- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (50 opinii)
- 3 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (25 opinii)
- 4 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
- 5 W trakcie jazdy odpadło mu koło (74 opinie)
- 6 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (136 opinii)
Złodziej rozbił ukradziony samochód
Wypadek samochodowy na skrzyżowaniu ulic Chrzanowskiego, Reymonta i Szymanowskiego , na granicy Wrzeszcza i Strzyży. Spowodował go złodziej auta, które ukradł kilka chwil wcześniej.
Aktualizacja, godz. 16:55 Sprawca zdarzenia, do którego doszło na pograniczu Wrzeszcza i Strzyży, jest już w rękach policji. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, a niewykluczone, że również pod wpływem narkotyków. Był niezwykle agresywny wobec zatrzymujących go funkcjonariuszy.
- Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło ok. godz. 13:10. Natomiast tuż przed godz. 14:00, wysłani w rejon zdarzenia policjanci odnaleźli poszukiwanego, który ukrywał się na terenie posesji przy ul. Słowackiego 40. Mężczyzna, który okazał się 35-letnim mieszkańcem Gdańska, został zatrzymany po krótkim pościgu. Policjanci byli zmuszeni użyć wobec niego siły, gdyż był bardzo agresywny. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu. Ponadto zdecydowano o pobraniu od niego krwi w celu badania na obecność środków odurzających - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawca zdarzenia został przewieziony do szpitala, gdyż w chwili zatrzymania miał poważnie poranioną twarz. Najprawdopodobniej, uraz został spowodowany poduszką powietrzną, która wystrzeliła w momencie zderzenia prowadzonego przez 35-latka auta z citroenem.
Gdy tylko zatrzymany dojdzie do siebie, stróże prawa postawią mu zarzuty dotyczące rozboju oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.
O zdarzeniu informowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta
Wypadek na skrzyżowaniu Chrzanowskiego i Szymanowskiego we wrzeszczu (47 opinii)
Według relacji świadków kierowca białego Opla ukradł chwilę wcześniej samochód kobiecie na wysokości Starego Maneżu - kazał jej wysiąść i oddać kluczyki. Potem pojechał na starą ul. Słowackiego. Tam prawdopodobnie w coś uderzył i zawrócił na ul. Chrzanowskiego, gdzie tam przed skrzyżowaniem z ul. Szymanowskiego uderzył w samochód Citroen i zbiegł z miejsca wypadku.
Nasi czytelnicy sugerują z kolei, że złodziej mógł być pobudzony po zażyciu narkotyku lub dopalacza.
Poszkodowany kierowca Citroena doznał obrażeń i został zabrany do karetki. Innym pasażerom, w tym dziecku nic się nie stało.
Opinie (236) ponad 10 zablokowanych
-
2018-08-04 22:32
Pan Dopalacz
- 2 0
-
2018-08-04 22:19
Trochę szpachli i jeszcze wróci na szosy
- 3 0
-
2018-08-04 21:50
To się chyba nie kradzież tylko rozbój nazywa .
Ale żeby Opla astre ?!?
- 8 1
-
2018-08-04 21:43
Adamovicz miej honor i odejdz
- 8 14
-
2018-08-04 21:38
Teraz ubezpieczyciel z funduszy gwarantowanego kupi nowy samochód a ten śmieć będzie miał komornika
do końca swojego życia mniej wartego od glizdy pod ziemią...
- 12 0
-
2018-08-04 21:29
przywrócić karę chłosty...
- 9 0
-
2018-08-04 20:23
ortojumen
Tytuł dziwnie brzmi jak dla mnie "Złodziej rozbił ukradziony samochód'' moim zdaniem to chyba skradziony samochód ,może się mylę ale skradziony lepiej brzmi ,chociaż na jedno wychodzi i tak go zajumali ,do pierdla z nimi .;)
- 2 2
-
2018-08-04 19:54
Dlaczego go niezastrzelili?
Dobrze im był znany stawiał opór dziwne. Za mies. Wyjdzie i znowu kogoś okradnie lub zabije
- 18 4
-
2018-08-04 17:49
Facet za kierownicą. (1)
- 9 1
-
2018-08-04 19:28
Baba komentuje.
- 3 1
-
2018-08-04 19:27
Za dużo GTA xD
Ale żyje się raz ; P
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.