- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (282 opinie)
- 2 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (92 opinie)
- 3 Paraliż drogowy na północy Gdyni (192 opinie)
- 4 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (13 opinii)
- 5 Ten kierowca musi kochać Jezusa (136 opinii)
- 6 Pomorskie Targi Autokosmetyki po raz drugi (27 opinii)
Okres wakacyjny sprzyja podróżom i realizowanym dzięki nim pasjom. Wie o tym doskonale ekipa z gdańskiego salonu legendarnych motocykli Harley-Davidson. W długi sierpniowy weekend (12-15 sierpnia) z salonu na Miałkim Szlaku wyruszy pierwsza "Bieszczadzka Wyprawa". Uczestnicy w ciągu 4 dni jazdy pokonają ponad 1600 km.
- Motocykle Harley Davidson są projektowane z myślą o podróżach - tych dużych i małych. Te mniejsze to comiesięczne wypady, które realizujemy w ramach cyklu "odetchnij od zgiełku". Naturalną koleją rzeczy jest dla nas zorganizowanie większej, odleglejszej podróży. "Bieszczadzka Wyprawa" będzie pierwszą z cyklu, a chcemy przedsięwzięcia tej rangi realizować co roku - mówi Filip Kozioł z gdańskiego salonu Harley Davidson.
Zdaniem motocyklistów Bieszczady to miejsce, które powinien odwiedzić każdy motocyklista. Krajobraz i klimat gwarantuje miliony wrażeń. Serpentyny Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej, majestat połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, to zostaje w głowie na długo.
Pierwszą noc uczestnicy wyprawy spędzą w Rzeszowie, który ma piękną zabudowę starego miasta. W dalszych planach mają zwiedzanie wystawy prac Beksińskiego w muzeum w Sanoku i zapory w Solinie. Wracając zatrzymają się w Janowcu i odwiedzą Kazimierz Dolny. Dodatkową atrakcją na trasie będzie parada wojskowa w Warszawie z okazji dnia Wojska Polskiego. Kto może wziąć udział w wyprawie?
- Najważniejsze kryterium to posiadanie własnego Harleya. Spełniając ten warunek należy zgłosić się do naszego salonu. Liczbę miejsc ograniczyliśmy do 10 uczestników. Czyli kto pierwszy, ten jedzie. Dokładną trasę wyprawy i informację o liczbie dostępnych miejsc znaleźć można na stronie www.harley-davidson-gdansk.pl - wyjaśnia Filip Kozioł.
Miejsca
Opinie (21) 1 zablokowana
-
2016-07-31 15:14
(2)
czyli będzie Gang Dzikich Wieprzy po Polsku :)
- 38 4
-
2016-07-31 16:00
dokładnie
Niech się pseudo pany na harleyu nie pokazują w bieszczdach bo to śmiech. Kto zna te rejony, ludzi i kulturę to wie że byle łach na harleyu z Gdańska mu nie zaimponuje. W obwodzie Krośnieńskim jest wiecej harleyowców niż tu na pomorzu. Been there done that. Loosers
- 11 5
-
2016-07-31 18:30
towarzystwo wzajemnej adoracji:)
1600km weekendowo to ja robię starym cc900 z Gdańska do Zakopca i z powrotem bez napinki;)
- 11 3
-
2016-07-31 16:30
Niestety Pany Prezesy... to jest Motocyklizm.. a nie lansowanko.
Lanserka i tyle... Żenua. Daleko do prawdziwego motocyklizmu.
- 29 6
-
2016-07-31 16:45
A to Ci wyprawa (1)
Kurcze, jestem pod wrażeniem. Świetnie, że ten niesamowity "news" ukazał się jako artykuł tu. 1600km z cztery dni. To aż 400 dziennie. Mam nadzieję, że wszyscy wytrzymają i godnie podniosą ludzką granicę wytrzymałości.
Relację godzina po godzinie byłaby doskonałym pomysłem.
Co tam ja ze swoją TDM-ką :-)- 31 1
-
2016-07-31 17:20
Na rowerze można przejechać dziennie 200km, zwłaszcza przez przeważnie nizinną Polskę. Ale, jak ma się do dyspozycji głośne nieergonomiczne pyrkacze, bez porządnych aerodynamicznych owiewek, to dla, zapasionych i poprzebieranych w niewygodne, nie chroniące przed niczym, przebajerzone kostiumy, harleyowców, te 400km dziennie zapewne będzie wyzwaniem.
