosłownie całe polane Plakiem widywałem przynajmniej przyzwoite egzemplarze, gdzie w najgorszym wypadku potrzebne były tylko niewielkie poprawki. Dwa miesiące temu na przykład znajomy szukał kombi albo minivana, bo drugie dziecko w drodze. I spodobało mu się ogłoszenie o Volvo V70 sprowadzonym z Belgii, sceptyczny byłem, ale pojechaliśmy. I rzeczywiście... auto nie było do końca zgodne z opisem (opony nalewane, zużyte tarcze i klocki hamulcowe) ale po sprawdzeniu VIN w telefonie nie znalazłem żadnych wcześniejszych ogłoszeń z Belgii, przebieg też wydawał się być prawdziwy, papiery w porządku, więc wzięliśmy zbijając trochę cenę i znajomy jest zadowolony.

        • 0 1

        • Grunt, aby klient był zadowolony ;)

          A nie napisałem przypadkowo, bo znam handlarzy i ściagających. Ale jak się dobrze jeździ to najważniejsze. Klient ma być hepi...

          • 0 0

  • A kto jeszcze pamięta giełdę samochodową (16)

    w Orłowie?

    • 84 2

    • to ja

      pamiętam

      • 2 0

    • (1)

      W 1990 roku moi rodzice kupili tam Forda Granadę. Ależ to było wygodne,fajne auto.

      • 5 0

      • Burżuje:)
        he he he

        • 4 0

    • (6)

      W Orłowie nigdy nie było giełdy,chyba ci się coś pomyliło

      • 1 51

      • oczywiście że była. (1)

        mój dziadek opowiadał jak giełdzie w orłowie własnie sprzedawał wartburga.

        • 37 0

        • dziadek?

          ale żeś mi teraz pocisnął z tym Twoim dziadkiem. Ja mam 40 lat i dobrze pamiętam tą giełdę, bo za dzieciaka nie raz tam byłem... dziadek? ;(((

          • 16 1

      • Była giełda warzywna w dni powszednie, giełda samochodowa w niedziele. Byłem za małolata kilka razy.

        • 28 0

      • Małolat

        siedź cicho przy kompie i czytaj i nie wypowiadaj się jak starsi wspominają

        • 28 0

      • była, była

        jeszcze w 1986 lub 1987. Ojciec sprzedał na niej malucha.

        • 22 1

      • oczywiście że była.

        • 20 0

    • Była giełda!!!

      Pamiętam jak pojechałem sprzedać z ojciem naszego maluszka. To było około 1977 roku. Poszedł chyba za 55.000, a nowy kosztował 69000. Oczywiście dla tych co mieli zielone albo bon na samochód. Po wyjeździe z Polmozbytu cena automatycznie rosła z 69000 do około 100000 - 120000 zł. Nie tak jak teraz, kiedy cena spada o 30% :)
      Cały plac, gdzie jest teraz Klif był zapchany samochodami.

      • 7 0

    • haha

      - racja! az mi sie lezka w oku zakrecila na wspomnienie.. - bylem raz tylko jako szczyl jeszcze, ale pamietam.. potem klif tam wystawili - ..eh.. stare dobre czasy.

      • 7 0

    • :)

      teraz Klif

      • 6 3

    • Tam gdzie teraz jest Klif ? (1)

      tam chyba giełda warzywna była..

      • 13 1

      • raz chłop przegrał na niej cały samochód kapusty w trzy karty .

        • 18 0

    • ja pamiętam z poprzedniego wcielenia.

      • 7 3

  • juz jest zaklepane osiedle ? (1)

    razem ze stara ekipa donka, sprzedadza za X milionow , ale pan kapitan tym razem dostanie swoje ? bo przy najmie nic nie dostanie.... ? dziwne decyzje dziwnych ludzi a potem sie dziwia ze 20lat bedzie siedzial.....

    • 18 22

    • to wina

      Maciorowicza

      • 0 0

  • (4)

    Dawać na stadion Lechii, i tak stoi pusty !!!

    • 208 16

    • zrobic barykady

      Okopac sie i bronic miejsc pracy.

      • 0 1

    • stadion Arki

      tam jest jeszcze mniej kibiców niż na Lechii

      • 3 3

    • Jarmark Europa na Energa Stadion, tak jak wcześniej przed Narodowym w Warszawie.

      • 31 4

    • Ten drugi, większy, też w zasadzie stoi pusty.

      • 26 5

  • Hitler

    https://www.youtube.com/watch?v=Iddeqf4E2hg On też o tym wie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Co oznacza skrót PAB?

 

Najczęściej czytane