• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz więcej mandatów za komórkę przy uchu

Mart
29 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Warto zainwestować w zestaw głośnomówiący. Warto zainwestować w zestaw głośnomówiący.

6910 - tyle mandatów wystawili w naszym województwie policjanci za korzystanie z telefonów komórkowych w czasie jazdy. W sumie policjanci 118 tysięcy razy nakładali mandaty lub kierowali wnioski o ukaranie do sądu. To nieco więcej niż w roku 2014 i blisko 25 procent więcej niż w 2013. Państwowa kasa dzięki gadułom wzbogaciła się o ponad 23 miliony złotych.



Czy rozmawiasz przez komórkę, gdy prowadzisz?

Przepisy precyzyjnie wskazują sposób, w jaki można posługiwać się telefonami komórkowymi podczas jazdy. Art. 45 ust 2 pkt 1. ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi: "Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku". Oznacza to, że jedyną możliwością na legalną rozmowę w trakcie prowadzenia auta jest stosowanie zestawów słuchawkowych lub głośnomówiących.

Mimo tak precyzyjnego zapisu z roku na rok rośnie liczba sporządzonych wniosków o ukaranie do sądu i nałożonych mandatów za to właśnie wykroczenie. W 2012 r. to 27 589 ukaranych za korzystanie z telefonu podczas jazdy. Rok później liczba kierowców wzrosła do 89 143. A w roku 2015 było to już ponad 118 tysięcy. Podane liczby to mandaty i wnioski o ukaranie skierowane do sądu. Zestawienie nie ujmuje pouczeń stosowanych przez policję.

Czytaj także: Co druga osoba oblewa egzamin teoretyczny na prawo jazdy

Jak przekonują eksperci, w ciągu pierwszych sekund rozmowy telefonicznej prawdopodobieństwo spowodowania wypadku wzrasta nawet sześciokrotnie. A samo odbieranie połączenia rozprasza kierowcę na około pięć sekund.

- W tym czasie, przy prędkości 100 km na godzinę, samochód może pokonać nawet 140 metrów - mówi Maciej Dreszer, kierowca wyścigowy. - W ciągu 12 sekund, a tyle średnio zajmuje prowadzącemu sprawne napisanie krótkiego sms-a, auto jadące 100 km na godzinę, przejeżdża aż 330 metrów. W tym czasie niemal nie zwracamy uwagi na to, co dzieje się na drodze.
Ponadto w trakcie rozmowy przez komórkę zdecydowanie zawęża się pole widzenia, wydłuża się czas reakcji, a tor jazdy staje się nierówny. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez Millward Brown SMG/KRC. Przedstawione wyniki pokazują, że kierowca rozmawiający przez telefon czy piszący sms-y może reagować w czasie prowadzenia auta tak samo, jak osoba, która ma prawie promil alkoholu we krwi. Ze sporządzonego raportu wynika również, że ponad połowa polskich kierowców rozmawia przez telefon komórkowy w czasie jazdy samochodem, z czego 67 proc. robi to trzymając telefon przy uchu.

Czytaj także: Ostatni dzwonek na odzyskanie 425 zł nadpłaty za kartę pojazdu

Jednak telefon służy kierowcom nie tylko do rozmawiania - 27 proc. respondentów czyta wyświetlane na ekranie komórki treści, 18 proc. pisze sms-y i e-maile, a 7 proc. badanych korzysta z nawigacji w swoim telefonie.

Województwo pomorskie jest siódme pod względem liczby mandatów za rozmowy przez telefon, które "zarobili" kierowcy w 2015 roku. Najwięcej mandatów dostali kierowcy z województwa mazowieckiego - 26159, małopolskiego - 14798 i wielkopolskiego - 10351, a najmniej z opolskiego - 1945.
Mart

Opinie (90)

  • wazne

    Podoba mi sie podejscie ludzi wyrażających opinie brawo za rozsądek!!!

    • 1 1

  • A artykul mowi o pasjach czy o emocjach?
    Pasja do gadania przez telefon podczas jazdy i o emocjach czy zlapie policja

    • 3 0

  • Lekceważenie problemu rzadko bywa dobrym rozwiązaniem. John Katzenbach (1)

    Za małe kary i mandaty za to właśnie wykroczenie, zbyt rzadkie kontrole. Lekceważenie życia drugiego człowieka jest porażające, za taką głupotę powinni karać z całą surowością. W Niemczech mandat kosztuje 60 i 6 pkt karnych i takich delikwentów w przypadku notorycznego łamania tego przepisu wysyła się na tak zwany "idioten test" czyli test dla idiotów.

