- 1 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (19 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (277 opinii)
- 3 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (3 opinie)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (316 opinii)
- 5 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (134 opinie)
- 6 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (16 opinii)
Sąd Rejonowy: zarządca A1 musi oddać 29,90 zł za korek
Sąd przyznał racje mieszkance Katowic, która zażądała zwrotu za stanie w korku przed bramkami opłat w wakacje. Zarządca pomorskiego odcinka autostrady A1, czyli spółka Gdańsk Transport Company (GTC), będzie musiała oddać jej 29,90 zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Weekend bez opłat na autostradzie A1.
Podobna sytuacja spotkała m.in. adwokat z Katowic, Martę Trzęsimiech-Kocur, która w czasie wakacji wracała z Sopotu na Śląsk. Mieszkanka południa Polski utknęła w gigantycznym korku, przez co została wprowadzona w błąd, bowiem co innego prezentowały reklamy, zachęcające do wjazdu na trasę. Jak twierdzi adwokat, drogą miała jechać szybko i komfortowo.
O sprawie pisaliśmy pod koniec sierpnia: Poszła do sądu przez korki na A1
W związku z tym kobieta postanowiła wysłać do zarządcy A1 przedsądowe wezwanie do zapłaty 29,90 zł (tyle zapłaciła za przejazd autostradą). Zarządca autostrady odmówił zwrotu pieniędzy, więc prawniczka złożyła pozew do Sądu Rejonowego w Sopocie (w tym mieście ma siedzibę spółka GTC).
Na razie władze GTC nie chcą komentować całej sprawy.
- Wyrok nie jest prawomocny. Przygotowujemy oświadczenie w tej sprawie - mówi Anna Kordecka, rzecznik prasowy spółki GTC.
Nawet jeśli wyrok się uprawomocni, do czego jednak długa droga, to sprawa i tak nie będzie prosta. Nie wiadomo na przykład z jakiego budżetu zostanie zwrócona kwota za przejazd. Przypomnijmy, że wpłaty wnoszone przez kierowców na bramkach są przelewane automatycznie na konto Krajowego Funduszu Drogowego, a nie firmy GTC.
Jest to pierwsza taka sprawa w Polsce. Jeśli wyrok stanie się prawomocny, może uruchomić lawinę podobnych spraw. Z uwagi na niską kwotę roszczenia pozew przeciwko GTC został rozpatrzony w trybie uproszczonym, czyli bez przeprowadzania normalnego procesu.
Miejsca
Opinie (116) 4 zablokowane
-
2014-09-18 09:45
Śmiech na sali...
Pani "adwokat" chyba chciała sobie zrobić reklamę i to wszystko... a pieniążków mało to się nawet 29,99 przyda... żal d*pe ściska... włochy, hiszpania w każdym z tych krajów są korki na bramkach i nikt nie płacze... ale w PRLu otworzyli autosradę i większość myśli że pojedzie bez korka, bez stania BO TO AUTOSTRADA a najlepiej jeszcze jakby ktoś im przenosił samochody BO TO AUTOSTRADA. Może od teraz zacznijmy jeździć z zegarkami...2 godziny trasa GDAŃSK - TORUŃ, będzie 2 godz 1 min - IDĘ DO SONDU...
W tym naszym PRLU jeszcze dłuuuugo się nic nie zmieni niby Europa niby UE a część ludzi "i to niby wykształconych" 10 lat za murzynami:/- 1 4
-
2014-09-18 11:11
Chciałbym pozwac Zarżadce A1 . bo
nie mogę zatankować i zjeść na trasie od Torunia do Strykowa. Chciałbym aby ktos douczony sie tego podjał moje straty wyceniam na 20 zł wiec mozemy pyknac w urpszczonym :)
- 2 1
-
2014-09-18 11:55
Jak twierdzi adwokat, drogą miała jechać szybko i komfortowo
I co, nie jechała? A że potem stała, to inna bajka. Jak pani adwokat nie rozumie reklamy, to nie powinna być adwokatem.
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.