• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uwaga, opony na autostradzie!

Paweł
9 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy odcinek autostrady A1 w centrum Polski
Takich zniszczeń dokonała... Takich zniszczeń dokonała...

Niewinnie wyglądająca opona może wyrządzić wiele szkód, szczególnie gdy leży na środku autostrady. Taki los spotkał naszego czytelnika pana Pawła, który uderzając w przeszkodę poważnie uszkodził sobie samochód i nie otrzymał za to żadnego odszkodowania.



... niewinnie wyglądająca opona. ... niewinnie wyglądająca opona.
Kilka dni temu, między godz. 3 a 3.20 w nocy, wracałem wraz z żoną i dwójką dzieci do Gdańska. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo podróży wybrałem trasę, której odcinkiem była autostrada A1. Widoczność była dobra, ruch na drodze umiarkowany. Nagle, mniej więcej na 44 km autostrady mój samochód (Volkswagen Passat) podskoczył na czymś, co leżało na drodze i odbił się od tego z głośnym gruchnięciem.

Zatrzymałem samochód na poboczu. Po chwili drugi samochód (saab), stanął przede mną. Nie minęła minuta, a kolejny pojazd został zmuszony do zatrzymania się z powodu uderzenia w tę samą przeszkodę.

Wyszedłem z samochodu, aby zobaczyć jakich uszkodzeń doznał mój samochód i co było przyczyną wypadku. Okazało się ze dwa samochody (mój i saab) uszkodziły chłodnice i nadawały się na lawetę. Trzeci samochód miał niewielkie wgniecenia karoserii.

Światło latarki ujawniło przyczynę wypadku - leżącą na jezdni oponę TIR-a o średnicy ok. 1,5 m. Sfotografowałem miejsce zdarzenia, wezwani funkcjonariusze policji spisali protokół a po powrocie do domu skontaktowaliśmy się z Wartą - ubezpieczycielem spółki odpowiedzialnej za autostradę A1, licząc na zwrot poniesionych kosztów i odszkodowanie.

Zapowiadało się bezproblemowo: po tygodniu do mechanika, u którego pozostawiłem samochód do naprawy, przybył likwidator z Warty i oszacował wycenę naprawy. Poinformował, że pieniądze powinny być wypłacone w ciągu tygodnia. Tymczasem po ok. 2 tygodniach zostaliśmy poinformowani że nie należy się nam nawet zwrot kosztów za naprawę, gdyż leżąca na środku autostrady opona jest "zdarzeniem losowym"!

Zastanawiam się, czy gdyby mój samochód odbił się od owej opony tak żeby zjechał na prawą stronę wprost pod koła pędzącego tira, czy nadal byłby to "wypadek losowy"?

Zastanawiające jest również od czego jest OC autostrady. Jestem rozczarowany tym, że płacąc 17,5 zł za wjazd na A1, teoretycznie przysługuje mi ubezpieczenie na autostradzie, które nie działa podczas takich zdarzeń.

Jest to dla mnie oburzające, że w zamiarze zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa i komfortu jazdy kierowca decyduje się uiścić sumę za wjazd na autostradę, po czym jadąc z prędkością 130 km/h wpada na leżącą na środku oponę, w najlepszym razie uszkadza samochód, a na koniec nie otrzymuje nawet zwrotu ceny za wjazd, nie mówiąc już o zwrocie kosztów naprawy, zamówienia lawety i odszkodowaniu.
Paweł

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (77) 3 zablokowane

  • NIE JEZDZIC AUTOSTRADĄ !!! (1)

    Jezdze codziennie trasą Gdansk - > Tczew - > Gdansk
    Przerzuciłem sie na starą "jedynke" po ostatnich podwyzkach. Czas przejazdu wzrósł zaledwie o 5 min w każdą strone a mam 7zł w kieszeni codziennie. Mało tego - jezdząc starą "jedynką" predkosciami 70-80km/h auto pali mi mniej jak na autostradzie. Wniosek kazdy sam wyciagnie.

    • 19 4

    • ale komfort lepszy na autostradzie, jedynka dla PLEBSU

      • 2 6

  • Miałem bardzo podobną przygodę 2 tygodnie temu,

    około 2:30 w nocy najechałem na leżący w poprzek drogi zgubiony spojler lub owiewkę tira. Huknęło mocno, zatrzymałem się ... zaraz za tirem, którego kierowca już szedł po swoją zgubę. Na szczęście strat nie mam, ale strachu było sporo.

