• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Volkswagen ID.5: nawet 500 km zasięgu

Michał Jelionek
17 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5. Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.

Po ID.3 i ID.4 przyszedł czas na kolejnego "elektryka" w rodzinie Volkswagena. Mowa o modelu ID.5, czyli modnym ostatnimi czasy SUV-ie typu coupe. Tyle że na prąd. Jego cennik startuje od kwoty 220 890 zł. Poznajcie go nieco bliżej.



Czy podoba ci się nowy VW ID.5?

Elektryczna rodzina ID rośnie w siłę. Kilkanaście miesięcy temu nasza redakcja miała okazję przetestować ID.3, czyli model, który przetarł szlaki nowej serii "elektryków" Volkswagena. Teraz gama na prąd liczy już trzy auta osobowe - oprócz wspomnianego ID.3, są to także większe ID.4 i ID.5. I o ile dość łatwo odróżnić ID.3 od ID.4, to już różnice między "czwórką" a "piątką" nie są tak okazałe.

ID.5 choć ma bardzo zbliżone wymiary nadwozia do ID.4, to na żywo wydaje się od niego dużo większy. To prawdopodobnie przez zabieg stylistów, którzy w "piątce" dość wysoko poprowadzili linię okien. Poza tym ID.5 prezentuje się bardziej zadziornie, charakteryzuje się wyraźnie opadającą linią dachu, co w dzisiejszych czasach jest dość popularnym rozwiązaniem.

Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5. Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
Elektryczna nowość VW mierzy 4599 mm długości, 1852 mm szerokości i 1613 mm wysokości. Rozstaw osi ma 2766 mm. SUV coupe oferuje bagażnik o pojemności 549 litrów.

Ten samochód naprawdę może się podobać. Jego stylistyka jest przyjemna dla oka. Czy jest ładniejszy od swojego kuzyna z bardziej "zamożnej rodziny"? Mowa oczywiście o Audi Q4 Sportback e-tron, którego ID.5 jest skromniejszą wersją (choć cenowo oba modele są zbliżone do siebie). Co do wyglądu - to oczywiście kwestia gustu. A o nim, jak wiadomo, się nie dyskutuje. Nam się ID.5 podoba. Zresztą, oba modele nam się podobają.

Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5. Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
Testowany przez naszą redakcję egzemplarz to wersja Pro Performance (środkowy wariant). Co oferuje? 204-konny silnik elektryczny (310 Nm maksymalnego momentu obrotowego), który na osiągnięcie 100 km/h potrzebuje 8,4 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 160 km/h. Nie jest to demon prędkości, ale kiedy potrzeba - przyspieszenia mu nie brakuje. Oceniając sprint do "setki" należy pamiętać, że ten samochód swoje waży - ponad 2,1 tony.

Warto również dodać, że dwie pierwsze wersje (Pro i Pro Performance) oferują po jednym silniku elektrycznym. Natomiast flagowy wariant GTX ma dwie jednostki, po jednej przy każdej osi. Co w efekcie daje napęd na cztery koła.

Podczas jazd testowych średnie zużycie energii oscylowało w granicach 15 kWh na 100 km. A to uważam za bardzo dobry wynik, choć muszę przyznać, że jazda była dość... niedzielna.

Jak jeździ ID.5? Zwyczajnie, bez większych fajerwerków. Ten samochód raczej nie dostarczy kierowcy wielkich emocji za "kółkiem", ale też nie do tego został stworzony. Ma przede wszystkim bezpiecznie i komfortowo przetransportować rodzinę z punktu A do punktu B. I tego się trzymajmy.

Salony samochodowe - Gdańsk, Gdynia, Sopot


Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5. Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
Każda wersja ID.5 oferuje tę samą pojemność baterii - 77 kWh. A to oznacza, że gdybym utrzymał średnie zużycie energii, to na jednym ładowaniu przejechałbym około 513 km. A jaki zasięg deklaruje producent? 516 km. Rzadko się zdarza, że rzeczywisty zasięg niemal idealnie pokrywa się z tym deklarowanym, który bywa często naciągany. Tu miłe zaskoczenie.

Ile trwa ładowanie ID.5? Korzystając z ogólnodostępnych, standardowych sieci ładowarek (prąd przemienny AC o mocy 11 kW) "tankowanie do pełna" potrwa około 8 godzin. Sporo.

Dzięki nowemu oprogramowaniu ID.5 może być ładowany ze zdecydowanie większą mocą (prąd stały DC) - nawet 135 kW. Wówczas naładowanie baterii do pełna zajmie około 30 minut. Korzystając z przydomowego gniazda należy uzbroić się w cierpliwość, bo pełne ładowanie potrwa kilkadziesiąt godzin.

