• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

UG zamyka bramy przed kierowcami spoza uczelni. Od lipca trudniej o darmowe parkingi w Oliwie

Maciej Korolczuk
12 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
System parkowania ma ruszyć w lipcu. Od tego momentu na terenie kampusu będą mogli parkować wyłącznie studenci, pracownicy i goście UG. System parkowania ma ruszyć w lipcu. Od tego momentu na terenie kampusu będą mogli parkować wyłącznie studenci, pracownicy i goście UG.

Na sześciu bramach wjazdowych na teren kampusu Uniwersytetu Gdańskiego zobacz na mapie Gdańska od kilku dni trwa montaż systemu parkingowego. Szlabany zostaną uruchomione w lipcu, a z parkingów będą mogli korzystać tylko studenci, pracownicy UG i zaproszeni przez uczelnię goście. Na terenie kampusu jest aż 1,6 tys. miejsc parkingowych.



Jak decyzja UG wpłynie na parkowanie w Oliwie?

O parkowaniu w Oliwie pisaliśmy w ostatnich latach wielokrotnie. Powstające tu biurowce, do których każdego dnia musi dojechać w sumie nawet kilka tysięcy pracowników sprawiły, że problem z parkowaniem, a wraz z nimi głos niezadowolonych mieszkańców nasilały się z roku na rok.

Z rozjeżdżaniem chodników i trawników w Oliwie walczy się poprzez wprowadzenie w części dzielnicy - na prośbę mieszkańców - strefy płatnego parkowania. Problemu to jednak nie rozwiązało, lecz przesunęło go na obrzeża strefy, gdzie przenieśli się kierowcy szukający darmowego postoju. Dlatego po kilku miesiącach miasto wraz z mieszkańcami (choć nie wszystkimi, bo uchwała rady dzielnicy została przegłosowana zaledwie jednym głosem) postanowiło rozszerzyć strefę na całą dzielnicę.

Problem nadmiernej liczby aut znów przeniósł się w inne miejsce, bo kierowcy, aby unikać parkomatów parkowali na parkingach należących do sklepów budowlanych czy Uniwersytetu Gdańskiego. Znajdująca się tuż przy bibliotece UG i Wydziale Biologii Castorama wprowadziła więc ograniczenia. Kierowcom, którzy nie byli jej klientami a parkowali auta i znikali na cały dzień, pracownik ochrony zostawiał za szybą upomnienia, a recydywistów karano wezwaniem lawety i odholowaniem auta.

Strefa płatnego parkowania w Oliwie. Strefa płatnego parkowania w Oliwie.
Ostatnią w miarę wolną przestrzenią do parkowania były przepastne parkingi należące do UG. Mogą one pomieścić ok. 1,6 tys. aut i choć oficjalnie mogą na nich parkować tylko upoważnione osoby, to często swoje auta pozostawiali tam pracownicy okolicznych biurowców. Wkrótce to się jednak zmieni.

Kampus to miejsce studiowania i pracy

Od kilku dni przy wjazdach na teren kampusu prowadzone są prace budowlane polegające na wylewaniu fundamentów i montażu szlabanów.

- Nowym systemem parkowania zostanie objęty teren kampusu Uniwersytetu Gdańskiego w Oliwie. Będzie on służył uporządkowaniu wjazdu samochodów na teren kampusu, ochronie terenów zielonych oraz zapewnieniu miejsc parkingowych studentom i pracownikom Uniwersytetu Gdańskiego - wyjaśnia Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego. - Dynamiczny rozwój Oliwy, szczególnie stref biurowych oraz tworzenie płatnych parkingowych stref miejskich, powoduje coraz większe utrudnienia dla studentów i pracowników UG, dla których teren kampusu jest miejscem studiowania i pracy. Zależy nam także na ochronie porządkowanych i rozwijanych terenów zielonych naszego kampusu, a warto podkreślić, że jeszcze w tym roku otwarty zostanie tu nowy park.
Czytaj także: Nowy park powstaje na terenie kampusu Uniwersytetu Gdańskiego

System szlabanów ma ruszyć w lipcu. Od tego momentu na terenie UG będą mogli parkować wyłącznie pracownicy i studenci Uniwersytetu Gdańskiego oraz zaproszeni przez pracowników UG goście.

