• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: Prawa wolna? Mało kto o tym pamięta

Tomasz
24 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zmiany na ważnej ulicy w Małym Kacku
Zdaniem czytelnika: Jazda na pamięć nie idzie w parze ze stosowaniem zasad krzyżówek równorzędnych. Zdaniem czytelnika: Jazda na pamięć nie idzie w parze ze stosowaniem zasad krzyżówek równorzędnych.

- Wprowadzenie skrzyżowań równorzędnych ma w teorii uspokajać ruch. W praktyce często paraliżuje go. Patrząc na zachowania kierowców z Gdyni stwierdzam, że powodem jest nieznajomość przepisów, do której nikt się jednak nie chce przyznać - pisze w liście do naszej redakcji pan Tomasz.



Masz problem z przejazdem na skrzyżowaniu równorzędnym?

Kilka miesięcy temu na części krzyżówek w centrum Gdyni, wzorem chociażby Gdańska zostało wprowadzone oznakowanie nakazujące kierowcom jazdę zgodnie z zasadami skrzyżowań równorzędnych. Choć do zmian większość kierowców powinna się przyzwyczaić, to - jak wynika z obserwacji naszego czytelnika - nadal wielu nie wie, co robić, gdy dojeżdża do takiej krzyżówki.

Oto jego obserwacje:

Pewnie jestem w mniejszości, ale podobają mi się zmiany drogowe wprowadzone w centrum Gdyni w ostatnim czasie. Chociaż wątpię, żeby w najbliższym czasie coś się zmieniło, jeśli chodzi o nawyki komunikacyjne - aut z centrum miasta nie da się tak łatwo usunąć, skoro przez tyle lat zapraszało się kierowców szerokim gestem do przyjazdu. Widać to chociażby po kontrowersjach, jakie powoduje ograniczanie miejsc parkingowych. Do dobrego człowiek łatwo się przyzwyczaja, z dobrego trudno zrezygnować bez walki, czy co najmniej sporych narzekań.

Bardzo dobrą decyzją jest wprowadzenie strefy Tempo 30 i skrzyżowań równorzędnych, zwłaszcza że samochodów przybywa, więc pozwalanie nawet na jazdę 50 km/h przestaje mieć sens. Lepiej późno niż wcale, bo w Gdańsku takie rozwiązania funkcjonują od dawna. Problem w tym, że kierowcy jeżdżąc po Gdyni nie potrafią albo nie chcą się dostosować.

Za każdym razem przekonuję się o tym jadąc ul. Armii Krajowej i przecinając Abrahama zobacz na mapie Gdyni. W teorii pierwszeństwo mają jadący z mojej prawej strony i to bez względu na to, w którą stronę chcą jechać (można stamtąd jechać w trzech kierunkach).

Czytaj też: Zmiany w ruchu w Gdyni dezorientują kierowców

W 9 przypadkach na 10 zatrzymuję się, pokazuję ręką, żeby kierowcy jechali, przecież ja nie mam pierwszeństwa. Tymczasem kierowcy wyjeżdżający z ul. Abrahama czekają... no właśnie nie wiem, na co. Spotykam się z odwzajemnioną sympatią, podziękowaniami, co jest miłe, ale przecież nie o nią chodzi, gdy przepisy są jasne. Zawsze się zastanawiam, co trudnego jest w odczytaniu oznakowania przy drodze. Może to wysiłek konieczny, by je zauważyć.

Swoją drogą podobna sytuacja jest z wyjazdami z zatoczek autobusów, po przepuszczeniu okraszone podziękowaniami. To też, ale i tu przepisy powinny być znane: gdy autobus sygnalizuje kierunkowskazem wyjazd, trzeba mu ustąpić, a uprzejmość kierowcy nie ma tu nic do rzeczy.

Apelowałbym w tym miejscu do zmotoryzowanych o przewertowanie Kodeksu drogowego na haśle skrzyżowania równorzędne i dokładniejszą obserwację znaków drogowych.

