- 1 Hamowanie przed autem to bandyterka (137 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (366 opinii)
- 3 Nie będzie podatku od aut spalinowych (154 opinie)
- 4 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
- 5 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (46 opinii)
- 6 Nowa Skoda Superb - co się zmieniło? (111 opinii)
Skoda Octavia świętuje 20. urodziny
Dwie dekady temu, dokładnie 3 września 1996 roku, rozpoczęła się seryjna produkcja - bestsellerowej jak się później okazało - Skody Octavii. Dziś wiadomo, że popularny kompakt odegrał niebotyczną rolę w osiągnięciu przez czeskiego producenta globalnego sukcesu rynkowego.
Tak naprawdę historia modelu rozpoczęła się w lutym 1995 roku, od położenia kamienia węgielnego pod budowę nowej linii produkcyjnej czeskiej fabryki w Mladej Boleslavi. Kilkanaście miesięcy później z nowo powstałego obiektu wyjeżdżały już pierwsze egzemplarze Skody Octavii.
Powierzchnia nowoczesnego - jak na tamte czasy - obiektu liczyła 32 tys. m kw. W marcu 1996 roku działalność zainaugurowała również lakiernia, w której już wkrótce, każdego dnia nową powłokę otrzymywało nawet 1800 sztuk Octavii i Felicii.
- Pojawienie się przed dwudziestoma laty Skody Octavii na rynku było wielkim przełomem. Wówczas autosegment C zyskał poważnego i bardzo mocnego konkurenta. Od zawsze zresztą ten model charakteryzowały: wygoda, komfort i ekonomiczność. Każda generacja oferuje ciekawe wyposażenie, a także to, co bardzo istotne, czyli łatwy dostęp do części i akcesoriów w rozsądnych cenach - tłumaczy Tomasz Groszewski, miłośnik marki i użytkownik Octavii.
Czytaj także: Nowa Skoda Octavia awansuje?
3 września 1996 roku ówczesny prezydent Republiki Czeskiej - Vaclav Havel - oficjalnie otworzył nową fabrykę, a zarazem dał sygnał do rozpoczęcia seryjnej produkcji późniejszego hitu sprzedaży, czyli Skody Octavii. Dodajmy, że był to pierwszy model Skody, który stworzono w studiach projektowych Volkswagena.
Zaraz po debiucie czeskiego kompaktu, gama silnikowa była dość skromna. Klienci wybierali między dwoma czterocylindrowymi jednostkami benzynowymi oraz jednym dieslem. Dwa lata po premierze Octavii ofertę poszerzono o rodzinny wariant kombi (od roku 1999 był dostępny również z napędem na wszystkie koła).
Czytaj także: Skoda Superb - przestrzeń przez wielkie "P"
- Mój znajomy w 2000 roku kupił nową Skodę Octavię i dla wielu osób był to niesamowity wyznacznik luksusu. Pamiętam, że wszyscy mu jej zazdrościli. Dziś sam jeżdżę Octavią pierwszej generacji, i choć nie jest to auto z pierwszych stron gazet motoryzacyjnych, nie mogę powiedzieć o niej złego słowa. Auto jest przede wszystkim praktyczne, ma duży bagażnik, mało pali i nieźle wygląda. Jeśli nie będzie się psuło pojeżdżę nim jeszcze parę lat i wymienię. Kto wie, czy także nie na Skodę? - zdradza pan Maciej, szczęśliwy posiadacz Skody Octavii.
Ostatnia Octavia pierwszej generacji z taśmy montażowej zjechała w listopadzie 2010 roku. W ciągu 14 lat wyprodukowano ponad 1,44 mln egzemplarzy (około 970 tys. limuzyn i 470 tys. kombi). Jak się później okazało, w ślad swojego poprzednika szybko poszły kolejne odsłony modelu. W latach 2004-2013 wyprodukowano w sumie 1,6 mln limuzyn i 900 tys. kombi drugiej generacji. Od grudnia 2012 roku produkowana jest trzecia generacja Skody Octavii.
A jak wy wspominanie pierwszą generację Skody Octavia?
Czytaj także: Nieśmiertelna "beczka" ma już 40 lat
Film promujący premierową odsłonę Skody Octavia.
Miejsca
Opinie (56)
-
2016-09-08 09:29
a co tak sprytnie pominięty temat silników TSI (1)
z pękającymi tłokami i z rozrządem na łańcuchu, który trzeba wymieniać co 20 tys. km??? grupa VW to chłam robi od kilku lat wyłącznie....
- 0 2
-
2016-09-08 10:47
bezawaryjność
tsi 1.4 pięć lat bezawaryjnej jazdy 130000 km. Komuś tłok pękł ale w głowie. Jeżdżąc max na dwójce to zajedziesz każdy silnik.
- 0 0
-
2016-09-09 22:24
Auto OK
Taki VW dla ubogich ;)
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.