  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
Zaglądamy do wnętrza ID.5. Dla osób, które poznały już nowy design "elektryków" VW kokpit nie powinien być żadnym zaskoczeniem. Charakterystyczne elementy? To przede wszystkim wybierak kierunku jazdy umieszczony za kierownicą po jej prawej stronie (połączony jest z ekranem wskaźników). 12-calowy, wystający ekran centralny i znajdujące się tuż pod nim niezbyt intuicyjne w obsłudze panele dotykowe do zwiększania głośności czy temperatury. Wnętrze ID.5 to także nieźle wyprofilowane, nieco sportowe z wyglądu fotele.

Wnętrze ID.5 jest dość surowe. Swego rodzaju przytulności nadaje kokpitowi brązowy panel z materiału imitującego skórę. Jakość wykonania kabiny należy ocenić pozytywnie, choć nie brakuje twardych plastików.

  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
Sporą innowacyjnością w ID.5 jest jego udoskonalony system ID.Software 3.0, który oferuje szereg nowych możliwości, jak chociażby automatyczne parkowanie (Park Assist Plus z pamięcią). Nie jest to zwyczajne parkowanie, które większość z kierowców już poznało. Mam tu na myśli wyszukiwanie miejsca parkingowego, a następnie kręcenie kierownicą za kierowcę. Tu chodzi o samodzielne parkowanie, i to dosłownie.

A pisząc dokładniej - system zapamiętuję manewry, które wykonujemy np. parkując codziennie na swoim miejscu w hali garażowej, następnie je odtwarza i samodzielnie parkuje. Trzeba go jednak w pierwszej kolejności tego parkowania nauczyć, czyli: parkujemy sami tylko raz, oprogramowanie zapamiętuje nasze manewry i finalnie wylicza sobie tor parkowania, po czym kolejne manewry w tym miejscu wykonuje już sam.

Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5. Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
ID. Software 3.0 daje także możliwość m.in. zdalnej aktualizacji oprogramowania pokładowego. Choć już teraz mówi się o pojawieniu - być może jeszcze w tym roku - wersji 3.1, która ułatwi kierowcom ładowanie z ogólnodostępnych stacji. Bez zbędnych kart, logowań etc. Po prostu, kierowca będzie podjeżdżał autem pod ładowarkę, podpinał kabel i tyle.

Nowe modele aut - więcej artykułów



  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
  • Nowy, w pełni elektryczny Volkswagen ID.5.
Ile kosztuje ID.5? Cennik dla bazowej, 174-konnej wersji Pro startuje od kwoty 220 890 zł. Za nieco bogatszy wariant Pro Performance trzeba dopłacić ponad 7 tys. zł. Natomiast topowa opcja GTX to już wydatek rzędu 256 590 zł.

Egzemplarz testowy został wyceniony na kwotę 263 tys. zł.

Auto do jazd testowych użyczył dealer Volkswagen CityMotors.

Miejsca

Opinie (92) 4 zablokowane

  • Wszystko pięknie, ładnie ale czas oczekiwania na samochód to jest żart!

    • 14 1

  • (8)

    Za tydzień odbieram arteona. Dopakowany, szybszy, ładniejszy i za tę samą cenę. Ma tylko ten "wstrętny" silnik spalinowy.

    • 10 3

    • to zupełnie jak wszystkie auta poza UE (1)

      • 5 2

      • Zwłaszcza w Chinach, Korei i Stanach.

        • 0 0

    • (5)

      E tam, było brać A6. lepiej wykończone i cichsze.

      • 2 1

      • tylko, że opinia o właścicielach audi (2)

        jest tak podła, że to wstyd się tym poruszać

        • 4 4

        • jak ktoś jest już dojrzały emocjonalnie to się opiniami nie przejmuje

          bo cóż miałyby one zmienić w jego życiu. Potrzeba stadnej akceptacji jest bardziej powszechna wśród dzieci i młodzieży.

          • 3 0

        • A o właścicielach VW jest wzorowa ? Dobre sobie :P

          • 2 1

      • i dużo droższe, w tym samym wypasie

        • 4 0

      • Myślałem o tym, ale drożej wychodziło. Musiałbym brać golasa za te cenę

        • 4 0

  • Motoryzacja w Europie zjada własny ogon.

    Kryzys coraz większy, czas na tanie i proste auta, a nie cuda na kiju w których 3/4 ceny to zbędne gadżety.