- Parkowanie będzie bezpłatne. Zainteresowani pracownicy i studenci otrzymają specjalne karty wjazdowe. Jednorazowej opłacie, w wysokości około 30 złotych, będzie podlegało urządzenie do odblokowania systemu, które pozwoli wjechać na teren kampusu. Na terenie kampusu UG w Gdańsku Oliwie jest około 1,6 tys. miejsc parkingowych i będzie można parkować wyłącznie na takich miejscach. Nie przewidujemy żadnych stref parkowania dla osób spoza uczelni - dodaje rzecznik prasowy UG.
Jak tłumaczy, obecnie wjazd na teren UG nie jest ograniczony szlabanami, porządku pilnuje Straż Uniwersytecka, ale nie zawsze ma możliwość zweryfikowania, czy parkują studenci i pracownicy UG, czy też osoby z zewnątrz. Nowy system tę sytuację zmieni.

Koszt inwestycji to ok. 1 mln zł. Prace w systemie zaprojektuj i wybuduj wykonuje wyłoniona w przetargu spółka Demit.
  • Do tej pory na parkingach mogących pomieścić ponad 1,6 tys. miejsc parkowali też pracownicy okolicznych biurowców. Od lipca ma się to zmienić.
  • System będzie obsługiwał 6 bram wjazdowych - 3 od strony ul. Bażyńskiego, 2 od strony ul. Wita Stwosza i 1 od strony ul. Grunwaldzkiej.
  • Montaż systemu kosztuje władze uczelni 1 mln zł.

Miejsca

Opinie (406) ponad 10 zablokowanych

  • UG nie powinien nic zamykać, tylko zarabiać... (5)

    no ale nie wpisał takiej możliwości w projekt unijny i teraz jest w ciemnej d****, bo ma mnóstwo miejsc, na których kosiłby grubą kasę, a tak ledwo wiąże koniec z końcem...

    • 98 81

    • Jestem studentem i czasami żeby znaleźć miejsce w godzinach porannych graniczy z cudem

      • 0 0

    • UG nie ma PRAWA zarabiać, choćby chciało

      takie są odgórne zasady w uczelniach publicznych

      • 10 1

    • o czym ty mówisz (2)

      UG ma kasy po uszy :)

      • 24 9

      • Tak jest na panstwowym. I tak kasa przyjdzie (1)

        z ministerstwa. Pod koniec roku budżetówka robi zakupy z d... bo niewydana kasa przepada, o nie wydane srodki pomniejsza się finansowanie na nastepne lata.

        • 10 3

        • Tak samo w urzędach i w ten sposób miliardy z naszych podatków w piach idą ...

          • 4 2

  • po co jechac autem jak jest autobus tramwaj i skm??? (44)

    • 130 62

    • Bo jak się spóźnisz, to czekasz 30 minut na następny

      I to po 8-00 rano.

      • 0 0

    • Nie wszyscy mieszkają w centrum (11)

      Chociażby dlatego, że nie wszyscy mieszkają w centrum i dojazd na uczelnię naszą cudowną komunikacją miejską zajmuje im 1,5-2 godziny. Jeśli miasto w końcu zadba o inne dzielnice niż Wrzeszcz, Chełm i Morenę, to chętnie przesiądę się w komunikację miejską.

      • 10 20

      • (9)

        wlasnie dlatego rozwazajac gdzie wynajmujesz/kupujesz mieszkanie podstawa jest dojazd. Skoro chcesz mieszkac np w Kowalach to dolicz comiesieczny dojazd samochodem + opłate za jego parkowanie. To jest Twoj wybór

        • 20 5

        • (8)

          Oczywiście jest wybór między kawalerką w centrum a trzy pokojowym mieszkaniem z dala od niego. Szkoda ze nie dostrzegasz tej różnicy. Mieszkańców danego miasta nie można dyskryminować ze względu na to w jakim miejscu muszą zamieszkać. Powiedz to także tym co kiedyś mieli linie kolejową ale ją rozebrano - jak mają dojechać do centrum?

