• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Volvo S60 nie straszy pieszych

oprac. Mart
10 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Nowe Volvo S60 ma chronić i minimalizować skutki zderzenia samochodu z pieszym. Nowe Volvo S60 ma chronić i minimalizować skutki zderzenia samochodu z pieszym.

To rozwiązanie Volvo reklamuje jako przełomowe. Nowe Volvo S60 ma zadbać nie tylko o bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów pojazdu, ale także o... pieszych. Już latem bieżącego na roku na drogi Europy wyjadą pierwsze egzemplarze nowego S60 wyposażone w układ Pedestrian Detection.



O bezpieczeństwo pieszych ma zadbać układ Pedestrian Detection. O bezpieczeństwo pieszych ma zadbać układ Pedestrian Detection.
Co to takiego? Układ Pedestrian Detection wykrywa pieszych mogących wtargnąć na drogę przed samochodem, ostrzegając kierowcę i w razie konieczności autonomicznie uruchamiając hamulce z pełną silą hamowania. Jest to pierwsze tego typu rozwiązanie na rynku motoryzacyjnym. W sytuacji kryzysowej układ ostrzega kierowcę poprzez migający sygnał świetlny pojawiający się przed nim na szybie czołowej oraz poprzez sygnał akustyczny, równocześnie układ hamulcowy zostaje przygotowany do zadziałania i nagłego uruchomienia hamulców z pełną siłą.

Układ Pedestrain Detection jest częścią układu Collision Mitiagtion Support z funkcją automatycznego hamowania i pozwala na uniknięcie uderzenia w pieszego przy prędkościach do 35 km/h, w przypadku gdy kierowca nie zareaguje. Przy wyższych prędkościach głównym celem jest maksymalne zmniejszenie prędkości uderzenia w pieszego. Uderzenie w pieszego z mniejszą prędkością oznacza znaczącą redukcję poważnych obrażeń u pieszego. Np. jeżeli w wyniku działania układu Pedestrian Detection prędkość zostanie zmniejszona z 50 km/h do 25 km/h ryzyko śmiertelnych obrażeń pieszego spada o ponad 20 proc., a w pewnych przypadkach nawet o 85 proc..

Nowe Volvo S60 będzie produkowane w fabryce Volvo Cars w belgijskiej Gandawie. Pierwsze egzemplarze zostaną dostarczone nabywcom latem. Wielkość sprzedaży nowego Volvo S60 wyniesie docelowo 90 tys. egzemplarzy.

W momencie wprowadzenia samochodu do sprzedaży S60 będzie oferowane z czterema typami jednostek napędowych: dwoma silnikami benzynowymi o pojemności 3,0 litra i 2,0 litra i mocy 304 KM i 203 KM, a także dwoma jednostkami wysokoprężnymi o pojemności 2,4 litra i 2,0 litra i mocy 205 KM i 163 KM.

W pierwszym roku produkcji gama silników zostanie uzupełniona o kolejne trzy jednostki benzynowe i jedną wysokoprężną. Pojemność skokowa benzynowych jednostek napędowych to 2,0 litra oraz 1,6 litra. Gama silników wysokoprężnych zostanie uzupełniona o jednostkę DRIVe, o pojemności skokowej 1,6 litra, mocy 115 KM i średnim zużyciu paliwa na poziomie 4,3 l/100 km.

Do polskich salonów auto trafi w III kwartale roku.
oprac. Mart

Opinie (29) 4 zablokowane

  • Chyba pedastrian destruction... (3)

    Elektronika bywa śmiertelnie niebezpieczna o czym przekonuje przykład Toyoty, która 8 milionów aut do serwisu wezwała z powodu elektronicznego sterowania pedału gazu.
    Już się to dla kilku właścicieli ich wozów skończyło na cmentarzu. Elektronifikacji samochodów uniknąć się niestety nie da ale popadanie w skrajności jest poprostu niebezpieczne.
    A ten system i tak szajby dostanie za parę lat. Wystarczy odrobina wilgoci i będzie po sprawie. Chodzi o to aby znów nabić kieszeń serwisom, które ten badziew będą konserować i naprawiać co 5 minut.

    • 7 3

    • w toyotach zakleszczaly sie zebatki w momencie naciskania pedalu gazu wynikalo to z prostej krawedzi zeba ... Zaczeto je wymieniac na takie gdzie zeby sa lekko zakrzywione i ponoc znika problem .... I nie ma sie to nijak do elektroniki na ktora plujesz merolowcu bombowcu... Systemy esp abs i masa innych ratuja wiecej ludzi niz twoja skladana podczas wypadku kolumna kierownicy rocznik 79..... Peace

      • 2 6

    • (1)

      im więcej elementów wpakują do auta, tym więcej się będzie psuło, tym częstsza będzie potrzeba jeżdżenia do serwisów - i oto chodzi!

      kiedyś samochód można było wymieniać co 20 lat, potem co 15, teraz po 10, a teraz dąży si do tego, żebyś swoje autko co 5 lat na złom oddawał.

      • 5 1

      • racja

        ale coś za coś - kiedyś samochody były dużo bardziej niebezpieczne i więcej paliły. trzeba znaleźć złoty środek między elektroniką a jej brakiem. ja sobie np. nie wyobrażam jazdy samochodem bez systemu ABS.

        • 2 0

  • ochrona pieszego w takich autach - słuszna koncepcja

    z doświadczenia wiem - im droższy/szybszy/bardziej luksusowy samochód, tym bardziej lekkomyślny tłuk siedzi za jego kierownicą,

    oczywiście są wyjątki od tej reguły, nie mniej jednak pozostaje to regułą.

    pewnie zaraz wielce urażeni tą obiektywną opinią będą mi pisać, że uważam tak, bo mnie na tą chwilę nie stać na droższy/szybszy/bardziej luksusowy samochód niż posiadam w tej chwili.

    To im z góry odpowiem: zamiast się wykłócać na forum przestańcie jeździć jak wariaci!

    • 3 0

  • Marudy

    Ludzie, przestancie marudzic, narzekac, to sie nazywa postep technologiczny.
    Nikt was nie zmusza do zakupu tagiego auta, zostancie na etapie Fiata 126P, tam elektroniki jak na lekarstwo, nie psuje sie, wysmienicie jezdzi i ma niesamowite strefy zgniotu.

    • 1 2

  • a ja to bym wprowadził system AUDI/VW/BMW-DRES detection

    i poduszki by strzelały TERAZ!

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Traficar i MiiMove to:

 

Najczęściej czytane