• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lambo w Polsce i w Trójmieście

BawoMart
8 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Mamy w Polsce już oficjalnie salony takich marek jak Bentley, Aston Martin, Rolls-Royce, Ferrari i Maserati. Teraz do otwarcia przedstawicielstwa w Warszawie szykuje się legendarne Lamborghini.



Należące obecnie do Volkswagena, sławne włoskie Lambo to (prawie) ostatnia wielka marka samochodów, nieobecna na polskim rynku. Jej pojawienie się to logiczna konsekwencja wyjątkowo dobrej sprzedaży samochodów segmentu premium na polskim rynku.

Tylko w listopadzie ubiegłego roku Polacy kupili i zarejestrowali 2 155 aut z najwyższej półki, czyli o 13,48 proc. więcej w porównaniu z wynikami sprzed roku. Od stycznia do listopada 2013 roku zarejestrowano u nas 23 308 sztuk aut marek premium, o 12,54 proc. więcej niż przed rokiem. Udział marek premium w całym rynku wyniósł 8,29 proc.

Warto też przyjrzeć się bliżej sprzedaży samochodów w grupie superpremium. Według instytutu Samar, od stycznia do listopada 2013 roku zarejestrowano nad Wisłą siedemnaście sztuk Maserati, szesnaście Bentleyów, piętnaście Ferrari i osiem Aston Martinów. Drugie tyle aut kupionych w supermarkowych salonach w Polsce kupiono i zarejestrowano za granicą.

Obecnie po polskich drogach porusza się 45 aut marki Lamborghini w wieku do 10 lat. Najwięcej, 31 sztuk, to Gallardo, mieliśmy także dwanaście sztuk Murcielago i dwa Aventadory.

W Trójmieście można spotkać kilka sztuk modelu Gallardo. Auto, które rozbiło się w marcu ubiegłego roku w Sopocie, nie było zarejestrowane w Polsce.

W Trójmieście mamy kilka sztuk modelu Gallardo. Ten model zyskał na naszym terenie popularność, także z innego powodu - kierujący Gallardo zakończył karierę jednego egzemplarza w marcu ubiegłego roku na sopockim słupie, potrącając przy okazji rowerzystę.

Po pomorskich drogach porusza się też czarny Aventador, który parkuje zazwyczaj w Straszynie. Właściciel wystawił samochód do sprzedaży, życząc sobie za bolid pochodzący z 2012 roku 1 799 999 zł.

W prywatnej kolekcji znajduje się też model Uracco, produkowany w latach 1972-1979. Według Marka Szybilskiego, szefującego na co dzień trójmiejskiemu oddziałowi AMG, pojawienie się w Polsce przedstawicielstwa Lambo, a co za tym idzie, uruchomienie serwisu, na pewno przyczyni się do wzrostu popularności marki, tak w segmencie samochodów nowych jak i używanych. Tak samo było w przypadku Bentleya czy Ferrari, które po debiucie w Polsce w większej liczbie zjechały także do Trójmiasta.

Lamborghini na polu

Markę Lamborghini doskonale znają nie tylko miłośnicy supersportowych samochodów, ale także rolnicy. Lamborghini Trattori grupa SAME Deutz-Fahr Italia S.p.A to drugi po Fiacie największy we Włoszech producent ciągników rolniczych. Ma swoje przedstawicielstwa także w Polsce. W ofercie producenta znajdziemy dziesięć różnych modeli ciągników.

Ich produkcję rozpoczął urodzony w 1916 roku we włoskim Renazzo Ferruccio Lamborghini. Jako człowiek sukcesu mógł sobie pozwolić na Ferrari, nie był jednak do końca zadowolony z rozwiązań konstrukcyjnych, jakie oferował słynny producent. W tym celu miał spotkać się z Enzo Ferrari, by porozmawiać m.in. o wiecznie szwankującym sprzęgle w samochodach z Maranello. Enzo Ferrari producenta traktorów nazwał ponoć "wieśniakiem". Legendy mówią, że między panami miało też dojść do zakładu, kto potrafi wyprodukować lepszy samochód sportowy.

Urażony Lamborghini pokazał, że zna się nie tylko na pojazdach rolniczych. W 1963 roku w miasteczku Sant'Agata koło Modeny powstała firma Automobili Lamborghini SpA. Zatrudniono w niej najlepszych specjalistów, wcześniej związanych m.in. z Ferrari.

Ferruccio Lamborghini udowodnił, że wie, o czym mówi. Pierwszym modelem, jaki wyjechał z jego zakładów był zaawansowany technicznie jak na tamte czasy 350 GTV. Prawdziwą sensacją okazał się model Miura.