          • 5 7

          • oczywiście, ze wybór jest. (7)

            ale jeśli uważasz, ze sam fakt, ze zdecydowałeś się na droższe mieszkanie dalej oznacza, ze ktoś ma Ci zapewnić komunikację miejską tam gdzieś daleko lub bezpłatne miejsce parkingowe, to się głęboko mylisz. jest wiele wersji pośrednich w sensownych formach. a jeśli nie stać Cię na dodatkowe 100-400zł miesiecznie na parking, to znaczy, że źle policzyłeś koszy mieszkania z dala od centrum. bo koszty tego trzypokojowego mieszkania to również dojazdy- komunikacja miejska, jeśli występuje, paliwo i parkingi i utrzymanie samochodu (zwykle samochodów) i przede wszystkim czas...ja dostawałem fioła mieszkając na niedźwiedniku- a to przecież opcja pośrednia (fakt, przed nową słowackiego)

            • 11 4

            • (6)

              mylisz się droższe mieszkanie to jest w Centrum i to sporo - możesz sobie popatrzeć na ceny. Na obrzeżach masz trzy pokojowe a w centrum zaledwie kawalerkę(wybacz ale to trochę za mało jak na rodzinę w której jest dwójka dzieci)

              • 5 7

              • ależ oczywiście, ze jest droższe właśnie dlatego, (5)

                że jest w centrum i jest dobrze skomunikowane. nie napisałem, że mieszkanie na obrzeżach jest droższe od tego w centrum, tylko że widocznie zbyt drogie na Twoje możliwości, skoro nie stać Cie na dojazd. widocznie powinieneś był kupić dwupokojowe na obrzeżach- są tańsze (nie jest to złośliwość, tylko logiczny wniosek- przecież oczekujesz, że miasto przejmie część Twoich kosztów). a może warto rozważyć wynajem gdzieś bliżej?
                nie jestem do końca pewien, czego dokładnie nie zrozumiałeś w stwierdzeniu, że koszty dojazdu też są elementem ceny tego mieszkania na obrzeżach- również dlatego jest tańsze. gdyby było tak dobrze skomunikowane, byłoby droższe- może nie tak, jak w centrum, ale pewnie nie różniłoby się ceną od mieszkań choćby na morenie czy zaspie. wiem doskonale, jakie są różnice w cenach, ale widzę, że w przeciwieństwie do Ciebie wiem, z czego wynikają...kwestia wyboru- jak widać nie zawsze świadomego.

                • 6 3

              • (4)

                Dalej nie rozumiem dlaczego Centrum ma być bardziej faworyzowane niż inne dzielnice. Rozumiem że skoro na obrzeżu jest kiepski dojazd i ryzykuje mieszkając tam to powinienem płacić mniejsze podatki?

                • 2 4

              • Ty tak na serio podstaw życia nie rozumiesz, czy tak sobie kpisz? (3)

                to jakbyś miał pretensje, ze samochody klasy premium za 500k+ są faworyzowane, bo mają silniki v8, a w kupionym za 50k jeździdełku tylko 3 cylindry...i żądał, żeby w takim razie Tobie sprzedawano benzynę za 2zł/l.
                Co to znaczy faworyzowane? centrum to miejsce, gdzie jedzie lub które mija w drodze większość mieszkańców, gdzie znajdują się urzędy, miejsca pracy- w naturalny sposób ma lepszą komunikację. rozumiem, ze Szanowny Pan potrzebuje do swojej dzielnicy w której mieszka kilka- kilkanaście tysięcy mieszkańców i w której oprócz tanich mieszkań i kilku sklepów osiedlowych nic nie ma 10 linii tramwajowych, 2 skm, autobus i 3 dwupasmówki?
                Rozumiem, że zdajesz też sobie sprawę, że gdyby jakimś nieracjonalnym cudem tak właśnie było, Twoje mieszkanie kosztowałoby prawie tyle, co w centrum? Bo właśnie dlatego to mieszkanie było tańsze- grunty, na których stoi były skrajnie tanie, bo wszędzie daleko i nie ma jak dojechać. i nie, nie należy Ci się z tego powodu żadna gratyfikacja w żadnej postaci od kogokolwiek. bo podjąłeś taką, a nie inną decyzję finansową i kupiłeś mieszkanie za 1/3 ceny na obrzeżach. i oczywiście niczym nie ryzykujesz, tylko ponosisz konsekwencje swojej decyzji- tracisz czas i paliwo w korkach, bo innego dojazdu nie ma i nie będzie- plany kolejnych połączeń komunikacyjnych są znane na kilkanaście i więcej lat do przodu...

