• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Auta rodem z Chin

Mariusz Kurzyk
15 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Pierwszy w Polsce salon sprzedający samochody z Państwa Środka znajduje się na al. Grunwaldzkiej w Gdańsku.

30 proc. ceny
- Istnieje ogólne przekonanie, że chińskie samochody są nic niewarte i klienci trochę się obawiają - mówi Bohdan Bogucki, pełnomocnik China Motors (Hong Kong) Limited. - Jednak po wizycie w naszym salonie są naprawdę mile zaskoczeni. Nic dziwnego. Najtańszy samochód sprzedawany w salonie można kupić za niespełna 20 tys. zł.

Skąd taka cena? Do aut sprzedawanych w polskich sieciach dilerskich doliczane są m.in. marże pośredników (generalnego importera i dilera), a także kolosalne koszty homologacji. China Motors organizuje natomiast import w imieniu swoich klientów.

Bez homologacji
Okazuje się jednak, że każdy kij ma dwa końce. Firma nie ma bowiem europejskiej homologacji na sprzedawane pojazdy. Mimo to bez problemu można nimi jeździć zgodnie z art. 68 prawa o ruchu drogowym, który dopuszcza indywidualny import samochodu spoza granic UE. - Wszystkie sprowadzane przez nas samochody mają chińską homologację - tłumaczy Bohdan Bogucki. - Niestety, nie jest ona honorowana w UE. Samochody niewiele się jednak różnią od tych, które przyjeżdżają do nas z rynków europejskich.

Serwis gwarantowany
Każdy ze sprzedawanych samochodów posiada 24-miesięczną gwarancję producenta. Poza tym China Motors chce dostarczać części zamienne do sprzedawanych aut. - Mamy już serwis, który będzie naprawiał te samochody - zapewnia pełnomocnik China Motors. - Również wszystkie firmy zainteresowane sprzedażą, będą gwarantowały serwis gwarancyjny i pogwarancyjny. Warto dodać, że części zamienne nie są drogie. Uszczelki pod głowicę kosztują ok. 2,5 zł, a tłumiki -14 zł.

Opinie (107) 4 zablokowane

  • PS. To właśnie w latach 80-tych

    tojotki były wyśmiewane. Dopóki w testach nie okazało się, że są znacznie mniej awaryjne od innych aut, a ich stylistyka została poprawiona.

    • 0 0

  • auta japońskie

    były dobre właściwie od początku. japończycy znani z dokładności podchwycili projekty niemców i udoskonalili je. dzięki temu osiągneli sukces, a niemcy do teraz mają im to zazłe i prubują bojkotować wyroby japońskie. bezskutecznie:)
    ostatnio polacy zakochali się w toyocie. tylu avensisów co w polsce nie widziałem w żadnym europejskim kraju.

    • 0 0

  • jedynym ich mankamentem

    była właściwie stylistyka lecz dyktowana była ona przez ponadczasową ergonomie i funkcjonalność.

    • 0 0

  • Stylistyka aut nie jest najgorsza. W środku też całkiem całkiem. Do tego można zamówić sobie bogate wyposarzenie... Chyba się przejadę zobaczyć jak to na żywo wygląda. Aaaaa - dla zainteresownych: www.china-motors.pl

    P.S. Duża terenówka za około 60 tys zł PLN beeeeka

    • 0 0

  • GRANDTIGER pic-up najfajniejszy z tej oferyt - Nissana pifindera (czy jak to tam się pisze) przypomina

    • 0 0

  • Nie pij gdy prowadzisz; za dużo się rozlewa.

    • 0 0

  • tak to jest

    zobaczycie, za rok dwa co drugi na polskich ulicach to będzie jeździł "chińczyk", pamiętacie co było z daewoo?Koreańskie śmieszne samochodziki i ile teraz ich jeździ.Tak to juz w Polsce jest CCC "Cena Czyni Cuda"

    • 0 0

  • CHIŃSKI PRZEŁOM - i dobrze!

    Może drgnie, jak Autoryzowane Salony innych marek stracą klientów, na rzecz chińskich aut - Powiem szczerze że rozmawiałem z przedstawicielem China-Motors a nawet odbyłem jazdę próbną jednym z modeli - wszystko gra, przyśpiesza, ma klimę i innych parę dodatków: np. kamera do cofania z monitorem, są elektryczne szyby i innych kilka gażetów. i to za cenę GRANDE PUNTO lub 207-demki...a jezdziłem wersją 7-osobową + ogromny bagażnik. Licencyjny Silnik z Toyoty Hiace dobrze sobie radził z Chińskim autem...

    jestem za tym by polacy jeżdzili tym, co im się podoba i na co mogą wydać pieniądze - rozsądne!

    • 0 0

  • Czarna Żmijo

    A propos Matiza - tak się składa że mój ojciec swego czasu zapragnął posiąść to cudo i zaiste je zakupił. Jeździ się nim nawet nawet, ale - nawet jeżeli wypada dobrze w testach zderzeniowych - wolałbym nim w czasie wypadku nie jechać:)
    Poza tym Korea od Chin się jednak czymś różni. Ta południowa zwłaszcza; )
    Pozdrawiam wszystkich myślących.

    • 0 0

  • Mad Max

    jeezu, wiadomo ze Malezja to nie Chiny hehe. Chodzilo mi o przyklad dalekowschodniej ekspansji. Na razie produkuja te auta w UK, juz maja dostep do technologi tylko czas pokaze kiedy to wykorzystaja u siebie na szeroka skale.
    co do chinskich aut...
    To samo bylo z Hyundayem w Pl na poczatku lat 90tych. Ludziska sie bali, mial rzekomo cienkie blachy no i prestizu nie bylo- bo jak to tak sie pochwalic wsrod znajomych ze sie ma hyundaya kiedy szczytem osisagniec jest kilkunastoletni wrak z Niemiec. Do dzis jezdza po ulicach Gdanska kilkunastoletnie Pony i wygladaja swietnie w porownaniu do niemieckich rownlatkow z tej samej klasy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Czerwone światło na sygnalizatorze świetlnym znajduje się:

 

Najczęściej czytane