- 9 2
-
2016-07-31 17:17
Co to jest? (2)
1600 km w 4 dni? też mi osiągnięcie. Może na nogach to by i coś było ale na ryczącym hałaśliwym złomie to już nic wielkiego. Ale czasy. Niedługo jak ktoś wsiądzie na motocykl i przejedzie z Gdyni do Gdańska to piszą to na 3mieście.
Ale lipa. Artykuł sponsorowany?
Poza tym co to z przyjemność jechać tym hałasującym motorem i zakłócać spokój zielonego i spokojnego przyczółka w Polsce? Można tam w ogóle wjeżdżać czymś takim ?- 27 10
-
2016-07-31 20:20
Ale z Ciebie ignorant i troglodyta... (1)
...że Ci nie wstyd. Pewnie dla Ciebie motocykl to coś nie do ogarnięcia. Dobrze że chociaż swoje frustracje możesz wylać w internecie. Cieniasie...
- 2 10
-
2016-08-02 06:59
rozpędź się i walnij w słup.
Nie-troglodyto i nie-ignorancie.
- 3 1
-
2016-07-31 17:59
"cielakiem" w bieszczady ? (1)
-przeciez nikt z nich nawet z asfaltu nie zjedzie,nikt na golasa nie wykapie sie w sanie... wlasciwie to po co tam jada?
-na harleyu to bardziej na bulwar do torunia ,albo kazimierza...- 27 4
-
2016-07-31 18:32
... i też
mu nie będzie stawał :)))
- 9 1
-
2016-07-31 20:03
a gdzie adnotacja że to reklama? jeśli bezpłatna tym gorzej...
dla żadnego ze współczesnych motocykli trasa Trójmiasto Bieszczady nie stanowi wyzwania pewnie nawet chińczyk udający polską markę (któremu nawet naklejkę z nazwą naklejono w CHRL) dałby radę
(motorowerem robię dziennie 200 km po Kaszubach jak mam ochotę podróżować - jadąc powoli więcej zobaczysz )- 14 4
-
2016-08-01 00:36
stawiam zakład o duże piwo...
...że przynajmniej 3 "maszyny" nie wrócą o własnych siłach z powodu awarii !!! Harley to najbardziej awaryjne moto, niech się uczą jakości od Japończyków.
- 12 4
-
2016-08-01 07:22
to mi wyprawa! :-) żałosne !
Powinni z niej książkę napisać a nie skromny artykulik . No i ograniczyli liczbę miejsc do 10! Bo zainteresowanie tą wyprawa życia będzie ogromne. 1600km w 4 dni. Toż to jak wyprawa Kamińskiego na biegun!
- 7 4
-
2016-08-01 08:45
(4)
Co za hejt w wykonaniu polaków cebulaczków. Jeździjcie dalej na tych swoich szrotach zostawiających dwa ślady. My na HD mamy komfort, prestiż i radość z jazdy. Zamiast krytykować weźcie się do roboty i zasmakujcie w luksusie posiadania Harleya.
- 5 14
-
2016-08-01 09:26
HD prestiż!
Prestiż związany z HD w Polsce skończył się 25 lat temu. Teraz znawco to musisz kupić Indiana jak chcesz błysnąć. A generalnie nie chodzi o markę tylko o robienie wielkiego wydarzenia ze zwykłej wycieczki w Bieszczady. Dla prawdziwego motocyklisty 1600km to żadna wyprawa.
- 12 1
-
2016-08-01 21:36
Jak dobiję do 60 tki. to się zastanowię, a na razie Afryką 1600 robię na strzała.
- 4 0
-
2016-08-01 23:52
Pies was trącał dawcy organów (1)
Jeżdzijcie wolniej , bo organy do niczego.
- 2 6
-
2016-08-02 16:53
Pies cię dmuchał
Puszkogniocie
- 2 0
-
2016-08-01 23:50
Ja sę pytam po co
Aby najazgotać , nadudnić , wypłoszyć resztę zwierzyny ??? Dla jakiej idei ??
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.