Zasada "prawej ręki" jest chyba jedną z najprostszych, stosowaną przecież na wielu dzielnicowych drogach. Po zmianach w centrum słychać za to ciągle o stłuczkach albo o tym, że to zupełnie niepotrzebnie i "dobrze było, to po co majstrować", bo przez to ruch jest blokowany, a nie spowalniany?

Pewnie trochę winy w tym urzędników, bo zabrakło kompleksowej, zwiększonej informacji na temat zmian. Oczywiście, zaraz odezwą się głosy, że przecież były komunikaty i publikacje w "Ratuszu". Mimo wszystko znaki pojawiły się dość niepostrzeżenie, a mogła im towarzyszyć pozytywna promocja zmian w ruchu w Gdyni. Po wdrożeniu zmian odhaczono zadanie.

Czy bada się ich wpływ na ruch i świadomość kierowców w Gdyni? Śmiem wątpić. Zresztą teraz pewnie wielu zapytanych w centrum kierowców nie wiedziałaby, że coś się od jesieni zmieniło, bo jazda na pamięć święci triumfy.

Zabrakło też konsekwencji i odwagi. Kolejne krzyżówki w centrum czekają na takie rozwiązania. Nawet jeśli na początku okraszone będzie to kilkoma stłuczkami, to świadomość kierowców wzrośnie, prędkość zmaleje (nie spadnie do zera), jazda po centrum będzie płynniejsza, a piesi bezpieczniejsi.
Tomasz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (236) 6 zablokowanych

  • (1)

    Na zdjęciu jest chociaż znak ostrzegawczy. Na Długich Ogrodach w Gdańsku jest na poczatku jedna tablica informacyjna, przeważnie zakryta liśćmi drzewa. Wjeżdża tu mnóstwo turystów, którym do głowy nie przyjdzie,że wyjeżdżający z Seredyńskiego czy podwórkowej ul. Krowoderskiej maja pierwszeństwo. Podobny znak ostrzegawczy załatwił by sprawę.

    • 4 0

    • Wlasnie! 1 znak to za malo. Jedzie sie glowna droga zestresowany ze nie zna sie miejsca wiec jesli przegapi sie znak na poczatku to juz koniec. Cale zycie jezdzilam po starym mieście glownymi ulicami majac pierwszenstwo. Latwo nie jest gdy z dnia na dzien jest zmiana

      • 0 0

  • jeśli ktos nadal ma wątpliwości, czy takie rozwiązania się sprawdzają (2)

    zapraszam na przymorze małe. Tutejsi, przyjezdni, policja - nikt absolutnie nie ma pojęcia, że są tu/jak się jeździ na skrzyżowaniach równorzędnych. Takiej dziczy nigdzie nie uświadczysz. Ciekawie kiedy się spotkają z kilku stron - albo dochodzi do kolizji (bo barany przelatują na pełnej prędkości) albo stoją jak te osły i nikt nie wie kto ma jechać

    • 6 0

    • Bo zgodnie z kodeksem nie wiadomo kto ma jechać. (1)

      • 0 0

      • Zgodnie z niepisanym prawem ten z wielkim samochodem ;)

        Dlatego tyle SUVów na ulicach. Chyba kupię sobie czołg.

        • 2 0

  • Jedna wielka głupota! (6)

    Po pierwsze: jazda na niskim biegu na drodze o większym natężeniu (lecz bez pierwszeństwa) powoduje większą emisję spalin (o zużywaniu hamulców przed dróżkami z prawej strony nie wspomnę) - przecież ci, którzy dojeżdżają do takiej dogi i tak zwalniają.
    Ponadto często zdarzają się ważniacy, którzy myśląc, że zawsze mają pierwszeństwo, ostro wjeżdżają z prawej stwarzając ogromne niebezpieczeństwo! A potem lament nad nagrobkiem z napisem "Tu leży ten, co miał pierwszeństwo przejazdu"

    Po drugie: NIGDZIE nie ma czytelnego oznakowania KIEDY opuszczam strefę skrzyżowań równorzędnych - stąd znów zmniejszenie prędkości i kolejne trucie si spalinami.

