- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (287 opinii)
- 2 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (85 opinii)
- 3 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (199 opinii)
- 4 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (112 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 6 Hamowanie przed autem to bandyterka (174 opinie)
Egzamin na prawo jazdy bardziej ekologiczny
Nowy rok przyniósł ze sobą nowe kryteria praktycznego egzaminu na prawo jazdy. Obok znajomości przepisów ruchu drogowego i umiejętności poruszania się pojazdem, od teraz egzaminatorzy będą kontrolować również jazdę ekologiczną. Przyszli kierowcy będą musieli wykazać się zdolnościami eco-drivingu. Dodatkowo, od 1 stycznia szkolenia teoretyczne w OSK nie są obowiązkowe.
Zgodnie z unijną dyrektywą, egzaminy na prawo jazdy we wszystkich krajach wspólnoty powinny zawierać element eco-drivingu, czyli ekologicznego prowadzenia pojazdu. W Polsce nowe zasady weszły w życie w poniedziałek, 5 stycznia. Przepisy obejmują wszystkie kategorie z wyjątkiem motocykli.
- To bardzo dobry pomysł. Na etapie szkolenia każdy instruktor będzie miał obowiązek przeszkolić kursanta w zakresie eco-drivingu. Wielu świeżych kierowców ma problemy z jazdą ekologiczną. Tego typu zabiegi mają pomóc w uniknięciu tzw. przepałów paliwa, jak również w zmniejszeniu emisji spalin - tłumaczy Andrzej Pepliński, zastępca dyrektora Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gdańsku.
Czytaj także: Powstaje profesjonalny tor dla młodych kierowców
- Uczę jeździć od 12 lat i przez wszystkie te lata zawsze edukowałem kursantów z zakresu jazdy ekologicznej. Moim zdaniem nowy przepis to tylko niewielki dodatek i trochę przerost formy nad treścią. Ciężko będzie weryfikować ekojazdę podczas egzaminu. Jestem jednak przekonany, że moi uczniowie bez większych problemów poradzą sobie z eko-drivingiem - zdradza Radosław Surała, instruktor nauki jazdy w Elka School.
W myśl nowych zasad testowi poddane zostaną umiejętności hamowania silnikiem. W ten sposób przyszli kierowcy mają się oduczyć błędnego nawyku jednoczesnego wciskania pedału sprzęgła i hamulca przed zatrzymaniem pojazdu.
- Uważam, że nowy przepis jest dobry. Chociaż to trochę pro forma. W szkołach jazdy na porządku dziennym jest zaszczepianie w przyszłych kierowcach nawyków ekologicznej jazdy. Aczkolwiek uważam, że sporo osób ma z tym spore problemy i niestety procent oblewanych egzaminów może się zwiększyć - wyjaśnia Tomasz Jerenkiewicz, instruktor nauki jazdy w Artom.
Czytaj także: Z prawem jazdy kat. B poprowadzisz również motocykl
- Tak naprawdę nowe przepisy to jedynie zmiany kosmetyczne. Spora rewolucja czeka wszystkich zdających dopiero w przyszłym roku. Warto dodać, że osoby, które zaliczyły egzamin teoretyczny do 31 grudnia 2014 nie będą objęte nowymi zasadami egzaminu praktycznego - dodaje Pepliński.
Z dniem 1 stycznia w życie wszedł jeszcze jeden przepis. Uczestniczenie w wykładach teoretycznych z nauki jazdy od teraz nie jest obowiązkowe. Kursanci mogą we własnym zakresie nauczyć się teorii. Kurs dla takich osób będzie tańszy.
- Moim zdaniem kwestia poruszania się pojazdem jest na tyle skomplikowana i zawiła, że wiedza, którą przekazują doświadczeni instruktorzy jest niezbędna. Nie jestem do końca przekonany, czy kursanci są w stanie sami nauczyć się teorii. Zaznaczmy, że pytania są bardzo trudne, a od początku 2013 roku zdawalność egzaminów teoretycznych za pierwszym razem spadła z około 80 do 35 proc. - zakończył Surała.
Zobacz poradnik bezpiecznej jazdy
Miejsca
Opinie (92)
-
2015-01-06 20:43
4 przy 50 km/h (1)
mi automat wrzuca przy rozpędzaniu 4 przy 60km/h - czyli nie zdał by egzaminu :)
- 5 0
-
2015-01-07 02:28
Mi w zaleznosci od ciezaru nogi
Potrafi wrzucac trojke przy 96 km/h...
Wiec na miescie do czworki by nie doszedl nawet :)- 2 0
-
2015-01-07 23:35
Eco-driving
Nowy ,,mądry" pomysł w oparciu o dyrektywę unijną. Program szkolenia teoretycznego winien w większym stopniu zwrócić uwagę na zasady wpływające na ekonomikę jazdy, przedtem ten temat też był omawiany w szkoleniach zarówno teoretycznym jak i praktycznym tyle,że bez dyrektywy. Wiedza o zasadach eco-drivingu winna być elementem pytań (testów) egzaminu teoretycznego a nie kryterium egzaminu praktycznego. Eko- jazda dobrze się sprawdza w dłuższych i spokojnych przejazdach w ruchu miejskim wykazanie się umiejętnościami takiej jazdy jest wielce utrudnione. Bezmyślna zmiana biegów aby było 2000-2500 obr. silnika bez dobrej oceny i możności przewidywania sytuacji na drodze mija się z celem wyjdzie sztuka dla sztuki.Śledząc wskazania komputera w samochodzie możemy ocenić naszą umiejętność eko-jazdy. Pytanie odnośnie egzaminów - czy każdy samochód egzaminacyjny będzie wyposażony dodatkową kamerę rejestrującą wskazania liczników ? Powodzenia zdającym.
- 3 0
-
2015-01-08 12:19
A co z osobami, które zakończyły kurs pod koniec grudnia?
"Warto dodać, że osoby, które zaliczyły egzamin teoretyczny do 31 grudnia 2014 nie będą objęte nowymi zasadami egzaminu praktycznego"
Jeśli ja zakończyłem kurs egzaminem wewnętrznym 30 grudnia to też chyba powinienem nie być objęty tymi nowymi zasadami, tak na logikę bo przecież nie miałem możliwości zdać teoretycznego przed 31 grudnia, a całe szkolenie odbyłem pod kątem starych już zasad i o eco - drivingu nie mam pojęcia. Według tej wypowiedzi mam jednak zdawać na nowych zasadach. Powinna tu decydować nie data zdania egzaminu praktycznego, a zdania egzaminu wewnętrznego w szkole nauki jazdy, co przecież w Profilu Kandydata na Kierowcę też jest odnotowywane.- 0 0
-
2015-01-10 13:58
Trudniej zdać to wiecej kasy dla firm szkoleniowych
proste
- 1 1
-
2015-01-11 15:12
Czyli psucia aut ciąg dalszy
zarzynanie układu przeniesienia napędu, silników, salony i mechaniory muszą zarobić.. To tak jak tzw. eko wymiana oleju sugerowane co 3 lata - np. w francuzach, gdzie panewki się obracają i zacierają przez brak smarowania silnika.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.