                • 5 1

              • (2)

                Ja ci przypominam że wszystkie dzielnice które są już włączone do Gdańska powinny mieć takie same prawa jak Centrum gdzie ceny są większe ale tylko przez prestiż(dlatego sprzedawcy muszą tam płacić większy czynsz i mają kłopot z tym aby auta dostawcze mogły im dostarczyć towar). Miejsca pracy są w każdym miejscu Gdańska co ciebie zdziwi nawet w Kokoszkach( w każdym cywilizowanym miejscu duże zakłady są budowane z dala od Centrum i zabudowań mieszkalnych) Urzędy mają swoje filie tym samym nie musisz wszystkiego załatwiać jadąc na Długie Ogrody. Nie chcesz zrozumieć tego że mimo wszystko miasto jednak ciągnie do tych daleko oddalonych miejsc transport(patrz budowa PKM) tym samym to nie jest tak że one są pozbawione same sobie. Skoro jednak mieszkasz w Centrum to mieszkańcy ościennych dzielnic powinny płacić mniejsze podatki z prostego powodu nic nie mają zaś mieszkańcy właśnie Centrum mają wszystko.
                Porównanie do techniki to chybiony pomysł Nikt nie będzie miał do Ciebie pretensje że masz lepszy samochód ale jeśli na innych warunkach będziesz go kupował już tak.
                Nie zrozumiesz jednej rzeczy jeśli kogoś nie stać na mieszkanie w Centrum to nie dodawaj mu kosztów tylko dlatego że zwyczajnie nie ma funduszy.
                Hipokryzja jednak polega na czym innym - Ty chwaląc Centrum np nie wypowiadasz się nt. budowy nowych dróg które właśnie prowadzą do tego ważnego miejsca. Czyli mieszkając w luksusie nie możesz jeździć autem podczas gdy inni mają do tego warunki i w związku z tym domagał się by oni także nie korzystali z aut.

                • 1 2

              • witki opadają.

                1) podatki są takie same dla wszystkich, obojętnie, ile zapłacili za mieszkanie. nikt Ci nie da nic za darmo. co to są takie same prawa? miasto ma budować dwupasmówkę do każdego nowego osiedla? niech Ci deweloper wybuduje- miasto ma swoje plany dróg, które możesz sprawdzić przed zakupem mieszkania i całąmasę gruntów w centrum do zabudowania- choćby okolice hallera. prestiż (w ogóle słabe określenie) wynika właśnie z tego, że w wewnętrznych dzielnicach jest wszędzie bliżej i lepsza komunikacja- dlatego właśnie mieszkania są tu droższe.
                2) porównanie do samochodu właśnie jest jak najbardziej adekwatne. mieszkanie mam kupione na tych samych zasadach co Twoje (zakładam- a może sugerujesz, ze mieszkania we wrzeszczu kupuje się jakoś po znajomości? by daleko nie szukać- masz dwie duże inwestycje z mnóstwem mieszkań i wielki rynek wtórny). wydałem więcej pieniędzy, by mieć wszędzie bliżej. tak samo jak ktoś kupuje porsche, by mieć sportowe wozidełko. za paliwo płacimy tyle samo. też bym chętnie kupił jakiegoś astona, ale mnie nie stać. nie żadam z tego powodu obniżenia cen paliwa, czy rocznego pitu.
                3)nie dodaję nikomu kosztów na które nie ma funduszy, tylko staram się uświadomić Ci, że kupując mieszkanie na obrzeżach najwidoczniej nie wziąłeś pod uwagę tego, ze dojazd samochodem, paliwo na to i gwóźdź programu: opłata za parkowanie też są kosztem mieszkania tam. nic więcej. oszczędziłeś pieniądze kupując tanie mieszkanie, to nie miej pretensji, że musisz wydać pieniądze na coś innego. zresztą ja mieszkając w centrum ponoszę te same koszty jeśli chodzi o wspomniane parkowanie (ale mam też możliwość wyboru średnio sprawnej komunikacji miejskiej lub roweru)
                4) nie zabraniam Ci jeździć samochodem, tylko spodziewam się, że będziesz płacił za parkowanie, a nie stawał na trawniku, przejściu dla pieszych lub cudzym podwórku, nic więcej. sam dojeżdżam samochodem (nie rozumiem, dlaczego 'nie mogę') do pracy (kilka miejsc) i albo płacę abonament, albo mój kontrahent zapewnia mi miejsce postojowe. płatne miejsca powinny być wszędzie tam, gdzie dużo ludzi chce zaparkować.
                5) nie mam nic przeciwko budowie dróg, natomiast odniosłem się do wybujałych oczekiwań mieszkańców dzielnic na obrzeżach. najlepszym przykładem są mieszkańcy osowy- u nas nic, do nas wszystko.
                6) nigdzie też nie napisałem, ze nie ma na obrzeżach miejsc pracy. nie napisałem też, że połączeń takich nie powinno się budować. napisałem tylko, ze naturalnym jest, ze tych połączeń w centrum jest więcej (i powoduje to wzrost cen mieszkań). za to nie widzę sensu budowy licznych połączeń do tych obszarów, gdzie nie jest potrzebne nic więcej niż 1-2 linie autobusowe.
                7) to Ty jesteś hipokrytą, jeśli oczekujesz, że płacąc 1/3 ceny mieszkania będziesz miał takie same warunki komunikacyjne jak inni lub że w ramach gratyfikacji ktoś Ci obniży podatki. to się nazywa postawa roszczeniowa.

