• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd Rejonowy: zarządca A1 musi oddać 29,90 zł za korek

Maciej Naskręt
17 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 569 mln zł za pięcioletni remont autostrady A1
W trakcie wakacji kierowcy tracili nawet do godziny na bramkach w Rusocinie. W trakcie wakacji kierowcy tracili nawet do godziny na bramkach w Rusocinie.

Sąd przyznał racje mieszkance Katowic, która zażądała zwrotu za stanie w korku przed bramkami opłat w wakacje. Zarządca pomorskiego odcinka autostrady A1, czyli spółka Gdańsk Transport Company (GTC), będzie musiała oddać jej 29,90 zł. Wyrok nie jest prawomocny.



Weekend bez opłat na autostradzie A1.

Zanim rząd podjął decyzję o zwolnieniu kierowców z opłat za przejazd autostradą w sierpniowe weekendy, kierowcy korzystający z pomorskiego odcinka A1 musieli czekać przed bramkami w długich korkach, jakie ustawiały się na obu końcach tej trasy.

Podobna sytuacja spotkała m.in. adwokat z Katowic, Martę Trzęsimiech-Kocur, która w czasie wakacji wracała z Sopotu na Śląsk. Mieszkanka południa Polski utknęła w gigantycznym korku, przez co została wprowadzona w błąd, bowiem co innego prezentowały reklamy, zachęcające do wjazdu na trasę. Jak twierdzi adwokat, drogą miała jechać szybko i komfortowo.

O sprawie pisaliśmy pod koniec sierpnia: Poszła do sądu przez korki na A1

W związku z tym kobieta postanowiła wysłać do zarządcy A1 przedsądowe wezwanie do zapłaty 29,90 zł (tyle zapłaciła za przejazd autostradą). Zarządca autostrady odmówił zwrotu pieniędzy, więc prawniczka złożyła pozew do Sądu Rejonowego w Sopocie (w tym mieście ma siedzibę spółka GTC).

Czy złożył(a)byś pozew za stanie w korku na autostradzie A1?

- Spółka Gdańsk Transport Company, która zarządza płatnym odcinkiem autostrady A1 musi zwrócić mieszkance Katowic 29,90 zł - zdecydował we wtorek sopocki sąd.

Na razie władze GTC nie chcą komentować całej sprawy.

- Wyrok nie jest prawomocny. Przygotowujemy oświadczenie w tej sprawie - mówi Anna Kordecka, rzecznik prasowy spółki GTC.

Nawet jeśli wyrok się uprawomocni, do czego jednak długa droga, to sprawa i tak nie będzie prosta. Nie wiadomo na przykład z jakiego budżetu zostanie zwrócona kwota za przejazd. Przypomnijmy, że wpłaty wnoszone przez kierowców na bramkach są przelewane automatycznie na konto Krajowego Funduszu Drogowego, a nie firmy GTC.

Jest to pierwsza taka sprawa w Polsce. Jeśli wyrok stanie się prawomocny, może uruchomić lawinę podobnych spraw. Z uwagi na niską kwotę roszczenia pozew przeciwko GTC został rozpatrzony w trybie uproszczonym, czyli bez przeprowadzania normalnego procesu.

Miejsca

  • GTC S.A. Sopot, Powstańców Warszawy 19

Opinie (116) 4 zablokowane

  • wszystko fajnie

    tylko szkoda, że to akurat adwokat. Tym to bym kazał jeszcze 4-krotnie dopłacać do przejazdów, bo o tyle za dużo zarabiają

    • 2 3

  • Po co było w ogóle płacić za stanie w korku?

    Jakby jelenie zamiast grzecznie płacić za stanie godzinami w korku po prostu nie zapłaciły, to zarządca autostrady szybko znalazłby sposób na usprawnienie jazdy. Ja nigdy nie płacę jeśli na bramkach stałem dłużej niż 15 minut. Jakoś żaden zarządca jeszcze nie skierował przeciwko mnie sprawy do sądu, bo wie że by przegrał.

    • 1 3

  • pozywać, walczyc o swoje, gratulacje.

    • 3 1

  • Teraz niech zwróci się do sądu (1)

    za to że stała w korku w Niemczech i we Francji

    • 2 3

    • A widziałeś bramki na opłaty w Niemczech

      szoferaku?

      • 2 0

  • Ludzie, ogranijcie się Kobieta nic nie wygrała! na razie poza reklama

    nie osiągnęła nic (nie ważne jak piszą i co piszą ważne żeby pisali) zważywszy ze Pani nie może się reklamować . Artykuł pisze ktoś, kto nie ma żadnego pojęcia, o prawie. Potem dziwić się, ze wychodzą "kwiatki" z wnuczkami, parabankami. itp., skoro większość społeczeństwa opiera się na genialnych artyk. redaktorów-prawników.

    • 1 1

  • Wyrok (1)

    Spokojnie, to jest wyrok nakazowy. Praktycznie nic nie znaczy. Po odwołaniu sprawa wraca do Sądu i następuje właściwa rozprawa.
    Wtedy można mówić o wyroku Sądu pierwszej instancji i odwołaniu do Sądu drugiej instancji (Apelacyjnego).

    Autor artykułu powinien to dokładniej opisać.

    • 1 0

    • gdyby wiedział to by moze napisał. Ale po co, wówcza nie byłoby chwytliwego

      tytułu.

      • 0 0

  • nie po to kupiłem dobry samochód i opłate za przejazd

    abym stał ja złożyłem pozew nie tylko za opłatę za przejazd ale też za to ,ze straciłem czas i nie dotarłem na spotkanie ! ten korek będzie ich kosztować 7 tysięcy złotych

    • 1 0

  • Korki

    Teraw wszyscy, krórzy jadą do Chorwacji pójdą do sądu po odszkodowania. Korki są tam o wiele dłuższe niż w Polsce.

    • 0 2

  • xxx

    A ja tam miechami nie trzącham i żyję

    • 1 0

  • Brawa dla Pani "adwokat"...

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC (1 opinia)

(1 opinia)
30 zł
zawody / wyścigi

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Midibus widoczny na zdjęciu przejeżdża przez:

 

Najczęściej czytane