- 1 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (160 opinii)
- 2 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (80 opinii)
- 3 Mapa pożarów aut w Trójmieście (132 opinie)
- 4 Po majówce podwyżki na stacjach paliw? (40 opinii)
- 5 Podsumowanie majówki na drogach (58 opinii)
- 6 Auto wjechało w pieszych i w budynek (311 opinii)
16-latek za kierownicą, auto bez OC i przeglądu
Kiedy policjanci z gdańskiej drogówki zauważyli cinquecento, którego kierowca miał wyraźne problemy z utrzymaniem właściwego toru jazdy, zatrzymali samochód do kontroli. Okazało się, że za kierownicą siedział 16-latek. Nie miał oczywiście prawa jazdy, a auto - bez OC i badań technicznych - kupili mu rodzice "aby uczył się budowy pojazdów".
Wszystko działo się w niedzielę na ulicy Lenartowicza.
- Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli okazało się, że autem kierował 16-letni mieszkaniec Gdańska. W trakcie kontroli wyszło również na jaw, że pojazd nie jest ubezpieczony i nie ma ważnych badań technicznych. Policjanci na miejsce wezwali matkę chłopaka, która odebrała syna oraz samochód, którym kierował. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Dodatkowo o braku ubezpieczenia zostanie poinformowany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Za brak polisy OC fundusz przewiduje karę do 5,2 tys. złotych - tłumaczy Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Funkcjonariusze ustalili, że rodzice kupili 16-latkowi fiata z założeniem, "że ma się on uczyć budowy konstrukcji pojazdu, ponieważ jest uczniem klasy o profilu samochodowym". Matka i ojciec chłopaka nie wiedzieli, że wsiadł on do fiata i wyjechał nim na ulicę.
16-latek z Gdańska za swoje zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym.
- Przepisy mówią wprost, że każdy, kto prowadzi pojazd i nie ma do tego uprawnień, podlega karze grzywny. W sytuacji gdy za kierownicą znajduje się nieletni, wówczas sprawa trafia do sądu rodzinnego. W takich przypadkach sędzia może orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 21 roku życia. Przypominamy, że konsekwencje ponosi także osoba, która pozwala na to, by za kierownicą usiadł nieletni, czy też osoba, która nie posiada uprawnień. Za to wykroczenie grozi mandat do 300 zł - dodaje Ciska.
Zatrzymany także nietrzeźwy sprawca kolizji
W niedzielę policjanci z gdańskiej drogówki zatrzymali także 44-latka z Gdańska, który spowodował kolizję, mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Wcześniej jeden ze świadków wyjął kluczyki ze stacyjki jego samochodu i zaalarmował mundurowych.
Do tego zdarzenia doszło rano na skrzyżowaniu ul. Jabłoniowej i al. Adamowicza. Jeden ze świadków uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu sprawcy kolizji i zadzwonił na policję.
- Na miejsce natychmiast pojechali policjanci ruchu drogowego. Zgłaszający powiedział funkcjonariuszom, że kierowca forda, któremu uniemożliwił jazdę, najprawdopodobniej jest pijany, ponieważ widział, jak kilkukrotnie dojeżdżał do krawędzi jezdni. Dodał, że zanim doszło do kolizji, to zatrzymał swój samochód przed fordem, wysiadł i podszedł, aby uniemożliwić dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Gdy ford ruszył i uderzył w samochód zgłaszającego, ten wyjął mu ze stacyjki kluczyki - mówi Ciska.
Policjanci przebadali alkomatem kierowcę forda. Okazało się, że 44-letni mieszkaniec Gdańska ma ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił na komisariat, a jego auto - na strzeżony policyjny parking.
Opinie (86) 10 zablokowanych
-
2020-10-08 21:02
glupota rodzicow i kara dla rodzicow
chore co ja czytam 16latek powinien na rowerze jezdzic-a kare powinni rodzice dostac ze tak zle wychowali synka
- 0 1
-
2020-10-09 09:30
Oraz ukarać za brak maseczki 5.000 jakoś tak bo 300 za brak prawka to jakaś kpina!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.