                • 2 1

              • Czasy komuny dawno minęły

                • 0 0

      • a zdołasz skojarzyć czas dojazdu z miejscem wyboru mieszkania do wynajęcia?

        być może to jest dla Ciebie za trudne. W okolicach 10 minutowego zasięgu dojścia pieszego do przystanku SKM na pewno znajdą się jakieś mieszkania lub nawet domy z ogródkiem.

        • 15 10

    • dlatego, że tramwaje się ciągle psują, SKM wiecznie się spóźnia a autobusy stoją w korkach (7)

      • 25 23

      • Hmm

        Jeździłam do pracy 2 lata skm z Zaspy w stronę Gdyni. SKM przez ten okres spoznila się może 2 razy, przy czym w pracy i tak byłam na czas. Kto jest autorem komentarzy o spóźniających się pociągach? Czy na pewno ci, którzy regularnie korzystają z komunikacji?

        • 5 0

      • w takim razie pozostaje Ci płacic za parkowanie jak w kazdym zachodnioeuropejskim miescie. Dodam ze tam komunikacja nie jest ani lepsza ani tansza - masz wybór - zapłac za miejsce I dojezdzaj samochodem

        • 12 5

      • to wsiadaj na rower (1)

        leniu, to chociaz troche zdrowia zlapiesz

        • 18 10

        • po co rower? Dla kogo nioby remontują ulice i drogi? Po to aby z nich korzystać

          • 5 13

      • 2

        Gdyby nie było samochodów to autobusy nie musiałby stać w korkach. Wystarczyłby też buspas.

        • 24 2

      • (1)

        A samochody nad tym wszystkim przelatują...

        • 48 9

        • nigdy sie tez nie psuja

          a korki nie istnieja - dlatego wlasnie nalezy budowac nowe drogi.

          • 16 8

    • bo trzeba kupić dwa osobne bilety na te środki transportowe (10)

      w tym samym mieście.

      Jest jeszcze autobus 199 na przykład który jeździ trzy razy na godzinę ...

      • 61 17

      • 199 (1)

        Rano 199 jest co 15 minut. Nie tak źle.

