Co robić, gdy w trakcie jazdy inny kierowca spowoduje uszkodzenia naszego auta? Najlepiej reagować od razu, a gdy z różnych względów nie jest to możliwe, przydaje się polisa AC, ostatecznie interwencja policji i finał w sądzie.
2018-01-08 15:42
W takiej sprawie ostatnie co, to należy uruchamiać AC. Za wszelką cenę trzeba dojść do kierowcy ciężarówki a nie żadne AC. Po skorzystaniu z ubezpieczenia w kolejnym roku stawka pewnie x2.
AC to raczej jak sami coś zrobimy, ewentualnie jak nie ma szans na wykrycie sprawcy.
2018-01-08 15:43
2018-01-08 16:07
2018-01-08 19:52
Bo teraz dowalają ostro zwyżki za szkodowość. Ubezpieczalniom "nie zależy" na klientach, którzy korzystają z ubezpieczeń w sensie wypłaty odszkodowań. Oczywiście przesadziłem z tym "x2", ale wzrost składki jest bardzo duży. Do tego teraz ubezpieczalnie biorą szkodowość 5 lat wstecz, wszystko jest w centralnej bazie i nawet zmiana ubezpieczyciela nie pozwala "ukryć" szkody.
PS. Tak, korzystałem z AC bo głupi byłem i nie miałem opcji szyby, a musiałem wymienić przednią szybę. Teraz taka szkoda wpływa na składki i na AC i na OC.
2018-01-08 17:27
Nie do końca masz rację. Można skorzystać z AC przedstawić ubezpieczycielowi zgłoszenie na policję. Ubezpieczalnia zastosuje regres.
2018-01-08 19:37
Samo zgłoszeniem to możesz sobie... no. Żeby był regres to musi być wykryty sprawca, a regres to jest prawo TU a nie jego obowiązek, wiec to oni decydują o tym czy wystapią z regresem czy nie. Poza tym TU ma czas do przedawnienia roszczeń czyli 3 lata do tego czasu bulisz zwyżki i nie ma zmiłuj
2018-01-08 19:44
W międzyczasie zapłacisz mandat za szybę, zabiorą dowód za szybę +przęgląd -będziesz zarobiony jak górnik. Tylko AC, a później ewentualnie regres.
2018-01-08 15:42
Tzn muchomorka. No temu co ciężary przewozil
2018-01-08 15:51
Buraki, typy spod ciemnej gwiazdy. Nikt nigdy się nie zastanawiał dlaczego stamtąd tyle ciężarówek jeździ z piachem a z powrotem z gruzem?
Dlaczego policja tego nie sprawdza? Sami pewnie umaczani w ten ciemny interes.
2018-01-08 19:51
2018-01-08 22:23
Lecz się...
2018-01-08 15:52
Do autora - a w jaki to sposób polisa AC "ułatwia" naprawę? Czy fakt posiadania polisy AC sprawia, że policja odnajdzie sprawcę? Czy chodzi o to, że mam skorzystać z AC i w następnych latach ponieść koszt naprawy w postaci zwiększonych składek? Jeżeli to drugie, to równie dobrze, można napisać, że gotówka w portfelu ułatwia naprawę.
2018-01-08 15:55
System ten rejestruje przejazdy pojazdów ciężarowych i autobusów i od razu można wyłapać, kto z podobnym numerem rejestracyjnym tamtędy przejeżdżał, zwłaszcza jak jest tyle danych na tacy. Powodzenia
2018-01-08 16:21
Również tych truckersów, którzy dokładają staranności i dbają o bezpieczeństwo innych użytkowników. Dobrze, że nie doszło do wypadku.
2018-01-08 16:24
2018-01-08 16:30
Mianowicie z jego balkonu pourywały się płytki ala kamienne i uszkodziły mi blachę (wgnioty) oraz lakier w samochodzie. On oczywiście nie poczuwa się do odpowiedzialności a to nie pierwsza taka sytuacja bo pierwszy raz zdarzyło się to już ponad 2mc tem tylko na dużo mniejszą skalę miały wtedy uszkodzenia. Mimo zapewnień że zajmie się tym nic oczywiście nie zrobił. Na policję w takim wypadku nie ma co iść bo i tak za miesiąc przysłaliby pismo że sprawa została umożona. Jedynie w sądzie można walczyć o swoje prawa chociaż działają one u nas tak że może to potrwać i lata ale mu nie odpuszczę. O swoje trzeba walczyć.
2018-01-08 20:05
Na policję nie masz co iść, bo to sprawa cywilna. Nawet jak go ukarzą mandatem, to co Ci po tym?
Sprawa jest prosta. Art. 433 kodeksu cywilnego. Zajmujący pomieszczenie ponosi odpowiedzialność, za szkodę wyrządzoną spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia. Wystarczy, że udowodnisz, że to z jego mieszkania coś spadło. Nie musisz udowadniać mu winy. To on, aby uwolnić się od odpowiedzialności, musiałby wykazać winę osoby trzeciej za którą nie ponosi odpowiedzialności, lub gdy szkoda nastąpiła z siły wyższej.
2018-01-08 20:36
Dokumentację zdjęciową mam i to obszerną m.in. stanu elewacji z przed dwóch miesięcy kiedy to pierwszy raz doszło do uszkodzenia mojego samochodu. Sprawa została oczywiście zgłoszona do wspólnoty i administracji budynku ale z racji tego iż ta część nie należy do nich powiedzieli tylko że mam się z owym panem dogadać.
Na naprawę mojego samochodu środki poszłyby z jego polisy. Tak jak mówisz sprawę mogę tylko załatwić na drodze cywilno prawnej.
2018-01-08 22:27
Brak rozumu?
2018-01-09 10:09
Parkuję u siebie pod garażem a on ma obok balkon, jak wiesz miejsce parkingowe jest na wagę złota w dzisiejszych czasach. Wcześniej tam nie stawałem ale w święta jak to wiadomo przybyło samochodów bo poprzyjeżdżali ludzie do swoich rodzin więc nie chciałem gdzie indziej blokować komuś możliwości ( a i tak już wszędzie indziej były miejsca pozajmowane ) zaparkowania więc postanowiłem na ten jeden dzień zaparkować u siebie. No i stało się co się stało ... wiało ale to już nie moja wina bo tym bronił się owy pan kiedy poszedł do niego administrator budynku. Także komentarz o braku rozumu to do sąsiada nie do mnie.
2018-01-08 16:34
Tak? Spada żwir, szyba w dwóch miejscach pęknięta i dopiero na drugi dzień zgłasza? Ciekawe ciekawe.
2018-01-08 16:49
Ale autor się skompromitował. Ile masz dziadziu latek ? Wyprzedzasz ciężarówką z której ewidentnie leci żwir czy coś tam innego a Ty patrzysz w niebo i myślisz o kurcze ale grad, gratuluje. Pod domem widzi uszkodzenia poszedł do domu i na spokojnie z cała rodziną prześledzil film na którym skumał w czym rzecz. Szkoda zgłaszać myśl dalej że to grad. Byłeś na miejscu trzeba było sobie blachy zapamiętać albo wypowiedzieć na głos by się nagrało. Normalnie inteligent
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W którym roku został założony Automobilklub Morski?
Filmy