- 1 Pod prąd uciekał przed policją (170 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (307 opinii)
- 3 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (117 opinii)
- 4 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (14 opinii)
- 5 Pomorskie Targi Autokosmetyki po raz drugi (30 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (197 opinii)
10 świetnych sposobów, by podpaść kierowcy
Korki, pogoda, zły stan dróg - kierowca naprawdę nie ma łatwego życia. Jednak największym utrapieniem dla prowadzącego może być siedzący obok pasażer, który nie ma złych intencji, ale...
Po pierwsze - nie trzaskaj drzwiami samochodu. To nie są wrota. Ich huk w odczuciu kierowcy jest przejawem nieposzanowania cudzej własności. Krzyk kierowcy może być głośniejszy, niż odgłos twojego trzaskania.
Po drugie - nie baw się przełącznikiem zamykania okien, zwłaszcza gdy kierowca stara się umilić ci podróż swoimi opowieściami. Twoje zachowanie będzie odczytane jako znudzenie jazdą i historiami kierowcy. Zdenerwujesz go. Teraz już wiesz, dlaczego taksówkarze zaklejają taśmą izolacyjną lub usuwają przyciski otwierania okien w taksówek, prawda?
Po trzecie - nie wsiadaj do auta w ośnieżonych albo ubłoconych butach. Kierowca nie ryba, nie czuje się dobrze w wodzie. Zwłaszcza, że parująca woda powoduje parowanie szyb. Zjawisko utrudnia bezpieczną jazdę. No chyba, że wsiadasz do amfibii.
Po czwarte - nie zadawaj kierowcy w czasie jazdy pytania "gdzie ty jedziesz?". Ryzykujesz otwarciem puszki Pandory. Wyrozumiały kierowca po prostu zignoruje cię. Krewki kierowca może kazać ci wysiąść w szczerym polu. Nawet jeśli przez nie nie jedziecie.
Po piąte - gdy stoicie na czerwonym świetle nie udzielaj kierowcy porad typu "wrzuć na luz i zdejmij nogę ze sprzęgła!". Często tak postępują mężczyźni, którzy uważają się za królów szos. Kierowca ma prawo poczuć się upokorzony, nawet jeśli faktycznie postój z wciśniętym sprzęgłem prowadzi do jego uszkodzenia.
Po szóste - nigdy nie krzycz "gaz, gaz, gaz! To nie osiedlowa droga, tylko obwodnica!" Skoro kierowca jedzie nieco wolniej niż pozostali, to ma ku temu powody. Do takich sytuacji dochodzi zwykle, gdy za kierownicą siedzi syn, który odwozi do domu podchmielonego tatę.
Po siódme - nie krzycz "zwolnij... zwolnij! Zakręt!". Kierowca przeważnie wie, co ma robić. Z perspektywy pasażera droga i prowadzenie auta wygląda całkiem inaczej. Podczas ataku paniki podróżni często chwytają za kierownicę, co może wystraszyć kierowcę i doprowadzić do tragedii.
Po ósme - nie zaczynaj podróży od zwrotu: "Znam świetny objazd". Kierowca na ogół wie, którą drogą jechać, bywa, że ma też swoją ulubioną trasę. Sugerując mu inne rozwiązanie możesz narazić go na stres. Co innego, jeśli pasażer proponuje objazd, jaki znalazł w serwisie Korki w Trójmieście.
Po dziewiąte - nie baw się radiem w samochodzie podczas podróży. Wielu kierowców denerwuje się, gdy pasażerowie zmieniają bez pytania stacje radiowe. Nie usłyszą wtedy komunikatów drogowych i nie dowiedzą się, jak ominąć korek. Bezczelnością jest kompletne rozstrojenie kanałów radia.
Po dziesiąte - nie pytaj kierowcy o zużyte elementy wyposażenia wnętrza jego auta. Dla właściciela samochód jest oczkiem w głowie. Uwagi łamią jego serce.
Opinie (46) ponad 10 zablokowanych
-
2010-02-19 07:11
Dobrze, że kobiety są dobrymi kierowcami i ostrożnie jeżdżą
wielu facetów powinno brać przykład i wyluzować troche za kierownicą
- 10 6
-
2010-02-19 07:39
OCZYWISCIE, ŻE KOBIETY JEŻDZĄ LEPIEJ (4)
Wystarczy spojrzeć na stastystyki - ilu facetów powoduje wypadki a ile kobiet.