        • 1 2

        • Przez godzinę

          • 1 1

      • SkyCash! (7)

        a jak jeździsz regularnie to bilet metropolitalny i tyle, zero zmartwień, a wychodzi i tak taniej niż auto

        • 22 10

        • (6)

          bilet metropolitalny jeszcze nie powstał.
          Bilet łączony to 210zł

          • 29 11

          • 2 (3)

            jak nie powstał jak jest? Warto się doinformować :)

            • 5 8

            • (2)

              Istnieją też kotlety z soi

              • 13 5

              • Sztuczny członek i sztuczna wagina też istnieją. (1)

                • 8 2

              • nie u mnie

                • 2 1

          • 140 miesięcznie. (1)

            a nie 210.
            70 SKM, 70 ZTM.

            • 13 5

            • 210 tam nie jeździ

              • 12 7

    • (6)

      Dlatego że nie każdy ma czas na to aby korzystać z trzech przesiadek albo chodzić po tunelach po to aby tłoczyć się na jednym peronie. Do tego można się spóźnić bo akurat tramwaje utkną w korku(awaria), autobus nie przyjedzie na czas itd

      • 18 11

      • (5)

        zatem wykup miejsce do parkowania - w całej Europie jest tak samo, skoro zdecydowanie nie chcesz komunikacji I chcesz mieszkac daleko od miejsca pracy to ponosząc tego konsekwencje płacisz za parkowanie. W bardzo wielu miastach w Europie zapłacisz jeszcze za sam wjazd do miasta, w Sztokholmie po przekroczeniu pewnej liczby samochodów nie wpuszcza sie do srodka ani jednego dodatkowego. Najbardziej cywilizowane I przyjazne sa miasta w ktorych ludzie przesiedli sie do komunikacji I nie ma innego wyboru

        • 18 4

        • (2)

          Te wszystkie najbardziej przyjazne miasta łączy jedna cecha: mają metro. Myślisz że dwie śmieszne linie kolejki jeżdżące co 10-15 minut można nazwać metrem? To pomyśl jeszcze raz.

          • 7 2

          • Co 7 minut w szczycie. (1)

            Nie pasuje, płać za parking.

            • 7 5

            • w normalnych miastach metro z taką częstotliwością

              kursuje o najmniej obleganych porach. nasza skm jest do kitu. ja wolę płacić za parking (robię to w innym miejscu, mogę dojeżdżać tramwajem i skm- obie opcje są tragiczne, kiedyś rowerem dojeżdżałem, teraz zwykle jeżdżę do drugiej pracy, rowerem bym się nie wyrabiał. o komunikacji miejskiej nie wspominając).

              • 8 2

        • Tyle tylko ze w Europie nie rozbiera się linii kolejowych i w zamian daje szybkie drogi dla samochodów dzięki czemu łatwo jest dojechać do Centrum

          • 3 1

        • Wyjaśnij po co są budowane nowe ulice i drogi w mieście? Dlaczego Grunwaldzka ma być remontowana i dla kogo? Może np zamknij kawałek owej ulicy i wprowadź deptak a dzięki temu powstanie linia tramwajowa łącząca Do Studzienki i właśnie Grunwaldzką?

          • 1 5

    • z Kartuz?

      • 2 0

    • Chodnik u nas jak się należy.

      • 1 0

    • Żeby nie wąchać tych, co uważaja że dezodorant zastępuje prysznic (2)

      • 33 14

      • 2 (1)

        Wystarczy się umyć, dlaczego muszę Ci to mówić?

        • 10 11

        • nie jemu to mów, tylko powiedz to w autobusie

          albo GAiT niech zrobi akcję. nie myjesz się> nie wsiadasz do miejskiej komunikacji .

          • 18 5

  • prywata (4)

    To teraz teren UG jest prywatny, a czy nie płaciliśmy z podatków i opłat za studia na infrastrukturę uczelni.

    • 5 7

    • żarty

      Opłaty za studia to starczają tylko na opłacenie nadgodzin pracowników.
      A podatki? A dlaczego nie można parkować na poligonach czy pojeździć czołgiem za friko, przecież też jest z naszych podatków. To jest właśnie takie rozumowanie. Uniwersytet to nie parking.

      • 1 1

    • Idąc tym tokiem myślenia mieszkając w np. w Gdańsku ze strefy płatnego parkowania powinieneś korzystać za darmo? Następny geniusz

      • 0 1

    • Infrastruktura uczelni służy pracownikom i studentom tej uczelni. Opłaty za studia były... za studia, jak sama nazwa wskazuje. Chyba nie spodziewasz się, że była w nich ukryta opcja dożywotniego wykupienia miejsca parkingowego?