    • 35 4

  • dobrze że prąd tanieje i samochody elektrycze też są tanie... (1)

    • 10 0

    • Szczęśliwie ropa i benzyna też :-) :-) :-)

      • 0 0

  • Kiedy elektryczny Sharan? (3)

    Mam pięcioro dzieci. Nijak upchać całą rodzinę do 5-miejscowego auta. A takie są wszystkie elektryki, za wyjątkiem horendalnie drogiej Tesla Model X oraz za wyjątkiem Nissan NV200 z żałosnym zasięgiem 150km.

    • 7 1

    • VW Buzz.... (1)

      • 0 0

      • Citroen ma też w ofercie E-Spacetourera

        VW ładniejszy wg mnie ale minusem tych aut jest to że są tylko nowe, albo lekko używane w wypadku cytryny. Koszt to grubo ponad 2 stówy. Nie wiem jak kolega ale ja rozważam raczej zakup używki bo nie jeżdżę aż tak dużo by zakup tak drogiego auta był uzasadniony. Taniej wyjdzie jeździć wszędzie taksówką. Stąd też rozglądam się wśród używek a tutaj zbyt wielu aut nie ma. Citroen Jumpy, mniejszy Espace poprzedniej generacji (nowy model tego auta trzeci rząd ma za karę), Chryslery Town&Country no i full-size SUVy z ameryki pokroju Lincolna Navigatora czy Chevy Tahoe z ogromnymi V8 ale za to można założyć gaz. W praktyce tak wygląda rynek. Buzza widziałem na żywo i jest mega piękny, ale to nie jest auto dla mnie.

        • 1 0

    • Ostatnie e-NV200 z baterią 40kWh to raczej 200-250km, ale już nie produkowane zdaje się

      • 0 0

  • kolejny w 90% na wegiel (2)

    o czyms zapomnialem?

    • 5 2

    • o szufli i popielniku

      • 0 0

    • Zapomniałeś - że Twoja lodówka i komórka są na ten sam węgiel

      Ale coraz więcej w gniazdku już słońca, wody i wiatru - jest nadzieja dla Twojej lodówki i komórki, natomiast dla Twojego spaliniaka takiej nadziei nie ma niestety.

      • 0 0

  • Słabo... (1)

    cóż wyglad mydelniczki...takue coś to wstyd zaprojektować...zasieg ile w zimie 50km yhyhy...tandetne wnętrze z laptopkiem za 50 pln...ot i tyle nie ma konkurencji to badziewie sie sprzedaje..

    • 7 0

    • No Ty byś chyba nawet jednego kilometra nim nie przejechał sądząc po Twojej inteligencji - zużycie 140kWh/100km sugerujesz.

      A to nie czołg przecież.

      • 0 0

  • Jeździłem tym autem 10 dni (2)

    Latem ub. roku wypożyczyłem to auto na 10 dni w czasie wakacyjnego pobytu w Norwegii (koszt najmu ID. 5 był niższy od Yarisa :D ).
    Jeździło się nim świetnie pod każdym względem. Gdybym żył i zarabiał w Norwegii i rozważał zakup elektryka, na pewno i ten byłby na topie listy aut do rozważenia.
    No właśnie... W Norwegii, ale nie w Polsce. Moje zarobki są co prawda na przyzwoitym poziomie (choć nie wprowadzającym na pewno w stan euforii), ale gdy czytam, że miałbym zapłacić coś ok. 250k zł za auto elektryczne i później zderzyć się z naszą krajową infrastrukturą do jego obsługi, to nie mam wątpliwości, że to droga nie dla mnie (nawet, gdyby miał to być elektryk za 100k, o ile są takie).
    Inna sprawa, że spalinowego, hybrydowego, czy jakiegokolwiek innego auta za ćwierć miliona też bym nie kupił ;)

    • 4 0

    • mam podobne spostrzeżenia (1)

      mi nawet zasięg nie przeszkadza. Wystarczył by mi. Sam napęd tak w ogóle bardzo wygodny, ale cena i infrastruktura jest nie do przełknięcia.

      • 3 0

      • Co Wy macie do tej infrastruktury? Istniejąca nie jest oblegana.

        • 0 0

  • 220k xD

    • 1 1

  • Najtańsze ładowanie z gniazdka to pewnie z 40 godzin, a zużyje się to w 3-4 godziny przy prędkościach autostradowych. (1)

    Niesamowite jak ta ułomna technologia wypiera inne, z dodatkową prawie toną w masie, żeby przewieźć zwykle 80 kg.

    • 18 2

    • Jak spaliniakiem jedziesz w trasę to zatrzymujesz się przy sklepie z butelkami z benzyną do zapalniczek i tak go tankujesz?

      Bo tego elektryka w trasie ładujesz w pół godziny, ale to trzeba umieć czytać, w artykule to jest.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbył się pierwszy przejazd przez Trójmiasto Mikołajów na motocyklach?

 

Najczęściej czytane