Na drodze prowadzącej z przejścia granicznego pogranicznicy zatrzymali
Fiata 126p, którego kierowca próbował uciec nie poddawszy się kontroli. Podczas próby ucieczki kierowca najechał ze zbyt dużą prędkością na tzw. spowalniacz, w wyniku czego uszkodził koła malucha.
Wjeżdżający do Polski Adam J. i Teresa Ch. - podróżujący fiatem 126p - zgłosili się do odprawy celnej lecz w związku z nadmiarem posiadanego bezakcyzowego towaru
(190 paczek papierosów) zostali przez celników zawróceni do Rosji celem pozostawienia tam papierosów. Wobec podróżnych nie dokonano jeszcze odprawy paszportowej. Ci jednak postanowili nie podporządkowywać się decyzji celników i odjechali w kierunku Braniewa, usiłując wyjechać z terenu przejścia drogowego. Podczas próby ucieczki kierowcę pojazdu poniosła najwidoczniej kawaleryjska fantazja, gdyż próbował z dość dużą prędkością pokonać blokadę ziemną tj. "garby" na jezdni, których celem jest skłonienie kierowców do ograniczenia prędkości. Kierujący pojazdem przecenił trwałość "malucha", gdyż w wyniku gwałtownego najechania na ziemną przeszkodę uszkodził opony oraz felgi samochodu.
Niefortunni podróżni zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Granicznej Placówki Kontrolnej SG. Do "aresztu" trafiło także służące kawaleryjskim celom auto. Powodem zatrzymania Adama J. i Teresy Ch. było bezprawne przekroczenie granicy państwowej.
- Obojgu zatrzymanym przedstawiono zarzut przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom - powiedział "Głosowi"
mjr Franciszek Jaroński, rzecznik prasowy komendanta Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG w Kętrzynie.
- Ponadto kierowca tj. Adam J., będzie odpowiadał za wwiezienie na terytorium Polski towarów bez polskich znaków skarbowych akcyzy.
Filmy