Wprowadzenie małych tablic rejestracyjnych miało ułatwić życie właścicielom samochodów sprowadzonych ze Stanów Zjednoczonych czy Japonii, w których miejsce na rejestracje ma niestandardowe wymiary i jest zbyt małe na szerokie "blachy". Niestety, nie wszyscy zrozumieli przesłanie. Wiele osób, choć posiada typowo europejskie wersje aut, zamawia "amerykańskie" tablice. Policjanci biorą pod lupę takie osoby.
2019-01-27 19:11
A czy jest to jakiś problem?? Tzw. władzy odbija..
2019-01-27 22:44
Problemu nie rozwiąże zatrzymywanie dowodów rejestracyjnych - numer wykorzystany już nie wróci do puli i nie będzie mógł być wydany po raz drugi. Problemem jest wydawanie przez urzędników ograniczonego zakresu numerów na lewo i prawo każdemu Januszowi, który się po nie zgłosi. Po Gdyni jeździ złotówa w Seacie Altea z numerem G 623, podczas rejestracji urzędnikowi nie zapaliła się lampka, że jest coś nie tak?
2019-01-28 00:02
Absolutnie nie podśmiewam się z Żukowa, ale to właśnie tam można chyba zobaczyć ich najwiecej. Prostu sposób żeby ściągnąć blachy GKA albo GPU.
2019-01-28 18:25
Czemu znów my z naszych podatków płacimy konsekwencje czyjejś bezmyślnosci?
A wystarczyłoby zmienić procedurę wnioskowania czyli dodać obowiązek uzasadnienia i policja nie musialaby zajmować sobie czasu bzdurami.
2019-01-29 22:14
Nie stać ich na indywidualne tablice to zamawiają małe. W efekcie zamiast być „fajni” wystawili się na pośmiewisko. Cebulandia :-D
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W Polsce limit prędkości na autostradzie wynosi:
Filmy