Przez lata Lamborghini wyprodukowało wiele kultowych samochodów (sama firma zmieniała właścicieli, a Ferruccio Lamborghini otarł się nawet o bankructwo). W czasach nam najbliższych wyobraźnię miłośników supersportowych pojazdów rozpalały m.in. modele Countach, Diablo, Murciélago, Gallardo czy Aventador.

Najnowsze Lamborghini to Huracan LP610-4, następca Gallardo. Liczba 610 w jego oznaczeniu oznacza liczbę koni mechanicznych drzemiących w 5.2-litrowym silniku V10. Nowe Lambo rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,2 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi 323 km/h. Premierę Huracana zaplanowano na marzec br. podczas salonu motoryzacyjnego w Genewie.
BawoMart

Opinie (107) ponad 10 zablokowanych

  • Lambo ze straszyna to.... (1)

    Nie jest czyjes prywatne lambo tylko jeden z wileu samochodow autohandlu skaut ze straszyna oni poprostu od czasu do czasu biora jakies cudenka ktore sie poki co nie sprzedaly na przejazdzke takze podnieta w dol..=)jeszcze dluuugo nikt nie bedzie w trojmiescie jezdzil aventadorem=d

    • 8 2

    • aventador

      Wieć nie wiem czy w SOPOCIE nie ma AVENTADORA bo np. w Inowrocławiu właściciel firmy od wiatraków ma i Ferrari california i italia i żółte AVENTADOR Spyder żeby było śmieszniej ..można ?...można:-)..ma też kilka innych mercedes 2 x SLS SLR i S65...i kilka innych i nie ma komisu jest ich właścicielem

      • 0 1

  • (3)

    Tego typu auta są świetne, ale nie na polskie drogi i na polską rzeczywistość, w której przez prawie pół roku jest mokro i ślisko. M.in. dlatego wolę świetnie wyposażone BMW, bo jest to taki kompromis pomiędzy sportowymi osiągami a komfortem podróżowania luksusowym wozem po naszych dziurawych drogach.

    • 3 1

    • (2)

      BMW to większości napęd na tył, no nie wiem czy taki ideał na mokro i ślisko, zwłaszcza, że większość nie potrafi jeździć.

      • 1 1

      • (1)

        Są również BMW 4x4, ale nie w tym rzecz. Jak ktoś nie potrafi jeździć to nie kupuje 500-konnego pojazdu tylko jeździ Skodą na olej napędowy.

        • 3 1

        • Problem w tym, że właśnie kupuje i później jest jak jest. I nie przesadzaj z tym 500KM, ile emek widujesz na drogach polskich? Zresztą nie o to chodzi, większość ma problemy w opanowaniu tylnego napędu z mniejszą mocą.
          Dlatego ja się nie oszukuję - nie jestem mistrzem tylnego napędu, dlatego wolę 4x4.

          • 0 0

  • passat lepszy (1)

    Wygodniej, ciszej i taniej.
    Uutko uniwersalne i niezawodne.

    A takim szatańskim laborgini zjedziesz z utwardzonej drogi to już kaplica :)

    • 3 3

    • I prestiż większy!
      No i mało pali dizla.
      Passat to przepustka do elity tego narodu.

      • 2 2

  • Tato kup mi nowego bo ten mi się już znudził !!!!!!

    • 6 0

  • Czarny Aventador - Autorzy!!! (1)

    Nawet nie sprawdziliście ile kosztuje ten Aventador - nie 1799000 a 1750000!

    • 0 2

    • oj tam te 49k w te czy we wte przy calej sumie to zadna roznica podejzewam ze niewiele mniej kosztuje komplet samych kol z felgami do niego.

      • 0 0

  • Gwarantuje ze da sie a radosc nieopisana (1)

    Wyjżyj za swojej skody wsiądź do Porsche Lambo zobaczysz ze da się jezdzić a radosc z jazdy nieopisana.

    • 2 1

    • zaklinasz rzeczywistosc? przejedz sie po trakcie,grunwaldzkiej albo sprobuj zaparkowac w miescie gdzies indziej jak pod supermarketem.

      • 1 0

  • Lanos w gazie lepszy

    • 5 1

  • najdziwniejszy widok w życiu.... jak FerrariItalia jechało ulicą Strajku Dokersów w Nowym Porcie....

    • 5 0

  • A z kratką jest?

    • 1 1

  • taa LAMBO nawet mi leży....

    stac mnie, żeby sypnąć kaską, ale cholerne mohery wymogły (na cichutkiej,uroczej drodze do mojej rezydencji)zainstalowanie trzech garbów - i zmuszony jestem na HUMMa ....

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Popularny wysokoprężny silnik 1.9 TDI montowany był w samochodach marki:

 

Najczęściej czytane