Są bardziej przewidujące, ostrożniejsze i odpowiedzialne. Po prostu.- 14 18
-
2010-02-19 08:25
OCZYWISCIE, ŻE KOBIETY JEŻDZĄ LEPIEJ ale mopem po kuchni :) (1)
- 8 6
-
2010-02-19 12:56
haha prawda
jw
- 3 1
-
2010-02-19 17:34
taaa, na jezdzca
- 3 2
-
2010-02-21 09:35
Oczywiście
Zwłaszcza te, które są kierowcami, ale nie siedziały za kółkiem nigdy. Albo te, które jadą raz na miesiąc do fryzjera na sąsiednie osiedle z prędkością 30/h.
Alinko, ty lepiej siedź sobie w domku i patrz sobie dalej na te na statystyki :)- 1 1
-
2010-02-19 14:07
rewelacja
Świetny opis. Zgadza się wszystko. Pozdrawiam autora:)
- 2 4
-
2010-02-19 14:28
rozpaczliwe pitolenie... (1)
ad 1 - zgoda, że nie należy trzaskać drzwiami, ale argument "nie bądź chamem, bo kierowca będzie większym" słabo do mnie przemawia
ad 2 i 9 - toż to zwykła kultura, rady warte tyle co "będąc u kogoś w domu nie zaglądaj mu do szuflad i nie rób bałaganu w lodówce"
ad 3 - racja, tylko co robić? zdjąć buty przez wejściem? ;)
ad 4 - kretyński argument, kulturalne pytanie o drogę nie powinno kierowcy drażnić
ad 5 i 10 - jeśli przypadkiem pasażer zna się na tym i zauważa usterki, to chyba lepiej jak powie? przecież kierowca może o czymś akurat nie wiedzieć, nie usłyszeć że coś stuka itp.
ad 6 - jedyna naprawdę sensowna rada
ad 7 - reakcje histeryczne nie są wskazane, ale coś mi mówi że niejeden wypadek zdarzył się dlatego, że pasażer bał się poinformować kierowcę o jakimś zagrożeniu, nie chciał wyjść na mięczaka który boi się ostrej jazdy itp
ad 8 - podobnie jak w 4, pasażer może lepiej znać teren, rada nie zaszkodzi- 2 9
-
2010-02-21 09:45
rozpaczliwe.
a to mięczaki boją się ostrej jazdy??? Każdy umie jeździć ostro, szybko, zadna sztuka,ale doświadczony kierowca umie pohamować rządze za kierownicą.
A tak poza tym, to chyba nie masz co robić. nie warto tak serio traktowac wszystkiego ;)- 1 0
-
2010-02-19 18:33
he (2)
Wczoraj : odwożę rodzinkę do domu - trasa zabianka - gd-główny na siedzeniu pasazera z przodu kuzynka - prawko od 25 lat - ilość przejechanych km jako kierowca - 17 . W tle muzyka i jej slowa : hamuj!czerwone hamuj!włacz kierunek!zobacz tu masz skrót!hamuj!zaraz zielone!skrec w prawo! hamuj! ale mi goraco! hamuj! masz zielone(to było na czerwonym) hamuj! jedz! amen
- 7 3
-
2010-02-21 09:47
heheheh (1)
Ale przecież "kobiety jeźdżą lepiej", pamiętaj, tak mówią statystyki!
- 3 0
-
2010-02-23 17:21
Jest prawda, Kłamstwo i satystyka
- 0 0
-
2010-02-21 12:05
mnie wnerwia kiedy włączam się do ruchu, albo wyjeżdżam z podporządkowanej - pochylam się do przodu żeby spojrzeć w prawo, czy
nic nie jedzie... a pasażer razem ze mną... i widzę tylko jego łeb. :P w dostawczym, gdzie mam 3 miejsca z przodu pasażerów staram się upychać na tylnej kanapie ;)
- 9 0
-
2010-02-21 14:11
fajny pasażer
"Cudowny"pasażer to mój kolega,mimo że nie ma prawa jazdy,ciągle krytykuje innych kierowców,wytyka palcami,pokazuje palec.tak mnie to wyprowadza z równowagi że nie macie pojecia,do czego jestem zdolna.
- 4 0
-
2010-02-28 19:18
pasażer w aucie to kornik
chcesz 2-godziny sprzątać auto weź pasażera!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.