    Podsumowując, albo uczyńmy wszystkie drogi równorzędne, albo postawmy znak STOP przed każdym skrzyżowaniem.

    • 16 6

    • Plus oznakowanie poziome, jakby wszędzie było wymalowane na drodze (4)

      to by nie było problemu

      • 5 0

      • To chyba nie jest dobry argument. (3)

        W Osowej częściowo wymalowali, a po 2 tygodniach nie było po znakach śladu!

        • 2 0

        • (2)

          Bo śnieg spadł :)

          • 0 2

          • Nie. (1)

            Jakość użytego materiału.

            • 0 1

            • Rac,ej jakość użytego śniegu

              • 1 0

    • "po drugie: nigdzie nie ma czytelnego oznakowania kiedy opuszczam strefę skrzyżowań równorzędnych"
      hahaha no debil :)) 30 lat kierowca i debil.
      odwołaniem "strefy skrzyżowań równorzędnych" (cokolwiek to jest) jest jakikolwiek znak regulujący pierwszeństwo na najbliższym skrzyżowaniu, patałachu.

      • 0 0

  • Są i plusy.

    Zrobiłem sobie za darmo blacharkę. Dwa razy wyegzekwowałem pierwszeństwo.

    • 7 1

  • jj

    Po zmianie przepisów na skrzyżowaniach sytuacja wygląda tak ,że ten z prawej strony co ma pierszeństwo nie wie czy ten z lewej o tym wie i stoi a ten z lewej stoi bo ten z prawej stoi. Robią się nie spowolnienia ale korki i tyle z tego korzyści. NA zachodzie jeśli dochodzi zmiany oznakowania jest instalowanie żołte polsujące oświetlenie i tablica z informacją o zmianie pierszeństwa

    • 7 1

  • znacząca część Polaków to idioci (stąd głosują na PIS czy kukiza, koorwina), to niby skad mają logicznie myśleć? (1)

    znać przepisy czy je stosować (o ile znają)

    postuluje jeszcze więcej religii, zamiast dla przykładu kursów dla rowerzystów, którzy powinni znać przepisy gdy wsiadają na rower - zwykle jako dzieci

    • 6 11

    • Znaczy się, że

      kierowcy, którzy nie głosują na ww. partie i także nie znają przepisów, to nie są idioci???

      • 0 0

  • Byłoby dobrze, gdyby ludzie tego nie ignorowali

    W godzinach szczytu skrzyżowanie Abrahama z AK było wiecznie zakorkowane, bo auta z Abrahama nie mogły czasem wyjechać przez parę minut, teraz teoretycznie jest lepiej, choć wczoraj pewna pani w bordowym suzuki w pięknym stylu wymusiła na mnie pierwszeństwo jadąc z AK - w takich chwilach mam ochotę zatrzymać takiego delikwenta/delikwentkę, wywlec za fraki z auta i zawlec pod znak...

    • 2 0

  • Drogi autorze, czemu nie piszesz, że nie ma w prawie pojęcia strefa skrzyżowań równorzędnych

    • 1 0

  • U mnie na osiedlu wprowadzono "strefę 30" , czyli między innymi pierwszeństwo prawej strony.

    Jeżeli ktoś ma ochotę wyciągnąć parę groszy z ubezpieczenia to zapraszam serdecznie.

    • 4 1

  • Cóż, prawda taka, że (1)

    można przejechać kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i nie spotkać skrzyżowania równorzędnego - jest to bardzo prawdopodobne, zależy kto gdzie jeździ. Więc nie dziwi mnie, że niektórzy tam baranieją.

    • 5 1

    • dodam ciekawostkę

      że to samo byłoby z rondem bez znaku "ustąp pierwszeństwa"

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Traficar i MiiMove to:

 

Najczęściej czytane