      • 4 1

    • Dlaczego nie można parkować na dziedzińcu UM? Prywata!

      • 3 2

  • Ponad 500 zł za miesiąc parkowania w hali w biurowcu. (1)

    Tak dla porównania - miejsce w Sztokholmie, w hali garażowej między 600 a 1200 kr, czyli 250-550 zł. Zarobki w zwykłej korpo lekko licząc 35000 koron na rękę czyli 5 razy to co te biedne korposzczurki w Olivia Gate dostają średnio na rękę. Jak ktoś jeszcze się pyta dlaczego sąsiednie ulice są zastawione to już wie. Polska Indiami Europy.

    • 6 1

    • Czysta pazerność OBC, od lipca niczym nieuzasadniona podwyżka o 120 zł.

      • 2 0

  • bedzie nowy biznes studentów (6)

    handel miejscem parkingowym.
    ci studenci co nie mają samochodów zapłacą 30zł za karty wjazdowe i odsprzedadzą potem komuś z biurowców.

    • 82 6

    • Ja jestem pierwszym chętnym który kupi wjazdowke :) (1)

      • 17 5

      • Spokojnie, UG się zabezpieczy w odpowiedni sposób, abyś cebulaku nie kombinował :D

        • 2 1

    • Naiwniacy

      Warunkiem wydania karty bedzie posiadanie auta. Wydawanie za okazaniem dowodu rejestracyjnego.

      • 1 0

    • (1)

      No wielki biznes to jednak nie będzie - raz "zarobi" 30 złotych.

      • 1 1

      • On

        Sprzeda za 200 zł

        • 5 0

    • od razu o tym samym pomyślałem...

      • 4 0

  • kierowcy sobie poradzą (1)

    będą wjeżdżać wężykiem ;)

    • 8 10

    • Na pewno, którykolwiek ze studentów czy pracowników Tobie na to pozwoli, abyś swoim kombinowaniem zajmował należne mu miejsce parkingowe ;)
      Artysta, wirtuoz, wynalazca i prekursor nietuzinkowych pomysłów się znalazł :)

      • 0 0

  • zarobią studenci (1)

    Będą odsprzedawać swoje miejscówki

    • 4 1

    • Naprawdę uważasz, że UG nie zabezpieczy się na takie okoliczności ? Np. poprzez wydawanie dodatkowych upoważnień, które kierowca będzie zobowiązany pozostawiać w miejscu widocznym czyt. na podszybiu własnego auta? Straż UG może przecież to zweryfikować , namierzyć w systemie nr karty i ją zablokować ;)

      • 0 1

  • O to ide na UG, co polecicie - zaoczne, szybkie z parkingiem gratis, bez stresu i z fajnymi laskami na zajęciach i wgl. (3)

    "student" po 30. Normalny, pracujący,
    Proszę o przemyślane sugestie -kierunek, wydział, cena za semestr, ile lat itp.

    • 8 0

    • Serdecznie zapraszamy. Twoja karta wjazdowa będzie ważna tylko w weekendy ;)
      Korpo Genijusz !

      • 0 0

    • (1)

      Idzie reforma edukacji. Na "lekkich łatwych i przyjemnych" studiach raczej zbyt wiele miejsc nie będzie... Amatorzy takich kierunków mogą od razu jechać do Lądka na zmywak, bez kilkuletniego szlifowania wykładzin na różnych almamaterach.

      • 3 0

      • pracodawFca oszalał, dziś tzreba mieć mgr inż w magazynie....

        niestety nie jestem młodą studentka inie daję korków - i mam problem

        • 2 0

  • biurowce

    Problem z parkingiem w oliwie juz jest, a co to bedzie jak skoncza budowac wiezowce?

    • 2 0

  • Parkingi

    Jeszcze niech p.Adamowicz wyda zezwolenie na parę biurowcow

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

Wystawa amerykańskich aut zabytkowych "Made in USA 2"

zlot

Sprawdź się

Sprawdź się

Za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h kierowca straci prawo jazdy na okres:

 

Najczęściej czytane