- 1 Hamowanie przed autem to bandyterka (138 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (366 opinii)
- 3 Nie będzie podatku od aut spalinowych (154 opinie)
- 4 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
- 5 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (46 opinii)
- 6 Nowa Skoda Superb - co się zmieniło? (111 opinii)
Trójmiejskie duże Fiaty i Polonezy odwiedzają Zakopane
Trójmiejscy miłośnicy dużych i małych Fiatów, a także Polonezów, wybrali się na drugi koniec Polski. Na trasie do Zakopanego kawalkada kultowych modeli zrobiła niemałą furorę.
Wyprawa "Jak za dawnych lat", zorganizowana przez FSO Pomorze, wystartowała w środę po godz. 22 z Gdańska. Na mecie zlokalizowanej w polskich górach, po przejechaniu 700 km, uczestnicy podróży zameldowali się około południa. Jazda trwała 14 godzin. Jak na zimową stolicę Polski przystało, Zakopane przywitało gości znad morza... odrobiną śniegu.
- Wiele osób ze stowarzyszeniowego grona z łezką w oku wspomina wypad Warszawami do Zakopanego w grudniu 2016 roku. Dlatego teraz planujemy to powtórzyć, lecz w zdecydowanie przyjaźniejszej klasykom, październikowej dacie. Tym razem zabawimy w "Zakopcu" nieco dłużej i nie będziemy ograniczać się jedynie do Warszaw. Zatem do naszego tripa zapraszamy wszystkie auta wyprodukowane do 1989 roku za "żelazną kurtyną" - napisali organizatorzy wydarzenia.
W podróż z Gdańska do Zakopanego udało się 13 załóg. Kawalkadę stworzyły m.in. Fiaty 125p, w tym unikat w wersji "jamnik", Polonezy i rodzynek - charakterystyczny, żółty "Maluch", który ponoć nieco kaprysił po drodze.
- Wyprawa została zorganizowana, aby potwierdzić że polskie, zabytkowe auta wciąż dają radę na długich dystansach. Ponadto ludzie ze stowarzyszenia kolekcjonują takie samochody nie tylko po to, aby w niedziele pojechać nimi na zlot. Oczywiście celem jest również przeżycie przygody, a także integracja stowarzyszeniowej rodziny - tłumaczy Radosław Sinkiewicz, wiceprezes FSO Pomorze.
W Zakopanem trójmiejska reprezentacja FSO na pewno będzie widoczna. Organizatorzy zaplanowali kilka tras objazdowych w urokliwe miejsca.
Uczestnicy wyprawy wrócą do Trójmiasta 17 października.
Moto Kronika: FSO Pomorze w drodze do Zakopanego
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (52) 1 zablokowana
-
2021-10-17 14:34
Super sprawa,sam miałem łącznie pięć polonezów,wspominam z sympatią,ostatni Atu Plus,z elektrycznie otwieranymi przednimi szybami.
- 8 0
-
2021-10-17 20:54
Radzio koledzy z U7 pozdrawiają
- 0 1
-
2021-10-18 08:51
kkk (1)
Fajnie ze koledzy maja pasje. Z tym ze to sen o potedze Polskiej motoryzacji. W tamtych czasach zachwyt bo nic nie było a było to juz prymitywne nedznie wykonane awaryjne i przestażałe.
W czasach gdy zawieszenia były niezależne, wahacze tył Polonez miał resory z tyłu litości czym tu sie zachwycac? Tym ze to gniło? Wyło i ciągle sie psuło?
EH- 0 1
-
2021-10-18 15:48
Idź na spotkanie miłośników
Starych komputerów i powiedz im, że c64 ma mało ramu a wgrywanie z kaset jest niewygodne. Taki maruda musi być uwielbiany w towarzystwie ;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.