- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (192 opinie)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (35 opinii)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (128 opinii)
- 4 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (144 opinie)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (84 opinie)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (118 opinii)
Budowa Trasy Kwiatkowskiego miała ruszyć na przełomie roku 2005 i 2006. Takie były zapowiedzi włodarzy Gdyni. Kończy się pierwsza dekada stycznia, a nie został jeszcze ogłoszony przetarg na wykonawcę.
Wiceprezydent Gdyni tłumaczy, że nadmierny optymizm brał się z niedostatecznego doświadczenia. Przygotowany teren czeka. Przesadzono nawet... jedyną roślinkę chronioną, jaką znaleziono przed wycinką drzew.
Koszt całego przedsięwzięcia to blisko ćwierć miliarda zł, z czego trzy czwarte będzie pochodzić ze środków Unii Europejskiej. Budowa i wydatkowanie tych pieniędzy będzie się odbywało zgodnie z unijnymi zasadami i dlatego opracownaie specyfikacji przetargowej musi być niezwykle dokładne.
- Już kończymy. Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - To przetarg takiej skali, że potencjalni oferenci muszą dostać maksymalny przewidziany w przepisach czas na przygotowanie oferty, a więc 52 dni. Zatem od ogłoszenia przetargu do wpłynięcia ofert upłyną prawie 2 miesiące. Dopiero wtedy będzie można dokonać wyboru.
Budowa Trasy Kwiatkowskiego ruszy w marcu pod warunkiem, że przegrani oferenci nie będą protestować. Taki obrót sprawy może przesunąć termin "wbicia pierwszej łopaty" w nieokreśloną przyszłość, ponieważ rozstrzygnięcia wyniku protestu mogą zaskarżyć kolejni oferenci. Fala protestów to najczraniejszy scenariusz.
Teren pod budowę jest już przygotowany. Tu najważniejszym elementem była wycinka drzew - pod nadzorem i we właściwym okresie.
- Wszystko po to, żebyśmy przypadkiem ptaszkom i innym żyjątkom nie zrobili krzywdy - mówi Jan Wasilewski, główny specjalista w Wydziale Inwestycji Urzędu Miasta Gdynia. - A nie było łatwo.
Prof. Herbich, znany przyrodnik, wykonał ekspertyzę terenów zielonych, by znaleźć i zabezpieczyć rośliny chronione prawem czy cenne dla środowiska. Stwierdził, że na przebiegu trasy jest... jedna taka roślina. Z rodziny storczykowatych.
- Profesor określił gdzie mamy ją przesadzić i jaką technologią. W zespole złożonym z nadleśniczego, leśniczego, szefa straży leśnej i mojej osoby, odszukaliśmy tę roślinę - wspomina Jan Wasilewski. - Okazała się bardzo niepozorna. Zgodnie z zaleceniami przesadziliśmy ją - wszystko udokumentowane na zdjęciach. Latem odwiedziliśmy to miejsce. Przyjęła się. W każdej chwili możemy pokazać.
Opinie (77)
-
2006-01-11 09:42
storczyk to temat zastępczy dla portalowych narzekaczy
- 0 0
-
2006-01-12 07:02
Szanowny Panie Wasilewski
Widząc szkody wywołane przez leśników w naszych trójmiejskich lasach, nie chce mi sie wierzyć, że akcja "storczyk" miała miejsce. Wszędzie wycinki drzew. Ten las robi się łysy i bardziej przypomina miejski park niż kompleks leśny. Kto wam pozwala na taką bezmyślną gospodarkę w obrębie terenu miasta?
- 0 0
-
2006-01-15 12:24
są i inni
A ja tam wierzę leśnikom, że robią coś fachowo.
I to wierutne kłamstwo, że niszczy się w trakcie prac leśnych rośliny chronione, bo sam sprawdzałem operaty leśne(gospodarka jest w oparciu o opis taksacyjny) i nie ma możliwości aby leśnik wszedł z pracami do lasu w którym są
jakieś żadkie roślinki.
Stary jak chcesz to pogadaj najpierw z nimi a potem coś pisz!!Bo niektóre eko-szmaty piszą aby tylko mącić ludziom.- 0 0
-
2006-01-15 13:02
dla ciekawskiego
Byłem osobiście przy akcji przesadzania storczyka-zatkało?
Jestem leśniczym i chyba się mało znasz na tym co próbujesz opisywać.Las musi trwać i dlatego chore drzewa się wycina a w ich miejsce sadzi nowe.Zapraszam na herbatę do mnie i do lasu- to sobie pogadamy.Widzisz tylko to co jest teraz a nie to co będzie kiedyś.To skomplikowana wiedza i praca.
--Dzięki Konwalijka za "cynk"!- 0 0
-
2006-01-16 15:07
kto tego doczeka:)
- 0 0
-
2006-01-23 11:41
zajazd estakady
Projekt estakady naprawdę jest skopany.
Estakada, która łączy się obwodnicą zpowodje to, że jadąc obwodnicą od stronyy chyloni nie będzie można zjechać z niej na wężle Chwarzno i na odwrót. Spowodowane jast to długimi zjazdami estakady na obwodnice.
Te inrormacje przeczytałem necie dosyć dawno temu ale chyba nic nie zmieniło się od tego czasu. Jak odnajde te informacje to dam namiary- 0 0
-
2006-01-23 12:24
cd
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=1053
To jedyny link, któy udało mi się znaleść - było ich kiedyś znacznie więcej.
Proponuje dokładnie przeczytać to co jest opisane na stronce.
Od siebie tylko dodam, że ciesze sie z każdej udanej inwestycji w Gdyni ale nienawidze głupoty! A wygłada na to, że ten projekt jest nieprzemyślony i jest jeszcze czas aby go poprawić.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.