    • 9 0

  • A gdyby... (1)

    ... wtedy jechał motocyklista? Pewnie nie skończyłoby się tak "łagodnie"! Jak najbardziej do sądu z nimi. Niech nie czują się bezkarnie!!!

    • 24 0

    • wtedy to by bylo
      "motocyklista z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad motocyklem, świadkowie* twierdza ze jechał b. szybko"
      świadkowie o 3 w nocy na autostradzie ....

      • 0 0

  • Takie "standardy"

    niestety, takie sposoby traktowania konsumenta są w naszym kraju codziennością. Na pierwszy rzut oka racja leży po stronie konsumenta i jestem wręcz przekonany, że jak to już ktoś pisał wyżej po otrzymaniu pierwszego pisma przedprocesowego ubezpieczyciel inaczej spojrzy na sprawę. Obecny krok można potraktować jako działanie, a "nóż widelec konsument zrezygnuje". Ja bym nie tracił okazji tylko podejmował jak najszybciej działania zmierzające do sądowego ustalenia odszkodowania (brawo za zabezpieczone dowody). Niestety konsument w tym kraju jest "kopany" przy każdej możliwej okazji. Kapitalizm po polsku....powodzenia!!!

    • 16 0

  • Jak można nie zauważyć 1,5 metrowej opony na jezdni?

    Może była ulewa jak cholera?
    Przy 130km/h wjechać na takie coś to i tak gość miał fuksa, ze nic poważniejszego się nie stało.

    Z drugiej strony: zarządca drogi powinien wypłacić odszkodowanie. Ubezpieczyciel prawie zawsze odmawia w takich przypadkach wypłaty odszkodowania licząc, że klient odpuści....tak już ich polityka. Do sądu z nimi, albo przynajmniej ich postraszyć sądem na razie....zwykle to pomaga.

    • 8 5

  • nie dość, że płaci się jak na zachodzie europy...

    to jeszcze takie historie...fakt faktem i na zachodzi spotyka się opony leżące na autostradzie (zwłaszcza w belgii), ale nie sądzę aby tam wywijano się tak od odpowiedzialności ubezpieczenia...

    • 8 0

  • WARTA- GÓWNO WARTA !

    oszuści i wyłudzacze do sądu z nimi!

    • 19 0

  • jeżdże tylko na felgach, opon nie używam (2)

    po co opony, i coś takiego jak inne na zimę inne na lato. To tylko wyrzycenie pieniędzy

    • 6 6

    • prowokacja na poziomie przedszkolaka

      0/10
      żenada

      • 1 1

    • A ja mam dżolerskie zimówki z białej gumy. Laski sikają w majtki i od razu im zamarza - pas cnoty a'la Królowa Śniegu. Generalnie czad.

      • 2 0

  • Zaraz zaraz, a gdzie głosy oburzenia? (4)

    1. Nie słyszę głosów, że wszystko wina kierowcy bo na pewno gnał 180 km/h, a gdyby jechał przepisowo to by zauważył oponę na czas.

    2. Nie słyszę głosów, że to wszystko wina Adamowicza i jego bandy urzędasów.

    Czyżby forumowicze opadli z sił?

    • 3 15

    • (2)

      Widać od razu, że amator rowerów, samochody ogląda tylko z okna dużego czerwonego pojazdu...

      • 1 1

      • Nie, anonimie

        To mądry głos, który ironią próbuje zwrócić uwag na głupotę internautów, dla których ważne na świecie są tylko tematy: Adamowicz, PO vs. PiS i czy Gdańsk jest wiocją czy Gdynia.

        • 2 0

      • Pudło.

        Jeżdzę na co dzień autem po Gdańsku. Zresztą nie wiem po czym wnosisz, moja wypowiedź była jaskrawie ironiczna.

        • 0 0

    • I do tego jeszcze jechał sztruclem passatem po dziadku niemcu z wypierdzianymi fotelami. No napewno była jego wina.

      • 1 0

  • Trzeba uważać też na rolkarzy!! (6)

    • 5 0

    • I Żydów!!! (5)

      • 5 2

      • I rowerzystów!!!! (4)

        • 0 2

        • Dlaczego rowerzystów? (3)

          • 1 1

          • A dlaczego Żydów? (2)

            • 0 3

            • (1)

              A dlaczego nie?

              • 1 2

              • Rofer? A jaka marka ten rofer? Jak dobra marka ten rofer, to nabędę drogą kupna ze czydzieści czy sztuki.

                • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku do użytku kierowców oddano pierwszy odcinek trójmiejskiej obwodnicy?

 

Najczęściej czytane