- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (191 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (35 opinii)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (127 opinii)
- 4 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (144 opinie)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (84 opinie)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (118 opinii)
Budowa Trasy Kwiatkowskiego miała ruszyć na przełomie roku 2005 i 2006. Takie były zapowiedzi włodarzy Gdyni. Kończy się pierwsza dekada stycznia, a nie został jeszcze ogłoszony przetarg na wykonawcę.
Wiceprezydent Gdyni tłumaczy, że nadmierny optymizm brał się z niedostatecznego doświadczenia. Przygotowany teren czeka. Przesadzono nawet... jedyną roślinkę chronioną, jaką znaleziono przed wycinką drzew.
Koszt całego przedsięwzięcia to blisko ćwierć miliarda zł, z czego trzy czwarte będzie pochodzić ze środków Unii Europejskiej. Budowa i wydatkowanie tych pieniędzy będzie się odbywało zgodnie z unijnymi zasadami i dlatego opracownaie specyfikacji przetargowej musi być niezwykle dokładne.
- Już kończymy. Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - To przetarg takiej skali, że potencjalni oferenci muszą dostać maksymalny przewidziany w przepisach czas na przygotowanie oferty, a więc 52 dni. Zatem od ogłoszenia przetargu do wpłynięcia ofert upłyną prawie 2 miesiące. Dopiero wtedy będzie można dokonać wyboru.
Budowa Trasy Kwiatkowskiego ruszy w marcu pod warunkiem, że przegrani oferenci nie będą protestować. Taki obrót sprawy może przesunąć termin "wbicia pierwszej łopaty" w nieokreśloną przyszłość, ponieważ rozstrzygnięcia wyniku protestu mogą zaskarżyć kolejni oferenci. Fala protestów to najczraniejszy scenariusz.
Teren pod budowę jest już przygotowany. Tu najważniejszym elementem była wycinka drzew - pod nadzorem i we właściwym okresie.
- Wszystko po to, żebyśmy przypadkiem ptaszkom i innym żyjątkom nie zrobili krzywdy - mówi Jan Wasilewski, główny specjalista w Wydziale Inwestycji Urzędu Miasta Gdynia. - A nie było łatwo.
Prof. Herbich, znany przyrodnik, wykonał ekspertyzę terenów zielonych, by znaleźć i zabezpieczyć rośliny chronione prawem czy cenne dla środowiska. Stwierdził, że na przebiegu trasy jest... jedna taka roślina. Z rodziny storczykowatych.
- Profesor określił gdzie mamy ją przesadzić i jaką technologią. W zespole złożonym z nadleśniczego, leśniczego, szefa straży leśnej i mojej osoby, odszukaliśmy tę roślinę - wspomina Jan Wasilewski. - Okazała się bardzo niepozorna. Zgodnie z zaleceniami przesadziliśmy ją - wszystko udokumentowane na zdjęciach. Latem odwiedziliśmy to miejsce. Przyjęła się. W każdej chwili możemy pokazać.
Opinie (77)
-
2006-01-10 10:36
na nowym wężle obwodnicy
wjazd będzie od strony w-wy
zjazd natoniast TYLKO w kierunku w-wy
nie będzie możliwości zjazdu z projektowanej estakady w kierunku szczecina-czyli nadal tir-y będą jeżdzić hutniczą
PARANOJA!- 0 0
-
2006-01-10 10:57
"wjazd będzie od strony w-wy
zjazd natoniast TYLKO w kierunku w-wy"
Jeżeli jest to prawda to Pan Prezydent powinien zrezygnować ze stanowiska.Byłby to wielki skandal.
Czy ta informacja o braku zjazdu jest prawdziwa? Proszę o informację.- 0 0
-
2006-01-10 11:05
To prawda, że w kierunku Cisowej nie będzie wjazdu ani zjazdu z Estakady. Najpierw spójrzcie na mapę, potem pomyślcie dlaczego tak ma być (podpowiem: kto by korzystał z tych zjazdów?) i dopiero wtedy się wypowiadajcie. Pzdr:)
- 0 0
-
2006-01-10 11:08
estakada jest niezaprzeczalnie symbolem rozwoju Gdyni!
podobnie jak hala targowa, dworzec kolejowy, centrum handlowe "Wzgórze" i many, many others.....
- 0 0
-
2006-01-10 11:16
Proszę o odpowiedź
Zanim powiem "tak", chciałabym się dowiedzieć którędy ma przebiegać powyższa trasa? Jak zaczynali to mnie tu nie było, ale zawsze zastanawiałam się dlaczego estakada jest taka krótka...? Raz w miesiącu muszę przebijać się na trasę do W-wy i przejazd przez Trójmiasto zajmuje mi tyle samo czasu co dojazd na Mazury...Hi hi. Paranoja! Obwodnicą dalej, a kończy się też w kiepskim punkcie.
- 0 0
-
2006-01-10 11:18
tak na poważnie to patrząc na tempo zmian i inwestycji czy to w Gdańsku czy to w Gdyni (Sopot to raczej tylko deptak) gdyby nie UE i jej finanse to co by tu się działo? mielibyśmy jeszcze internet?
- 0 0
-
2006-01-10 11:42
Odpowiedź: NIC
Jak sobie jadę nową dróżką za Gdańskiem w kierunku W-wy to sobie myślę, że warto było 3 lata pojeździć objazdami. Aż miło...Ale cóż..20 km sielanki, a potem znowu wstrząs mózgu. Rzecz w tym, że np.na Litwie prawie wszystkie drogi finansuje Unia- czego sobie i innym narodom życzę. Oby te 20 km nie było kąskiem do zapchania otwartych ust.....
- 0 0
-
2006-01-10 11:42
Tak i to z Galluxem
- 0 0
-
2006-01-10 11:55
olo
nistety to prawda pod tym linkiem znajdziesz mapki
z których jednoznacznie to wynika
http://www.zmp.poznan.pl/dane/biuletyn/nr-9/gdynia-m.html- 0 0
-
2006-01-10 12:04
DUCZE KIEŁB
Dlaczego "niestety"? Przecież z tego połączenia nikt by nie korzystał.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.