    • 3 0

    • Dobrze, tylko co ma John Katzenbach do tego?

      • 0 1

  • Jak to możliwe? Już chyba od 10 lat mam w samochodach bluetooth połączony z zestawem audio samochodu, więc nie ma powodu, by korzystać ze słuchawki trzymanej przy uchu. Ani to fajne ani wygodne. W dzisiejszych czasach już chyba nawet do najbiedniejszych miejskich samochodów i kompaktów ładują bluetooth, więc w czym problem? A nawet jeśli ktoś ma przedwojennego złoma to chyba nie problem kupić za parę złotych słuchawkę bluetooth i sparować ją ze swoim telefonem? No chyba, że się mylę i to przerasta możliwości przeciętnego Janusza. W każdym razie dzisiaj prowadzenie samochodu i jednoczesna rozmowa przez telefon trzymany przy uchu jest wiochą.

    Efekt jest potem taki, że kretyn/kretynka jedzie lewym pasem i nie ogarnia tematu, bo rozmawia przez telefon. Wystawiać mandaty po 5000zł i się towarzystwo szybciutko nauczy.

    • 11 3

  • Kompanie telefoniczne nad tym pracuja.

    Niedlugo w miesiecznym rachunku telefonicznym przyjdzie takze oplata za uzywanie telefonu w czasie jazdy. Telefony same beda reportowac do nosnika kiedy telefon byl uzywany. Poza tym w najnowszych samochodach znajdzie sie zainstalowany elektroniczny "odbiornik" ktory bedzie testowany co roku w czasie inspekcji. Nie bedzie mozliwosci manipulowania nim prywatnym osobom. Sa jeszcze inne pomysly ale na realizacje najbardziej niezawodnego albo niezawodnych jeszcze trzeba troche poczekac. Miedzy innymi "wspolpraca" telefonu z samochodem. W dobie tak szybko rozwijajacej sie elektroniki jesty to tylko kwestia czasu. Na pewno wladze nie zmarnuja szansy na podreperowanie funduszy. Raz jeszcze, jest to tylko...

    • 0 2

  • Małe sprostowanie.

    To nie jest tak, że nagle wszyscy zaczęli gadać przez telefon w trakcie jazdy. Zawsze tak było, jest i będzie. Po prostu mandat został zwiększony do 200 zł i 5 punktów karnych i teraz policji się chce. Nie chce skłamać ale dawno temu to było chyba 50 zł bez punktów. Nie było czym nabijać statystyk. Jestem kierowcą z 20 letnim stażem i mi rozmowa przez telefon podczas jazdy nie sprawia problemu w poruszaniu się pojazdem, a już na pewno nie stwarzam żadnego zagrożenia na drodze. Równie dobrze palenie papierosów lub dłubanie w nosie podczas jazdy powinno być zakazane bo rozprasza i zabiera rękę. Nie wspomnę już o grubasach jedzących hamburgery z mc drive albo kobietach malujących się podczas jazdy. Dla mnie to bzdurny przepis i tyle.

    • 4 7

  • Mandaty

    Bardzo dobrze, że nareszcie coś się ruszyło ! Krew człowieka zalewa jak widzi szarmancko trzymaną kierownicę jedną ręką i w drugiej komórka przy uchu. Jechałem kiedyś ul. Hutniczą o Dyni do Rumi i widziałem w lusterku paniusię ( mógł być to również pan) która rozmawiała przez komórkę cały odcinek od stoczni do Rumi. Cały czas obawiałem się czy nie trzaśnie mnie w tył samochodu.

    • 3 3

  • a kiedy mandaty za brak czapki podczas interwencji, za niespięte włosy u policjantki, za głośną muzykę w oznakowanym radiowozie, itd......

    • 0 0

  • zgadzam się w pełni, ale ten podpis pod filmem, 'kobitka'?!

    No litości. Kto tak mówi? Babka, laska, typiara a najlepiej 'Pani', ale błagam, nie 'kobitka'.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

ODTJ Autodrom Pomorze zlokalizowany jest w:

 

Najczęściej czytane