- 1 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (60 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (234 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (197 opinii)
- 4 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (147 opinii)
- 5 15-latek autem na minuty uciekał policji (120 opinii)
- 6 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (137 opinii)
Trójmiejskie duże Fiaty i Polonezy odwiedzają Zakopane
Trójmiejscy miłośnicy dużych i małych Fiatów, a także Polonezów, wybrali się na drugi koniec Polski. Na trasie do Zakopanego kawalkada kultowych modeli zrobiła niemałą furorę.
Wyprawa "Jak za dawnych lat", zorganizowana przez FSO Pomorze, wystartowała w środę po godz. 22 z Gdańska. Na mecie zlokalizowanej w polskich górach, po przejechaniu 700 km, uczestnicy podróży zameldowali się około południa. Jazda trwała 14 godzin. Jak na zimową stolicę Polski przystało, Zakopane przywitało gości znad morza... odrobiną śniegu.
- Wiele osób ze stowarzyszeniowego grona z łezką w oku wspomina wypad Warszawami do Zakopanego w grudniu 2016 roku. Dlatego teraz planujemy to powtórzyć, lecz w zdecydowanie przyjaźniejszej klasykom, październikowej dacie. Tym razem zabawimy w "Zakopcu" nieco dłużej i nie będziemy ograniczać się jedynie do Warszaw. Zatem do naszego tripa zapraszamy wszystkie auta wyprodukowane do 1989 roku za "żelazną kurtyną" - napisali organizatorzy wydarzenia.
W podróż z Gdańska do Zakopanego udało się 13 załóg. Kawalkadę stworzyły m.in. Fiaty 125p, w tym unikat w wersji "jamnik", Polonezy i rodzynek - charakterystyczny, żółty "Maluch", który ponoć nieco kaprysił po drodze.
- Wyprawa została zorganizowana, aby potwierdzić że polskie, zabytkowe auta wciąż dają radę na długich dystansach. Ponadto ludzie ze stowarzyszenia kolekcjonują takie samochody nie tylko po to, aby w niedziele pojechać nimi na zlot. Oczywiście celem jest również przeżycie przygody, a także integracja stowarzyszeniowej rodziny - tłumaczy Radosław Sinkiewicz, wiceprezes FSO Pomorze.
W Zakopanem trójmiejska reprezentacja FSO na pewno będzie widoczna. Organizatorzy zaplanowali kilka tras objazdowych w urokliwe miejsca.
Uczestnicy wyprawy wrócą do Trójmiasta 17 października.
Moto Kronika: FSO Pomorze w drodze do Zakopanego
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (52) 1 zablokowana
-
2021-10-16 09:12
(1)
Wyprawa to byłaby 30 lat temu, bez infrastruktury, części, etc. Dziś to przejażdżka.
- 18 5
-
2021-10-16 10:19
wtedy jechałem maluchem do Bułgarii
dziś bym się na to nie porwał, wolę ciszę w aucie niż jazgot silnika i szum z otwartych szyb:)
więc dla mnie dziś to byłaby wyprawa, wtedy nie myślałem o trudnościach
swoją drogą, tak mieć w latach 80 pojazd nam współczesny, to byłby kosmos- 5 0
-
2021-10-16 09:59
Tir z częściami będzie jechał za nimi
Lol
- 6 4
-
2021-10-16 09:46
Ja sobie
Kiedys Poloneza kupie
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.